Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Artur Pechcin:
Leszek Zalewski:
"na 1,1km jest przetarg" > >

Bardzo ciekwe, tylko proszę zauważyć, że od "jest" do "zrealizowany" przetarg jest baaaardzo długa droga u obecnych "fachowców"

Myli się Pan... tu niedoścignionym wzorem są poprzednicy... (ale cóż urzędnik działa w warunkach jakie mu prawo pozwala. Wystarczy wspomnieć jakie to wspaniałe prawo uchwalali "wybitni politycy narodowo-patriotyczni", z odgórną olewką KE i jej programu Natura 2000, która skończyła się 3 sprawami w ETS z głośną porażką w dolinie Rospudy oraz wstrzymaniem przez KE na ponad pół roku finansowania budowy infrastruktury drogowej w całym kraju)

To rzeczywiście byli wyjątkowi fachowcy

a kolejny etap to jest "realizacja" inwestycji i kolejnym etapem jest "zakończenie" inwestycji.

W tym przypadku przetarg polega jedynie na wymianie nawierzchni i budowie ogrodzenia ograniczającego ruch zwierząt ... obiekty inżynieryjne są już dawno zrobione
Dlatego proszę mi tu nie mydlić oczu, nie jestem lemingiem wielbiącym PO, któremu takie kawałki wystarczą aby wielbić nieudaczników.

Wystarczyło by raz przejechać się tą drogą by stwierdzić że dziennikarzyna piszący ten kawałek nie miał pojęcia o czym pisze i nawet nie wrzucił sobie mapy satelitarnej na google.com...

Bo jakby wrzucił to wiedział by że węzeł z DK29 został już dawno oddany, że droga jest 2 jezdniowa z 3cim pasem awaryjnym i wymaga jedynie wymiany nawierzchni (bo jest z płyt betonowych z warstwą ścieralną)

I to jest właśnie mydlenie oczu... za przeproszeniem pier.. wszyscy o brakujących 2km drogi tak jakby się końćzyła A2 w polu... a prawda jest nieco inna.

I wystarczy ją poznać by idiotyzmów nie wypisywaćLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 16:22

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Leszek Zalewski:

I wystarczy ją poznać by idiotyzmów nie wypisywaćLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 16:22

Oczywiście, najlepiej stwierdzić aby nie wypisywać idiotyzmów. Szkoda tylko, że na temat PiS-u do tej pory wypisywane są idiotyzmy. Czy ten gość co napisał ten tekst napisał nieprawdę? Pańskie tłumaczenie jest ni mniej nie więcej takim oto tłumaczeniem: "GDDKiA uspokaja, że brakująca część autostrady na pewno będzie przejezdna, bo po starym przejściu granicznym pozostała szeroka droga".

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Artur Pechcin:
Leszek Zalewski:

I wystarczy ją poznać by idiotyzmów nie wypisywać

Oczywiście, najlepiej stwierdzić aby nie wypisywać idiotyzmów. Szkoda tylko, że na temat PiS-u do tej pory wypisywane są idiotyzmy.

Akurat prezes ze swoją wesołą gromadką na to zasługuje bardzo często.
Sorry

>Czy ten gość co napisał ten tekst napisał
nieprawdę?
Tak i mogę to bardzo szybko udowodnić. Forma Pańskiej wypowiedzi i owej informacji sugeruje ze autostrada kończy się 2km od granicy gdzieś w polu i wszyscy się pogubią i będą się pukać w głowy jak tu przebić się do Niemiec

Więc dziennikarzyna napisał:
"Coś tak koszmarnego nie śniło się kierowcom nawet po ogłoszeniu przez rząd braku pieniędzy na drogi. Oto przez skandaliczne niedopatrzenie podróżujący autostradą A2 będą kląć na czym świat stoi, a Niemcy pękną ze śmiechu...
Szybka trasa skończy się 2 km przed granicą z Niemcami - obawia się "Puls Biznesu"

Czyli co kończy się i nie ma gdzie jechać tak? i taka wiadomość idzie świat, potem dodaje

"Jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych
i Autostrad rozpisała już przetarg, lecz tylko na odcinek 1,1 km." (nie dodaje ze dostosowanych do parametrów autostrady czyli w rzeczywistości lekki lifting nawierzchni)

"Pozostałe 900 metrów to dawne, drogowe
przejście graniczne z Niemcami. Trwają dyskusje, do kogo teren należy i kto powinien sfinansować przebieg drogi w tym miejscu."

