Temat: O tym, jak Zyta pokazała środkowego palca Kaczyńskiemu i...
Dariusz Szul:
Magdalena Malgorzata J.:
Z krótkiego epizodu z Profesor Zytą Gilowską można wyciągnąć kilka wniosków:
- nie może zabrać głosu, choć by bardzo chciała (obwarowania prawne)
- potężnie jest krytycznie nastawiona do polityki PO, w tym do Rostowskiego i jego niegospodarności
- Profesor Zyta Gilowska popiera Prawi i Sprawiedliwość.
- Cuda Tuska określiła mianem: "Cuda na kiju Czerwonego Kapturka". Z naciskiem na czerwonego :-))
O stanowisku Profesor, może przeczytać w "Uważam Rze":
http://uwazamrze.pl/2011/09/cuda-na-kiju-czerwonego-ka...
...bardzo mi się podoba zagrywka polityczna Kaczyńskiego z Zytą, która pokazała jak tuskolenie są słabi strategcznie i taktycznie...dali się nabrać na tak prostą sztuczkę wyborczą...żenada :)
Tuskoleńskie pijary tym razem zaspali...a może nie zapłacili im za doradztwo ?
Jeden obiad Zyty z Kaczyńskim, wywołał popłoch w szeregach PO :-))
Nagle zapomniana przez media Zyta była zadręczana pytaniami, czy weźmie udział w debatach :-))
To jest kobieta z niesamowitą klasą polityczną a na dodatek jest doskonałym strategiem i ekonomistą. W momencie, kiedy sztab PO usłyszał, że ich niejaki Minister Finansów będzie się musiał zderzyć ze swoją poprzedniczką, zemdlał prawie publicznie :-))
Na ratunek jednak ruszył cały sztab ludzi, na czele z konstytucjonalistami.
I wskazano przepis, argumentując " dyskurs, albo pożegnanie się ze stanowiskiem". Nawet postraszono Komorowskim, który w kampanie miał się nie włączać, hehehhehehhehhehhehhehehheh To był szczyt jazdy :-)))
Doskonały pokaz błazenady Panie Dariuszu i bladego strachu w szeregach PO :-)))))))