Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
bo patrząc na profile niektórych to wypisuja nawet kurs gotowania rosołku u mamusi
Widocznie się nauczyli gotowac i promotor nie musi sie za nich wstydzic.

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
bo patrząc na profile niektórych to wypisuja nawet kurs gotowania rosołku u mamusi
Widocznie się nauczyli gotowac i promotor nie musi sie za nich wstydzic.
hahaha szczyt dowcipu, nie do przebicia...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
tutaj zrobił pan masło maslane
z poprzedniej wypowiedzi wynika że lepszy monopol kapitałowy niz urzędniczy
teraz że monopol microsoftu jest ok ale polkomptela juz nie

udowodniłem panu - a prosze przeczytac najlepiej post do stana
ze w sytuacji ekstremalnej wspaniały rynek zamienia się w niektórych miejscach monopol
i wtedy wolność klienta wygląda tak:
bierzesz albo nie?
z microsoftem się zgodzę ze można nie wziąść ale chleb trzeba kupic

Ten chleb to bardzo dobry przykład, że nie ma Pan racji, ale prosze spróbowac wybrnąc.
Jaka ekstremalna sytuacja doprowadzi do tego, że na rynku chleba dojdzie do powstania dyktującego warunki monopolisty?

przy zawładnięciu dystrybucją - np wielkie odległości - może pan kupić inny chleb, ale kilkaset kilometrów dalej
I dlaczego jeszcze nigdy nie doszło do tej sytuacji skoro od dwudziestu lat jest wolna amerykanka w wielu produktach a od 1.05.2004 polski klient jest narazony na bezpośrednie ataki dużo bogatszych firm z całej UE?
dlatego że istnieje urząd antymonopolowy który tnie różne zakusy (szczególnie w mediach)

musze jechać wiec po raz ostatni wyłożę Panu

moim zdaniem ŻADEN monopol nie jest dobry
regulacje powinny nie dopuścic do powstaniu jakiegokolwiek monopolu oraz dbać o dobra strategiczne i użyteczności publicznej
jeżeli firma dostarczająca wodę do ludności upadnie a komornik chce wykopać rury z ziemi - wtedy państwo powinno interweniować, przejąć kontrole i firmę sprzedać komus innemu

jezeli ropa idzie tylko z jednego źródła trzeba przeprowadzić dywersyfikację

a reszta niech działa jako wolny rynek

czy teraz pan rozumie? że w sumie nie jesteśmy daleko od siebie - tylko ja mam pewne obawy (i chyba niemcy też mieli budując nordstream)
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
Ten chleb to bardzo dobry przykład, że nie ma Pan racji, ale prosze spróbowac wybrnąc.
Jaka ekstremalna sytuacja doprowadzi do tego, że na rynku chleba dojdzie do powstania dyktującego warunki monopolisty?

przy zawładnięciu dystrybucją - np wielkie odległości - może pan kupić inny chleb, ale kilkaset kilometrów dalej
I dlaczego jeszcze nigdy nie doszło do tej sytuacji skoro od dwudziestu lat jest wolna amerykanka w wielu produktach a od 1.05.2004 polski klient jest narazony na bezpośrednie ataki dużo bogatszych firm z całej UE?
dlatego że istnieje urząd antymonopolowy który tnie różne zakusy (szczególnie w mediach)

Kiedy była ostatnia ingerencja urzędu antymonopolowego w sprawie ograniczonego dostępu do chleba, masła, kaszanki, wołowego z kością, pasty do zębów, papieru toaletowego, laptopów, telewizorów, samochodów?

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
Ten chleb to bardzo dobry przykład, że nie ma Pan racji, ale prosze spróbowac wybrnąc.
Jaka ekstremalna sytuacja doprowadzi do tego, że na rynku chleba dojdzie do powstania dyktującego warunki monopolisty?

przy zawładnięciu dystrybucją - np wielkie odległości - może pan kupić inny chleb, ale kilkaset kilometrów dalej
I dlaczego jeszcze nigdy nie doszło do tej sytuacji skoro od dwudziestu lat jest wolna amerykanka w wielu produktach a od 1.05.2004 polski klient jest narazony na bezpośrednie ataki dużo bogatszych firm z całej UE?
dlatego że istnieje urząd antymonopolowy który tnie różne zakusy (szczególnie w mediach)

Kiedy była ostatnia ingerencja urzędu antymonopolowego w sprawie ograniczonego dostępu do chleba, masła, kaszanki, wołowego z kością, pasty do zębów, papieru toaletowego, laptopów, telewizorów, samochodów?
pracując na modelu myślowym nie mozna zawężać obszaru do polski - to nadinterpretacja (poza tym u nas rolnictwo jest rozdrobnione - ale np. zmowa na rynku cementu była jak i farb)

na szczęście w polsce jeszcze korporacjonizm nie jest bardzo rozwinięty - dopiero zmierzamy do konsolidacji kapitałów
myślę że to zaspokoi Pana ciekawość czy UOKIK jest potrzebny:
http://www.uokik.gov.pl/tablice_wynikow_na_rynkach_kon...Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 12:29
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
Kiedy była ostatnia ingerencja urzędu antymonopolowego w sprawie ograniczonego dostępu do chleba, masła, kaszanki, wołowego z kością, pasty do zębów, papieru toaletowego, laptopów, telewizorów, samochodów?
pracując na modelu myślowym nie mozna zawężać obszaru do polski
Więc proszę się nie krepowac i podac zagraniczne przykłady monopolu na te produkty.

