Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Anna Marczewska:
Nacjonalizm w wydaniu niemieckim zakończył się nazizmem, bo był błędnie rozumiany, ale w żaden sposób nacjonalizm (zwłaszcza w wydaniu polskim) nie jest tożsamy z nazizmem.
Nazizm to system właściwy tylko niemcom rządzonym przez hitlera.
Ale masz rację, nie o tym jest ten wątek.

aniu, napisałaś to samo co Jacek (nazizm-nacjonalizm) tylko w inny sposób ;)

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Anna Marczewska:

Ciągle nas najeżdżali, nieustannie chcieli nami zawładnąć. Odsyłam do wiki bitwy z niemcami. Jest tego tyyyle. No np 123 lata był spokój bo byliśmy pod ich zaborem. No np odmówiliśmy w 39 w kwestii korytarza i źle się dla nas ta niezgoda na "współpracę" na warunkach niemieckich skończyła. Teraz jesteśmy z nimi w Unii. Pożyjemy, zobaczymy.

Miałem na myśl:
1. Zjazd Gnieźnieński - odmowa utworzenia wspólnego imperium (Niemcy, Francja, Włochy, Polska - taka wczesnośredniowieczna UE) - być może nie byłoby dalszych konfliktów zbrojnych, ale może też nie powstałaby Polska w ogóle.
2. 1918 - odmowa utworzenia Królestwa Polskiego w oparciu o Niemcy i Austrię (Być może że wspólna walka przeciwko Sowieckiej Rosji w 1920 przyniosłaby kompletną klęskę Rosji i nie powstałby ZSRR. Być może nie byłoby ataku na Polskę w 1939 r., a raczej zajęcie tak jak to miało miejsce w przypadku Austrii - byłyby mniejsze straty ludności cywilnej).
Oczywiście to są gdybania z naszej perspektywy czasowej. Politycy tamtych czasów nie wiedzieli jakie będą konsekwencje Ich decyzji.

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Ja mówię o faktach i trzymam się prawdy historycznej. Przyzna Pan, że z faktami się nie dyskutuje. A daty stoczonych potyczek, walk, bitew, wojen krzyczą z kart historii, jest to bolesna dla nas prawda, której wybielanie obiecankami na nic się zda.

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem...
niemcy paskudnie traktowali nas od zarania dziejów, jak zrekompensują nam ostatni atak agresji z 39 to może zacznę im trochę ufać.
Gdyby Mieszko wiedział, że organizowanie państwa na terenach pomiędzy przyszłą Rosją i niemcami będzie skutkowało dla Polski rolą kozła ofiarnego, to pewnie osiedliłby się na terenach bardziej zachodnich, z dala od niemiec.Anna Marczewska edytował(a) ten post dnia 12.04.12 o godzinie 20:54

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek Aleksander G.:

Anna Marczewska:
Tak mam germanofobię i wolę być nacjonalistką niż nazistką.

Anno..nie znasz pojęcia określenia nacjonalista.
Bo nazista,to nacjonalista niemiecki z lat 30 XX wieku.

Nazista to narodowy socjalista, zwolennik Narodowo Socjalistycznej Partii Pracy, i związków zawodowych Niemieckiego Frontu Pracy.

Narodowy Socjalizm to powiązanie teorii marksistowskiej z ideami rasowymi, eugenicznymi, których początków należy szukać w elitarnym ruchu eugenicznym w .... Stanach Zjednoczonych m.in. skupionymi wokół pana Davenporta w sławnym laboratorium Cold Valley

Więc nie jest w prosty sposób nacjonalizmem (jak nacjonalizm Basków czy Irlandczyków), jest połączeniem marksizmu z naukowym, biologicznym podejściem do człowieka na miarę tamtych czasów.

"Jestem nacjonalistą i dobrze mi z tym, bo nie lubię : ......." ( tu wstaw kogo nienawidzisz).

Ta nienawiść, narodowo-socjalistyczna, jest oparta na nauce, więc znacznie, znacznie groźniejsza.

Kolejny film do nauki, ku przestrodze po Soviet Story?

