Temat: Schetyna: "Robienie atmosfery wokół tego ZAMACHU jest...
Łukasz Berko:
Przyzna Pan, że media (nie wyszczególniając konkretnych stacji radiowych, telewizyjnych etc) są niechętne PISowi.
Ja nie mówie tutaj o czyjejś winie że PIS przegrał wybory. przegrał i tyle, widocznie muszą coś zmienić, może lepszy pr, który zresztą nigdy nie był ich mocną stroną - to już zostawiam władzą partii.
Nie, nie przyznam. Przyznam natomiast, że są niechętne wszelkim działaniom agresywnym, nielogicznym i dziwnym. Media więc oceniają konkretne, pojedyncze zachowania konkretnych, pojedynczych osób. Problemem PiS jest to, że mówi on wyłącznie jednym głosem. Wszystko jedno, czy wypowiada się Brudziński, Ziobro, czy Kurski. Mówią zawsze to, co mają ustalone i napisane na karteczce. Uzywają tych samych zwrotów, argumentów, wypowiedzi. Ja nie twierdzę, że to źle, być może tak własnie, spójnie i dokładnie powinna się pokazywać partia. Ale jeśli tak - to może się okazać, że gdy przekaz się nie spodoba - to i cała partia jest z nim utożsamiana. Ja nie wiem, jakie zdanie ma SLD, czy to wypowiadane przez Napieralskiego, Olejniczaka, czy Kalisza. Trudno więc się nie zgodzić z SLD. Z PiS-em nie zgodzić się jest znacznie łatwiej. A że i Jarek wymysla wyjątkowo niestworzone bzdury - to i zadanie jest jeszcze łatwiejsze. Czy Pan choć przez chwilę dopuscił możliwość, że media (a tak naprawdę poszczególni dziennikarze) nie są programowo niechętni PiS-owi, tylko nie akceptują ostrych, agresywnych pomysłów jego ildera? Innymi słowy, jeśli nie chwalą PiS, to nie dlatego, że postanowili coś manipulować, tylko dlatego, że nie ma za co chwalić??
Jeśli chodzi o przykłady to proszę bardzo. Najbardziej ogólny to to, że cokolwiek nie działoby się w PIS, jest wyolbrzymiane tak bardzo, że staje się tematem debat i programów dyskusyjnych, jest określane mianem skandalu!
To ciekawe ma Pan spostrzeżenia. Moim zdaniem media np. (nie dzielę ich) mówiły tyle samo o odejściu z PO Palikota, co o odejściu Kluzik, ja tu widzę równowagę. A to, że mówi się więcej o Kaczyńskim niż o kimkolwiek innym w tym kraju, to fakt. Dlaczego? Bo nikt nie daje tyle powodów do dyskusji niż nasz Wódź swoimi wypowiedziami i działaniami. Reszta jest mniej barwna i nie daje pretekstów do dyskusji. Pozostaje oczywiście otwarte pytanie, czy to dobrze, czy źle? Czy media rozwodząc się nad kolejnym występem Jarka robią mu dobrze, czy źle? Było nie było, dzięki temu PiS ma ciągłą, bezpłatną reklamę. Manipulacja, czy normalne prawa rynku medialnego?
Chociażby jak zrezygnowanie Jarka Kaczyńskiego z członkostwa w RBN - skandal, jak on mógł. Ja bym zrobił podobnie.
Jeśli Pan by zrobił podobnie w sprawie RBN - to znaczy że tak samo jak Prezes skandalicznie widzi Pan dobro naszej ojczyzny. RBN nie jest kółkiem brydżowym, tylko organem mającym zajmować się BEZIECZEŃSTWEM NARODOWYM. Jeśli ktoś mówi - mnie bezpieczeństwo narodowe nie interesuje, bo prezydent obrażał mi brata i "z tym Panem" nie chcę mieć nic wspólnego to jest to faktycznie małostkowe i skandaliczne. O czym tu dyskutować? Mogę nienawidzieć wszystkich członków RBN, ale temat rozmowy, czyli BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE determinuje konieczność mojej obecności. Jestem tam potrzebny choćby po to by oprotestować ich zdanie. Jestem to winien OJCZYŹNIE.