A wygląda to tak:

Obrazek


Wow... ograniczyli na odcinku 600 m prędkość do 60km/h -SKANDAL RZĄD TUSKA DO DYMISJI!!!!

A tak poważnie to jakby Pan sobie pojeździł troche po Europie to w strefie Schengen ma Pan mnóstwo podobnych odcinków przy dawnych punktach granicznych (też z ograniczeniami do 60-80 km/h) a w szczególności w Państwach Beneluxu (choćby E34)

Pańskie tłumaczenie jest ni mniej nie więcej takim oto tłumaczeniem: "GDDKiA uspokaja, że brakująca część autostrady na pewno będzie przejezdna, bo po starym przejściu granicznym pozostała szeroka droga".

Aha... tylko to napisał ktoś kto z dziennikarstwem ma niewiele wspólnego...
Bo ciemny lud wszystko kupi...Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 19:54

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Karol Z.:
Maciej Piechocki:

Z tą "przegraną" PO to obaj wiemy jak było w 2005 roku:
PiS 26,99%
PO 24,14%

No, pewnie. :]

Nie "no, pewnie", ale taki jest fakt.

Takie były wyniki.

Wskazanie na zwycięzcę było w 2005 roku minimalne.
Różnica głosów 2,85%.
Kwalifikuje się to jako błąd statystyczny, prawda?
Z punktu widzenia PiS (ani nikogo, kto "górowałby" nad konkurencja o 2,85%) należało podchodzić do sprawy z pokorą, a nie triumfalizmem.

Na szczęście PiS wybrało triumfalizm. I dobrze tak PiSowi :)

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Dariusz H.:
Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska grozi odejściem z partii, jeśli usunięty z niej nie zostanie Zbigniew Papierski, bliski współpracownik ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Papierski miał ją pomawiać w sieci.

Brak klasy, ale czy to Pana tak naprawdę dziwi?
Czy uważa Pan, że politycy PiS, SLD, Samoobrony, PSL, nie obrabiają sobie zadków za plecami? Albo nie wystepują pod pseudonimami na forach? Poważnie Pan tak uważa? Moim zdaniem nie byliby politykami, nie byliby sobą.

A swoją drogą posłanka PO dwojga nazwisk może śmiało odejść. Nawet do PiS :)

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Artur Pechcin:
Tak się składa, że ustalenie przedwyborcze były jasne i czytelne: PO bierze gospodarkę (podobno mieli w tej dziedzinie niesamowytych fachowców, których to mamy możliwość teraz poobserwować-szczególnie przy prywatyzacji stoczni

Wie Pan, ja wolę aby wogóle podejmować próby sprzedaży trupa (stocznie), niż pompować w trupę kroplówkę w wysokości +/- 2mld zł, jak robili to fachmani gospodarczy z PiS...
No rzygać się chce.

Zaiste, chce się rzygać, gdy widzi się ignorantów, pompujących MOJE pieniądze w straconą branżę po to tylko, aby premier Kaczyński (albo Pańskim tokiem myślenia: kaczyński) kupił sobie przyjaźć pana Guzikiewicza (albo Pańskim torem: guzikiewicza). Faktycznie - rzygać się chce.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Maciej Piechocki:
Karol Z.:
Maciej Piechocki:

Z tą "przegraną" PO to obaj wiemy jak było w 2005 roku:
PiS 26,99%
PO 24,14%

No, pewnie. :]

Nie "no, pewnie", ale taki jest fakt.

Takie były wyniki.
Tak, prawda.

Wskazanie na zwycięzcę było w 2005 roku minimalne.
Różnica głosów 2,85%.
Tak, prawda.
Kwalifikuje się to jako błąd statystyczny, prawda?
Tak.
Z punktu widzenia PiS (ani nikogo, kto "górowałby" nad konkurencja o 2,85%) należało podchodzić do sprawy z pokorą, a nie triumfalizmem.

Na szczęście PiS wybrało triumfalizm. I dobrze tak PiSowi :)
To po kiego wuja PO tak się uparło na te resorty? A w dupie, oddać PiS i niech się udławią! Ale nie...

I tym sposobem władze PO pokazały ze są przynajmniej tak samo uparte jak PiS. Więc przyganiał kocioł garnkowi.