Voila:

http://www.youtube.com/watch?v=WJQm4UpUKkU&feature=rel...

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Ładnie rozwinąłeś,ale w skrócie wychodzi w zasadzie podobnie.

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Anna Marczewska:
Ja mówię o faktach i trzymam się prawdy historycznej.

Prawda historyczna? A co to? Przepraszam jeśli się czepiam.
Historia służy polityce i propagandzie. Za PRL uczono, że Niemcy (słowo pochodzi od "nie można się z nimi dogadać") zawsze byli źli. To nieprawda. Przede wszystkim co to znaczy Niemcy?

niemcy paskudnie traktowali nas od zarania dziejów, jak zrekompensują nam ostatni atak agresji z 39 to może zacznę im trochę ufać.

Saksończycy? Prusowie? Zakon Najśw Maryi Panny? A może Bawarczycy? A może Austriacy? Którym nie mam ufać? Którzy nas zawsze prześladowali? To chyba jest stereotyp.

Gdyby Mieszko wiedział, że organizowanie państwa na terenach pomiędzy przyszłą Rosją i niemcami będzie skutkowało dla Polski rolą kozła ofiarnego, to pewnie osiedliłby się na terenach bardziej zachodnich, z dala od niemiec.

?? Myślę, że położenie geopolityczne to tylko jeden z czynników i wcale nie decydujący o słabości Polski. Wiele też należy powiedzieć o strukturze społecznej, o jakości elit Państwa. Słabej w pewnym okresie, krótkowzrocznej. I o przyczynach tej słabości. O umiejętności budowania siły i sojuszów z sąsiadami.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 12.04.12 o godzinie 23:36

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

Jacek Aleksander G.:

Anna Marczewska:
Tak mam germanofobię i wolę być nacjonalistką niż nazistką.

Narodowy Socjalizm to powiązanie teorii marksistowskiej z ideami rasowymi, eugenicznymi, których początków należy szukać w elitarnym ruchu eugenicznym w .... Stanach Zjednoczonych m.in. skupionymi wokół pana Davenporta w sławnym laboratorium Cold Valley

jeżeli tego nie wiesz, to Cię oświęcę ;)

prekursorami eugeniki byli... Żydzi (z terenu Niemiec setki lat temu)

dobierali w pary ludzi tak, aby mieli jak najlepsze wyniki umysłowe, zazwyczaj dobierając dzieci naukowców do praktyków (np. kupców)
dlatego jest takie żydowskie powiedzenie: żydzi mają to szczęście, że mądrzy łączą się w pary z mądrymi a tak naprawdę to jest to przemyślane sztuczne łączenie ludzi (lub było jeszcze do niedawna)

Rabin (wybierano najmądrzejszego) dostawał córki najmądrzejszych... etc

oczywiście wszystko to kosztem osłabienia materiału genetycznego (bo jest tak w naturze że najmocniejsze organizmy to te powstałe z różnorodnych materiałów a więc jak najodleglejszych - najsłabsze te z jednego garnka czyli małej społeczności, gdzie facet żeni się z kuzynką wnuczki kuzynki babci, a wiec najlepiej mądry z wysportowanym ze wspólnymi przodkami 1000 pokoleń wcześniej - a nie 3-4)
(ta eugenika dotyczy głównie żydów aszkenazyjskich, czyli centralnoeuropejskich, ale pozostali jak sefaradyjscy nie mają takich osiągnięć intelektualnych)

konsekwencje:
ano zwiekszenie ilości chorób genetycznych
powstały specjalne nawet instytuty do ich badania:
http://www.jewishgenetics.org/

Choroby częstsze w populacji Żydów Aszkenazyjskich:

zespół Blooma,
dziedziczny rak piersi i jajnika,
choroba Canavan,
HNPCC,
wrodzony przerost nadnerczy,
choroba Crohna,
mukowiscydoza[1],
rodzinna dysautonomia (zespół Rileya-Daya),
niedokrwistość Fanconiego,
choroba Gauchera,
hemofilia C,
choroba Niemanna-Picka,
choroba Taya-Sachsa,
choroba von Gierkego,
mięsak Kaposiego[2][3].