ale np. zmowa na rynku cementu była
Owszem. Sam o niej wczesniej pisałem. Zmowa wystąpiła, jak to się zawsze dzieje, dopiero wtedy, gdy rynek cementu został uregulowany, czyli zabroniono importu.
Proszę nie dawac przykładów potwierdzających moje zdanie, lecz Pańskie :))

jak i farb)
O farbach nie słyszałem. Z chęcią się dowiem.

myślę że to zaspokoi Pana ciekawość czy UOKIK jest potrzebny:
http://www.uokik.gov.pl/tablice_wynikow_na_rynkach_kon...
Tam również nie ma informacji potwierdzających Pańskie zdanie.Sławomir Kurek edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 16:13

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
Kiedy była ostatnia ingerencja urzędu antymonopolowego w sprawie ograniczonego dostępu do chleba, masła, kaszanki, wołowego z kością, pasty do zębów, papieru toaletowego, laptopów, telewizorów, samochodów?
pracując na modelu myślowym nie mozna zawężać obszaru do polski
Więc proszę się nie krepowac i podac zagraniczne przykłady monopolu na te produkty.
proszę popniżej
ale np. zmowa na rynku cementu była
Owszem. Sam o niej wczesniej pisałem. Zmowa wystąpiła, jak to się zawsze dzieje, dopiero wtedy, gdy rynek cementu został uregulowany, czyli zabroniono importu.
Proszę nie dawac przykładów potwierdzających moje zdanie, lecz Pańskie :))

np. konkursy smsowe (i płatności smsowe)


jak i farb)
O farbach nie słyszałem. Z chęcią się dowiem.


Producent farb i lakierów Akzo Nobel przez kilka lat ustalał ceny swoich produktów z marketami budowlanymi: Castorama, Leroy Merlin, Obi i Praktiker - ustalił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8930078,UOKiK_wykr...

inne (wolna ręka rynku? hahahaha):

Milionowe kary za zmowę na rynku proszków do prania
http://biznes.interia.pl/swiat/news/milionowe-kary-za-...

Zmowa na rynku chleba!
http://biznes.interia.pl/kraj/news/zmowa-na-rynku-chle...

Ustalanie cen sprzedaży odzieży oraz sprzętu turystycznego
http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=2854

Zmowa na rynku artykułów biurowych
http://www.firma.egospodarka.pl/52418,UOKiK-zmowa-na-r...

UE Bada 16 największych banków - zmowa na rynku CDS
http://www.businessinsider.com/eu-investigating-16-maj...

a tu ze stanów zjednoczonych:
Price Fixing, Bid Rigging, and Market Allocation Schemes:
What They Are and What to Look For

http://www.justice.gov/atr/public/guidelines/211578.htm

myślę że to zaspokoi Pana ciekawość czy UOKIK jest potrzebny:
http://www.uokik.gov.pl/tablice_wynikow_na_rynkach_kon...
Tam również nie ma informacji potwierdzających Pańskie zdanie.
tia
widze że nawet nie chciało się panu przeczytać - prosze przejść na stronę europejską i pobrać tabele

wrzuciłem Panu znowu wiele argumentów - proszę uzasadnić że urząd antymonopolowy nie jest potrzebny, że nie powstaja oligopole - jakimś opracowaniem - nie zwykłym bełkotem JKM

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
o czym pan teraz pisze?
Cały czas o tym samym. Aby nie pisac mi teorii gospodarki socjalistycznej, lecz podac JEDEN przykład, gdy po uwolnienie rynku klienci poprosili o ponowną regulację.

prosze bardzo
klienci piramid finansowych

rynek roamingowy w telefonii komórkowej (ceny)

klienci smsowych konkursów

ostatnio wyregulowali (nie wiem czy do końca) sprzedaż alkoholu w rosji - był dostępny wszedzie, nawet w kiosku szkolnym

regulacja dotycząca zastosowania cześci oryginalnych i nieoryginalnych w serwisie gwarancyjnym (samochody)

w USA niedawno weszła regulacja dotycząca funduszy hedgingowych (do tej pory były praktycznie nieregulowane, nieprzejrzyste)

wie pan co to klauzule zakazane w umowach? czyz klienci nie domagają się regulacji?

i wiele, wiele innych

no dałem Panu powody regulacji - co Pan na to?
na razie próbuje Pan w jakikolwiek sposób podważyć moje słowa nie przedstawiając ŻADNYCH argumentów

założę że odwoła się pan do moich promotorów, do tego że nie jestem ekonomistą (a jestem praktykującym finansistą), i wogóle to sobie wymyslam a naduzycia na rynku są tylko i wyłącznie przez regulacje HAHAHAAHAHJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 16:41
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
no dałem Panu powody regulacji - co Pan na to?
Jak tak widzę tę naszą "dyskusję" to zastanawiam się, czy nie jestem w ukrytej kamerze. Pan naprawde nie może ogarnąc tematu rozmowy, czy jestem po prostu wkręcany?
Przypominam, że nie dyskutujemy tutaj o sensie istnienia Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej (UOKiK) lecz o monopolach.
W podanych przez Pana przykładach (poza jednym) jest mowa o tzw. zmowach cenowych, które w żaden sposób nie zamykaja klientowi możliwości kupienia gdziekolwiek indziej.
Natomiast podaż banków jest jak najbardziej regulowana, więc ewentualne mono/oligo-pole w tej branży są znów potwierdzeniem mojej tezy.

na razie próbuje Pan w jakikolwiek sposób podważyć moje słowa nie przedstawiając ŻADNYCH argumentów
Przypominam jeszcze raz, że argumenty przedstawia strona twierdząca, że jakieś zjawisko istnieje. Prosze dalej próbowac.

założę że odwoła się pan do moich promotorów, do tego że nie jestem ekonomistą (a jestem praktykującym finansistą), i wogóle to sobie wymyslam a naduzycia na rynku są tylko i wyłącznie przez regulacje HAHAHAAHAH
:)))
Proszę się zbytnio nie przejmowac i nie tłumaczyc. Nie jest Pan na GL pierwszym, którego wypisywane treści w dyskusjach zaprzeczają zamieszczonemu oficjalnemu życorysowi zawodowemu.

