konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Dominik A.:
Postawię pytanie inaczej: czy PiS boi się wyższej frekwencji?
Raczej nagłego wzrostu frekwencji w nocy z soboty na niedzielę.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Czyli dyskretna zapowiedź wałków wyborczych nad urną w wydaniu PiS.

Wreszcie ktoś miał odwagę to stwierdzić.

Wiecie jak "wygrywać" wybory, co piso-komuszki?

;)

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Dominik A.:
Arkadiusz Mirosław Brysiak:
Dominik A.:
Mnie ciekawi jedna rzecz. Czemu tak strasznie "bolą" dwudniowe wybory wszystkich zwolenników PiS. Bo przecież nie o konstytucyjność tu chodzi.
Pytanie czemu Po chce dwudniowe a nie jedno

Żeby frekwencja była wyższa?
a jak to w innych krajach wygląda, jeden dzień trwają wybory czy dwa

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Dominik A.:
Arkadiusz Mirosław Brysiak:
Dominik A.:
Mnie ciekawi jedna rzecz. Czemu tak strasznie "bolą" dwudniowe wybory wszystkich zwolenników PiS. Bo przecież nie o konstytucyjność tu chodzi.
Pytanie czemu Po chce dwudniowe a nie jedno

Żeby frekwencja była wyższa?

Dlaczego ma być wyższa w dwudniowych niż w jednodniowych?
Czy ludzie którzy świadomie chcą iść do wyborów, nie są w stanie dotrzeć do komisji wyborczej w ciągu jednego dnia?
Co zmieni drugi dzień wyborów, poza tym że poza oczywistym czasem na "produkcję głosów nieważnych", umożliwi smsową i internetową mobilizację dodatkowych sił przez przegrywającą stronę?
A ponieważ wg. powszechnego przekonania, trzon wyborców Pis tworzy nieczytata ciemnota, a PO młodziwykształcenizwielkichmiast, to PO liczy na to, że propaganda na portalach internetowych w zdecydowanej większości trafi do jej zwolenników, przechylając ew. szalę zwycięstwa.
Dla nikogo nie jest tajemnicą że Pis ma stały, stabliny elektorat, dający mu mannat do uczestnictwa w życiu publicznym do końca instnienia demokracji w Polsce, a PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.Robert R. edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 12:33

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Robert R.:

[...]PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.

Śmiała teza nt. PR-u, szczególnie po Jarosławowych zakupach w pewnym sklepie...
Nie dość, że zakupy były medialne, magiczne, to jeszcze cenowo sfuszerowane.Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 09:10

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Robert R.:

[...]PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.

Śmiała teza nt. PR-u, szczególnie po Jarosławowych zakupach w pewnym sklepie...
Nie dość, że zakupy były medialne, magiczne, to jeszcze cenowo sfuszerowane.
>>Fuszerka to PO i ta cała banda od cudów na kiju, powinni w łeb kijami dostać za te kłamstwa na narodzie...
>>>Nic dla ludzi nie robią, tylko tłuste gęby w TV pokazują....
http://www.youtube.com/watch?v=XLKIqmTpNng
http://www.youtube.com/watch?v=d3IH9opS1tc&NR=1Radosław Barski edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 09:17
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Sebastian Skorecki:
Dominik A.:
Postawię pytanie inaczej: czy PiS boi się wyższej frekwencji?
Raczej nagłego wzrostu frekwencji w nocy z soboty na niedzielę.

Sam Pan w to nie wierzy, a jeśli Pan wierzy to mi zwyczajnie Pana żal.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Radosław Barski:
Maciej Piechocki:
Robert R.:

[...]PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.

Śmiała teza nt. PR-u, szczególnie po Jarosławowych zakupach w pewnym sklepie...
Nie dość, że zakupy były medialne, magiczne, to jeszcze cenowo sfuszerowane.
>>Fuszerka to PO i ta cała banda od cudów na kiju, [...]

Po pierwsze - wypowiedziałem się w sprawie stawianych tez nt. PR.
Po drugie - unikałem wypowiedzi o wszystkim, czyli o niczym.
Po trzecie - jako przykład PR a la PiS - na poniższym filmiku (skoro chce się Pan licytować na filmy) widzę nie obecnego premiera, lecz byłego, i nie z Platformy, lecz z PiS.

http://www.youtube.com/watch?v=MMzMzd41Bfk

Po prostu byłbym bardziej wstrzemięźliwy przed stawianiem twierdzeń, że - w domyśle - tylko PO uprawia polityczny marketing. Ale to tylko tak na marginesie.Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 09:40

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Robert R.:

[...]PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.