Zaproszenie Jaruzelskiego do RBN - no cóż troche przeciwnicy poskakali, pokazano trochę wywiadów w mediach i co, sprawa już ucichła. A przecież to jest prawdziwy skandal.. nie będę się rozwijać w temacie bo chyba każdy potrafi wyciągnąc wnioski.
I to jest przykład manipulacji? Że sprawa ucichła? To dosyć ciekawe, bo ja we wszystkich mediach dostałem informację zarówno od zwolenników obecności Jaruzelskiego na tym spotkaniu, jak i od jego przeciwników. Dostałem więc WSZELKIE POTRZEBNE informacje do wyrobienia sobie WŁASNEGO zdania. Na czym więc polegała manipulacja? Na tym, że media nie zajmuje stanowiska takiego jak Pańskie? Informowanie o obu stanowiskach jest dla Pana manipulacją?
Kolejny cudowny przykład to cała afera smoleńska. Pomijając fakt że Olejnikowa ładnie płakała i się wzruszyli wszyscy w tv, donek ładnie pogadał, pomacał się z putinem i wszystko jest pięknie. Dlaczego media nie chuczą i nie grzmią o tych wszystkich zaniedbaniach. Powinni o tym gadać non stop. Ale po co, przecież obecnej władzy jest to nie na rękę, lepiej przecież powiedzieć w mediach że wszystko się układa wspaniale. Jedynie gdzieś tak można było usłyszeć lub przeczytać"odburczone", że jakaś tam delegacja pojechała do USA, gdzieś się w tle Macierewicz pojawia węszy skandale, zamach? jaki zamach? przecież to obraza w stronę braci rosjan! jak tak można!
A przecież można te fakty przedstawić rzetelnie, gdyby pewne (a raczej większość) media nie były przeciwne i wrogo nastawione do PISu, można by prawdę wywlekać na wierzch a nie karmić ludzi tylko piarowska papka.Łukasz Berko edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 12:11
Których zaniedbaniach? Tych, które tak światle pokazuje nam p. Maciarewicz? Mamy się zatanawiać nad tym, czy 40 cm drzewo może urwać skrzydło w maszynie? Pani dziennikarz Monika Olejnik to ma ocenić? Czy może denrolog Maciej Giertych? Biolog Niesiołowski? Mamy dywagować, że przy tej prędkości powinien ktoś przeżyć? Na bazie czego mamy to dyskutować, skoro w samochodzie jadącym 40 na godzinę mogą zginąć wszyscy, a po czołowym przy prędkości 130 czasem kierowca wychodzi i się otrzepuje? Nie uważa Pan, że opinia publiczna wcale nie powinna wiedzieć czegokolwiek o śledżtwie? Od kiedy to sledztwa są jawne? Od kiedy to przez głosowanie ustala się zjawiska fizyczne?
Jakie więc Pan chce "FAKTY" przedstawiać rzetelnie?
Rząd tu akurat zadziałał wzorcowo. Nie wdawali się w spekulacje, czekali na ustalenia komisji. Dopiero gotowy rapotrt ocenili i z tego co wiem, ta ocena nie wypadła dobrze, skoro zdaniem Tuska "raport nie jest do przyjęcia". Dostali konkretny materiał do którego mogli się odnosić - więc się odnosili. A do czego się odnosi p. Maciarewicz, przypomnę historyk - specjalizacja Ameryka Południowa? A co Pan, Panie Łukaszu ma do powiedziena na temat pilotowania samolotów?
I jeszcze proszę o informacje, kto mianowicie tak strasznie manipuluje tymi mediami, skoro przez ten cały czas do tej pory główne publiczne media były w rękach PiS? PiS sam sobie manipulował? Czy to jakaś frakcja Kluzikowej ukryta i knująca od miesięcy?
Pan zechce to wyjaśnić?