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
no dałem Panu powody regulacji - co Pan na to?
Jak tak widzę tę naszą "dyskusję" to zastanawiam się, czy nie jestem w ukrytej kamerze. Pan naprawde nie może ogarnąc tematu rozmowy, czy jestem po prostu wkręcany?
Przypominam, że nie dyskutujemy tutaj o sensie istnienia Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej (UOKiK) lecz o monopolach.
W podanych przez Pana przykładach (poza jednym) jest mowa o tzw. zmowach cenowych, które w żaden sposób nie zamykaja klientowi możliwości kupienia gdziekolwiek indziej.
Natomiast podaż banków jest jak najbardziej regulowana, więc ewentualne mono/oligo-pole w tej branży są znów potwierdzeniem mojej tezy.

sorry ale to jak rozmowa z butem

najpierw rozmawiamy o czymś, jak zaargumentuje swoje zdanie, to Pan mówi o czyms innym - o czymkolwiek co panu pasuje a wogóle nie odnosi sie pan do tego co pisze
zapytam tak - w którym kraju w miare rozwiniętym nie ma urzedu antymonopolowego/regulacji rynku?
dlatego że są - to prawie nie ma monopoli - czy to tak trudno zrozumieć?
daję przykłady zmów cenowych jak i wygórowanych cen (płatności smsowe, karty płatnicze w sklepach) gdzie wolny rynek sobie nie poradził.


na razie próbuje Pan w jakikolwiek sposób podważyć moje słowa nie przedstawiając ŻADNYCH argumentów
Przypominam jeszcze raz, że argumenty przedstawia strona twierdząca, że jakieś zjawisko istnieje. Prosze dalej próbowac.

ok, żeby była jasne
wydał pan z siebie bełkot powielony z Janusza Korwin-Mikke o tym jakby było cacy gdyby przeprowadzic deregulację na rynku, państwo zmniejszyc tylko do aparatu uciskowego - czyli do tego aby pilnowało poprawnosci wykonania umów.
Jak rozumiem - rozbiórka państwa a to co zostanie to aparat sprawiedliwościowo-penitencjarny. Wszelkim innym zajmie się "wolny rynek".

odpowiadam Panu że - przeprowadzając eksperyment myslowy o takiej sytuacji - wolny rynek nie jest zbawieniem dlatego że zbyt uwolniony w skali makro (czyli przy dużych kapitałach) prowadzi do zwyrodnień, oligopoli i monopoli.
Zapytam więc ponownie - gdzie istnieje Pański system? Prosze wskazać miejsce (specjalnie nie piszę państwo aby panu ułatwić)?
Jeżeli nie istnieje musimy posługiwać się gdybaniem czyli eksperymentem myslowym.

Dowodem w eksperymencie myślowym mogą być odniesienia do zdarzeń rzeczywistych.
- Zapytał Pan czy gdziekolwiek ludzie chcieli ponownej regulacji tego co zostało rozregulowane - dałem panu duzo przykładów.
Dałem również przykłady innych zwyrodnień rynku jak monopol firmy ubezpieczeniowej w jednym z krajów nadbałtyckich, monopol microsoftu, zmowy cenowe i wiele innych.

Najbardziej deregulowanym rynkiem jest rynek finansowy. I tam istnieja największe "przewały", oligopole, zmowy cenowe, naduzycia, naciąganie i wiele innych zwyrodnień (jak np. czyszczenie polskich firm z kasy - opcje walutowe)

Moim zdaniem całkowicie wolny rynek (róbta co chceta) moze istnieć (a i to nie do końca) w całkowicie idealnym świecie, gdzie istnieje równowaga kapitałów - gdzie nie ma państw mniejszych i większych, gdzie 2% ogółu nie ma majątku większego od pozostałej reszty.
A i tak predzej czy później powstaną wielkie kapitały które będą zżerać mniejsze i ludzie zostana jak gołodupce bez opieki socjalnej.

JKM jest cybernetykiem - wszystko bierze na logike. Niestety świat tak nie działa i zachowań ludzkich nie da się opisać logiką dlatego też ekonomia nie jest nauką ścisła wbrew pozorom. Pobieżnie przeglądając - to pisze i mówi takie pierdoły że aż szkoda się tym zajmować.
Oczywiście są to rzeczy proste, każdy postulat ujety w jednym prostym zdaniu przemawiającym do płaskich umysłów. Tworzy jakąś fikcję o niepłaceniu podatków, ZUSów- srusów i jak to będzie pięknie bo i tak wszystko będzie za darmo a dodatkowo człowiek będzie miał wybór.
Bredzenia człowieka dręczonego obsesjami.

On trochę myśli jak przy pewnym głosowaniu w sejmie gdzie poprosił o ponowienie głosowania bo nie zrozumiał że naciskając TAK głosuje przeciwko (bo pytanie było czy jesteś przeciwko...)

