konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Lech Wałęsa nie weźmie w spotkaniu z prezydentem Barackiem Obamą. Były prezydent nie chciał powiedzieć dlaczego rezygnuje ze spotkania. - Nie pasuje mi - mówił krótko.

Spotkanie z Obamą zaplanowano na godz. 11.45. Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił też liderów partii. Żaden nie odmówił. Będą też marszałkowie Sejmu i Senatu: Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski a także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Jak podaje tvp.info Wałęsa nie przyjedzie na spotkanie, ponieważ ma inne, uprzednio zaplanowane spotkanie.


http://wiadomosci.onet.pl/raporty/wizyta-baracka-obamy...

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

To raczej Obamie zależy na fotografii z Wałęsą, a nie na odwrót ;)

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Dariusz H.:
Lech Wałęsa nie weźmie w spotkaniu z prezydentem Barackiem Obamą. Były prezydent nie chciał powiedzieć dlaczego rezygnuje ze spotkania. - Nie pasuje mi - mówił krótko.
Ale w czym problem? Ja naprawde nie widze powodu, dla ktorego czlowiek-legenda mialby ustawiac swoj kalendarz pod dyktando Baracka Obamy.Dawid Bender edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 11:41

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Dariusz H.:
Lech Wałęsa nie weźmie w spotkaniu z prezydentem Barackiem Obamą. Były prezydent nie chciał powiedzieć dlaczego rezygnuje ze spotkania. - Nie pasuje mi - mówił krótko.
[...]

Panie Dariuszu,
Nie chcę być złośliwy, ale kręgi polityczne zbliżone do Pana chętnie schowałyby Wałęsę do szafy, zważywszy na jego domnienają "Bolkową" przeszłość...

Skąd więc nagle ten żal, że były (jakoby) szpicel komunistycznej bezpieki i figurant SB nie chce się spotkać z Obamą, stojąc niemal w jednym szeregu z "niepodległościowcem", ambasadorem Jarosławem Rajmundowiczem Kaczyńskim...?
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Też nie jestem w stanie pojąć tej sytuacji. Coś jednak musi się kryć za taką decyzją. Obawiam się,że Pan Lech Wałęsa chce uniknąć spotkania z szefem PIS-u. Ale takim kosztem? Według mnie, jeśli miałbym uczciwie równoważyć Pokojowe Nagrody Nobla, które otrzymali Pan Lech Wałęsa I Pan Prezydent Barack Obama to nie powinno podlegać to jakiejkolwiek dyskusji. Prezydent Obama nie ma praktycznie żadnych dokonań, a dzięki m.in. Lechowi Wałęsie żyjemy od 22 lat w niepodległym i wolnym kraju.
Jego decyzja mnie zadziwia! Jestem jednak przekonany,że swoją obecnością i spotkaniem z Prezydentem Obamą uczyniłby dla Polski wiele, zwłaszcza w tej atmosferze politycznej jak panuje w Polsce. Wielka szkoda,że tak się nie stało! A tym czasem to szef PIS-u zbierać będzie punkty...
P.S. Macieju! Jak zwykle powtarzasz totalne brednie o Panu Prezydencie Lechu Wałęsie. Ale musisz mieć świadomość,że właśnie paradoks polega na tym,że dzięki Panu Lechowi Wałęsie tacy ludzie jak Ty, możecie do woli pieprzyć farmazony. Żyjemy w wolnym kraju i mówić można wszystko. Ale mówienie głupot też powinno mieć swoje granice.Marek Polakiewicz edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 21:52

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią ubocznąJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 13:42

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Jarek Kisiołek:
pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią uboczną
A moze ma alergie na kocia siersc i nie chce byc blisko Jaroslawa? Taki sam powod jak ten, ktory Pan podal. Czyli bez sensu.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Dawid B.:
Jarek Kisiołek:
pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią uboczną
A moze ma alergie na kocia siersc i nie chce byc blisko Jaroslawa? Taki sam powod jak ten, ktory Pan podal. Czyli bez sensu.

Myslę że nie do końca,
nie chce być przed wyborami łączony z garmażerią polityczną, która już się tłucze a za nie długo będzie sobie sikac na głowy,

bardzo dobry ruch

kwaśniewskiego nie zaprosili, czyli jako byłego prezydenta jego też nie,
jako legendę solidarności? to jeszcze parę osób by trzeba było

Obama to nastepny jakiś tam blady prezydent, który poza tym że jest pół murzynem nie zostawi praktycznie nic po sobie
myślę że przerżnie następne wybory i wałęsa też to bierze pod uwagęJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 13:51

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Jarek Kisiołek:
Dawid B.:
Jarek Kisiołek:
pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią uboczną
A moze ma alergie na kocia siersc i nie chce byc blisko Jaroslawa? Taki sam powod jak ten, ktory Pan podal. Czyli bez sensu.

