konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Artur Pechcin:
Proszę o nazwiska tych autorytetów.

Trudno byłoby cytować ich opinie z okresu od 2005 roku...

Poza tym nie sadzę, aby nie był Pan świadom tych opinii.

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Maciej Piechocki:
Artur Pechcin:
Proszę o nazwiska tych autorytetów.

Trudno byłoby cytować ich opinie z okresu od 2005 roku...
To już te "autorytety" w 2005 roku mówiły że PiS przejadł dobrobyt?

Poza tym nie sadzę, aby nie był Pan świadom tych opinii.
Wiem, ale nie powiem - to taka Pana taktyka-zasada?

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Dariusz H.:
Maciej Piechocki:
Artur Pechcin:
Proszę o nazwiska tych autorytetów.

Trudno byłoby cytować ich opinie z okresu od 2005 roku...
To już te "autorytety" w 2005 roku mówiły że PiS przejadł dobrobyt?

Troszeczkę później, ale "Polska solidarna" (de facto o pewnych znamionach liberalnych) krytykowana była od początku, jako absurdalna "trzecia droga".
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Dariusz H.:
Maciej Piechocki:

Hmm...

******************
Dla niekumatych - powyższe to żarcik!
:)

"fajowy" żart...

A teza? Proszę bardzo:

PO tak mocno sie nakręca że zaczyna wierzyc w propagandę swojej produkcji. Zwyczajnie, współczucie mnie ogarnia patrząc na zwolenników PO, którzy zamiast przymykac oczy chcą "łykac" jeszcze więcej propagandy.
Wcześniej czy później odbija się to na zdrowiu.
Z jednej strony im wcześniej nadejdzie opamiętanie tym lepiej, choc z drugiej strony lepiej późno niż wcale...Dariusz H. edytował(a) ten post dnia 13.12.10 o godzinie 20:51

Jest teza, jest i antyteza.
Jakie mamy fakty?
- mamy ministra wygrywającego rankingi ministrów europejskich.
- mamy jedyny w europie wzrost w okresie największego kryzysu
- mamy rosnący dług publiczny

Jak Pan widzi, zauważam i plusy i minusy. Nie twierdzę, że jesteśmy w najlepszej sytuacji od lat, nie jesteśmy. Twierdzę natomiast, że kryzys dotknął wszystkich, więc żadna to niespodzianka. Wiem natomiast (to są fakty nie opinie), że Polska akurat przeszła wyjątkowo obronną ręką przez czas kryzysu, także dlatego, że Rostowski oparł się pomysłom Kaczyńskiego by wzorem Niemiec np pompować pieniądze w gospodarkę. Dług publiczny oczywiście mnie nie zachwyca, ale proszę powiedzieć, gdyby rząd zrobił jak mu radził PiS i wpompował pieniądze w gospodarkę, byłby większy, czy mniejszy? Bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie.

Proszę mi także powiedzieć, dlaczego drugi rok z rzędu Rostowski zostaje wskazany jako jeden z dwóch najlepszych ministrów w Uni? Czy chłopaki z uni dali się omamić propagandą sukcesu?

Dlaczego wszystko było na czerwono, a Polska na zielono? Zakłamane dane?

Proszę więc zastanowić się nad moją antytezą, a brzmi ona:

Oczywiście każdy rząd działa na zasadach marketingu i PR, dla mnie mistrzem w tym był Marcinkiewicz. Oczywiście, rząd p. Tuska także, bez dwóch zdań. Czy aby jednak Pańska bardzo negatywna i jedynie negatywna ocena nie jest wynikiem nie tyle rzetelnej oceny, ile czarnego PR rozpuszczanego przez p. Kaczyńskiego? Czy aby fakty nie są wcale tak czarne, jak chciałby Pan je widdzieć?

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Maciej Piechocki:
Dariusz H.:
Maciej Piechocki:
Artur Pechcin:
Proszę o nazwiska tych autorytetów.

Trudno byłoby cytować ich opinie z okresu od 2005 roku...
To już te "autorytety" w 2005 roku mówiły że PiS przejadł dobrobyt?

Troszeczkę później, ale "Polska solidarna" (de facto o pewnych znamionach liberalnych) krytykowana była od początku, jako absurdalna "trzecia droga".
"Troszeczkę później" - to znaczy od kiedy dokładnie, bo jak do tej pory Pan nic konkretnego nie odpowiedział. Nie potrafi Pan podać konkretnego argumentu? Osoby z "autorytetem" z imienia i nazwiska? Spytał Pan kiedyś o tytuł książki który to tytuł podałem, a Pan i tak zarzucił brak informacji nt numeru ISBN.

Teraz kolejne moje pytanie o nazwisko rozmywa Pan bzdurnymi wypowiedziami w stylu "pewnych" i "niepewnych" "znamion".

Wie Pan czy nie? Niech Pan zwyczajnie przyzna, że Pana wiedza na temat "owych autorytetów" jest żadna i damy sobie spokój. Wybaczę Panu ten brak wiedzy.