Powtarzam poraz kolejny - moim "prawie" ideałem są państwa skandynawskie, gdzie ludziom od wielu lat żyje się najlepiej na świecie.

ps co do JKM to otworzę chyba inny wątek i opisze jego bzdury
ps2 do tych bzdur opiszę jak sprzedał się np. Rybiński gdzie zaprzecza sam sobie w kolejnych swoich "produkcjach" na blogu, aby mieć skąd startować
ps3 mam nadzieję że przeczytał pan to co powyżej, brakuje mi jej przy mysli o zrozumieniu tego przez pana



założę że odwoła się pan do moich promotorów, do tego że nie jestem ekonomistą (a jestem praktykującym finansistą), i wogóle to sobie wymyslam a naduzycia na rynku są tylko i wyłącznie przez regulacje HAHAHAAHAH
:)))
Proszę się zbytnio nie przejmowac i nie tłumaczyc. Nie jest Pan na GL pierwszym, którego wypisywane treści w dyskusjach zaprzeczają zamieszczonemu oficjalnemu życorysowi zawodowemu.Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 20.08.11 o godzinie 08:42
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
sorry ale to jak rozmowa z butem
:)))


najpierw rozmawiamy o czymś, jak zaargumentuje swoje zdanie, to Pan mówi o czyms innym
Proszę nie kłamac. Od samego początku piszę o tym samym, czyli o prawnym ograniczaniu podaży jako jedynej przyczynie powstawania uciążliwej dla klienta ograniczonej podaży.
Pan co chwile próbuje zmieniac tematy dyskusji i w końcu z braku argumentów pada "miliony much nie mogą się mylic" ("zapytam tak - w którym kraju w miare rozwiniętym nie ma urzedu antymonopolowego/regulacji rynku?")

daję przykłady zmów cenowych jak i wygórowanych cen (płatności smsowe, karty płatnicze w sklepach) gdzie wolny rynek sobie nie poradził.
Ale po Pan daje te przyklady? Czy ja twierdziłem, że wolny rynek jest rajem na Ziemi i zwalnia klienta z myślenia?
Pan miał dac przykłady, gdy klient nie ma mozliwości kupienia u konkurencji, bo bogata firma zmonopolizowała rynek, sama z siebie, bez pomocy Państwa.

odpowiadam Panu że - przeprowadzając eksperyment myslowy o takiej sytuacji - wolny rynek nie jest zbawieniem dlatego że zbyt uwolniony w skali makro (czyli przy dużych kapitałach) prowadzi do zwyrodnień, oligopoli i monopoli.
Nie interesują mnie jakieś "zwyrodnienia". Cały czas czekam na przykłady szkodliwych dla klienta monopoli i oligopoli powstałych bez udziału Państwa.

Dałem również przykłady innych zwyrodnień rynku jak monopol firmy ubezpieczeniowej w jednym z krajów nadbałtyckich,
Ilośc ubezpieczycieli na rynku jest sterowana przez państwo, więc to jest dowód na moje zdanie.

monopol microsoftu,
Przypominam, że mamy mozliwośc kupienia/dostania wiele innych, nawet bardzo windowsopodobnych programów od wielu innych firm, więc trudno przypadek Microsoftu nazwac monopolem w zakresie o jakim dyskutujemy.

zmowy cenowe i wiele innych
Same zmowy cenowe nie skutkują automatycznie zmniejszeniem się liczby oferentów na rynku, więc nie jest to argument w tej dyskusji.

Najbardziej deregulowanym rynkiem jest rynek finansowy. I tam istnieja największe "przewały", oligopole, zmowy cenowe, naduzycia, naciąganie i wiele innych zwyrodnień (jak np. czyszczenie polskich firm z kasy - opcje walutowe)
Co to znaczy "deregulowanym"?
Rynek finansowy jest jednym z najbardziej regulowanym przez państwo, więc oczywistym jest, że są tam "przewały".
Przecież już prosiłem, aby Pan nie dawał przykladów popierających moje zdanie.

Moim zdaniem całkowicie wolny rynek (róbta co chceta) moze istnieć (a i to nie do końca) w całkowicie idealnym świecie, gdzie istnieje równowaga kapitałów - gdzie nie ma państw mniejszych i większych, gdzie 2% ogółu nie ma majątku większego od pozostałej reszty.
A i tak predzej czy później powstaną wielkie kapitały które będą zżerać mniejsze i ludzie zostana jak gołodupce bez opieki socjalnej.
Przecież już pytałem i nie dostałem odpowiedzi dlaczego możemy kupowac u tysięcy firm tak potrzebne rzeczy jak chleb, kaszankę, schabowy z kością, zeszyty, buty, telewizory i tysiące innych produktów?
Żadnego państwa (rządu, konstytucji) w UE w ogóle nie interesuje kto produkuje i/lub sprzedaje te produkty, więc zgodnie z Pańska teorią powinna już dawno w całej UE zagarnąc np. produkcję butów jedna bogata firma i potem tak podnieśc ceny, że najmniej zarabiający musieliby chodzic boso.
Z pewnością nie można naszej rzeczywistości nazwac idealnym światem, więc jak Pan wytłumaczy, że dalej mamy wybór?

JKM jest cybernetykiem - wszystko bierze na logike.
Bardzo możliwe, ale dlaczego znowu schodzi Pan na tematy zupełnie nie związane z dyskusją?