Myslę że nie do końca,
nie chce być przed wyborami łączony z garmażerią polityczną, która już się tłucze a za nie długo będzie sobie sikac na głowy,

bardzo dobry ruch

kwaśniewskiego nie zaprosili, czyli jako byłego prezydenta jego też nie,
jako legendę solidarności? to jeszcze parę osób by trzeba było

Obama to nastepny jakiś tam blady prezydent, który poza tym że jest pół murzynem nie zostawi praktycznie nic po sobie
myślę że przerżnie też następne wybory i wałęsa też to bierze pod uwagę
Mozna i tak interpretowac i nie odmawiam Panu tego, dopuszczam tez taka mysl. Natomiast akurat w tym przypadku jakos mam takie dziwne wrazenie, ze nie tzreba sie doszukiwac drugiego dna.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Dawid B.:
Jarek Kisiołek:
Dawid B.:
Jarek Kisiołek:
pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią uboczną
A moze ma alergie na kocia siersc i nie chce byc blisko Jaroslawa? Taki sam powod jak ten, ktory Pan podal. Czyli bez sensu.

Myslę że nie do końca,
nie chce być przed wyborami łączony z garmażerią polityczną, która już się tłucze a za nie długo będzie sobie sikac na głowy,

bardzo dobry ruch

kwaśniewskiego nie zaprosili, czyli jako byłego prezydenta jego też nie,
jako legendę solidarności? to jeszcze parę osób by trzeba było

Obama to nastepny jakiś tam blady prezydent, który poza tym że jest pół murzynem nie zostawi praktycznie nic po sobie
myślę że przerżnie też następne wybory i wałęsa też to bierze pod uwagę
Mozna i tak interpretowac i nie odmawiam Panu tego, dopuszczam tez taka mysl. Natomiast akurat w tym przypadku jakos mam takie dziwne wrazenie, ze nie tzreba sie doszukiwac drugiego dna.

ale to nie jest drugie dno,

to aby nie podali sobie ręki przy spotkaniu to pikuś

przekaz jest prosty:
nie zniżam się do plebsu, Obama to żaden wielki polityk

trzeba jeszcze wziąść pod uwagę niesłusznego Nobla - czyli prawie nikt dostał to co wałęsa i duma urażona

kilkuskładnikowo tak mogłoby być, Kaczyński, malutki obama, parchy z PO...

myślę że sama kaczka to za mały powód, szczególnie że kończą się pieniądze z wykładówJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 13:58

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

[author]Ja

ale to nie jest drugie dno,

to aby nie podali sobie ręki przy spotkaniu to pikuś

przekaz jest prosty:
nie zniżam się do plebsu, Obama to żaden wielki polityk

trzeba jeszcze wziąść pod uwagę niesłusznego Nobla - czyli prawie nikt dostał to co wałęsa i duma urażona

kilkuskładnikowo tak mogłoby być, Kaczyński, malutki obama, parchy z PO...
No znajac Walese, to faktycznie moze miec Pan racje z tym Noblem. I tu bym sie akurat nie dziwil. Obama w stosunku co do tego co narazie zrobil, jest najbardziej ''przereklamowanym'' Prezdentem USA jakiego pamietam.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Marek Polakiewicz:
Też nie jestem w stanie pojąć tej sytuacji. Coś jednak musi się kryć za taką decyzją. Obawiam się,że Pan Lech Wałęsa chce uniknąć spotkania z szefem PIS-u. Alem takim kosztem? Według mnie, jeśli miałbym uczciwie równoważyć Pokojowe Nagrody Nobla, które otrzymali Pan Lech Wałęsa I Pan Prezydent Barack Obama to nie powinno podlegać to jakiejkolwiek dyskusji. Prezydent Obama nie ma praktycznie żadnych dokonań, a dzięki m.in. Lechowi Wałęsie żyjemy od 22 lat w niepodległym i wolnym kraju.
Jego decyzja mnie zadziwia!
P.S. Macieju! Jak zwykle powtarzasz totalne brednie o Panu Prezydencie Lechu Wałęsie. Ale musisz mieć świadomość,że właśnie paradoks polega na tym,że dzięki Panu Lechowi Wałęsie tacy ludzie jak Ty, możecie do woli pieprzyć farmazony. Żyjemy w wolnym kraju i mówić można wszystko. Ale mówienie głupot też powinno mieć swoje granice.

