Andrzej Z.

Andrzej Z. Administrator
NetWare

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Damian Wittchen:
Sławomir Miłow:
Jak Pan będzie szedł do przodu patrzą do tyłu to sobie Pan może krzydę zrobić....
Idę do przodu , ale chcę pamiętać o tych którzy walczyli o wolną Polskę ,a teraz Komorowski napluł im w twarz . Niedługo Urbana zaproszą jako rzecznika wolnych mediów . A zresztą jak wytłumaczyć to spotkanie RBN-u przed przyjazdem Miedwiediewa??? , przy tym zapraszając Jaruzela i innych Prl-owskich sługusów.

Jak to mówią mówisz - i masz. Autor - grubokreskowicz:

We wtorek, dnia 22 września br. [1953 red.] Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie ks. bp. Kaczmarka oraz ks. J. Danilewicza, ks. Wł. Widłaka, ks. J. Dąbrowskiego i siostry W. Niklewskiej – oskarżonych o zorganizowanie ośrodka prowadzącego działalność dywersyjną, wymierzoną przeciwko państwu ludowemu, działalność godzącą w najżywotniejsze interesy naszego narodu. Proces ten, którego szczegółowy przebieg znany jest z prasy codziennej i radia, wstrząsnął nami wszystkimi.(...) Każdy, kto jest wiernym Kościoła, a zarazem uczciwym obywatelem ludowej ojczyzny rozumie, że religijna misja Kościoła trwająca przez wszystkie czasy może i powinna być pełniona w ustroju socjalistycznym. Równocześnie milionowe rzesze wierzących w naszym kraju dają codziennie ofiary, i twórczy wkład w nowe budownictwo gospodarczo-społeczne. I właśnie ludowa ojczyzna przywróciła godność ludzką milionom prostych ludzi, w olbrzymiej większości wierzących, przekraczając raz na zawsze stosunki społeczne, w których urodzenie czy majątek decydowały o wartości człowieka, otwarła dzieciom robotników i chłopów dostęp do nauki i kultury i buduje w niezwykle trudnych warunkach powojennego życia podstawy lepszego bytu (...). Na rozprawie sądowej zanalizowana została przestępcza działalność oskarżonych jak i jej skutki. Wychowanie nacechowane podejrzliwością i wrogością wobec postępu społecznego, atmosfera środowiska społecznego rozniecająca lub choćby tylko podtrzymująca bezwzględną wrogość wobec osiągnięć społecznych Polski Ludowej, wpływy polityczne przychodzące z zewnątrz i wyrosła na tym wszystkim błędna postawa polityczna ks. bp. Kaczmarka, która doprowadziła go do kolizji z prawem – oto sumarycznie ujęte przyczyny działalności przestępczej oskarżonych. Doprowadziły one do czynów skierowanych przeciwko interesom własnego narodu. Doprowadziły ks. bp. Kaczmarka do działalności wrogiej wobec interesu narodowego i postępu społecznego w okresie przedwojennym, okupacyjnym i w Polsce Ludowej. Doprowadziły w szczególności nie tylko do postawy przeciwnej nowej rzeczywistości naszego kraju, nie tylko do podrywania zaufania w trwałość władzy ludowej i nowych stosunków społecznych w Polsce, ale i do uwikłania się we współpracę z ośrodkami wywiadu amerykańskiego, które pragnęłyby posługiwać się przedstawicielami duchowieństwa, jako narzędziem realizacji swych wrogich Polsce planów. Należy z całą siłą zaznaczyć, że proces skierowany był wyłącznie przeciwko działalności społeczno-politycznej ks. biskupa i współoskarżonych, nie zaś przeciwko urzędowi biskupiemu i ich godności kapłańskiej (...). (...) postawa polityczna biskupa czy kapłana podlega takiej samej ocenie, jak postawa każdego innego obywatela. Dlatego więc nie tylko bolejemy, ale i odcinamy się od błędnych poglądów ks. bp. Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski Ludowej i kierowały w tej działalności jego postawą. Zadając sobie pytanie, jak się stało, że do tego dojść mogło, widzimy następujące wyjaśnienie. Ku działalności tej kierowało nastawienie wrogie wobec postępu społecznego, wrogie wobec przemian społecznych i broniące dotychczasowego kapitalistycznego ustroju. Postawa ta wyrażała się też w widzeniu przyszłości dla Kościoła i katolicyzmu jedynie w dawnych warunkach, co w skutkach oznaczało wyzbywanie się apostolskiego nastawienia wobec nowych czasów i nowej epoki społecznej. Wrogość wobec reformy rolnej, wrogość wobec unarodowienia przemysłu i wobec innych podstawowych osiągnięć społecznych Polski Ludowej doprowadziła w wyniku tego nastawienia nie tylko do szkód dla ściśle pojętego interesu państwa, ale i do przeciwdziałania czy osłabienia możliwości układania się poprawnych stosunków między Kościołem a Państwem, do traktowania Porozumienia z kwietnia 1950 r. jako martwej litery, co godziło zarówno w interes Państwa, jak i w dobro Kościoła i jego misję religijną w Polsce Ludowej. Ku tej szkodliwej działalności kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamiania wiary ze wsteczną postawą społeczną, a dobra Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego. Z tego stanowiska wynikało wiązanie się z imperialistyczną i nastawioną na wojnę polityką rządu Stanów Zjednoczonych (...). Proces ks. bp. Kaczmarka udowodnił również naocznie, i to nie po raz pierwszy, jak dalece imperializm amerykański, pragnący przy pomocy nowej wojny, a więc śmierci milionów ludzi, narzucić panowanie swe go ustroju wyzysku i krzywdy społecznej krajom, które obrały nową drogę dziejową, usiłuje różnymi drogami oddziaływać na duchowieństwo oraz ludzi wierzących i kierować ich na drogę walki z własną ojczyzną, stanowiącą wspólne dobro wszystkich obywateli. Przedstawiając się jako obrońca cywilizacji chrześcijańskiej, imperializm amerykański dokonuje nadużycia, pragnąc oszukać katolików w krajach demokracji ludowej, w szczególności Polsce, że nowa wojna, wojna dokonywana przy pomocy neohitlerowskiego Wehrmachtu ma pozostawać w zgodzie z dobrem Kościoła. To nadużycie wymaga stanowczego odporu od nas, którzy wiemy że dobrem Kościoła nie jest wojna, a katolicyzm pełni swą misję przez apostolstwo, a nie przez siłę polityczną i militarną. Stawiający na skłócenie wewnętrzne Polaków imperializm amerykański musi otrzymać stanowczą odprawę od polskich katolików W szczególności ważne jest wyraźne i stanowcze odcięcie się od tych usiłowań przez władzę kościelną w Polsce – Episkopat, na przeciwstawienie którego interesom naszego narodu i jego nowej drodze rozwojowej liczy wciąż imperializm amerykański (...). Bolesny dla sumień ludzi wierzących proces ks. bp. Kaczmarka dobiegł końca. Wyciągnięcie wniosków z jego przebiegu -jak już podkreślaliśmy -jest konieczne, aby podobna sytuacja nie miała nigdy więcej miejsca (...). Katolicy polscy co dnia pogłębiając swój wielki udział w pracy całego narodu, jednocząc się we wspólnym Froncie Narodowym, będą dalej pracować nad tym, aby stwarzać perspektywę dla misji Kościoła w nowej epoce, usuwać istniejące trudności i nie dopuszczać do tragicznych konfliktów w sumieniach wierzących, jak to miało miejsce w związku z procesem ks. bp. Kaczmarka. Wierzymy bowiem najgłębiej, że nawet najbardziej bolesne i tragiczne pomyłki nie mogą zmienić faktu, że przyszłość należy do ustroju społecznego, w którym żyjemy, i że w tej przyszłości Kościół znajdzie właściwe swojej misji religijnej miejsce, a ludzie wierzący na równi z ludźmi innych światopoglądów będą tej przyszłości współtwórcami.

