Robert J
M.
nie lubie
poniedziałków
Temat: 100% szczerości?
Elżbieta J.:Mówienie o zaletach nie rani, a tu mówimy o szczerości w tematach trudnych...
Robert J M.:Dlaczego akceptując osobę z jej zaletami i wadami zakładamy, że szczerośc będzie się objawiała tylko przy wytykaniu wad ? 100% szczerości to też mowa o zaletach. Jeśli nasza ukochana osoba będzie słyszała pochwały i czuła akceptację i miłość to nawet wytknięcie wady bez wyczucia i owijania w bawełnę jej nie zaboli.
Bardzo dobrze to ujełas; nie mozna byc w 100% szczery gdyz taka szczerość może ranić. Jeśli jesteśmy z kims w związku, akceptujemy ta osobe z wszystkimi zaletami i wadami. Bycie szczerym w kwestii wad danej osoby to niepotrzebne krzywdzenie jej. Mozna z wyczuciem próbowac przekazać nasze uwagi, tak powinno byc duzo lepiej dla obu stron.
Jesli chodzi o szczerość na temat zdrady, popieram wasze zdanie że prawda zazwyczej wychodzi na jaw. Jak ktos zdradza musi sie liczyc z konsekwencjami.