konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

jest coraz wiecej par, gzie obie strony przymykaja przynajmniej jedno oko, na staroswieckie pojecia, jak "zdrada" itp.

Kiedy wreszcie bedzie jawnie, uczciwie/legalnie praktykowane: kademu/ej wg potrzeb
i mozliowsci??

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Dziękuję ja postoję:) i poczekam na takiego bez potrzeb zdradzania.

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

czeslaw..spokojjnie..

zyc z pojeciem zdrady.. czy skonczyc zdradzac w zwiazku...?
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Znaczy nie traktować zdrady jak zdradę?

Czesiu, o co Ci tym razem chodzi?
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Czesiowi chodzi o to co zwykle :-) czyli o legalność związków poligamicznych:-)

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Czeslaw Kowalczyk:
jest coraz wiecej par, gzie obie strony przymykaja przynajmniej jedno oko, na staroswieckie pojecia, jak "zdrada" itp.

Kiedy wreszcie bedzie jawnie, uczciwie/legalnie praktykowane: kademu/ej wg potrzeb
i mozliowsci??

Chyba wszystkim idzie o wygodę, ludzie ogólnie nie za bardzo chcą się wysilać by zadbać o uczciwość, szczerość, jawność.
Jak to się mówi: "lepiej niech jest, tak jak jest..."

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

lubie wygode, ale w innym znaczeniu :)

ale nie dopuszcze do takiej sytuacji... jak Ci niewygodnie w zwiazku.. zostan sam/sama.

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Paweł Piotr M.:
jak Ci niewygodnie w zwiazku.. zostan sam/sama.

dać mu wódki :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Czeslaw Kowalczyk:
jest coraz wiecej par, gzie obie strony przymykaja przynajmniej jedno oko, na staroswieckie pojecia, jak "zdrada" itp.

Kiedy wreszcie bedzie jawnie, uczciwie/legalnie praktykowane: kademu/ej wg potrzeb
i mozliowsci??
Ja, ja chcę !! Według potrzeb !! Potrzebuję JEDNEGO, WIERNEGO!!!!Elżbieta Jędrasiewicz edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 20:20

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Czeslaw Kowalczyk:
jest coraz wiecej par, gzie obie strony przymykaja przynajmniej jedno oko, na staroswieckie pojecia, jak "zdrada" itp.

Kiedy wreszcie bedzie jawnie, uczciwie/legalnie praktykowane: kademu/ej wg potrzeb
i mozliowsci??
Czesiu era swingers panuje m.in. w Niemczech -niby rewolucja seksualna juz od dawna. Tylko zastanowmy sie czy jest wtedy szacunek, czy jest to definicja zaufania? A co z moralnością? hehe, nie chcę tutaj toczyć Dulszczyzny,ale sa pewne granice.... OCzy szeroko zamkniete....
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

na całkiem innym forum przeczytałam wpis młoedj kobiety głoszący, że jedna jej znajoma umówiła się z chłopakiem, że w określonym dniu mogą się zdradzać /np. w piątki??/

Czesiu.
mówisz i masz
:)

dla siebie też wg. potrzeb poproszę:
- jeden
- wierny
- z zasadami

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Tamara Marczewska:
na całkiem innym forum przeczytałam wpis młoedj kobiety głoszący, że jedna jej znajoma umówiła się z chłopakiem, że w określonym dniu mogą się zdradzać /np. w piątki??/

Czesiu.
mówisz i masz
:)

dla siebie też wg. potrzeb poproszę:
- jeden
- wierny
- z zasadami
Wiesz CZesiu, zobacz u nas tez jest - tak jak chcesz. Mlodzi wybieraja sobie i wymieniaja sie bez wiedzy tych drugich. HEhe takie "incognito". Żal mi tych zdardzajacych i zdardzanych...ale ...coz...

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

...hmmm
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

» a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

...nie rozumiem, ale ja podobno dziwny jestem...