bardzo duża ilość alergii przenoszonych genetycznie (stąd czasem te tzw. wielkie nosy)
tu mieszanka słowiańska:




z własnej obserwacji (z USA) - jeżeli widzisz grupę dzieci grających w piłkę, chudych a przy okazji wszystkie są w okularach - to na pewno gdzieś tu jest szkoła żydowska

na szczęście natura nie lubi sztucznych wynaturzeń (za co kara) i cała ich genetyka zostaje powoli wchłaniana do pozostałej ludzkości (żydzi zaczęli rozpuszczać materiał z innymi nacjami)

==========

nie chciałbym aby to było odebrane jako coś rasistowskiego
żyjemy w XXI pewne mity należy wyjaśniać, a ludzie powinni dążyć do pełnego oświecenia

to takie poprostu podsumowanie ich gadania o narodzie wybranym
bo oni sami ani mnie parzą ani ziębią podobnie jak cyganie, słowianie, nordycy etc...

aha
chciałbym złamać jeszcze jeden stereotyp
żydzi ogólnie są tacy sami jak inni, średnie iq mieszkańców państwa izrael jest mniejsze niż polski

poprostu grupa żydów zamieszkujących niegdyś niemcy postanowiła wspomóc swoją populację przez eugenikę według cechy umysłowości i tyle (aszkenazyjczycy)
żydzi natomiast zamieszkujący np. hiszpanię (sefaradyjczycy) są... mniej inteligentni od przeciętnych hiszpan..Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 07:43

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jarek Kisiołek:

prekursorami eugeniki byli... Żydzi (z terenu Niemiec setki lat temu)

dobierali w pary ludzi tak, aby mieli jak najlepsze wyniki umysłowe, zazwyczaj dobierając dzieci naukowców do praktyków (np. kupców)

On (ona) jest mądry (piękny, zapewniający bezpieczeństwo, nie "obcy" "koszerny"). Więc wyjdę za niego (chcę by poślubił moją córkę)? To nie jest eugenika. We wszystkich kulturach takie myślenie jest obecne. Nie tylko żydowskiej. Mam wrażenie, że jednak
budujesz stereotyp. Nieprawdziwy.

Eugenika to praktykowanie nauki, użycie wiedzy o biologii do inżynierii społecznej. To polityka państwa. Hodowla człowieka. Na podobieństwo elit. A te elity miały stereotyp mądrego, silnego, pięknego człowieka - blond i z błękitnymi oczami. Takiego jak oni.

Nazwiska: Galton (zdefiniował eugenikę) , Davenport, pan Graham Bell ("Memoir upon the formation of a deaf variety of the human Race") pani Margaret Sanger (planowe macierzyństwo... projekt "Murzyn"), pan Mengele (badania nad dziedziczeniem, nad bliźniakami) itp. itd.

A więc... Żydzi nie byli prekursorami eugeniki. Prekursorami eugeniki były elity amerykańskiej nauki, biznesu, prawodawstwa. A że w większości byli to biali, protestanccy, anglo-saksończycy/nordycy to rzutowało na powstanie modelu białego, błękitnookiego ideału.

Socjaliści i narodowi socjaliści chętnie przyjmowali idee eugeniki. Była uznawana za naukę, jak dziś genetyka. A ideologie marksistowska i narodowosocjalistyczna oparte były na naukowych teoriach. Dlatego uważały się za lepsze, postępowe.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 08:09

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

Jarek Kisiołek:

prekursorami eugeniki byli... Żydzi (z terenu Niemiec setki lat temu)

dobierali w pary ludzi tak, aby mieli jak najlepsze wyniki umysłowe, zazwyczaj dobierając dzieci naukowców do praktyków (np. kupców)

On (ona) jest mądry (piękny, zapewniający bezpieczeństwo, nie "obcy" "koszerny"). Więc wyjdę za niego (chcę by poślubił moją córkę)? To nie jest eugenika. We wszystkich kulturach takie myślenie jest obecne. Nie tylko żydowskiej. Mam wrażenie, że jednak
budujesz stereotyp. Nieprawdziwy.