* Opis: fragmenty obszernego artykułu Tadeusza Mazowieckiego (ówczesnego redaktora naczelnego Wrocławskiego Tygodnika Katolickiego) po pokazowym procesie biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka skazanego przez sąd wojskowy na 12 lat więzienia.Andrzej Z. edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 13:45
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Andrzej Z.:
Damian Wittchen:
Sławomir Miłow:
Jak Pan będzie szedł do przodu patrzą do tyłu to sobie Pan może krzydę zrobić....
Idę do przodu , ale chcę pamiętać o tych którzy walczyli o wolną Polskę ,a teraz Komorowski napluł im w twarz . Niedługo Urbana zaproszą jako rzecznika wolnych mediów . A zresztą jak wytłumaczyć to spotkanie RBN-u przed przyjazdem Miedwiediewa??? , przy tym zapraszając Jaruzela i innych Prl-owskich sługusów.

Jak to mówią mówisz - i masz. Autor - grubokreskowicz:

We wtorek, dnia 22 września br. [1953 red.] Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie ks. bp. Kaczmarka oraz ks. J. Danilewicza, ks. Wł. Widłaka, ks. J. Dąbrowskiego i siostry W. Niklewskiej – oskarżonych o zorganizowanie ośrodka prowadzącego działalność dywersyjną, wymierzoną przeciwko państwu ludowemu, działalność godzącą w najżywotniejsze interesy naszego narodu. Proces ten, którego szczegółowy przebieg znany jest z prasy codziennej i radia, wstrząsnął nami wszystkimi.(...) Każdy, kto jest wiernym Kościoła, a zarazem uczciwym obywatelem ludowej ojczyzny rozumie, że religijna misja Kościoła trwająca przez wszystkie czasy może i powinna być pełniona w ustroju socjalistycznym. Równocześnie milionowe rzesze wierzących w naszym kraju dają codziennie ofiary, i twórczy wkład w nowe budownictwo gospodarczo-społeczne. I właśnie ludowa ojczyzna przywróciła godność ludzką milionom prostych ludzi, w olbrzymiej większości wierzących, przekraczając raz na zawsze stosunki społeczne, w których urodzenie czy majątek decydowały o wartości człowieka, otwarła dzieciom robotników i chłopów dostęp do nauki i kultury i buduje w niezwykle trudnych warunkach powojennego życia podstawy lepszego bytu (...). Na rozprawie sądowej zanalizowana została przestępcza działalność oskarżonych jak i jej skutki. Wychowanie nacechowane podejrzliwością i wrogością wobec postępu społecznego, atmosfera środowiska społecznego rozniecająca lub choćby tylko podtrzymująca bezwzględną wrogość wobec osiągnięć społecznych Polski Ludowej, wpływy polityczne przychodzące z zewnątrz i wyrosła na tym wszystkim błędna postawa polityczna ks. bp. Kaczmarka, która doprowadziła go do kolizji z prawem – oto sumarycznie ujęte przyczyny działalności przestępczej oskarżonych. Doprowadziły one do czynów skierowanych przeciwko interesom własnego narodu. Doprowadziły ks. bp. Kaczmarka do działalności wrogiej wobec interesu narodowego i postępu społecznego w okresie przedwojennym, okupacyjnym i w Polsce Ludowej. Doprowadziły w szczególności nie tylko do postawy przeciwnej nowej rzeczywistości naszego kraju, nie tylko do podrywania zaufania w trwałość władzy ludowej i nowych stosunków społecznych w Polsce, ale i do uwikłania się we współpracę z ośrodkami wywiadu amerykańskiego, które pragnęłyby posługiwać się przedstawicielami duchowieństwa, jako narzędziem realizacji swych wrogich Polsce planów. Należy z całą siłą zaznaczyć, że proces skierowany był wyłącznie przeciwko działalności społeczno-politycznej ks. biskupa i współoskarżonych, nie zaś przeciwko urzędowi biskupiemu i ich godności kapłańskiej (...). (...) postawa polityczna biskupa czy kapłana podlega takiej samej ocenie, jak postawa każdego innego obywatela. Dlatego więc nie tylko bolejemy, ale i odcinamy się od błędnych poglądów ks. bp. Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski Ludowej i kierowały w tej działalności jego postawą. Zadając sobie pytanie, jak się stało, że do tego dojść mogło, widzimy następujące wyjaśnienie. Ku działalności tej kierowało nastawienie wrogie wobec postępu społecznego, wrogie wobec przemian społecznych i broniące dotychczasowego kapitalistycznego ustroju. Postawa ta wyrażała się też w widzeniu przyszłości dla Kościoła i katolicyzmu jedynie w dawnych warunkach, co w skutkach oznaczało wyzbywanie się apostolskiego nastawienia wobec nowych czasów i nowej epoki społecznej. Wrogość wobec reformy rolnej, wrogość wobec unarodowienia przemysłu i wobec innych podstawowych