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Jacek Kopa:
» a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

...nie rozumiem, ale ja podobno dziwny jestem...
nie, to raczej dziwny jest ten swiat (albo i ja jestem dziwny tez :P)

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Dariusz K.:
Jacek Kopa:
» a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

...nie rozumiem, ale ja podobno dziwny jestem...
nie, to raczej dziwny jest ten swiat (albo i ja jestem dziwny tez :P)
więcej nas tych dziwnych chyba:P

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

napisalem juz gdzie indziej ze wiernosc jest czyms fajnym, jak OBIJE tego chca, potrzebuja. Ale w realu az sie roi od trojkatow, konkubinatow, rozwodow (prawie 50% zwiazkow)
O skokach w bok przy roznych okazjach, nie ma nawet co wspominac.

Alternatywa do "zdrady" jest tolerancja, zaufanie.
Wiernym nalezy byc najpierw i przedewszystkim sobie.

Inaczej mowiac, hosi o to, zeby bylo jawnie, co i tak b. wielu skrycie (nielegalnie, nieuczciwie) praktykuje.

Zycze kazdemu, zeby mogl zyc bardziej wg swoich potrzeb/mozliwosci. A nie narzucanych z zewnatrz regulek. Oczekiwalem tu wlasciwie postow od jakich "innowiercow", ktorzy wiadomo ze istnieja. Ale stoja pod presja "ogolnie przyjetych zasad etycznych".

Czytalem kiedys ksiazke jedne pani socjolog (nie pamietam nazwiska) o spoleczenstwie Indian w Indonezji. Tam jest
i monogamia i poli itd. wg potrzeb/mozliwosci. A nie wg "zasad etycznych", obcych regulek. U nas nawet nikt niczego nie zakwestionuje. Tylko po kryjomu praktykuje. A falsz i obluda zawsze mnie wnerwialy.

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Jeśli obu stronom pasują skoki w bok, to mnie nic do tego. Niech każdy żyje po swojemu i nie robi krzywdy innym.

konto usunięte

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

jeszcze w skrocie:

chdzi mi glownie o to, zeby ktos drugiemu swoich potrzeb/pogladow nie narzucal (niestety nagminne).

Wszystko inne jest ok
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: a .. czy mozna zyc BEZ pojecia zdrada (??!)

Czeslaw Kowalczyk:
napisalem juz gdzie indziej ze wiernosc jest czyms fajnym, jak OBIJE tego chca, potrzebuja. Ale w realu az sie roi od trojkatow, konkubinatow, rozwodow (prawie 50% zwiazkow)
O skokach w bok przy roznych okazjach, nie ma nawet co wspominac.

Alternatywa do "zdrady" jest tolerancja, zaufanie.
Wiernym nalezy byc najpierw i przedewszystkim sobie.

Inaczej mowiac, hosi o to, zeby bylo jawnie, co i tak b. wielu skrycie (nielegalnie, nieuczciwie) praktykuje.

Zycze kazdemu, zeby mogl zyc bardziej wg swoich potrzeb/mozliwosci. A nie narzucanych z zewnatrz regulek. Oczekiwalem tu wlasciwie postow od jakich "innowiercow", ktorzy wiadomo ze istnieja. Ale stoja pod presja "ogolnie przyjetych zasad etycznych".

Czytalem kiedys ksiazke jedne pani socjolog (nie pamietam nazwiska) o spoleczenstwie Indian w Indonezji. Tam jest
i monogamia i poli itd. wg potrzeb/mozliwosci. A nie wg "zasad etycznych", obcych regulek. U nas nawet nikt niczego nie zakwestionuje. Tylko po kryjomu praktykuje. A falsz i obluda zawsze mnie wnerwialy.
Przepraszam, ale w tym wypadku nie mogę się wypowiadać, ponieważ nie zdradzam i nie jestem zdradzana. Zapytaj tych którzy zdradzają dlaczego nie robią tego otwarcie. Ja tylko mogłam odpowiedzieć na część dotyczącą "każdemu wedlug potrzeb". Co też wyżej uczyniłam. :)

Następna dyskusja:

Syndrom Piotrusia Pana.. Cz...




Wyślij zaproszenie do