Jarosław
R.
Pragmatyczny
Idealista
Temat: Są mądrzy i rozsądnie myślący ludzie w Polsce
Znalezione w sieci:Jestem kasjerką z marketów. W 2004 roku, przed rządami PIS-u, zarabiałam na rękę 650 zł, gdy PIS odchodziło, po dwóch latach pracy miałam 1509 zł na rękę wypłaty. A za znalezienie chętnego do pracy płacili mi 300 zł.
Miałam wole w święta, dzięki PiS-owi, mogłam razem z córką iść na cmentarz w wszystkich świętych, na grób męża, czy odpoczywać 1 maja. Za PIS-u, uchwalono ustawę o możliwym wykupie mieszkań spółdzielczych, przez co nabyłam na własność mieszkanie spółdzielcze (za które notabene zapłaciłam w PRL-u, własnym wkładem). Kiedy odziedziczyłam mieszkanie po dziadkach, nie musiałam, dzięki PIS-owi, płacić spadku od spadku.
Nie rozumiem narzekań, ze pogorszyły sie relacje naszego państwa w UE i z Rosjanami( bo co to mnie obchodzi), o jakiś CBA, ABW( żaden z mich znajomych z pracy, nie był prześladowany), nikt uczciwy i bezwzględnie przestrzegający prawa nie bał się wsadzenia do więzienia, a nawet, nie chodzi o jakiś tam wzrost( chociaż za PIS-u był kilkukrotnie wyższy), jak mi zarobki za PO spadły to co to za wzrost .gospodarczy????
Powiedzcie mi co było takiego złego dla Was konkretnie w rządach PIS-u. Na czym straciliście? Czy gorzej zarabialiście? Komu z rodziny aresztowano z przyczyn politycznych? Kogo podsłuchiwano? Kiedy podniesiono, jakiekolwiek podatki?