Sławomir
Kurek
Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...
Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?
Jarek Kisiołek:Ja cały czas twierdzę, że MAMY sektory, gdzie jest ten rynek wystarczająco wolny, aby z jego głównej zalety w pełni korzystac.a jak ma się do tego rysunek na początku tematu?
I proszę po raz kolejny, aby się Pan zapoznał z definicją wolnego rynku, bo cały czas myli Pan swobodę wyboru oferenta z brakiem unormowań co do sprzedawanego produktu.
Fakt, że sprzedawana w Polsce benzyna musi miec iles tam oktanów nie jest wystarczającym powodem, aby rynek paliw uznac za niewolny, ale fakt, że państwo decyduje jaka firma może w Polsce tę benzynę produkowac/importowac już takim dowodem niewoli jest.
Ten rysunek pokazuje, że jest w Polsce paru oferentów, którzy mają w ofercie wiele produktów zaspokajających różne, lub zbliżone potrzeby.
Istnienie tych firm i ich oferty nie traktuję jako zagrożenie mojej konsumenckiej wolności, bo po pierwsze jestem z ich jakości zadowolony oraz w razie czego mam w każdej chwili możliwosc kupowania u mniej renomowanych oferentów.
Niestety takiego luksusu nie daje mi np. sektor paliwowy lub telefonii komórkowej.