Śmiała teza nt. PR-u, szczególnie po Jarosławowych zakupach w pewnym sklepie...
Nie dość, że zakupy były medialne, magiczne, to jeszcze cenowo sfuszerowane.
A co w niej śmiałego?
Bezradność PRowa Pis jest faktem, gdyby Kaczyński miał bardziej ogarnięty personel, to PO nie miało by racji bytu na scenie politycznej.
Siłą PO jest kompletna nieudolność na tym polu Pisu.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Czyli dyskretna zapowiedź wałków wyborczych nad urną w wydaniu PiS.

Wreszcie ktoś miał odwagę to stwierdzić.

Wiecie jak "wygrywać" wybory, co piso-komuszki?

;)
Pierwszy raz słyszę, żeby opozycja fałszowała wybory. Większej głupoty to panu już chyba nie mógł napisać.
W PRL też Solidarność fałszowała wybory, przy pomocy amerykańskich imperialistów? A w Związku Radzieckim to fałszowali je dysydenci, którzy zresztą siedzieli w łagrach lub w psychuszkach? Jeśli tak to dziwne, że fałszowali je swoją niekorzyść, bo komuniści zawsze wygrywali.

Jak masz pisać tu takie bzdury, to sobie odpuść. Pamiętaj o zasadzie, że największy głupiec może być uważany za mędrca dopóki się nie odezwie.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

przy dwudniowych wyborach frekwencja wypadnie jeszcze gorzej, to kolejna sztuczka PO, to proste jak drut

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Dominik A.:
Sebastian Skorecki:
Dominik A.:
Postawię pytanie inaczej: czy PiS boi się wyższej frekwencji?
Raczej nagłego wzrostu frekwencji w nocy z soboty na niedzielę.

Sam Pan w to nie wierzy, a jeśli Pan wierzy to mi zwyczajnie Pana żal.
A mi pana. I tak się możemy przerzucać.
Fałszowanie wyborów na korzyść PO, to już nawet nie żadne domysły, to fakty.

Najpierw była sprawa fałszerstw w pierwszej turze wyborów prezydenckich w komisji wyborczej w konsulacie RP w Brukseli. Sprawa skończyła się rozwiązaniem komisji przez PKW i skierowanie wniosków do prokuratury.
Potem była sprawa unieważnienia wyborów w Wałbrzychu.
Była sprawa ponownego liczenie głosów w komisji obwodowej na warszawskiej Woli, kiedy kandydatka PiS poinformowała, że mimo, że głosowała na siebie samą z mężem, komisja obwodowa stwierdziła, że nie padł na nią żaden głos. Po ponownym przeliczeniu okazało się, że otrzymała w tej komisji 19 głosów.

To nie są nawet żadne domysły, to są już sprawy dowiedzione.
Ale domysłów przecież też nie brakuje. Dlaczego kilkanaście procent głosów w wyborach samorządowych zostało uznanych za nieważne? Dlaczego karty z głosami na Jarosława Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich z komisji we Włocławku zostały odnalezione na śmietniku? O ilu sprawach jeszcze nie wiemy?Sebastian Skorecki edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 12:29

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Sebastian Skorecki:
Maciej Piechocki:
Czyli dyskretna zapowiedź wałków wyborczych nad urną w wydaniu PiS.

Wreszcie ktoś miał odwagę to stwierdzić.

Wiecie jak "wygrywać" wybory, co piso-komuszki?

;)
Pierwszy raz słyszę, żeby opozycja fałszowała wybory. Większej głupoty to panu już chyba nie mógł napisać.

Mówimy tu o mężach zaufania, Panie Awatar, nie takich tam Hofmanach, bo za głupi on na to.
A mężów zaufania, którzy to mają największe pole do popisu podczas wyborów wystawiają partie, w tym PiS.

A więc - podsumowując - podsumowując Pański post dedykuję Panu jego własną wypowiedź: większej głupoty to pan już chyba nie mógł napisać (a konkretniej: większym brakiem wyobraźni to się on/ona/ono wykazać nie mógł).

Reszty już nie koemtnuję, bo to bełkot największego mędrca, który okazał się największym głupcem, bo się odezwał ;)Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 12:41

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Robert R.:
Maciej Piechocki:
Robert R.:

[...]PO jako partia bezideowych cwaniaczków na rację bycia tylko dzięki sztuczkom medialnym i magikom od PR.

Śmiała teza nt. PR-u, szczególnie po Jarosławowych zakupach w pewnym sklepie...
Nie dość, że zakupy były medialne, magiczne, to jeszcze cenowo sfuszerowane.
A co w niej śmiałego?
Bezradność PRowa Pis jest faktem, gdyby Kaczyński miał bardziej ogarnięty personel, to PO nie miało by racji bytu na scenie politycznej.