sam sie zdziwiłem ale nie,
tam są takie.. hhmm rady starszyzn które o tym decydują
to nie ma nic wspólnego z samodzielnym doborem w pary (bo lubią mądrych)
to bardzo przemyslane

(zresztą ciekawe by było gdyby córce fizyka podobali sie tylko synowie kupców i to tych największych)

to że ktoś coś nazwał to nie znaczy że od tego momentu sie to zaczęło

czyli jeżeli ktoś niedawno wymyślił pojęcie zoofilia to nie znaczy że zoofilią nie było pukanie owieczek przez pastuchów 500 lat temuJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 08:21

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

i jeszcze jedno
nie wiem czy to sie nazywa eugeniką
ale jest (raczej była) selekcja w spotkaniach religijnych

dzieci uczyli czytania Tory (lub Talmudu) które jest wymagające
jeżeli któreś nie radziło sobie było powoli usuwane a nawet namawiane do odejścia ze społeczności
ale mysle że to przeszłość i "barbarzyńskie" zwyczaje zanikają (choć szkoda że tak powoli jak w Islamie)

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jarek Kisiołek:

Jacek K.:

i jeszcze jedno
nie wiem czy to sie nazywa eugeniką
ale jest (raczej była) selekcja w spotkaniach religijnych

dzieci uczyli czytania Tory (lub Talmudu) które jest wymagające
jeżeli któreś nie radziło sobie było powoli usuwane a nawet namawiane do odejścia ze społeczności
ale mysle że to przeszłość i "barbarzyńskie" zwyczaje zanikają (choć szkoda że tak powoli jak w Islamie)

Nie słyszałem jeszcze o usuwaniu (w jakiej formie) dzieci bo nie umiały przeczytać (z powodu choroby) Tory lub Talmudu.

Słyszałem o zabijaniu bezdomnych dzieci (bezprizornych) przez NKVD, słyszałem o mordowaniu chorych psychicznie w Niemczech (program T4), słyszałem o ustawach norymberskich napisanych na podstawie badań eugeników amerykańskich (przepisów mówiących kto to pół-żyd, ćwierć-żyd).

Słyszałem o pojęciach typu Voelkerabfalle (Engels) i Untermensch. To nie są wynalazki "żydowskie", prawda?

To niestety jest skaza na postępowym, naukowym białym, zachodnim, "nordyckim" człowieku.

Kosztowała w 20 wieku miliony istnień ludzkich. W ramach hodowli (i selekcji) "nowego", "lepszego" człowieka.

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

Jarek Kisiołek:

Jacek K.:

i jeszcze jedno
nie wiem czy to sie nazywa eugeniką
ale jest (raczej była) selekcja w spotkaniach religijnych

dzieci uczyli czytania Tory (lub Talmudu) które jest wymagające
jeżeli któreś nie radziło sobie było powoli usuwane a nawet namawiane do odejścia ze społeczności
ale mysle że to przeszłość i "barbarzyńskie" zwyczaje zanikają (choć szkoda że tak powoli jak w Islamie)

Nie słyszałem jeszcze o usuwaniu (w jakiej formie) dzieci bo nie umiały przeczytać (z powodu choroby) Tory lub Talmudu.

ależ kto mówi o chorobie?
jest ostracyzm tych co nie nadążają intelektualnie (oczywiście nie we wszystkich "gronach")

Słyszałem o zabijaniu bezdomnych dzieci (bezprizornych) przez NKVD, słyszałem o mordowaniu chorych psychicznie w Niemczech (program T4), słyszałem o ustawach norymberskich napisanych na podstawie badań eugeników amerykańskich (przepisów mówiących kto to pół-żyd, ćwierć-żyd).

Słyszałem o pojęciach typu Voelkerabfalle (Engels) i Untermensch. To nie są wynalazki "żydowskie", prawda?

To niestety jest skaza na postępowym, naukowym białym, zachodnim, "nordyckim" człowieku.