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
sorry ale to jak rozmowa z butem
:)))

przypominam PANA słowa do dyskusji:
"Jedyny uczciwy i OPTYMALNY (też proszę się zapoznac co to słowo oznacza)sposób regulacji jakiegokolwiek rynku polega na tym, że działa wymiar sprawiedliwości, który pilnuje, aby strony umów dotrzymywały zawartych przez siebie ustaleń."

walka z wiatrakiem
bez sensu z panem dyskusja - daje argumenty i przykłady a Pan tylko kota odwraca ogonem

najpierw rozmawiamy o czymś, jak zaargumentuje swoje zdanie, to Pan mówi o czyms innym
Proszę nie kłamac. Od samego początku piszę o tym samym, czyli o prawnym ograniczaniu podaży jako jedynej przyczynie powstawania uciążliwej dla klienta ograniczonej podaży.
ale tu pan zabełkotał
gdzie to pan wyczytał? to pana wypociny?
alez ma pan tegi umysł...

od początku nie pisze pan o tym
wątek jest o zbawiennej dla społeczeństwa działalności zwiazków zawodowych w finlandii..

a w którym to momencie prawo ogranicza podaż? (poza rolnictwem i eksploatacja złóż odnawialnych/nieodnawialnych)????

(myslę że takim przykładem co do podaży ilościowej może być rynek samochodów sportowych - np ferrari)

Pan co chwile próbuje zmieniac tematy dyskusji i w końcu z braku argumentów pada "miliony much nie mogą się mylic" ("zapytam tak - w którym kraju w miare rozwiniętym nie ma urzedu antymonopolowego/regulacji rynku?")

ależ pan pieprzy
urząd antymonopolwy ogranicz koncentracje kapitałową nie reguluje podaży
nie kapuje pan tego?

daję przykłady zmów cenowych jak i wygórowanych cen (płatności smsowe, karty płatnicze w sklepach) gdzie wolny rynek sobie nie poradził.
Ale po Pan daje te przyklady?
bo sie pan o nie pytał
Czy ja twierdziłem, że wolny rynek jest rajem na Ziemi i zwalnia klienta z myślenia?
Pan miał dac przykłady, gdy klient nie ma mozliwości kupienia u konkurencji, bo bogata firma zmonopolizowała rynek, sama z siebie, bez pomocy Państwa.

płatności smsowe - powtarzałem juz to kilka razy

odpowiadam Panu że - przeprowadzając eksperyment myslowy o takiej sytuacji - wolny rynek nie jest zbawieniem dlatego że zbyt uwolniony w skali makro (czyli przy dużych kapitałach) prowadzi do zwyrodnień, oligopoli i monopoli.
Nie interesują mnie jakieś "zwyrodnienia". Cały czas czekam na przykłady szkodliwych dla klienta monopoli i oligopoli powstałych bez udziału Państwa.

opcje na srednie niemieckie spółki - moze pan je tworzyć tylko z jedna firmą

Dałem również przykłady innych zwyrodnień rynku jak monopol firmy ubezpieczeniowej w jednym z krajów nadbałtyckich,
Ilośc ubezpieczycieli na rynku jest sterowana przez państwo, więc to jest dowód na moje zdanie.

to jest właśnie rozmowa z butem, czy mam to panu na głowie wyrysować?
nie czyta pan co pisałem wcześniej?
monopol powstał po całkowitym uwolnieniu rynku (wystarczyła rejestracja i okreslony wkład kapitałowy)
dopiero później wyregulowali i wróciło do normy
monopol microsoftu,
Przypominam, że mamy mozliwośc kupienia/dostania wiele innych, nawet bardzo windowsopodobnych programów od wielu innych firm, więc trudno przypadek Microsoftu nazwac monopolem w zakresie o jakim dyskutujemy.

nie mówię o firmach - mówię o normalnym uzytkowniku grajacym w gry

zmowy cenowe i wiele innych
Same zmowy cenowe nie skutkują automatycznie zmniejszeniem się liczby oferentów na rynku, więc nie jest to argument w tej dyskusji.

co jest wazniejsze dla klienta jakość+cena czy ilość oferentów?


Najbardziej deregulowanym rynkiem jest rynek finansowy. I tam istnieja największe "przewały", oligopole, zmowy cenowe, naduzycia, naciąganie i wiele innych zwyrodnień (jak np. czyszczenie polskich firm z kasy - opcje walutowe)
Co to znaczy "deregulowanym"?
Rynek finansowy jest jednym z najbardziej regulowanym przez państwo, więc oczywistym jest, że są tam "przewały".
Przecież już prosiłem, aby Pan nie dawał przykladów popierających moje zdanie.

HAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHA
HAHAAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAH
taaak to jest przykład popierający Pana zdanie
HAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAH
ale pan bzdety pisze hahahah
cały czas próbuje obrócic kota ogonem patrząc na wszystko przez pryzmat małej polski
ahahahahahahahahahahahahahaha
niech pan idzie na następną podyplomówkę bo ta nic nie dała hahahahaha



Moim zdaniem całkowicie wolny rynek (róbta co chceta) moze istnieć (a i to nie do końca) w całkowicie idealnym świecie, gdzie istnieje równowaga kapitałów - gdzie nie ma państw mniejszych i większych, gdzie 2% ogółu nie ma majątku większego od pozostałej reszty.
A i tak predzej czy później powstaną wielkie kapitały które będą zżerać mniejsze i ludzie zostana jak gołodupce bez opieki socjalnej.
Przecież już pytałem i nie dostałem odpowiedzi dlaczego możemy kupowac u tysięcy firm tak potrzebne rzeczy jak chleb, kaszankę, schabowy z kością, zeszyty, buty, telewizory i tysiące innych produktów?
Żadnego państwa (rządu, konstytucji) w UE w ogóle nie interesuje kto produkuje i/lub sprzedaje te produkty, więc zgodnie z Pańska teorią powinna już dawno w całej UE zagarnąc np. produkcję butów jedna bogata firma i potem tak podnieśc ceny, że najmniej zarabiający musieliby chodzic boso.
Z pewnością nie można naszej rzeczywistości nazwac idealnym światem, więc jak Pan wytłumaczy, że dalej mamy wybór?