osiągnięć społecznych Polski Ludowej doprowadziła w wyniku tego nastawienia nie tylko do szkód dla ściśle pojętego interesu państwa, ale i do przeciwdziałania czy osłabienia możliwości układania się poprawnych stosunków między Kościołem a Państwem, do traktowania Porozumienia z kwietnia 1950 r. jako martwej litery, co godziło zarówno w interes Państwa, jak i w dobro Kościoła i jego misję religijną w Polsce Ludowej. Ku tej szkodliwej działalności kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamiania wiary ze wsteczną postawą społeczną, a dobra Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego. Z tego stanowiska wynikało wiązanie się z imperialistyczną i nastawioną na wojnę polityką rządu Stanów Zjednoczonych (...). Proces ks. bp. Kaczmarka udowodnił również naocznie, i to nie po raz pierwszy, jak dalece imperializm amerykański, pragnący przy pomocy nowej wojny, a więc śmierci milionów ludzi, narzucić panowanie swe go ustroju wyzysku i krzywdy społecznej krajom, które obrały nową drogę dziejową, usiłuje różnymi drogami oddziaływać na duchowieństwo oraz ludzi wierzących i kierować ich na drogę walki z własną ojczyzną, stanowiącą wspólne dobro wszystkich obywateli. Przedstawiając się jako obrońca cywilizacji chrześcijańskiej, imperializm amerykański dokonuje nadużycia, pragnąc oszukać katolików w krajach demokracji ludowej, w szczególności Polsce, że nowa wojna, wojna dokonywana przy pomocy neohitlerowskiego Wehrmachtu ma pozostawać w zgodzie z dobrem Kościoła. To nadużycie wymaga stanowczego odporu od nas, którzy wiemy że dobrem Kościoła nie jest wojna, a katolicyzm pełni swą misję przez apostolstwo, a nie przez siłę polityczną i militarną. Stawiający na skłócenie wewnętrzne Polaków imperializm amerykański musi otrzymać stanowczą odprawę od polskich katolików W szczególności ważne jest wyraźne i stanowcze odcięcie się od tych usiłowań przez władzę kościelną w Polsce – Episkopat, na przeciwstawienie którego interesom naszego narodu i jego nowej drodze rozwojowej liczy wciąż imperializm amerykański (...). Bolesny dla sumień ludzi wierzących proces ks. bp. Kaczmarka dobiegł końca. Wyciągnięcie wniosków z jego przebiegu -jak już podkreślaliśmy -jest konieczne, aby podobna sytuacja nie miała nigdy więcej miejsca (...). Katolicy polscy co dnia pogłębiając swój wielki udział w pracy całego narodu, jednocząc się we wspólnym Froncie Narodowym, będą dalej pracować nad tym, aby stwarzać perspektywę dla misji Kościoła w nowej epoce, usuwać istniejące trudności i nie dopuszczać do tragicznych konfliktów w sumieniach wierzących, jak to miało miejsce w związku z procesem ks. bp. Kaczmarka. Wierzymy bowiem najgłębiej, że nawet najbardziej bolesne i tragiczne pomyłki nie mogą zmienić faktu, że przyszłość należy do ustroju społecznego, w którym żyjemy, i że w tej przyszłości Kościół znajdzie właściwe swojej misji religijnej miejsce, a ludzie wierzący na równi z ludźmi innych światopoglądów będą tej przyszłości współtwórcami.

* Opis: fragmenty obszernego artykułu Tadeusza Mazowieckiego (ówczesnego redaktora naczelnego Wrocławskiego Tygodnika Katolickiego) po pokazowym procesie biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka skazanego przez sąd wojskowy na 12 lat więzienia.
Co mogę dodać , oglądając film Tow. Generał usłyszałem wypowiedz syna Tadeusza Mazowieckiego Wojciecha , który to bronił Jaruzela w iście wyrafinowany sposób . Jaki ojciec taki syn.Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 13:55
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Bawcie się Panowie bawcie, ja jestem, i jak widać zanaczna częśc naszego społeczeństwa ,zwolennikiem marszu w przyszłość w posznowaniu przeszłości, ale nie prymatu historii nad możliwościami rozwoju kraju wynikajacymi z obecnego układu sił na świecie,
Macie prawo babrać się w g..., jak chcecie, to taka miła cecha demokracji, ale innym pozwólcie nie zawracać sobie głowy Waszymi obsesjami i spokojnie pracować.
Ja szanują Wasze poglądy, wasz styl zycia, szanuję wybór Radjomaryjnych i homoseksualistów i do momentu jak nie próbuje nikt ingerować w moje życie nic się nikomu nie stanie. Wybory polityczne zostały dokonane, parlamentarne, prezydenckie i samorządowe, pokazują one że jest wola do działania naszych reprezentantów w duchu porozumienia wewnątrz i na zewnątrz i tak będzie bez względu na to ile piany utoczycie....

