![Jarek Kisiołek](https://static.goldenline.pl/user_photo/254/user_1488638_e75e83_basic.jpg)
Jarek Kisiołek (...)
Temat: Niech zstąpi duch liberalnej rewolucji etycznej!
- Ilu jest w Polsce katolików? Jeśli wyłączymy spod tej kategorii uzurpatorów i bluźnierców, wyznających herezje, to zostanie garstka - pisze na swoim blogu filozof, prof. Jan Hartman. - Tyle że cholernie wpływowa - dodaje.(trudno się nie zgodzić - J.)
Jako przykłady popularnych herezji prof. Hartman podaje niewiarę w egzorcyzmy, traktowanie obecności Chrystusa w hostii jako jedynie symboliczną albo przekonanie, że dobrymi uczynkami zasłużymy na zbawienie. "Za przypisywanie sobie zasług w oczach Boga i "kupowanie" za nie zbawienia możesz się co najwyżej poopalać na stosie, a potem w piekle" - pisze.
Kto jest katolikiem?
Filozof podejmuje próbę wyliczenia odsetka katolików w naszym społeczeństwie. Za kryterium nie uznaje tego najprostszego - chrztu. "Jeśli ktoś twierdzi, że w Polsce jest 90% katolików, bo tyle jest ochrzczonych, to pluje na swój Kościół, czyniąc niedwuznaczną aluzję, że można być katolikiem bez wiary w Boga i dogmaty katolickie" - pisze.
Polacy nie przestali być religijni. Wciąż jesteśmy w europejskiej czołówce >>
Co zatem, zdaniem prof. Hartmana, świadczy o byciu katolikiem? Według liberalnych - jak to określa - kryteriów, katolikiem jest człowiek :
"1. Ochrzczony w Kościele katolickim
2. Chodzący czasami do kościoła
3. Określający samego siebie (samą siebie) jako katolika (katoliczkę)
4. Znający kilka najważniejszych dogmatów i wierzący w nie
5. Zachowujący przynajmniej pozory życia chrześcijańskiego".
To ile? 5 procent?
I zaraz potem, filozof pyta: "No, powiedzcie, tak na oko, pięć procent? A może dziesięć? No, co, może piętnaście? Tak czy inaczej jakaś tam sobie mniejszość. Tyle że cholernie wpływowa - do tego stopnia, że zachowuje się jak większość i jak większość jest traktowana".
Wpis kończy apelem: "Niech zstąpi duch liberalnej rewolucji etycznej, która pozwoli Kościołowi żyć na równych prawach z innymi wolnymi zrzeszeniami obywateli, a tym samym zrzucić z siebie grzech, jakim jest korzystanie z nienależnego uprzywilejowania!"
http://hartman.blog.polityka.pl/2012/08/26/maloc-w-pol...