Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?
Jarek Kisiołek:
które się zdarzają bo taka jest ludzka natura
Wiele rzeczy, wspaniałych i pięknych w założeniach, nie wyszło - właśnie ze względu na ludzka naturę.
nie wolno wchodzic na teren placu z psem
nie wolno pić ani palić
nie wie pan o czym pisze
Ja?
Ma Pan przepis o tym, że właściciele powinni sprzątać kupy po pieskach - bo jak nie, to grożą kary.
Jak wygląda jego realizacja w praktyce?
O ile mi wiadomo - pić i palić nie wolno np. też w pociągach. Podobnie na dworcach. I co?
Cały czas Pan nie chce zrozumieć, że mi nie chodzi o to, czy dany przepis jest - ale jak wygląda jego realizacja w praktyce.
tutaj funkcjonuje to od roku i wszyscy są zadowoleni
nie przesiaduje młodzież na ławkach, nie ma zsikanego przez psy piasku, nie ma kiepów, nikt nie jeździ na rowerze wśród małych dzieci
itd itd
No to bardzo dobrze! Ale dlaczego ten przepis tak funk
czy wy musicie zawsze krytykować, oczerniać każdy pomysł nawet bardzo dobry bo nie wasz?
Niech Pan nie przesadza. Jacy "wy"?
sytuacje ekstremalne LOL hahahaha
Tak.
Może teraz narysuję czarny scenariusz - ale ogrodzenie ma to do siebie, że ogradza. Jakby na takim placu zabaw wybuchła, z jakichś przyczyn, panika - to właśnie ogrodzenie może być elementem, który przyczyni się do zwiększenia liczby ofiar.
Jest Pan w stanie taki scenariusz z całą pewnością wykluczyć?
to tak samo dobry przepis i regulacja jak wprowadzenie obowiazkowych kasków do jazdy na skuterze
nie trudno przewidzieć konsekwencji takich regulacji
No akurat w przypadku kasków przepis miał m. in. na celu zrzucenie odpowiedzialności. Bo jak sobie kiedyś taki jadący bez kasku rozwalił głowę, to mógł winić wszystkich - tylko nie siebie. Mógł się starać o odszkodowania, ubezpieczenia etc. Teraz może winić tylko siebie, bo w sytuacji jakiegoś wypadku kwestia czy delikwent miał kask będzie jedną z pierwszych o które zapytają.