konto usunięte

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Andrzej Z.:
Damian Wittchen:
Sławomir Miłow:
Jak Pan będzie szedł do przodu patrzą do tyłu to sobie Pan może krzydę zrobić....
Idę do przodu , ale chcę pamiętać o tych którzy walczyli o wolną Polskę ,a teraz Komorowski napluł im w twarz . Niedługo Urbana zaproszą jako rzecznika wolnych mediów . A zresztą jak wytłumaczyć to spotkanie RBN-u przed przyjazdem Miedwiediewa??? , przy tym zapraszając Jaruzela i innych Prl-owskich sługusów.

Jak to mówią mówisz - i masz. Autor - grubokreskowicz:

We wtorek, dnia 22 września br. [1953 red.] Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie ks. bp. Kaczmarka oraz ks. J. Danilewicza, ks. Wł. Widłaka, ks. J. Dąbrowskiego i siostry W. Niklewskiej – oskarżonych o zorganizowanie ośrodka prowadzącego działalność dywersyjną, wymierzoną przeciwko państwu ludowemu, działalność godzącą w najżywotniejsze interesy naszego narodu. Proces ten, którego szczegółowy przebieg znany jest z prasy codziennej i radia, wstrząsnął nami wszystkimi.(...) Każdy, kto jest wiernym Kościoła, a zarazem uczciwym obywatelem ludowej ojczyzny rozumie, że religijna misja Kościoła trwająca przez wszystkie czasy może i powinna być pełniona w ustroju socjalistycznym. Równocześnie milionowe rzesze wierzących w naszym kraju dają codziennie ofiary, i twórczy wkład w nowe budownictwo gospodarczo-społeczne. I właśnie ludowa ojczyzna przywróciła godność ludzką milionom prostych ludzi, w olbrzymiej większości wierzących, przekraczając raz na zawsze stosunki społeczne, w których urodzenie czy majątek decydowały o wartości człowieka, otwarła dzieciom robotników i chłopów dostęp do nauki i kultury i buduje w niezwykle trudnych warunkach powojennego życia podstawy lepszego bytu (...). Na rozprawie sądowej zanalizowana została przestępcza działalność oskarżonych jak i jej skutki. Wychowanie nacechowane podejrzliwością i wrogością wobec postępu społecznego, atmosfera środowiska społecznego rozniecająca lub choćby tylko podtrzymująca bezwzględną wrogość wobec osiągnięć społecznych Polski Ludowej, wpływy polityczne przychodzące z zewnątrz i wyrosła na tym wszystkim błędna postawa polityczna ks. bp. Kaczmarka, która doprowadziła go do kolizji z prawem – oto sumarycznie ujęte przyczyny działalności przestępczej oskarżonych. Doprowadziły one do czynów skierowanych przeciwko interesom własnego narodu. Doprowadziły ks. bp. Kaczmarka do działalności wrogiej wobec interesu narodowego i postępu społecznego w okresie przedwojennym, okupacyjnym i w Polsce Ludowej. Doprowadziły w szczególności nie tylko do postawy przeciwnej nowej rzeczywistości naszego kraju, nie tylko do podrywania zaufania w trwałość władzy ludowej i nowych stosunków społecznych w Polsce, ale i do uwikłania się we współpracę z ośrodkami wywiadu amerykańskiego, które pragnęłyby posługiwać się przedstawicielami duchowieństwa, jako narzędziem realizacji swych wrogich Polsce planów. Należy z całą siłą zaznaczyć, że proces skierowany był wyłącznie przeciwko działalności społeczno-politycznej ks. biskupa i współoskarżonych, nie zaś przeciwko urzędowi biskupiemu i ich godności kapłańskiej (...). (...) postawa polityczna biskupa czy kapłana podlega takiej samej ocenie, jak postawa każdego innego obywatela. Dlatego więc nie tylko bolejemy, ale i odcinamy się od błędnych poglądów ks. bp. Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski Ludowej i kierowały w tej działalności jego postawą. Zadając sobie pytanie, jak się stało, że do tego dojść mogło, widzimy następujące wyjaśnienie. Ku działalności tej kierowało nastawienie wrogie wobec postępu społecznego, wrogie wobec przemian społecznych i broniące dotychczasowego kapitalistycznego ustroju. Postawa ta wyrażała się też w widzeniu przyszłości dla Kościoła i katolicyzmu jedynie w dawnych warunkach, co w skutkach oznaczało wyzbywanie się apostolskiego nastawienia wobec nowych czasów i nowej epoki społecznej. Wrogość wobec reformy rolnej, wrogość wobec unarodowienia przemysłu i wobec innych podstawowych osiągnięć społecznych Polski Ludowej doprowadziła w wyniku tego nastawienia nie tylko do szkód dla ściśle pojętego interesu państwa, ale i do przeciwdziałania czy osłabienia możliwości układania się poprawnych stosunków między Kościołem a Państwem, do traktowania Porozumienia z kwietnia 1950 r. jako martwej litery, co godziło zarówno w interes Państwa, jak i w dobro Kościoła i jego misję religijną w Polsce Ludowej. Ku tej szkodliwej działalności kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamiania wiary ze wsteczną postawą społeczną, a dobra Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego. Z tego stanowiska wynikało wiązanie się z imperialistyczną i nastawioną na wojnę polityką rządu Stanów Zjednoczonych (...). Proces ks. bp. Kaczmarka udowodnił również naocznie, i to nie po raz pierwszy, jak dalece imperializm amerykański, pragnący przy pomocy nowej wojny, a więc śmierci milionów ludzi, narzucić panowanie swe go ustroju wyzysku i krzywdy społecznej krajom, które obrały nową drogę dziejową, usiłuje różnymi drogami oddziaływać na duchowieństwo oraz ludzi wierzących i kierować ich na drogę walki z własną ojczyzną, stanowiącą wspólne dobro wszystkich obywateli. Przedstawiając się jako obrońca cywilizacji chrześcijańskiej, imperializm amerykański dokonuje nadużycia, pragnąc oszukać katolików w krajach demokracji ludowej, w szczególności Polsce, że nowa wojna, wojna dokonywana przy pomocy neohitlerowskiego Wehrmachtu ma pozostawać w zgodzie z dobrem Kościoła. To nadużycie wymaga stanowczego odporu od nas, którzy wiemy że dobrem Kościoła nie jest wojna, a katolicyzm pełni swą misję przez apostolstwo, a nie przez siłę polityczną i militarną. Stawiający na skłócenie wewnętrzne Polaków imperializm amerykański musi otrzymać stanowczą odprawę od polskich katolików W szczególności ważne jest wyraźne i stanowcze odcięcie się od tych usiłowań przez władzę kościelną w Polsce – Episkopat, na przeciwstawienie którego interesom naszego narodu i jego nowej drodze rozwojowej liczy wciąż imperializm amerykański (...). Bolesny dla sumień ludzi wierzących proces ks. bp. Kaczmarka dobiegł końca. Wyciągnięcie wniosków z jego przebiegu -jak już podkreślaliśmy -jest konieczne, aby podobna sytuacja nie miała nigdy więcej miejsca (...). Katolicy polscy co dnia pogłębiając swój wielki udział w pracy całego narodu, jednocząc się we wspólnym Froncie Narodowym, będą dalej pracować nad tym, aby stwarzać perspektywę dla misji Kościoła w nowej epoce, usuwać istniejące trudności i nie dopuszczać do tragicznych konfliktów w sumieniach wierzących, jak to miało miejsce w związku z procesem ks. bp. Kaczmarka. Wierzymy bowiem najgłębiej, że nawet najbardziej bolesne i tragiczne pomyłki nie mogą zmienić faktu, że przyszłość należy do ustroju społecznego, w którym żyjemy, i że w tej przyszłości Kościół znajdzie właściwe swojej misji religijnej miejsce, a ludzie wierzący na równi z ludźmi innych światopoglądów będą tej przyszłości współtwórcami.