Czyli, gdyby PiS miało lepszych PR-owców, czyli tych obrzydliwych marketingowych ściemniaczy (w czym poniekąd góruje PO), to ściemniałoby lepiej od PO, czyli w związku z tym PO nie mialoby racji bytu na scenie politycznej?

Wreszcie ktoś był łaskaw to wyartykułować.
Tylko po co to wiecznie pieprzenie w kółko, że chodzi o domniemane WARTOŚCI...?

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Mówimy tu o mężach zaufania, Panie Awatar, nie takich tam Hofmanach, bo za głupi on na to.
A mężów zaufania, którzy to mają największe pole do popisu podczas wyborów wystawiają partie, w tym PiS.

A więc - podsumowując - podsumowując Pański post dedykuję Panu jego własną wypowiedź: większej głupoty to pan już chyba nie mógł napisać (a konkretniej: większym brakiem wyobraźni to się on/ona/ono wykazać nie mógł).

Reszty już nie koemtnuję, bo to bełkot największego mędrca, który okazał się największym głupcem, bo się odezwał ;)
Pani Awatar, jeśli pan uważa, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, jest w stanie sfałszować wybory, to jest pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.

Pan oczywiście, tak nie uważa, tylko świadomie przyjął taktykę odwracania kota ogonem. Najwyraźniej uważa pan, że część uczestników A polityki jest na tyle głupich, że uwierzy w to co pan wypisuje. Dobrze pan bowiem wie, że wyborów nigdy nie fałszuje opozycja, tylko władza. Takich przykładów nie było.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Sebastian Skorecki:
[...] Pani Awatar, jeśli pan uważa, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, jest w stanie sfałszować wybory, to jest pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.

A to niech Pan Rolnik przekona nas jakim cudem ktokolwiek, mając tylko jednego męża zaufania w komisji jest w stanie sfałszować wybory...?
Przecież Pan Rolnik sam przed chwilą powiedział, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, nie jest w stanie sfałszować wyborów.

Wykazał Pan znacznych rozmiarów dziurę w toku swojego rozumowania, co wskazuje na fakt, że jest Pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.
Pan oczywiście, tak nie uważa, tylko świadomie przyjął taktykę odwracania kota ogonem. [...]

Proszę Pana, z przykrością muszę zaznaczyć, że nie stosuje się Pan do najnowszej poetyki PiS, która - od czasu niedawnego wystąpienia nadwornej etnografki pisowskiej Beaty Szydło nakazuje mówić: odwracanie kota do góry ogonem.

O Pańskiej niesubordynacji jestem zmuszony powiadomić warszawską delegaturę Łubianki:

Prawo i Sprawiedliwość

ul. Nowogrodzka 84/86
02-018 Warszawa
tel.: (+48) 22 6215035
faks: (+48) 22 6216767
e-mail: biuro@pis.org.pl
internet: http://pis.org.pl

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Sebastian Skorecki:
[...] Pani Awatar, jeśli pan uważa, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, jest w stanie sfałszować wybory, to jest pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.

A to niech Pan Rolnik przekona nas jakim cudem ktokolwiek, mając tylko jednego męża zaufania w komisji jest w stanie sfałszować wybory...?
Przecież Pan Rolnik sam przed chwilą powiedział, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, nie jest w stanie sfałszować wyborów.

Wykazał Pan znacznych rozmiarów dziurę w toku swojego rozumowania, co wskazuje na fakt, że jest Pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.
Pan oczywiście, tak nie uważa, tylko świadomie przyjął taktykę odwracania kota ogonem. [...]

Proszę Pana, z przykrością muszę zaznaczyć, że nie stosuje się Pan do najnowszej poetyki PiS, która - od czasu niedawnego wystąpienia nadwornej etnografki pisowskiej Beaty Szydło nakazuje mówić: odwracanie kota do góry ogonem.

O Pańskiej niesubordynacji jestem zmuszony powiadomić warszawską delegaturę Łubianki:

Prawo i Sprawiedliwość

ul. Nowogrodzka 84/86
02-018 Warszawa
tel.: (+48) 22 6215035
faks: (+48) 22 6216767
e-mail: biuro@pis.org.pl
internet: http://pis.org.pl
Nie muszę takich jak pan do niczego przekonywać. Wypisuje pan takie bzdury, że sam w nie niewierzy.
Bo, żeby wierzyć, że dzięki temu, że władza po to wprowadza wybory dwudniowe, żeby opozycja mogła je sfałszować trzeba być umysłowo niedorozwiniętym.

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Fałszowanie wyborów na korzyść PO, to już nawet nie żadne domysły, to fakty.