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Karol Z.:
To po kiego wuja PO tak się uparło na te resorty? A w dupie, oddać PiS i niech się udławią! Ale nie...

O ile mnie pamięć nie myli już na etapie rozmów o koalicji wskazywano na fakt, że Pis było pod wyjątkowym urokiem służb, policji, wojska, super tajemnic, że o takich banałach jak sądownictwo nie wspomnę. Warto więc było spoglądać na ręce kolegów z PiS. Oni jednak stawiali nadzwyczajną kontrę. Przyszłość pokazała, że wątpliwości były uzasadnione, choć w 2005 roku mało kto jeszcze podejrzewał, jak bardzo.
I tym sposobem władze PO pokazały ze są przynajmniej tak samo uparte jak PiS. Więc przyganiał kocioł garnkowi.

No niby tak, ale mnie osobiście np. przeszkadza marginalizowanie roli Pawlaka w obecnym rządzie i jego odpowiedzialności za gospodarkę. Jeśli się komuś coś powierzyło to niech za to odpowiada, a nie odejmować mu kompetencji po trochu.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Maciej Piechocki:
Karol Z.:
To po kiego wuja PO tak się uparło na te resorty? A w dupie, oddać PiS i niech się udławią! Ale nie...

O ile mnie pamięć nie myli już na etapie rozmów o koalicji wskazywano na fakt, że Pis było pod wyjątkowym urokiem służb, policji, wojska, super tajemnic, że o takich banałach jak sądownictwo nie wspomnę. Warto więc było spoglądać na ręce kolegów z PiS. Oni jednak stawiali nadzwyczajną kontrę. Przyszłość pokazała, że wątpliwości były uzasadnione, choć w 2005 roku mało kto jeszcze podejrzewał, jak bardzo.

Nie przesadzajmy, dobrze? :)
Bo, jak się okazuje, podejrzliwość jest nie tylko domeną PiS, lecz również niektórych z PO.

Swoją drogą, jeśli kto ma czyste ręce to chyba ciężko będzie go wrobić, prawda...? Tymczasem jak się kombinuje tak jak panowie z Platformy (wraz z przyjaciółmi) to obawa o służby, sądownictwo w rękach "konkurencji" zdaje się być uzasadniona... Innymi słowy: dopóki zabawa idzie fifty-fifty (inaczej "rączka rączkę myje") to można się dzielić, jak jedna ze stron robi szemrane interesy to nic dziwnego obaw o manto...

No niby tak, ale mnie osobiście np. przeszkadza marginalizowanie roli Pawlaka w obecnym rządzie i jego odpowiedzialności za gospodarkę. Jeśli się komuś coś powierzyło to niech za to odpowiada, a nie odejmować mu kompetencji po trochu.

:)
Czyli co, zachowują się podobnie jak PiS? :)Karol Z. edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:58

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Karol Z.:
Swoją drogą, jeśli kto ma czyste ręce to chyba ciężko będzie go wrobić, prawda...?

Tak?
No to jak to było z tą Lepperową aferą gruntową...?
Bo coś mi się zdaję, że więcej tu brudów wokół jej kreowania (choćby całkiem świadomie podrobione podpisy), niż brudów samej afery?
Tymczasem jak się kombinuje tak jak panowie z Platformy (wraz z przyjaciółmi) to obawa o służby, sądownictwo w rękach "konkurencji" zdaje się być uzasadniona... Innymi słowy: dopóki zabawa idzie fifty-fifty (inaczej "rączka rączkę myje") to można się dzielić, jak jedna ze stron robi szemrane interesy to nic dziwnego obaw o manto...

Zdaje się, że obecny prokurat generalny jest nominatem byłego prezydenta.
Natomiast zasadniczo Pański tok myślenia jest mi bliski - "branie wszystkiego" przez zwycięską partię jest złe, stąd dobrze, że prokurator generalny został oddzielony od ministra sprawiedliwości, jak również dobrze jest, że prokuraturą kieruje wspomniany nominat L.Kaczyńskiego.
No niby tak, ale mnie osobiście np. przeszkadza marginalizowanie roli Pawlaka w obecnym rządzie i jego odpowiedzialności za gospodarkę. Jeśli się komuś coś powierzyło to niech za to odpowiada, a nie odejmować mu kompetencji po trochu.
Czyli co, zachowują się podobnie jak PiS? :)

Tak! Przecież to przyznałem.
Wiem, że przemawia przeze mnie nieco naiwny idealizm, lecz w moim przekonaniu koalicja rządowa zawarta bez przymusu lufy u skroni obliguje do normalnego i kulturalnego regulowania spraw resortowych. A więc skargi Pawlaka były (są) uzasadnione. Nie podoba mi się to, pomimo faktu, że Pawlak nie jest mi jakoś przesadnie politycznie bliski.