* Opis: fragmenty obszernego artykułu Tadeusza Mazowieckiego (ówczesnego redaktora naczelnego Wrocławskiego Tygodnika Katolickiego) po pokazowym procesie biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka skazanego przez sąd wojskowy na 12 lat więzienia.
Panie Andrzeju, nie rozumiem. Czytał Pan o kim Pan przytacza artykuł? Krystaliczna nie był postacią ten ksiądz, przyszli prosic go o pomoc jak do ksiedza a on robił odwrotnie. Krystaliczne w czasie wojny postacie to raczej pomagały Zydom, tak jak oni Polakom w przetrwaniu wojny. No chyba ze Pan ma poglady antysemickie, wobec tego prawa za odwagę do jawnego przynawania sie do tego. To Ci co Żydom pomagali, lub Zydzi ktorzy pomagali Polakom to rozumiem negatywni bohaterzy narodowi ? No tak , w koło Macieju te same poglady od strony jednej opcji politycznej.

To ten ksiadz? Moze Pan nie wie o kim i o czym Pan przytacza artykuł ? :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_KaczmarekDorota Ruczaj edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:01
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

To chciało Ci się to czytać Dorota??? Podziwiam.
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Damian Wittchen:
Sławomir Miłow:
Jak Pan będzie szedł do przodu patrzą do tyłu to sobie Pan może krzydę zrobić....
Idę do przodu , ale chcę pamiętać o tych którzy walczyli o wolną Polskę ,a teraz Komorowski napluł im w twarz . Niedługo Urbana zaproszą jako rzecznika wolnych mediów . A zresztą jak wytłumaczyć to spotkanie RBN-u przed przyjazdem Miedwiediewa??? , przy tym zapraszając Jaruzela i innych Prl-owskich sługusów.

proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa
Jacek T.

Jacek T. Security Management

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

[author]Maci

Hańba, hańba, hańba...

A dla tych wszystkich, którzy czują taki niesmak z powodu tego obleśnego komunisty Jaruzelskiego proponuję zapoznać się z życiorysami Prawych i Sprawiedliwych, odnowicieli moralnych IV RP podanymi w linku. Tu jakoś niesmaku nigdy nie było. Ciekawe dlaczego?

http://www.spieprzajdziadu.com/muzeum/index.php?title=...


Panie Macku, nie wiedzialem ze z Pana taki hiperlustrator.. I to nie zjada Pan pisiorow za to ze byli ubeckimi donosicielami tylko juz nawet za to nalezeli do PZPR........Niezle.

A tak juz po ludzku, zapytam jak historyka, podoba sie Panu zaproszenie Jaruzela na konsultacje do RBN?
Andrzej Z.

Andrzej Z. Administrator
NetWare

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Dorota Ruczaj:
Panie Andrzeju, nie rozumiem. Czytał Pan o kim Pan przytacza artykuł? Krystaliczna nie był postacią ten ksiądz, przyszli prosic go o pomoc jak do ksiedza a on robił odwrotnie. Krystaliczne w czasie wojny postacie to raczej pomagały Zydom, tak jak oni Polakom w przetrwaniu wojny. No chyba ze Pan ma poglady antysemickie, wobec tego prawa za odwagę do jawnego przynawania sie do tego. To Ci co Żydom pomagali, lub Zydzi ktorzy pomagali Polakom to rozumiem negatywni bohaterzy narodowi ? No tak , w koło Macieju te same poglady od strony jednej opcji politycznej.