Kosztowała w 20 wieku miliony istnień ludzkich. W ramach hodowli (i selekcji) "nowego", "lepszego" człowieka.

ale co to ma do informacji o Żydach?

to co zrobili naziści nic tu nie zmienia

to że jeden kogos pobił (moze bardziej dla skali - poszturchał) a drugi zabił nie zmienia faktu że to i to nie jest normalne moim zdaniem

należy ujawniać i walczyć z takimi rzeczami
pokazywać ludziom, uświadamiać im konsekwencje - dopiero wtedy nadejdzie jakas normalność (choć zbliża się epoka sterowania genami i pewnie znów znajdą się jakieś debile to wykorzystujące)Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 14:05

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek Aleksander G.:
Mówisz o byłym Prezydencie Polski generale Wojciechu Jaruzelskim ?

To więcej szacunku.

A dlaczego to mamy okazywać szacunek towarzyszowi generałowi, który był w Polsce namiestnikiem Moskwy a karierę zaczął od zdrady, pracy wywiadowczej, rozpoznawczej, dla wroga Polski. Dla którego Polska była jedynie zapleczem przyszłego frontu podboju Zachodu, kosztem ew. nuklearnego kontrataku, na który sowietów byłoby stać.

Dla którego ludność Polski to były Engels'owe "społeczne odpady" niezdolne do postępu w kierunku komunizmu a więc potencjalnie do eksterminacji.

Możesz to mi wyjaśnić? Mówisz, że wiesz, gdzie byłbyś w razie W. Czy w świetle szacunku, jakiego domagasz się dla towarzysza generała, wiedziałbyś, gdzie stanąć w jego czasach? Wiedziałbyś? Po jego stronie?

Chyba,że modlisz się w domu do ołtarzyka z Lechem Kaczyńskim.

Można się też modlić do ołtarzyków jego adwersarzy. Kto był adwersarzem prezydenta Lecha Kaczyńskiego w jego polityce zagranicznej?

Polityk to był mierny,ale był Prezydentem tego kraju.

Kto powiedział, że był to polityk mierny?

Tylko dlatego nie nazwałem go dupkiem.
I nie nazwę.

A nasz kraj to Polska... tylko komu ja to tłumaczę. Pustakowi z potrójnym podbródkiem i smalcem zamiast mózgu.

Można tę miłość do Polski różnie, a nawet bardzo pokrętnie, definiować. Można dla czyjegoś dobra wyrządzić mu wielką krzywdę.

PS. Wnerwia Cię nadwaga ?? To mniej żryj :)

Wyluzuj. Myślę, że uwagi i przytyki wobec oligarchów jaguarowej post-komunistycznej lewicy są jak najbardziej słuszne.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 16:50

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jarek Kisiołek:
nieźle jesteście zorani na tej nacjonalistycznej prawicy
oceniać innych przez wygląd?

Tu nie chodzi o ocenianie kogoś przez wygląd - tylko o pewnego rodzaju porównanie. To mniej więcej tak jakby lisa czynić rzecznikiem i obrońcą kur.

bardzo dobry mecenas wział sie za politykę (choc mógłby zarabiać kilka razy wiecej)
w końcu fachowiec

Może Pan się podzieli faktami wskazującymi na jego fachowość? Ale taką czysto zawodową - a nie polityczną? Bo zgodzę się, że Ryszard Kalisz durniem nie jest. Ale to fachowca z niego jeszcze nie robi.
Jeśli zaś chodzi o to że on się wziął za politykę - siedzi w niej już od niemal 20 lat. Więc nie wiem czy faktycznie mógłby, jako mecenas, zarabiać kilka razy więcej, jak Pan twierdzi.

