Temat: Zemsta Tuska na kibicach - kolejn temat zastępczy
Dawid B.:
Tusk skompromitowal sie decyzja o zamknieciu stadionow, bylo to typowe dzialanie pod publiczke. Niestety problem jest duzo bardziej zlozony niz zamkniecie kilku aren pilkarskich. To metodyczna praca od podstaw w grupach młodzieży, infiltracja grup chuligańskich czy w końcu skuteczne i nieuchronne egzekwowanie istniejacego DOBREGO prawa.
To jest temat na bardziej zlozona dyskusje i chetnie wyraze swoja opinie.
Absrtahujac jednak od tego, to nasmiewanie sie z poluposledzonego Kononowicza jest co najmniej nie na miejscu.
Panie Dawidzie,
kompromitacja to najdelikatniejsze stwierdzenie, jakie mógł Pan użyć.
To sromotna klęska Tuska.
Zgodzę się z Panem, że problem jest o wiele bardziej złożony.
Nigdy nie interesowałam się zbyt mocno piłką nożną, jednak w świetle ostatnich wydarzeń, zaczęłam zgłębiać temat. Wnioski do jakich doszłam kompromitują nie tylko Tuska, ale również Mariusza Waltera i media przychylne Premierowi. Zbyt dużo polityki w sporcie...i mamy efekt "kibola".
Źródeł konfliktu można się dopatrywać w momencie zakupu Legii Warszawa przez ITI. Wyprzedaży za symboliczną złotówkę pozostałości klubu i wprowadzenia "nowego porządku świata" na gruzach 90-letniej tradycji klubu piłkarskiego Legia.
W tym miejscu warto przypomnieć nieopatrzną wypowiedź Kaczyńskiego, jak to ITI dostał od Gronkiewicz Waltz prezent w postaci ogromnych pieniędzy na modernizację obiektu Legii. Za złą konstrukcję zdania, Kaczyński przegrał w sądzie i musiał przepraszać za kontekst. Mam jedynie nadzieję, że następnym razem wypowie się bardziej precyzyjnie :-)
Wracając jednak do tematu. Przejęcie klubu zaostrzyło napięcie na linii klub-kibice. Na stadionach skandowano:
- "ITI spier......aj!"
- " Walter Ty cwelu kub sobie klub w Izraelu"
- " Raz sierpem, raz młotem czerwoną chołotę"
http://www.youtube.com/watch?v=eTHObe0j2ZM
Kibice nie oszczędzali nikogo.
Dostało się córce Waltera, kiedy to kibice skandowali "Walter! Co? Kto ma córke narkomanke?" przesyłając pozdrowienia od dealerów, po tym jak Prezes ITI nazwał kibiców dealerami narkotykowymi.
http://www.youtube.com/watch?v=Kf1i-AuQFR4
Nie oszczędzono również zmarłego założyciela ITI Jana Wejcherta.
Na wieści o jego śmierci skandowano: " Jeszcze jeden, jeszcze jeden".
Niektórzy wskazywali, że dotyczyło to Waltera inni, że domagano się gola...
http://www.youtube.com/watch?v=2UpycvTebSY
Gwoździem do przysłowiowej trumny, był chyba baner, jaki kibice wywiesili podczas jednego z meczy. Uderzenie w Michnika i Gazetę Wyborczą było na tyle silne, iż zatrzęsło koleżeństwem na linii ITI-Wyborcza.
http://www.youtube.com/watch?v=l9tnyiTLP2k
Napięcie rosło i rosło...aż kiedyś musiało znaleźć ujście.
I znalazło na meczu w Bydgoszczy.
Tak się składa, że oglądałam ten mecz.
Za grupę kilkudziesięciu chuliganów stadionowych, wszystkich kibiców okrzyknięto "kibolami". Zabrzmiało to jak ogłoszenie wojny, gdyż nawet ci, którzy z czystej sympatii do klubu, czy piłki nożnej zostali zaszeregowani jako bandyci, kibole, chuligani.
Nie zapomnę ranka, zaraz po meczu w Bydgoszczy. Jeden z dziennikarzy TVN48 od godziny 6.00 rano, puchał i fukał, jak to "kibole zdemolowali stadion w Bydgoszczy. Przypomnijmy, że szkody oszacowano na 40.000 PLN. Jakby zaślepiony w swym amoku, nawet nie połaskawił się, aby rzetelnie zrealacjonować wydarzenia i wrzucał wszystkich kibiców do jednego kibolskiego wora. Czynił to w takim zapale i takim zaciećwierzeniu, że robiło się niedobrze. Wtedy też po raz pierwszy zaczęto grzmieć, że rząd i Premier nic z tym nie robi. Nacisk na rząd był mocno odczuwalny. Dało się wówczas odczuć, właściciel ITI postawił sobie jeden cel: albo teraz, albo nigdy...
Donek postawiony pod ścianą przez zaprzyjaźnione media - wykonał jedynie rozkaz, otwierając tym samym puszę Pandory...
Za dużo polityki w sporcie - zabrakło czystej gry...
Magdalena Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 24.05.11 o godzinie 21:01