Najpierw była sprawa fałszerstw w pierwszej turze wyborów prezydenckich w komisji wyborczej w konsulacie RP w Brukseli. Sprawa skończyła się rozwiązaniem komisji przez PKW i skierowanie wniosków do prokuratury.
Potem była sprawa unieważnienia wyborów w Wałbrzychu.
Była sprawa ponownego liczenie głosów w komisji obwodowej na warszawskiej Woli, kiedy kandydatka PiS poinformowała, że mimo, że głosowała na siebie samą z mężem, komisja obwodowa stwierdziła, że nie padł na nią żaden głos. Po ponownym przeliczeniu okazało się, że otrzymała w tej komisji 19 głosów.

To nie są nawet żadne domysły, to są już sprawy dowiedzione.
Ale domysłów przecież też nie brakuje. Dlaczego kilkanaście procent głosów w wyborach samorządowych zostało uznanych za nieważne? Dlaczego karty z głosami na Jarosława Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich z komisji we Włocławku zostały odnalezione na śmietniku? O ilu sprawach jeszcze nie wiemy?

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Sebastian Skorecki:
A to niech Pan Rolnik przekona nas jakim cudem ktokolwiek, mając tylko jednego męża zaufania w komisji jest w stanie sfałszować wybory...?
Przecież Pan Rolnik sam przed chwilą powiedział, że jeden mąż zaufania, nawet jeśliby chciał, nie jest w stanie sfałszować wyborów.


Wykazał Pan znacznych rozmiarów dziurę w toku swojego rozumowania, co wskazuje na fakt, że jest Pan mniej inteligentny, niż mi się wydawało.
Nie muszę takich jak pan do niczego przekonywać. Wypisuje pan takie bzdury, że sam w nie niewierzy.
Bo, żeby wierzyć, że dzięki temu, że władza po to wprowadza wybory dwudniowe, żeby opozycja mogła je sfałszować trzeba być umysłowo niedorozwiniętym.

Oooooooooo nieeeeeeeeeeeeeeee, Drogi Panie,
Wymyślił Pan bzdurę, której po odwróceniu, zastosowaniu Pańskich argumentów nijak nie potrafi Pan obronić.

Wymyslił Pan bzdurę przeciwko PO.
Tej samej bzdury zastosowanej wobec PiS nie potrafi Pan rzeczowo odrzucić.

Niezależnie od tego co jeszcze Pan wymyśli ad personam nie zmieni to faktu, że palnął Pan wielkie głupstwo, z którego nie potrafi Pan z twarzą wybrnąć.

Przykro mi.

Następnym razem po prostu wystarczy nie porywać się z motyką na słońce, Panie Rolnik ;)))))))))))))))))))Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 13:30

konto usunięte

Temat: WYBORY 2011 - JEDNO, CZY DWUDNIOWE ?

Maciej Piechocki:
Oooooooooo nieeeeeeeeeeeeeeee, Drogi Panie,
Wymyślił Pan bzdurę, której po odwróceniu, zastosowaniu Pańskich argumentów nijak nie potrafi Pan obronić.

Wymyslił Pan bzdurę przeciwko PO.
Tej samej bzdury zastosowanej wobec PiS nie potrafi Pan rzeczowo odrzucić.

Niezależnie od tego co jeszcze Pan wymyśli ad personam nie zmieni to faktu, że palnął Pan wielkie głupstwo, z którego nie potrafi Pan z twarzą wybrnąć.

Przykro mi.

Następnym razem po prostu wystarczy nie porywać się z motyką na słońce, Panie Rolnik ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Fałszowanie wyborów na korzyść PO, to już nawet nie żadne domysły, to fakty.

Najpierw była sprawa fałszerstw w pierwszej turze wyborów prezydenckich w komisji wyborczej w konsulacie RP w Brukseli. Sprawa skończyła się rozwiązaniem komisji przez PKW i skierowanie wniosków do prokuratury.
Potem była sprawa unieważnienia wyborów w Wałbrzychu.
Była sprawa ponownego liczenie głosów w komisji obwodowej na warszawskiej Woli, kiedy kandydatka PiS poinformowała, że mimo, że głosowała na siebie samą z mężem, komisja obwodowa stwierdziła, że nie padł na nią żaden głos. Po ponownym przeliczeniu okazało się, że otrzymała w tej komisji 19 głosów.

To nie są nawet żadne domysły, to są już sprawy dowiedzione.
Ale domysłów przecież też nie brakuje. Dlaczego kilkanaście procent głosów w wyborach samorządowych zostało uznanych za nieważne? Dlaczego karty z głosami na Jarosława Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich z komisji we Włocławku zostały odnalezione na śmietniku? O ilu sprawach jeszcze nie wiemy?



Wyślij zaproszenie do