пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: Żubr powiedział, że zezowaty Bronek chce go zabić...
...wczoraj jechałem sobie na rowerku ulicą Alpejską do lasu Anińskiego do mojego tajnego kortu tenisowego...jadę i jadę....i nagle mało nie spadłem z rowerka...zatrzymałem się jak wryty coś brunatnego i wielkiego wylazło zza krzaków...szybko wyjąłem rakietę tenisową Babolat...pomyślałem sobie, że w razie czego będę się nią bronił...i wiwijał jak szpadą!Spokojnie stanąłem z rakietą tenisową gotową do boju...a tu widzę Żuberek do mnie lezie i ma w oczach łezki wielkie jak oka w rosole z dzikiej kaczki i swoim głębokim żubrzym głosem mówi tak....Dario, Dario ratuj, tylko ty jeden się nie będziesz bał i możesz mnie uratować...
Nooo dobra...usiadłem razem z Żubrem...wyjąłem 100-tkę żubrówki...zawsze woże ze sobą seteczkę tak dla kolarskiego wigoru...nalałem Żubrowi kielicha i mówię no to ćwiąkaj stary chłopie co Ci leży na wątrąbie...i co tam masz mi do powiedzenia...
Żubr zaczął płakać i mówi tak...Dario, Dariusiu kochany powiedz wszystkim, że zezowaty Bronek telefonicznie umówił się już z królem Hiszpanii znów na polowanie...i właśnie padło na mnie i moją młodą dziewczynę żubrzycę...jesteśmy już razem od wiosny i będziemy mieli male żuberki...
Przecież zezowaty Bronek mówił, że już nie będzię nas zabijał...
Poklepałem wielkiego sierściucha żubra i przytuliłem do serca...i obiecałem mu, że wszystkim powiem jaki z tego Bronka jest obłudny kłamca...
Tak wygląda jeszcze żywy żubr...
nie pozwólmy , aby zezowaty Bronek razem z jakimś wysokopłatnym prykiem z Hiszpani go zabił !!!
DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 05.09.11 o godzinie 21:12