To ten ksiadz? Moze Pan nie wie o kim i o czym Pan przytacza artykuł ? :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_KaczmarekDorota Ruczaj edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:01

Życie prywatne bp. Kaczmarka nie ma tu nic do rzeczy. Pisze o pokazowym procesie politycznym który tylko cudem nie skończył się KS-em. I tyle.

Pani mi biografię - to i ja Pani biografię:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_Sierow

Ten pan zakładał PAX. Nie zgadnie Pani, kim kierował. I o tym mówię. A nie o tym, że bp. Kaczmarek miał konkubinę. Celibat tego nie zabrania, zabrania jedynie zalegalizowania związku. Śluby czystości tez składa się tylko w niektórych zakonach.
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Majka W.:
Damian Wittchen:
Sławomir Miłow:
Jak Pan będzie szedł do przodu patrzą do tyłu to sobie Pan może krzydę zrobić....
Idę do przodu , ale chcę pamiętać o tych którzy walczyli o wolną Polskę ,a teraz Komorowski napluł im w twarz . Niedługo Urbana zaproszą jako rzecznika wolnych mediów . A zresztą jak wytłumaczyć to spotkanie RBN-u przed przyjazdem Miedwiediewa??? , przy tym zapraszając Jaruzela i innych Prl-owskich sługusów.

proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa
Zapewne mentalność to zna doskonale .
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Majka W.:
[>
proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa

Ja czas Jaruzelskiego przed 88' wspominam jak najgorzej, gazu się nałykałem od czasu do czasu, ale jest druga strona medalu która pokazuje ze okrągły stół bez jego determinacji by nie powstał... pokazał wcześniej że umie strzelać....
Nie mam do niego jednoznacznie dobrego ani złego stosunku , jak na przykład do Jarosława którego mam za chama i gnidę... za czas cały, od którego jest w polityce ze szczególnym uwzględnieniem od 95'
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Sławomir Miłow:
Majka W.:
[>
proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa

Ja czas Jaruzelskiego przed 88' wspominam jak najgorzej, gazu się nałykałem od czasu do czasu, ale jest druga strona medalu która pokazuje ze okrągły stół bez jego determinacji by nie powstał... pokazał wcześniej że umie strzelać....
Nie mam do niego jednoznacznie dobrego ani złego stosunku , jak na przykład do Jarosława którego mam za chama i gnidę... za czas cały, od którego jest w polityce ze szczególnym uwzględnieniem od 95'
Co ten Kaczyński Panu zrobił , że go Pan tak nienawidzi??? Nie ma Pan dobrego ani złego stosunku do Jaruzela, który odpowiada za zbrodnie i prześladowanie własnego narodu. Nie rozumiem naprawdę

konto usunięte

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Andrzej Z.:
Dorota Ruczaj:
Panie Andrzeju, nie rozumiem. Czytał Pan o kim Pan przytacza artykuł? Krystaliczna nie był postacią ten ksiądz, przyszli prosic go o pomoc jak do ksiedza a on robił odwrotnie. Krystaliczne w czasie wojny postacie to raczej pomagały Zydom, tak jak oni Polakom w przetrwaniu wojny. No chyba ze Pan ma poglady antysemickie, wobec tego prawa za odwagę do jawnego przynawania sie do tego. To Ci co Żydom pomagali, lub Zydzi ktorzy pomagali Polakom to rozumiem negatywni bohaterzy narodowi ? No tak , w koło Macieju te same poglady od strony jednej opcji politycznej.

To ten ksiadz? Moze Pan nie wie o kim i o czym Pan przytacza artykuł ? :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_KaczmarekDorota Ruczaj edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:01

Życie prywatne bp. Kaczmarka nie ma tu nic do rzeczy. Pisze o pokazowym procesie politycznym który tylko cudem nie skończył się KS-em. I tyle.
Jakie życie prywatne ? Nic na ten temat nie znalazłam. Mowie o życiu zawodowym i za to był sądzany, łącznie ze szpiegostwem. Poglady antysemickie to nie zycie prywatne, zajrzyj do konstytucji polskiej lub innego kraju. No comments.
Odpwowiedziałam tobie na posta bo zainteresowało mnie o kim TM moze tak pisac i dlaczego. Inne znane tobie postacie juz mnie nie interesują.
Pani mi biografię - to i ja Pani biografię:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_Sierow

Ten pan zakładał PAX. Nie zgadnie Pani, kim kierował. I o tym mówię. A nie o tym, że bp. Kaczmarek miał konkubinę. Celibat tego nie zabrania, zabrania jedynie zalegalizowania związku. Śluby czystości tez składa się tylko w niektórych zakonach.
cos piszesz teraz z kolei o prywatnym zyciu Kaczmarka, sam sobie zaprzeczasz w jednej wypowiedzi. No coz.
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Sławomir Miłow:
Majka W.:
[>
proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa

Ja czas Jaruzelskiego przed 88' wspominam jak najgorzej, gazu się nałykałem od czasu do czasu, ale jest druga strona medalu która pokazuje ze okrągły stół bez jego determinacji by nie powstał... pokazał wcześniej że umie strzelać....
Nie mam do niego jednoznacznie dobrego ani złego stosunku , jak na przykład do Jarosława którego mam za chama i gnidę... za czas cały, od którego jest w polityce ze szczególnym uwzględnieniem od 95'

w latach osiemdziesiątych mieszkałam w Nowej Hucie blisko Placu Centralnego. Największe i często krwawe zadymy tam się właśnie odbywały:)
W ciekawych żyliśmy czasach ale cieszę się, że dzieci moje nie muszą już rzucać kamieniami.
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Już pisałem po wielokroć,i nie tylko ja, nie będę pisał raz jeszcze.
Pisząc o Jaruzelskim jako o zbrodniarzu pisze Pan potworne głupoty o sprawach i czasach w których nie miał Pan nieprzyjemności żyć jako człowiek dorosły. To były okropne czasy w całym "obozie", ale dzięki Jaruzelskiemu u nas było najnormalniej ( politycznie) i gospodarczo najgorzej. Ale nie jest, i to tez min. dzięki niemu , bo temu nie zapobiegł a mógł ( i reszcie społeczeństwa w tym Wałęsy, Michnika Kuronia i milionów anonimowych ludzi którzy nie dekowali dupy w Żoliborskich willach)
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Damian Wittchen:
Poniżej lista osób zasiadająca w RBN, analiza zrobiona przez Grzegorza Wierzchowskiego

