Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?
Pięknie napisałeś...
dziękuję Danusiu :-D
Karolu tu kolor nie ma nic do rzeczy..
otóz ma i to dużo. Kolor tęczowki ma znaczenie w ilości swiatła jaka wpada do wnętrza oka. Tak więc mając ciemne tęczówki oczy nie zwężają się tak jak jasne w ostrzym świetle, a pry kiepskim swietle rozszerzają się o wiele mocniej niż te jasne. Efekt tego jest taki, że reakcja oka ciemnego nie jest tak mocno widoczna.
Oczy jasne sa o wiele bardziej reaktywne na wszelakiego rodzaju zmiany i bodźce. Widac dokadnie ruchy źrenicy. Jej pulsowanie razem z rytmem serca. To już czysta kwestia dużego kontrastu pomiędzy tęczówką a wnetrzem oka widocznym przez źrenicę.
bardzo fajnie to wyglada, gdy patrzy sie w czyjeś oczy i widzi ich natycamiastowa reakcję i ten ruch źrenicy:-) wypatrzeć coś takiego w ciemnych oczach, jest o wiele trudniej...
To jest coś czego niby nie widać, a co baaardzo wciąga (jeśli kobieta odwzajemnia uczucie)...
nie tyle kobieta, co jej ciało:-)
najlepiej widać to u słowiańskich blondynek, dlatego tak wielu mężczyzn je wręcz uwielbia.
Być może, że twój zakochany wzrok hipnotyzuje kobiety...
a może nie ma osoby, która chcialaby być zahipnotyzowana:-)
swoją drogą od kiedy tylko pamietam uwielbiałem zawsze patrzeć ludziom w oczy. Miałem nawet taka zabawę i zresztą do dzisiaj mi zostało. Bez mrugnięcia, czy poruszenia potrafię wytrzymać na prawdę dłuuugo:-) tyle, zę udzie najczęściej uciekają wzrokiem.
dlatego się bały..Mój mąż działa na mnie jak wzrok węża....taka hipnoza miłosna...fajne...
a może jest tak jak z kotami:-) jak którys się na mnie patrzy, to ja mu sie odwzajemniam i sobie tak patrzymy. W efekcie tej zabawy co trzeci kot atakuje mnie, a reszta ucieka wzrokiem i zaczyna sie stroszyć i syczeć:-)
fajnie ma ten Twój mąż z Tobą:-)