Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę
Sylwester R.:
Czy pasywa... hmm po części tak aczkolwiek wydaje mi się ze bardziej aktywaNie rozumie mnie Pan..
Faktycznie, nie jestem w stanie Pana zrozumieć.
Z jednej strony zauważa Pan, że mowa o skladce ubezpieczającej pasywa, która ma przynieść funduszowi stabilizacyjnemu 700 mln zł.
Pasywa. Ten fundusz nie jest po to by gwarantować, że aktywa nie stracą na wartości, ale by gwarantować, że bank obsłuży własne zadłużenie.
Hmmm mam nieco inne zdanie bo juz taki jeden jest BFG..
Ja nieco inaczej rozumiem założenie i dotyczy ono tez aktywów
Na siłę można powiedzieć "ubezpiecznie aktywów nie sfinansowanych kapitałem własnym ani lokatami"
i tak a propos, cały wywód z "podatkiem" ma na celu wyjaśnić jedno. NIE KAŻDA DANINA KTÓRĄ PŁACI JAKIŚ PODMIOT JEST PODATKIEM...
No i jak taką wykrzyczaną deklarację polączyć z:
"Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?"
Ja z podatkami nie zaczynałem, natomiast podatek kaczyńskiego użyłem celowo bo mówi o tym od prawie 3 lat (w róznych formach, a głównmie finansowania postulatów związkowych tzw. dbanie o najuboższe warstwy społeczne, innym razem zniejszanie deficytu itd)
Powtarzam, coś a'la haracz od banków jest szeroko dyskutowany w UE i na świecie.
Problem by sie nie skonczyło jak słynny podatek drogowy w paliwie...