Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

oliver R.:
ja depcze 2 kroki do przodu na poczatku....

po kilku miesiacach .uwsteczniam sie.. zaczynam stawac sie nieufny.. etc..

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Iwona K.:
Znane wam jest uczucie gdy wchodzicie w jakiś związek świadomie...bo chcecie...a potem nagle ogarnia was przerażenie z różnych powodów i macie ochotę jak najszybciej się zniego wypisać...?

Jaką decyzję wówczas podejmujecie-odchodzicie? Czy wycofujecie się bo potrzebujecie "tlenu"....?
Ile razy tak z wami było?
Czy jeśli się tak dzieje, tzn. że stworzeni jesteśmy do bycia samemu?
Czy skazani jesteśmy na samotność?Iwona K. edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 13:29

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Piotr Majewski:

znam ten bol. w podstawowce tak mialem ;)

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

no dzięki Oli...że coś skrobnołeś...
i co wtedy?
u mnie strach i podejrzenia zazwyczaj biorą górę...i zmykam...na księżyc...

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

oliver R.:

no dzięki Oli...że coś skrobnołeś...
i co wtedy?
u mnie strach i podejrzenia zazwyczaj biorą górę...i zmykam...na księżyc...

na ksiezyc moze nie.
moze nie warto na poczatku... ale zaczynam byc nieufny..
nei chce nikogo w klatke wiezic.. nie chce wypytywac, kazdy ma swoja prywatnosc.. ale nie radze sobie z takim rzerczami czasem...

troche mnie to deprymuje

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Monika Cichecka:
ad topic
ja znam ten ból zanim wejdę w związek... na etapie tak zwanych podchodów...to jest "takie tango" ;)

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Iwona K.:

Piotr Majewski:

znam ten bol. w podstawowce tak mialem ;)

czyli co....dziecinada?Iwona K. edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 14:41

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Iwona K.:

Monika Cichecka:
ad topic
ja znam ten ból zanim wejdę w związek... na etapie tak zwanych podchodów...to jest "takie tango" ;)

fajnie,ze nie jestem jedyna...ale faktem jest, że to strasznie męczy...

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Piotr Majewski:

Iwona K.:

Piotr Majewski:

znam ten bol. w podstawowce tak mialem ;)

czyli co....dziecinada?Iwona K. edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 14:41

Zanim wejde w zwiazek to rozwazam za i przeciw i dopiero na podstawie swiadomej decyzji wchodze w niego. Przedstawiony przez Ciebie sposob przypomina mi cos takiego...ah..sobie wejde...i zobacze jak bedzie...nie znam kolesia...ale moze bedzie fajnie...oj..kurcze...on ma gumowa kaczke w wannie...uciekam.

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Monika Cichecka:

Iwona K.:

Monika Cichecka:
ad topic
ja znam ten ból zanim wejdę w związek... na etapie tak zwanych podchodów...to jest "takie tango" ;)

fajnie,ze nie jestem jedyna...ale faktem jest, że to strasznie męczy...

Iwonko, męczy strasznie jak nam zalezy by pójść już o krok dalej... nie musieć się cofać dwa kroki w tył...ale to tango jest nieodzownym etapem dłuższego procesu tzw. "gonienia króliczka" ;P

ale masz racje, to męczy .. właśnie to przerabiam i brakuje mi już pomysłów na dodatkowe "figury" w tym tangu :P

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Iwona K.:

Piotr Majewski:

Iwona K.:

Piotr Majewski:

znam ten bol. w podstawowce tak mialem ;)

czyli co....dziecinada?Iwona K. edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 14:41

Zanim wejde w zwiazek to rozwazam za i przeciw i dopiero na podstawie swiadomej decyzji wchodze w niego. Przedstawiony przez Ciebie sposob przypomina mi cos takiego...ah..sobie wejde...i zobacze jak bedzie...nie znam kolesia...ale moze bedzie fajnie...oj..kurcze...on ma gumowa kaczke w wannie...uciekam.

Byc może, ale ma tak wiele osób, czyli temat jak najbardziej na czasie :(,
skoro tak wszystko rozważasz to mam nadzieje, że jesteś szczęśliwy w stałym związku :)

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

oliver R.:
podejmujecie decyzje o zwiazku...

na poczatku jak zwykle.. jest slodko..

potem pojawiaja sie pytania.. jakiies niedomowienia.. nabieracie dystansu..nieufnosci.. cofamy sie...

mam tak wlasnie... :/

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Iwona K.:

Monika Cichecka:

Iwona K.:

Monika Cichecka:
ad topic
ja znam ten ból zanim wejdę w związek... na etapie tak zwanych podchodów...to jest "takie tango" ;)

fajnie,ze nie jestem jedyna...ale faktem jest, że to strasznie męczy...

Iwonko, męczy strasznie jak nam zalezy by pójść już o krok dalej... nie musieć się cofać dwa kroki w tył...ale to tango jest nieodzownym etapem dłuższego procesu tzw. "gonienia króliczka" ;P

ale masz racje, to męczy .. właśnie to przerabiam i brakuje mi już pomysłów na dodatkowe "figury" w tym tangu :P

moze salto...?

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Piotr Majewski:

skoro tak wszystko rozważasz to mam nadzieje, że jesteś szczęśliwy w stałym związku :)

jestem :)

Link do wypowiedzi

Temat: 2 KROKI W PRZÓD 1 W TYŁ LUB NA ODWRÓT

Monika Cichecka:

tiaa salto mortale chyba ;)))) jest jeszcze inne wyjście: ZANIECHANIE :p ale jeszcze do niego nie dojrzałam...:)))

Link do wypowiedzi