A Co to jest takiego, ta RBN?
Ano podpowiem, to rada BEZPIECZEŃSTWA narodowego. Nie jest to zatem instytucja honorowa, jej celem nie jest nagradzanie życiorysów, tylko zebranie grona, które może popdowiadać cokolwiek w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego..

Ja osobiście do mojej prywatnej RBS(skotnickiego) zaprosiłbym Policjanta i złodzieja (by poznać metody złodziejskie), strażaka i podpalacza (by poznać metody podpalaczy), specjalistę od systemów antywirusowych i hakera, itd. Nie uważasz? Inaczej byś to grono dla siebie skompletował? Zatrudniłbyś swoją ulubioną Panią z W-F, bo ma ładne cycki i sąsiada, który jak był stan wojenny to robił zakupy, bo ojciec w mamrze?

Nie jestem entuzjastą generała, ale jestem przekonany, że ma na temat bezpieczeństwa Państwa o kilka klas więcej do powiedzenia niż nasz Jarosław. Czy się mylę? Czy ma na to wpływ jego historia i rodowód? Czasem słyszę, że ktoś tam nie może zostać generałem, czy jamimś dowódca, bo jest po "mojkiewskiej" szkole. Jeśli naszym potencjalnym zagrożeniem jest Rosja, która działa tak jak ją uczy "moskiewska" szkoła, to ja się pytam - wykształcenie w takiej samej pomaga, czy nie pomaga w przewidywaniu ruchów przeciwnika i budowania planów strategicznych? KTO WIĘC MA BYĆ W TAKIEJ RADZIE JAK NIE ZNAWCY TEMATU?

A inna sprawa, że jeśli szef największej (na razie) partii opozycyjnej odmawia dyskusji o bezpieczeństwie narodowym, bo mu się nie podoba "przypadkowy" wybór narodu, to raczej jest to coś co można komentować jedynie w kategoriach "hańba", "zdrada" i skrajna głupota.
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Majka W.:
Sławomir Miłow:
Majka W.:
[>
proszę o mnie nie pamiętać, ja sobie ze wspomnienie rządów Jaruzelskiego spokojnie radzę:)
WJ zna dobrze mentalność rosyjską, zna ich wojskowość. Może własnie dlatego został zaproszony do RBN przed przyjazdem Miedwiedewa

Ja czas Jaruzelskiego przed 88' wspominam jak najgorzej, gazu się nałykałem od czasu do czasu, ale jest druga strona medalu która pokazuje ze okrągły stół bez jego determinacji by nie powstał... pokazał wcześniej że umie strzelać....
Nie mam do niego jednoznacznie dobrego ani złego stosunku , jak na przykład do Jarosława którego mam za chama i gnidę... za czas cały, od którego jest w polityce ze szczególnym uwzględnieniem od 95'

w latach osiemdziesiątych mieszkałam w Nowej Hucie blisko Placu Centralnego. Największe i często krwawe zadymy tam się właśnie odbywały:)
W ciekawych żyliśmy czasach ale cieszę się, że dzieci moje nie muszą już rzucać kamieniami.
Ja w Warszawie, studiowałem na politechnice gdzie pacyfikowano straj solidarnościowy ze strażakami * wyższą szkołą) Nie rez na manifach dostało się pałą lub gazem, czy było wesoło? Nie nie było, było strasznie bo nikt nie mógł przypuszczać że polityka J. będzie polegała tylko na straszeniu, i jak nawet zamknęli to zaraz wypuścili, czasem sprzedali pałkę. Oczywiści nie dotyczyło to głównych organizatorów i legend opozycji oni siedzieli, jak Kuroń czasem "strasznie" siedzieli, z pospolitymi. Ale my , szczeniaki byliśmy jak muchy od któryxh się reżim opędzał, ale łapki na muchy nie stosował. Nawet nie relegował z uczelni, czego baliśmy się najbardziej.... bo mogli wcielić np. do ZOMO, było strasznie ale wesoło wyłącznie na specyficzny sposób, już nigdy potem tak nie było.... Cyrk w obozie.Sławomir Miłow edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:35
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Piotr Skotnicki:
Damian Wittchen:
Poniżej lista osób zasiadająca w RBN, analiza zrobiona przez Grzegorza Wierzchowskiego

A Co to jest takiego, ta RBN?
Ano podpowiem, to rada BEZPIECZEŃSTWA narodowego. Nie jest to zatem instytucja honorowa, jej celem nie jest nagradzanie życiorysów, tylko zebranie grona, które może popdowiadać ..........................................................................................................................................................., bo mu się nie podoba "przypadkowy" wybór narodu, to raczej jest to coś co można komentować jedynie w kategoriach "hańba", "zdrada" i skrajna głupota.