że gruby? śmieszne

Nie.

z braku pomysłu na argumentację znalazł sie pomysł na ucieczkę od argumentacji - gratuluje - ale to typowe dla was

A jaka jest lewica w Polsce?
Praktycznie każdą partię w sejmie można określić mianem mniej lub bardziej lewicowej. SLD to wiadomo, RPP - ze względu na światopogląd, PiS i SP - ze względu na postulaty gospodarcze (których nota bene, w większości PiS nie realizował rządząc), PSL to grupa interesu i przystawka PO, sama zaś PO... centroprawicowi według programu, lewaccy według wielu działań...
Ale nawet jeśli się założy, że lewica to tylko SLD i RPP - cóż... Ja, osobiście, nie mam ochoty na powrót rządów chamskich "Czerwonych Baronów" i bezczelnego zawłaszczania przez nich wszelkich możliwych stanowisk (jedną z niewielu pozytywnych postaci był tam Wojtek Olejniczak, który przejął władzę w partii na kilka tygodni przed wyborami - i uratował ją przed trafieniem na polityczny śmietnik, jednak obecnie, z racji na swój wcześniejszy konflikt z Leszkiem Millerem który ponownie porósł w piórka, Wojtek w SLD może niewiele). Jeśli chodzi o RPP - lewicowa światopoglądowo partia, dla której najważniejsza kwestia to spektakularna walka z Kościołem Katolickim i wieloma wartościami, które przez większość Polaków wciąż uznawane są za ważne i istotne. Natomiast program gospodarczy ma ta partia bardzo liberalny - więc nie wiem czy można ją, tak de facto i bezdyskusyjnie, zaliczyć do lewicy.

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Dawid C.:

Jarek Kisiołek:
nieźle jesteście zorani na tej nacjonalistycznej prawicy
oceniać innych przez wygląd?

Tu nie chodzi o ocenianie kogoś przez wygląd - tylko o pewnego rodzaju porównanie. To mniej więcej tak jakby lisa czynić rzecznikiem i obrońcą kur.

za wygląd?
bez sensu

bardzo dobry mecenas wział sie za politykę (choc mógłby zarabiać kilka razy wiecej)
w końcu fachowiec

Może Pan się podzieli faktami wskazującymi na jego fachowość? Ale taką czysto zawodową - a nie polityczną? Bo zgodzę się, że Ryszard Kalisz durniem nie jest. Ale to fachowca z niego jeszcze nie robi.

eeehhh
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Kalisz
chyba do trybunału stanu fachowców nie przyjmują?

Jeśli zaś chodzi o to że on się wziął za politykę - siedzi w niej już od niemal 20 lat. Więc nie wiem czy faktycznie mógłby, jako mecenas, zarabiać kilka razy więcej, jak Pan twierdzi.

w sosnowcu mecenas "skrobie" 25-30 tys na miesiąc a w warszawie?

że gruby? śmieszne

Nie.

co nie?

z braku pomysłu na argumentację znalazł sie pomysł na ucieczkę od argumentacji - gratuluje - ale to typowe dla was

A jaka jest lewica w Polsce?

a co to ma do wycieczek ad persona?

Praktycznie każdą partię w sejmie można określić mianem mniej lub bardziej lewicowej. SLD to wiadomo, RPP - ze względu na światopogląd, PiS i SP - ze względu na postulaty gospodarcze (których nota bene, w większości PiS nie realizował rządząc), PSL to grupa interesu i przystawka PO, sama zaś PO... centroprawicowi według programu, lewaccy według wielu działań...

sam pan pisał wcześniej że żadnych lewicowych działań nie podejmują - ile to można obkręcać?

Ale nawet jeśli się założy, że lewica to tylko SLD i RPP - cóż... Ja, osobiście, nie mam ochoty na powrót rządów chamskich "Czerwonych Baronów" i bezczelnego zawłaszczania przez nich wszelkich możliwych stanowisk (jedną z niewielu pozytywnych postaci był tam Wojtek Olejniczak, który przejął władzę w partii na kilka tygodni przed wyborami - i uratował ją przed trafieniem na polityczny śmietnik, jednak obecnie, z racji na swój wcześniejszy konflikt z Leszkiem Millerem który ponownie porósł w piórka, Wojtek w SLD może niewiele). Jeśli chodzi o RPP - lewicowa światopoglądowo partia, dla której najważniejsza kwestia to spektakularna walka z Kościołem Katolickim i wieloma wartościami, które przez większość Polaków wciąż uznawane są za ważne i istotne. Natomiast program gospodarczy ma ta partia bardzo liberalny - więc nie wiem czy można ją, tak de facto i bezdyskusyjnie, zaliczyć do lewicy.