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

W Krakowie minister "zgubił" pieniądze na S-7...
Pomimo strategicznego znaczenia tego kilkusetmetrowego odcinka drogi i przygotowaniu przez Miasto z własnego budżetu całej inwestycji wraz z wykupem gruntu, rząd odsunął w czasie budowę S-7 w Krakowie do czasów "lepszych".

Jakież moje zdziwienie, kiedy czytam:
Mimo oszczędności rząd znalazł 358 mln na Muzeum II Wojny Światowej

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8903420...

Czy aby nie są to te "zgubione" w Krakowie pieniądze...?

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Jakoś mi w kościach trzeszczy, że gdyby teraz te 358mln zł na (niepotrzebne moim zdaniem) muzeum cofnąć i przeznaczyć na drogi, to i tak z kół "patriotyczno-niepodległościowych" poniosłaby się tradycyjna fala histerycznego dramatyzowania...

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Chwała za wyjaśnienia dotyczące dróg dla "doradcy" premiera...

Na razie sypie nam się plan budowy autostrad za unijne pieniądze.
Odpowiada Pan Boni:
Nie sypie, tylko przesuwa w czasie z tego samego powodu, dla którego dramatyczne decyzje podjęliśmy w sprawie OFE. Nie możemy bardziej zwiększać zadłużenia. Plan budowy autostrad i dróg ekspresowych, który jest teraz weryfikowany, powstał we wrześniu 2007 r. według cen z 2003 r. Kalkulowano 3 – 5 mln zł za km autostrady, podczas gdy w 2008 r. cena podskoczyła do 10 mln.

Tak dla przykładu mogli "specjaliści" z PO kalulować kosytz na poziomie cen z 2000 roku, albo jeszcze według wcześniejszych cen - wyszło by pewnie więcej "pustych" kilometrów dróg, których nie zbudowali i nie zbudują...

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Dariusz H.:
Chwała za wyjaśnienia dotyczące dróg dla "doradcy" premiera...

Na razie sypie nam się plan budowy autostrad za unijne pieniądze.
Odpowiada Pan Boni:
Nie sypie, tylko przesuwa w czasie z tego samego powodu, dla którego dramatyczne decyzje podjęliśmy w sprawie OFE. Nie możemy bardziej zwiększać zadłużenia. Plan budowy autostrad i dróg ekspresowych, który jest teraz weryfikowany, powstał we wrześniu 2007 r. według cen z 2003 r. Kalkulowano 3 – 5 mln zł za km autostrady, podczas gdy w 2008 r. cena podskoczyła do 10 mln.

Niestety Pan Boni nie wie co mówi, a dziennikarz nie rozróżnia PLN od EUR.

Plan obecnie realizowany opiera się cenach z 2007/2008(wysokich tak właśnie c.a 8- 10mln EUR/ km w zależności od obszaru). Przetargi 2007-2008 były powyżej budżetu, a obecnie wygrywające oferty są na poziomie śr. 75% ceny budżetowanej (tej z 2007/2008).
Tak dla przykładu mogli "specjaliści" z PO kalulować kosytz na poziomie cen z 2000 roku, albo jeszcze według wcześniejszych cen - wyszło by pewnie więcej "pustych" kilometrów dróg, których nie zbudowali i nie zbudują...
Tak w tym zakresie nikt nie przebije niejakiego Polaczka i jego A1 i A2. Dwie sprawy sądowe i po ponad 2 mln Eur km. wiecej do zapłaty. Pomijając już 2 lata w plecy

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Leszek Zalewski:
Dariusz H.:
Chwała za wyjaśnienia dotyczące dróg dla "doradcy" premiera...