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Dariusz H.:
"Troszeczkę później" - to znaczy od kiedy dokładnie, bo jak do tej pory Pan nic konkretnego nie odpowiedział. Nie potrafi Pan podać konkretnego argumentu? Osoby z "autorytetem" z imienia i nazwiska? Spytał Pan kiedyś o tytuł książki który to tytuł podałem, a Pan i tak zarzucił brak informacji nt numeru ISBN.

Teraz kolejne moje pytanie o nazwisko rozmywa Pan bzdurnymi wypowiedziami w stylu "pewnych" i "niepewnych" "znamion".

Wie Pan czy nie? Niech Pan zwyczajnie przyzna, że Pana wiedza na temat "owych autorytetów" jest żadna i damy sobie spokój. Wybaczę Panu ten brak wiedzy.

Panie Darku,
Próbuje Pan w dziecinny sposób "odkuć" się za ostatnią kompromitację z wątkiem o lemingach.
Z podręcznikiem to Pan kręcił. A ISBN sam chciał Pan podawać, wcale tego nie oczekiwałem, bo i tak podręcznika w rękach Pan nie miał, o czym wiem.
Niezależnie co Pan teraz powie i tak faktu to nie zmieni.

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

Maciej Piechocki:
Dariusz H.:
"Troszeczkę później" - to znaczy od kiedy dokładnie, bo jak do tej pory Pan nic konkretnego nie odpowiedział. Nie potrafi Pan podać konkretnego argumentu? Osoby z "autorytetem" z imienia i nazwiska? Spytał Pan kiedyś o tytuł książki który to tytuł podałem, a Pan i tak zarzucił brak informacji nt numeru ISBN.

Teraz kolejne moje pytanie o nazwisko rozmywa Pan bzdurnymi wypowiedziami w stylu "pewnych" i "niepewnych" "znamion".

Wie Pan czy nie? Niech Pan zwyczajnie przyzna, że Pana wiedza na temat "owych autorytetów" jest żadna i damy sobie spokój. Wybaczę Panu ten brak wiedzy.

Panie Darku,
Próbuje Pan w dziecinny sposób "odkuć" się za ostatnią kompromitację z wątkiem o lemingach.
Z podręcznikiem to Pan kręcił. A ISBN sam chciał Pan podawać, wcale tego nie oczekiwałem, bo i tak podręcznika w rękach Pan nie miał, o czym wiem.
Niezależnie co Pan teraz powie i tak faktu to nie zmieni.
Pan lubuje sie w widoku pewnej części kota (przepraszam tutaj wszystkie niewinne koty) skoro za każdym razem odwraca Pan kota ogonem?

konto usunięte

Temat: PO uwierzyła we własną propagandę

- Polska nigdy nie była bezpieczniejsza, bogatsza, lepiej postrzegana na świecie, niż jest dzisiaj - pisze brytyjski "The Economist". Zdaniem dziennikarzy po raz pierwszy od wielu dekad nasz kraj jest graczem, a nie pionkiem w stosunkach międzynarodowych. Według Brytyjczyków, że po raz pierwszy w historii mamy jednocześnie dobre stosunki z Niemcami, Rosją i USA.

Zdaniem dziennikarzy, jądrem polskiej polityki zagranicznej jest teraz interes narodowy. - Największe klęski Polski wyniknęły z przeceniania własnej siły. W przyszłości musimy być silniejsi nie odważniejsi - twierdzi "wysokiej rangi polski dyplomata", z którym rozmawiał "The Economist".

Chwaląc realizm obecnej polskiej polityki zagranicznej, brytyjscy dziennikarze krytykują PiS i wszystkich, którzy zarzucają rządowi przedmiotowość w stosunkach z Rosją, Francją czy Niemcami. Wytykają też opozycji organizowanie "dziwacznych" wypraw do USA.

Tygodnik odnosi się także do zmiany relacji z Ukrainą, Gruzją i państwami Bałtyckimi. Z idealistycznych relacji za czasów poprzedniego prezydenta, teraz według Brytyjczyków stały się o wiele bardziej realistyczne, twarde i nastawione na realizację polskiej racji stanu.

http://www.tvn24.pl/12691,1683875,0,1,pierwszy-raz-od-...
******************************

Co na to "obóz IVRP", tzw. prawicowi publicyści, Ziemkiewicze, Semki i Wildsteiny?
Łatwo się domyślić.
Wszak monopol na prawdę, rację stanu, patriotyzm, polsko, itp. ma tylko miniony reżim.

Czy w kwestii polityki zagranicznej "PO uwierzyła we własną propagandę"?
Nie musiała, bo z powyższego wynika całkiem trzeźwa ocena komentatorów. Wreszcie mój kraj przestał wybierać dla siebie rolę pierwszego rozgrywającego w dziewiątej lidze, co proponował poprzedni rząd. Wybrano słusznie pierwsze miejsce w lidze środka, bez machania szabelką, histerii, dąsów, gestów, przeprosin, darów i całowania w rękę.Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 13:23



Wyślij zaproszenie do