Temat: Trybunał stanu dla Tuska!!
Sebastian Skorecki:
Mariusz Jakubczyk:
zaniedbania tego rządu jak i poprzednich są oczywiste i nie ma specjalnie z czym dyskutować tylko nadal nie rozumiem podstaw do postawienia przed trybunałem stanu...
A taki wypadek mógł się wydarzyć już kilka lat temu bo ani stan techniczny ani poziom wyszkolenia pilotów nie zmienił się w tym czasie, więc albo uznajemy, że było to zaniedbanie i wypadek albo celowe działanie rządu prowadzące do katastrofy i stawiamy przed trybunałem stanu wszystkich premierów przynajmniej od Leszka Millera.
Przecież tłumaczę jak krowie na granicy. Jeśli dziesięciu właścicieli samochodu będzie jeździć na niesprawnych hamulcach i w nic nie przypierdolą to do wiezienia nie pójdą. Najwyżej dostaną mandat. Jak pan kupi taki samochód i przypierdoli w pieszego na przejściu dla pieszych, to pójdzie do pierdla.
Jaśniej wytłumaczyć już chyba nie potrafię.
Piękna analogia, piękny język, to kto siedział za sterami tego samolotu? Czy jak ja będę miał niesprawny technicznie samochód a pojedzie nim pan i spowoduje wypadek to do pierdla pójdę ja czy pan?
Widzi pan to jest wina także naszej mentalności. Ja nie mam pojęcia o tym ile pilot powinien wylatać godzin na symulatorach, pojęcia o tym zapewne nie ma także żaden z byłych ani obecny premier ale piloci którzy latali powinni zdawać sobie sprawę, że mają g..no a nie szkolenia i już dawno odmówić latania.
I powtarzam, rozumiem jaką odpowiedzialność ponosi rząd Tuska ale nadal nie rozumiem jakie są niby podstawy do stawiania Tuska przed trybunałem stanu.