Niestety Pan Boni nie wie co mówi, a dziennikarz nie rozróżnia PLN od EUR.
No to mnie Pan zaskoczył nadinterpretacją, bo jakbym nie czytał tego tekstu nijak mi euro nie "wychodzi"...
Ale przynajmniej potwierdza Pan moją tezę o wybitnych specjalistach obecnej ekipy rządzącej - za co serdecznie dziękuję.
Plan obecnie realizowany opiera się cenach z 2007/2008(wysokich tak właśnie
c.a 8- 10mln EUR/ km w zależności od obszaru). Przetargi 2007-2008 były
powyżej budżetu, a obecnie wygrywające oferty są na poziomie śr. 75% ceny
budżetowanej (tej z 2007/2008).
To Pan lepiej wie od "doradcy" premiera co, ile, za ile, i gdzie? Boni mówi że obecnie koszty są wyższe niż zakładane, a Pan twierdzi że koszty są na poziomie 75% kwot kosztorysowych. I komu mam wierzyc? Panu czy doradcy?
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

A ja mam do Państwa, tylko jedno pytanie.
Po co ten cyrk z niepodpisaną ustawą przez Komorowskiego?
Czemu robi się wokół tego, aż takie WIELKIE HALO?
Rozumiem, że ustawa dotyczyłaby OFE, transportu zbiorowego, wyboru Prezydenta RP etc, ale.... o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych???

Przecież to wspomaganie działań Tuska. Tusk chciał redukcji zatrudnienia a tym samym obniżenia kosztów? Chciał! A że Prezydent nie podpisał i skierował ustawę do TK, no cóż...Wola była, jedynie chcęci zabrakło, tak?

I w oto tak głupi sposób Tusk i Komorowski grający nomen omen do jednej bramki, wychodzą na bohaterów, polityków dbających o interesy Państwa. Żenada!Magdalena Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 22:57

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Chcieć a moc -jak się okazuje to nie takie proste :)
Ale po co przygotowywali tę ustawę to faktycznie, bez sensu, ale może zrobią jakąś skuteczną na tej bazie ? :(

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Dorota Ruczaj:
Chcieć a moc -jak się okazuje to nie takie proste :)
Ale po co przygotowywali tę ustawę to faktycznie, bez sensu, ale może zrobią jakąś skuteczną na tej bazie ? :(
zanim ją napisza, to miną lata świetlne, ale obiecją znowu przed wyborami, że zajma sie tym

konto usunięte

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Poniżej zachęta do dyskusji dla p.Piątkowskiej:


Obrazek

Temat: Niespełnione obietnice Tuska

Dariusz H.:
Leszek Zalewski:
Dariusz H.:
Chwała za wyjaśnienia dotyczące dróg dla "doradcy" premiera...

Niestety Pan Boni nie wie co mówi, a dziennikarz nie rozróżnia PLN od EUR.
No to mnie Pan zaskoczył nadinterpretacją, bo jakbym nie czytał tego tekstu nijak mi euro nie "wychodzi"...
acha... to znaczy ze małe ma Pan pojęcie o tym co się w zakresie budowy dróg dzieje bo obecnie jakby nie patrzeć to cena za km autostrady w zależności od odcinka (miejski czy w "polu" to od 8 do 10-12 mln Eur) a Ski 3-8mln eur.

Dziennikarz pomylił waluty lub (jeżeli Boni tak powiedział) nie skorygował tego.
KM autostrady nie kosztował 5-10 mln PLN co najmniej z 15 LAT
Ale przynajmniej potwierdza Pan moją tezę o wybitnych specjalistach obecnej ekipy rządzącej - za co serdecznie dziękuję.

ON NIE JEST SPECJALISTĄ OD INFRASTRUKTURY.
Plan obecnie realizowany opiera się cenach z 2007/2008(wysokich tak właśnie
c.a 8- 10mln EUR/ km w zależności od obszaru). Przetargi 2007-2008 były
powyżej budżetu, a obecnie wygrywające oferty są na poziomie śr. 75% ceny
budżetowanej (tej z 2007/2008).
To Pan lepiej wie od "doradcy" premiera co, ile, za ile, i gdzie? Boni mówi że obecnie koszty są wyższe niż zakładane, a Pan twierdzi że koszty są na poziomie 75% kwot kosztorysowych. I komu mam wierzyc? Panu czy doradcy?

Pan nie wie albo znów rżnie głupa że to jest prawdziwa informacja.
Boni po prostu w tym zakresie się myi, ale nie zmienia to faktu że jest to doskonały urzędnik i jeden z niewielu w okresie ostatnich 20 lat który fachowców od spraw społecznych i dialogu społecznego. Tyle w temacie

Następna dyskusja:

Obietnice Tuska - nowe i st...




Wyślij zaproszenie do