dlatego że działaja urzędy antymonopolowe,
proszę nie podawać produktów pierwszej potrzeby które moze wytworzyć każdy ale produkty W SKALI MAKRO czyli takie które mozna wytworzyć dopiero przy wejściu z dużym kapitałem
gdyby nie urząd antymonopolowy wszystkie europejskie samochody 9poza sportowymi etc) miałyby podzespoły volkswagena


JKM jest cybernetykiem - wszystko bierze na logike.
Bardzo możliwe, ale dlaczego znowu schodzi Pan na tematy zupełnie nie związane z dyskusją?Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 21.08.11 o godzinie 09:22

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

nie chcę mi się juz z panem dyskutować - wygrał pan przez wymeczenie i doprowadzenie przeciwnika do łez (ze smiechu)
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Jarek Kisiołek:
ależ pan pieprzy
urząd antymonopolwy ogranicz koncentracje kapitałową nie reguluje podaży
nie kapuje pan tego?
Nie kapuję. Po co ten urząd ANTYMONOPOLOWY ma tę koncentrację kapitałową w ogóle ograniczac skoro nie ma to, Pańskim zdaniem, wpływu na wielkośc/różnorodnośc podaży? Więc w czym ta koncentracja przeszkadza?

Czy ja twierdziłem, że wolny rynek jest rajem na Ziemi i zwalnia klienta z myślenia?
Pan miał dac przykłady, gdy klient nie ma mozliwości kupienia u konkurencji, bo bogata firma zmonopolizowała rynek, sama z siebie, bez pomocy Państwa.

płatności smsowe - powtarzałem juz to kilka razy
Jaka firma opanowała rynek i jak nie dopuszcza innych oferentów?

odpowiadam Panu że - przeprowadzając eksperyment myslowy o takiej sytuacji - wolny rynek nie jest zbawieniem dlatego że zbyt uwolniony w skali makro (czyli przy dużych kapitałach) prowadzi do zwyrodnień, oligopoli i monopoli.
Nie interesują mnie jakieś "zwyrodnienia". Cały czas czekam na przykłady szkodliwych dla klienta monopoli i oligopoli powstałych bez udziału Państwa.

opcje na srednie niemieckie spółki - moze pan je tworzyć tylko z jedna firmą
Proszę jaśniej.

Dałem również przykłady innych zwyrodnień rynku jak monopol firmy ubezpieczeniowej w jednym z krajów nadbałtyckich,
Ilośc ubezpieczycieli na rynku jest sterowana przez państwo, więc to jest dowód na moje zdanie.

to jest właśnie rozmowa z butem, czy mam to panu na głowie wyrysować?
nie czyta pan co pisałem wcześniej?
monopol powstał po całkowitym uwolnieniu rynku (wystarczyła rejestracja i okreslony wkład kapitałowy)
dopiero później wyregulowali i wróciło do normy
Proszę dac jakiegoś linka informującego o tym uwolnieniu.

monopol microsoftu,
Przypominam, że mamy mozliwośc kupienia/dostania wiele innych, nawet bardzo windowsopodobnych programów od wielu innych firm, więc trudno przypadek Microsoftu nazwac monopolem w zakresie o jakim dyskutujemy.

nie mówię o firmach - mówię o normalnym uzytkowniku grajacym w gry
Ja też mówię o normalnym użytkowniku, kótry ma do dyspozycji bardzo wiele programów.

zmowy cenowe i wiele innych
Same zmowy cenowe nie skutkują automatycznie zmniejszeniem się liczby oferentów na rynku, więc nie jest to argument w tej dyskusji.

co jest wazniejsze dla klienta jakość+cena czy ilość oferentów?
Oczywiście, że cena+jakośc, ale one nie wystapia, gdy nie będzie oferentów.
Słyszał Pan coś o gospodarce w PRL, kóra "gwarantowała" cenę+jakośc bez zwiększania ilości oferentów?

Najbardziej deregulowanym rynkiem jest rynek finansowy. I tam istnieja największe "przewały", oligopole, zmowy cenowe, naduzycia, naciąganie i wiele innych zwyrodnień (jak np. czyszczenie polskich firm z kasy - opcje walutowe)
Co to znaczy "deregulowanym"?
Rynek finansowy jest jednym z najbardziej regulowanym przez państwo, więc oczywistym jest, że są tam "przewały".
Przecież już prosiłem, aby Pan nie dawał przykladów popierających moje zdanie.

HAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHA
HAHAAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAH
taaak to jest przykład popierający Pana zdanie
HAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAH
ale pan bzdety pisze hahahah
cały czas próbuje obrócic kota ogonem patrząc na wszystko przez pryzmat małej polski
ahahahahahahahahahahahahahaha
niech pan idzie na następną podyplomówkę bo ta nic nie dała hahahahaha
Czy można nazwac nieregulowanym taki rynek, gdzie:

USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
Prawo bankowe
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 2.
Bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym.