Jak zwykle stara się Pan używać bardzo delikatnych wyrażeń Panie Piotrze, staram się od Pana uczyć ale mi nie zawsze wychodzi ha ha ha
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Sławomir Miłow:
Już pisałem po wielokroć,i nie tylko ja, nie będę pisał raz jeszcze.
Pisząc o Jaruzelskim jako o zbrodniarzu pisze Pan potworne głupoty o sprawach i czasach w których nie miał Pan nieprzyjemności żyć jako człowiek dorosły. To były okropne czasy w całym "obozie", ale dzięki Jaruzelskiemu u nas było najnormalniej ( politycznie) i gospodarczo najgorzej. Ale nie jest, i to tez min. dzięki niemu , bo temu nie zapobiegł a mógł ( i reszcie społeczeństwa w tym Wałęsy, Michnika Kuronia i milionów anonimowych ludzi którzy nie dekowali dupy w Żoliborskich willach)
Zbrodnie to głupoty? , czyli wg Pana Jaruzelski nie odpowiada za zbrodnie , prześladowania, nie podpisywał dokumentów tak??? rozumiem , uczyliśmy się innej historii. Znam wielu ludzi z opozycji min z Solidarności Walczącej z Wrocławia i co nie co wiem . Więc proszę mieć szacunek dla ofiar tej gnidy komunistycznej . Już niech Pan skończy z tym Michnikiem , Kuroniem i Wałęsą bo oni to akurat najmniej zrobili , a póżniej niestety sprzedali się i cały czas piorą mózgi ludziom w Polsce. Jest wiele ciekawych publikacji na temat tych postaci ,więc proszę nie robić ze mnie bałwana , czytać jeszcze umiem . Mgr też mam. Zapomniał Pan o Walentynowicz i Gwieżdzie to Oni są bohaterami .
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Jak książę dzikich ludzi ganiał
Dawno, dawno temu, za siedmioma hossami i siedmioma bessami, w królestwie ludzi zawistnych i głupich jak słowa “wiara” albo “naród” trwała permanentna nawalanka. W lasach otaczających wzgórze zamkowe gwardziści księcia Napierłukowicza przegnani z zamku po aferze barona Zrywina napadali na dzikich ludzi Jaroszołoma, nie czyniąc im wszakże wielkiej krzywdy, gdyż z natury swej miękcy byli, więc dzicy niespecjalnie się ich bali. Dzikich z kolei zajęcie ulubione stanowiło walenie w zamkowe wrota czym popadnie, to krzyżem, to trumną, to pomnikiem. Lano na nich smołę, walono z kusz w co ładniejsze buzie, ale sytuacja w królestwie, jak twierdzili znawcy tematu, była zabetonowana.

Znawcy siedzieli, rzecz jasna, na zamku, gdzie w blasku żyrandoli grzali się winem z rycerzami króla Donalda. Ten potrafił zadbać, by zabawa była przednia. A to bon motem rzucił takim, by go zrozumieli nawet w ostatniej wiosce. A to brwi zmarszczył groźnie, by zaraz potem śmiać się z wystraszonych do rozpuku. Gdy zaś był w humorze najprzedniejszym, stawał na tronie z kielichem i wołał: “Cisza! Chcę coś powiedzieć po ludzku. Tak po ludzku to wam powiem, że nie mam z kim przegrać!”. Owacjom nie było końca.

Czasem organizowano na zamku spotkania z heroldami. Mogli pytać o wszystko, byle nie o zamek. Pytali więc o sytuację w lesie. “Co król sądzi o głupim liście Jaroszołoma? A czy Jaroszołom nie chory, że o zmarłym bracie wspomina? A kiedy trafi do lochu i kto dostanie wyłączność na zdjęcia?”. Potem rozjeżdżali się po królestwie, rozwijali papierowe zwoje i głosili smutną nowinę: “Jakże śmieszni dla naszego króla są dzicy ludzie. Jakże niezrozumiałym jest, że Jaroszołom nie porusza kwestii rosnącego zadłużenia. Jakże boimy się Jaroszołoma, z którego możemy drzeć łacha, i jakże przyjaznym jest nam król Donald, z którego nie możemy”. Gwardziści Napierłukowicza wzdychali wtedy ciężko i załamywali ręce: “Patrz pan, książę twoja brać, że też tak słabą opozycją Pan Bóg nas pokarał…”. I wracali gonić dzikich.

Tak mijały lata. Za zachodnią granicą królestwa ludzie stawiali wille z basenami i podwodnym Internetem, za wschodnią bieda z nędzą budowały głodną armię, ale to król Donald wciąż urządzał najlepsze zabawy.
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Zaproszenie Jaruzelskiego na RBN to hańba !!!

Platforma rządzi od 3 lat, po katastrofie smoleńskiej ma władzę zupełną, absolutną. Ma totalną kontrolę informacji.
Do najbardziej potężnych mediów, które popierały PO, dołączyły zawłaszczone (odzyskane..) media publiczne.

Gdy z hukiem i widowiskowo z PO odszedł poseł z Biłgoraja było o tym tyci tyci, choć wcześniej poseł z Biłgoraja był chyba najczęstszym gościem w reżimowych mediach.
Cała władza nad Polską jest w rękach jednej partii (co jest groźne), którą ponadto popierają media (co jest przerażające).
Kuriozalna sytuacja… Media których powołaniem jest kontrola władzy, które powinny kontrolować rząd, polują z nagonką na opozycję. Ta Baśń pasuje do trzech krajów: kraju czerwonego Kima, kraju Batiuszki i króla Donalda.

Podatki rosną (miały maleć), Polacy wyjeżdżają (mieli zadowoleni wracać), dług rośnie i będzie pętlą na szyi nas wszystkich już niedługo, nie mówi się o zniszczonych stoczniach, o końcu Żerania itd. itp. Przykładów jest mnóstwo.

Co zaś w mediach. U heroldów? To samo co od 2005: PiS i Jarosław Kaczyński. Jarosław Kaczyński i PiS.Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:55

Następna dyskusja:

" Czarny czwartek" wykastro...




Wyślij zaproszenie do