Temat: Szarganie autorytetu Papieża Jana Pawła II przez TVN i...
Adrian Banaś:
Ewelina S.:
Barbara R.:
Nie, po prostu piszmy o tym, o czym mamy pojęcie, lub nie odzywajmy się wcale. To bardzo przydatna i prosta zasada, przyswajalna zarówno dla katolika jak i ateisty.
czyli większość na tym wątku, włącznie z panią, ma pojęcie jedynie o tym jaki kolejny żenujący tekst wymyślić, żeby pojechać papieżowi z dużej litery i przez zet z kropką? bravo!
A czy ktos pojechał w tym temacie ?
Czy ewentualna krytyka władzy państwa Watykan to świetokradztwo
?
Niestety, z Watykanem jest ta zagwozdka, że prezentuje się dualistycznie. Raz jako państwo i tu , oczywista, jest racja u Ciebie. Jednak dwa : to przede wszystkim centrum globalnego kultu jednej z wielkich monoteistycznych ( w założeniu) religii. W tym momencie stąpamy po niepewnym gruncie. Mizerna wiedza wyznawców na temat wyznawanej przez nich religii, jest nieustannym powodem oskarżeń o obrazę uczuć religijnych. Wynika to z przyzwyczajenia do myśli,że katolicyzm, zwłaszcza polski, jest czymś autentycznie wyjątkowym. Dotykamy tutaj nie sakralizacji Istoty Boga, ale niewybaczalnej i nieznośnej desakralizacji elementów osobowości wyznawcy. W kościołach reformowanych wygląda to inaczej. . My w Polsce wciąż jeszcze jesteśmy prze dyskusją na te tematy; nie nastapiła tu jeszcze nawet uwertura.Być może dlatego, że w Protestantyżmie nie ma problemu z definicją, czym/kim jest ekumene/zbór/kościół. A u nas jest. Słowo papież pisze się papież. Odstępstw niet.