Przecież już pytałem i nie dostałem odpowiedzi dlaczego możemy kupowac u tysięcy firm tak potrzebne rzeczy jak chleb, kaszankę, schabowy z kością, zeszyty, buty, telewizory i tysiące innych produktów?
Żadnego państwa (rządu, konstytucji) w UE w ogóle nie interesuje kto produkuje i/lub sprzedaje te produkty, więc zgodnie z Pańska teorią powinna już dawno w całej UE zagarnąc np. produkcję butów jedna bogata firma i potem tak podnieśc ceny, że najmniej zarabiający musieliby chodzic boso.
Z pewnością nie można naszej rzeczywistości nazwac idealnym światem, więc jak Pan wytłumaczy, że dalej mamy wybór?

dlatego że działaja urzędy antymonopolowe,
proszę nie podawać produktów pierwszej potrzeby które moze wytworzyć każdy
Proszę się więc zdecydowac, czy jest to efektem działania urzędu antymonopolowego (kolejna prośba o przykłady działania), czy jednak
ale produkty W SKALI MAKRO czyli takie które mozna wytworzyć dopiero przy wejściu z dużym kapitałem
gdyby nie urząd antymonopolowy wszystkie europejskie samochody 9poza sportowymi etc) miałyby podzespoły volkswagena
Proszę dac linka/napisac na temat tego zagrożenia, które zostało zneutralizowane przez urząd.

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
ależ pan pieprzy
urząd antymonopolwy ogranicz koncentracje kapitałową nie reguluje podaży
nie kapuje pan tego?
Nie kapuję. Po co ten urząd ANTYMONOPOLOWY ma tę koncentrację kapitałową w ogóle ograniczac skoro nie ma to, Pańskim zdaniem, wpływu na wielkośc/różnorodnośc podaży? Więc w czym ta koncentracja przeszkadza?

a w tym ze chciałbym miec inną klimatyzacje w samochodzie niż produkowana przez volkswagena, bo ta mi nie słuzy (a taka klimę mozna na razie spotkać tylko i w skodach i w seatach i w audi...)

urzad antymonopolwy jak sama nazwa wskazuje wpływa na różnorodność firm - nie dopuszcza do koncentracji włascicielskiej na rynku (jak np. z mediami - tak abysmy nie dostawali informacji tylko z jednego źródła)
to tłumaczenie jak dziecku
nie wiem co to ma wspólnego z pańskim ograniczeniem podaży


Czy ja twierdziłem, że wolny rynek jest rajem na Ziemi i zwalnia klienta z myślenia?
Pan miał dac przykłady, gdy klient nie ma mozliwości kupienia u konkurencji, bo bogata firma zmonopolizowała rynek, sama z siebie, bez pomocy Państwa.

płatności smsowe - powtarzałem juz to kilka razy
Jaka firma opanowała rynek i jak nie dopuszcza innych oferentów?

odpowiadam Panu że - przeprowadzając eksperyment myslowy o takiej sytuacji - wolny rynek nie jest zbawieniem dlatego że zbyt uwolniony w skali makro (czyli przy dużych kapitałach) prowadzi do zwyrodnień, oligopoli i monopoli.
Nie interesują mnie jakieś "zwyrodnienia". Cały czas czekam na przykłady szkodliwych dla klienta monopoli i oligopoli powstałych bez udziału Państwa.

opcje na srednie niemieckie spółki - moze pan je tworzyć tylko z jedna firmą
Proszę jaśniej.

moze n googlach pan znajdzie o co chodzi i o sztucznym zawyżaniu/zaniżaniu cen drugiej strony transakcji (czyszczenie leszczy) - było parę afer (m.in. z IB)


Dałem również przykłady innych zwyrodnień rynku jak monopol firmy ubezpieczeniowej w jednym z krajów nadbałtyckich,
Ilośc ubezpieczycieli na rynku jest sterowana przez państwo, więc to jest dowód na moje zdanie.

to jest właśnie rozmowa z butem, czy mam to panu na głowie wyrysować?
nie czyta pan co pisałem wcześniej?
monopol powstał po całkowitym uwolnieniu rynku (wystarczyła rejestracja i okreslony wkład kapitałowy)
dopiero później wyregulowali i wróciło do normy
Proszę dac jakiegoś linka informującego o tym uwolnieniu.

ehhh znowu pan żąda argumentów które pan najpierw oleje a potem powie że niepotrzebnie bo pan o podazy i jakis innych pierdołach


monopol microsoftu,
Przypominam, że mamy mozliwośc kupienia/dostania wiele innych, nawet bardzo windowsopodobnych programów od wielu innych firm, więc trudno przypadek Microsoftu nazwac monopolem w zakresie o jakim dyskutujemy.

nie mówię o firmach - mówię o normalnym uzytkowniku grajacym w gry
Ja też mówię o normalnym użytkowniku, kótry ma do dyspozycji bardzo wiele programów.

ale istnieja programy produkowane wyłącznie dla windowsa i nie znajdzie pan odpowiednika na inne systemy np. niektóre zaawansowane graficzne
(był nawet ostatnio temat na AbyPomócw48Godzin - wybór pomiędzy maciem a pc do pracowni graficznej - ciekawa laktura, niby mac lepszy ale programów mniej i trzeba korzystac z windows)


zmowy cenowe i wiele innych
Same zmowy cenowe nie skutkują automatycznie zmniejszeniem się liczby oferentów na rynku, więc nie jest to argument w tej dyskusji.

co jest wazniejsze dla klienta jakość+cena czy ilość oferentów?
Oczywiście, że cena+jakośc, ale one nie wystapia, gdy nie będzie oferentów.

co to ma do pana teorii o prawnym ograniczaniu podazy?
to w końcu różnorodność twórców podaży czy podaż? to dwie różne sprawy panie ekonomisto i prosze nie żonglować pojęciami
Słyszał Pan coś o gospodarce w PRL, kóra "gwarantowała" cenę+jakośc bez zwiększania ilości oferentów?

co ma wspólnego prl z tym co piszemy? to tak samo idiotyczny system jak libertanizm

regulacje w skandynawii reguluja jakość i???