RPP to zemsta ambicji Palikota na Tusku nic wiecej - a że SLD jest głupie (w momencie rządów Napieralskiego) i nie potrafił zagarnąć bardziej liberalnej lewicy - to ich problem

alternatywy jednak nie ma
ludzie są coraz bardziej świadomi co to lewica i lewica musi sie ucywilizować
(tak samo jak prawica)

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

Jacek Aleksander G.:
Mówisz o byłym Prezydencie Polski generale Wojciechu Jaruzelskim ?

To więcej szacunku.

A dlaczego to mamy okazywać szacunek towarzyszowi generałowi, który był w Polsce namiestnikiem Moskwy a karierę zaczął od zdrady, pracy wywiadowczej, rozpoznawczej, dla wroga Polski. Dla którego Polska była jedynie zapleczem przyszłego frontu podboju Zachodu, kosztem ew. nuklearnego kontrataku, na który sowietów byłoby stać.

kiedy zdradził?
kogo?
to był patriota który musiał się dostosowac do czasów
to nie on wymyslił komunizm w polsce
nie był na tyle bezmyslny aby kombinowac z ogólnonarodowym rozlewem krwi w imię kilkudniowej wolności - patrz: powstanie warszawskie

takich ludzi jest bardzo mało - z tą klasą, umysłem, oddaniem ojczyźnie

Dla którego ludność Polski to były Engels'owe "społeczne odpady" niezdolne do postępu w kierunku komunizmu a więc potencjalnie do eksterminacji.

skąd taki wniosek?

Możesz to mi wyjaśnić? Mówisz, że wiesz, gdzie byłbyś w razie W. Czy w świetle szacunku, jakiego domagasz się dla towarzysza generała, wiedziałbyś, gdzie stanąć w jego czasach? Wiedziałbyś? Po jego stronie?

a po czyjej?
kto byłby po drugiej stronie?

Chyba,że modlisz się w domu do ołtarzyka z Lechem Kaczyńskim.

Można się też modlić do ołtarzyków jego adwersarzy. Kto był adwersarzem prezydenta Lecha Kaczyńskiego w jego polityce zagranicznej?

Polityk to był mierny,ale był Prezydentem tego kraju.

Kto powiedział, że był to polityk mierny?

a nie był? jakiś dowód? gdyby nie zginął to za 10 lat nikt by o nim nie pamietał

Tylko dlatego nie nazwałem go dupkiem.
I nie nazwę.

A nasz kraj to Polska... tylko komu ja to tłumaczę. Pustakowi z potrójnym podbródkiem i smalcem zamiast mózgu.

Można tę miłość do Polski różnie, a nawet bardzo pokrętnie, definiować. Można dla czyjegoś dobra wyrządzić mu wielką krzywdę.

PS. Wnerwia Cię nadwaga ?? To mniej żryj :)

Wyluzuj. Myślę, że uwagi i przytyki wobec oligarchów jaguarowej post-komunistycznej lewicy są jak najbardziej słuszne.

hahahaah
następny
ale wy macie zaorane w głowach

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jacek K.:

Jacek Aleksander G.:
Mówisz o byłym Prezydencie Polski generale Wojciechu Jaruzelskim ?

To więcej szacunku.

A dlaczego to mamy okazywać szacunek towarzyszowi generałowi, który był w Polsce namiestnikiem Moskwy a karierę zaczął od zdrady, pracy wywiadowczej, rozpoznawczej, dla wroga Polski. Dla którego Polska była jedynie zapleczem przyszłego frontu podboju Zachodu, kosztem ew. nuklearnego kontrataku, na który sowietów byłoby stać.

Dla którego ludność Polski to były Engels'owe "społeczne odpady" niezdolne do postępu w kierunku komunizmu a więc potencjalnie do eksterminacji.