Najbardziej deregulowanym rynkiem jest rynek finansowy. I tam istnieja największe "przewały", oligopole, zmowy cenowe, naduzycia, naciąganie i wiele innych zwyrodnień (jak np. czyszczenie polskich firm z kasy - opcje walutowe)
Co to znaczy "deregulowanym"?
Rynek finansowy jest jednym z najbardziej regulowanym przez państwo, więc oczywistym jest, że są tam "przewały".
Przecież już prosiłem, aby Pan nie dawał przykladów popierających moje zdanie.

HAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHA
HAHAAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAH
taaak to jest przykład popierający Pana zdanie
HAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAH
ale pan bzdety pisze hahahah
cały czas próbuje obrócic kota ogonem patrząc na wszystko przez pryzmat małej polski
ahahahahahahahahahahahahahaha
niech pan idzie na następną podyplomówkę bo ta nic nie dała hahahahaha
Czy można nazwac nieregulowanym taki rynek, gdzie:

USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
Prawo bankowe
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 2.
Bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym.

dlaczego zawęził pan rynek finansowy do banków?

a co ze swoboda tworzenia instrumentów finansowych (o którym już panu pisałem) i kryzysem przez nie wywołanym?

a po co te regulacje to prosze troche o Lechu grobelnym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpieczna_Kasa_Oszcz%C4%...


Przecież już pytałem i nie dostałem odpowiedzi dlaczego możemy kupowac u tysięcy firm tak potrzebne rzeczy jak chleb, kaszankę, schabowy z kością, zeszyty, buty, telewizory i tysiące innych produktów?
Żadnego państwa (rządu, konstytucji) w UE w ogóle nie interesuje kto produkuje i/lub sprzedaje te produkty, więc zgodnie z Pańska teorią powinna już dawno w całej UE zagarnąc np. produkcję butów jedna bogata firma i potem tak podnieśc ceny, że najmniej zarabiający musieliby chodzic boso.
Z pewnością nie można naszej rzeczywistości nazwac idealnym światem, więc jak Pan wytłumaczy, że dalej mamy wybór?

dlatego że działaja urzędy antymonopolowe,
proszę nie podawać produktów pierwszej potrzeby które moze wytworzyć każdy
Proszę się więc zdecydowac, czy jest to efektem działania urzędu antymonopolowego (kolejna prośba o przykłady działania), czy jednak

ale co?
zawęzą pan do głownie produktów Giffena... co z ferrari? hahah

nie rozumie pan że z biegiem czasu z tysiąca firm zrobi sie kilkadziesiąt potem kilka a bez urzedu antymonopolowego będziemy kupować ten sam szajs tylko z inna etykietą

pisze o produktach które zdefiniowałem poniżej:

ale produkty W SKALI MAKRO czyli takie które mozna wytworzyć dopiero przy wejściu z dużym kapitałem
gdyby nie urząd antymonopolowy wszystkie europejskie samochody 9(oza sportowymi etc) miałyby podzespoły volkswagena
Proszę dac linka/napisac na temat tego zagrożenia, które zostało zneutralizowane przez urząd.
co do linka dałem wcześniej do Uokiku i tak są aktualnosci i BAAARDZO wile ich interwencji
a nawet jest odwołanie do europejskiego odpowiednika i do tabel z działalnoscia na poszczególnych rynkach

to że panu się nie chce nie jest argumentemJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 21.08.11 o godzinie 12:04

Temat: Socialistyczny-offtop Fińscy związkowcy wzywają do...

oto skutki neoliberalizmu, czyli swobodnego przepływu kasy (wielkiej)
kilku cwaniaków wpłynęło na zycie wielu ludzi:

Krach na giełdzie. Śledczy oskarżają pracowników wielkiego banku

To był prawdziwy krach na giełdzie. Ludzie potracili oszczędności całego życia. Jednak śledczy nie uwierzyli w zapewnienia, że to normalny cykl ekonomiczny. Zaczęli sprawdzać transakcje i oskarżyli jeden z największych banków świata o manipulacje.

Dziewięć miesięcy po tajemniczym załamaniu się kursów akcji na giełdzie w Seulu południowokoreańska prokuratura postawiła zarzut nielegalnego manipulowania rynkiem finansowym czterem pracownikom Deutsche Bank - informuje w niedzielę agencja dpa. Konkretnie chodzi o pracowników filii Deutsche Bank - domu maklerskiego Deutsche Securities Korea (DSK). Oskarżony został południowokoreański pracownik DSK oraz trzej pracownicy "innej narodowości", w tym wysoki rangą pracownik Deutsche Bank w Hongkongu - poinformowała południowokoreańska agencja Yonhap, nie podając szczegółów.

Według prokuratury, zyski z nielegalnych transakcji wyniosły 44,8 miliarda wonów (28,5 miliona euro). Jak pisze dpa, krach w Seulu w listopadzie 2010 roku został spowodowany złożeniem dużych zleceń sprzedaży w ostatnich 10 minutach przed zamknięciem giełdy.

Deutsche Bank wydał oświadczenie, w którym podkreślono, że DSK ani nie autoryzowała łamania zasad rynkowych, ani nie przymykała na to oka. Bank wyraził ubolewanie z powodu zajścia w listopadzie 2010 roku, "w które zamieszana była niewielka liczba pracowników Grupy Deutsche Bank". Zapowiedziano wobec nich "kroki dyscyplinarne".
-----------------------
czyli dostaną premie od transakcji i naganę do akt

http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/351793,kra...Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 23.08.11 o godzinie 21:50

Następna dyskusja:

Lawinowe bezrobocie i brak ...




Wyślij zaproszenie do