Możesz to mi wyjaśnić? Mówisz, że wiesz, gdzie byłbyś w razie W. Czy w świetle szacunku, jakiego domagasz się dla towarzysza generała, wiedziałbyś, gdzie stanąć w jego czasach? Wiedziałbyś? Po jego stronie?

Troszkę się wymieszał Katyń ze Stanem Wojennym.
Generał Jaruzelski to nie Bierut.
Generała należy sądzić za jego działalność w czasie wojny (dlaczego syn szlachcica został oficerem) i po wojnie. Przyczynił się bardzo do walki z podziemiem antykomunistycznym. Za te działania należy się sąd.
Natomiast jeżeli chodzi o sam Stan Wojenny, to nie jest to takie oczywiste. Już w roku 1980 władza i opozycja porozumiały się co do stopniowego przekazywania władzy. Z kadencji na kadencje coraz więcej opozycji miało być w Sejmie. Pierwsze zupełnie wolne wybory miały odbyć się 1992 roku. W 1981 roku niedługo przed Stanem Wojennym doszło do spotkania Jaruzelski, Wyszyński, Wałęsa. Jaruzelski zadał pytanie Wałęsie czy panuje nad Solidarnością, ponieważ PZPR chciała rozmawiać z konkretnymi ludźmi a nie z masą. Lech Wałęsa nie panował nad Związkiem, strajki wybuchały bez jego kontroli, nie był w stanie ich tłumić. Generał zadał pytanie Prymasowi, co na to Kościół. Prymas stwierdził że to sprawa polityczna a nie religijna, i że w Kraju musi być porządek i spokój. Zbigniew Brzeziński jako przedstawiciel USA już wcześniej twierdził że do zaprowadzenia porządku służy wojsko i milicja, że należy rozmawiać i układać się a nie strajkować i demonstrować.
Zastanawia mnie jedno czy aby to nie przeciwnicy Prezydenta Lecha Wałęsy, przeciwnicy wewnątrz Solidarności, nie dali pretekstu do wypowiedzenia Stanu Wojennego?

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Jarek Kisiołek:

kiedy zdradził?
kogo?
to był patriota który musiał się dostosowac do czasów
to nie on wymyslił komunizm w polsce
nie był na tyle bezmyslny aby kombinowac z ogólnonarodowym rozlewem krwi w imię kilkudniowej wolności - patrz: powstanie warszawskie

takich ludzi jest bardzo mało - z tą klasą, umysłem, oddaniem ojczyźnie

Nie przesadzajmy w drugą stronę. Nie mówię o zwykłych żołnierzach (którzy często nie mieli wyboru bo wyborem był Gułag na Syberii), ale oficerowie którzy szli z Berlingiem na Zachód, czy też Ci którzy awansowali na oficerów w czasie marszu na Berlin dobrzy nie byli. Musieli być lojalni wobec Moskwy, wykonywać rozkazy Moskwy, prowadzić działalność antydemokratyczną, zwalczać AK.
Powstanie Warszawskie było koniecznością. Polskie Państwo Podziemne było tak rozbudowane, że zaczynały się przypadki masowych dekonspiracji. Otwarta walka była jedynym rozwiązaniem. Gdyby nie Powstanie i pokazanie Sowietom że jesteśmy i walczymy, to może stalibyśmy się kolejną republiką radziecką.
Bez względu na wynik Powstania Warszawskiego jest to jeden z największych przykładów naszej odwagi, naszego męstwa. Jest to wielki przykład heroiczności społeczeństwa w walce z okupantem. Szkoda że po wojnie taka heroiczność nie była powszechna w walce z Sowietami.

Temat: Tyrasz całe życie na cztery lata głodowej emerytury

Szkoda młody człowieku,że nie tylko piszesz poza tematem wątku...ale to zrozumiałe,bo do emerytury masz jeszcze ze 45 lat,ale również powtarzasz jednostronne slogany wyrwane z książek które obiektywne nie są.
I już Cię polityczne macki dopadły.

A może tak więcej obiektywizmu ??