Pan jeszcze raz przeczyta wypowiedz p. Macka -zle Pan odczytal jego intencje;-)

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Marek Polakiewicz:
[...]
P.S. Macieju! Jak zwykle powtarzasz totalne brednie o Panu Prezydencie Lechu Wałęsie. Ale musisz mieć świadomość,że właśnie paradoks polega na tym,że dzięki Panu Lechowi Wałęsie tacy ludzie jak Ty, możecie do woli pieprzyć farmazony. Żyjemy w wolnym kraju i mówić można wszystko. Ale mówienie głupot też powinno mieć swoje granice.

Święte słowa.
I ja się z nimi w pełni solidaryzuję.
I podobnie jak Pan z dobrocią, miłosierdziem i chrześcijańską wyrozumiałością podchodzę do tych wszystkich, którzy z takim zaangażowaniem i rozpaczliwym mozołem starają się dopisywać do biografii Wałęsy rozdział pt. "Bolek".
Mam nadzieję, że teraz się już rozumiemy?
Tomasz Białek

Tomasz Białek Everyone can find
fault, few can do
better.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Maciej Piechocki:

zważywszy na jego domnienają "Bolkową" przeszłość...

Pragnę przypomnieć, że 24.02 w programie "Kropka nad i" Wałęsa przyznał się do współpracy z SB. Minęły 22 lata od 89 roku. Lepiej późno, niż wcale...

PS:
Odsyłam do filmiku z wizyty Wałęsy u Olejnik:
http://www.tvn24.pl/12994,1,kropka_nad_i.html

PS 2:
Upss obejrzałem teraz. Został tylko fragment filmiku bez tej części, o której piszę.
Ciekawe dlaczego ;]

Musi mi Pan uwierzyć na słowo, albo ewentualnie popytać profesora Guglowskiego.

PozdrawiamTomasz Białek edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 14:36

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Tomasz Białek:
Pragnę przypomnieć, że 24.02 w programie "Kropka nad i" Wałęsa przyznał się do współpracy z SB. Minęły 22 lata od 89 roku. Lepiej późno, niż wcale...

Ale przecież to, że Wałęsa coś tam podpisał to powszechna prawda.

Pytanie brzmi - kto podpisał ową lojalkę?

Ano, gówniarz, który dopiero przyjechał z prowincji do Gdańska i zatrudnił się w tamtejszej stoczni.
Miał niepracującą żonę, dziecko i drugie dziecko w drodze.
Był jedynym żywicielem rodziny.
Jedynego żywiciela rodziny w kraju, gdzie państwo jest pracodawcą totalnym i jest też totalnym posiadaczem sił przymusu (czytaj: instytucje policyjne) niezmiernie łatwo jest zastraszyć człowieka
(słuchaj gnoju, albo podpiszesz, albo cię zwolnimy ze stoczni i nigdzie roboty nie znajdziesz; a jak się zatrudnisz u szewca, to i szewca puścimy z torbami; dzieci wylądują w domu dziecka, a z ciebie i tak zrobimy publicznie skurw***-kapusia! żona pewnie wkrótce poprosi o rozwód i my jej w procesie rozwodowym pomożemy).
No więc co zrobił Wałęsa? Wiele wskazuje na to, że lojalkę podpisał, a krótko później pokazał towarzyszom środkowy palec, albo gest Kozakiewicza (jak kto woli).

Dzisiaj niezmiernie łatwo jest oceniać Wałęsę i wołać wokoło "Bolek! Bolek! Bolek!".

Także na tym forum znajdzie Pan kilku takich etatowych moralistów, co to w czasach stanu wojennego ledwo potrafili rżnąć kupę w pieluchę, ale dzisiaj robią tu za kombatantów ruchu solidarnościowego.
Zwolni mnie Pan z przytaczania nazwisk, bo zaraz się odezwie jeden z nich, że kłamię (choć sam rutynowo łapię go na kłamstwach i/lub plagiacie).

P.S.
Nie ma postaci tylko białych i tylko czarnych.
Życie jest szare, podobnie jak BOHATEROWIE.
Jeśli jednak ktoś usilnie stara się wierzyć w bohaterów krystalicznych, bez skazy to ja zasadniczo zazdroszczę tak nieskomplikowanego oglądu sytuacji.Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 15:24

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Tomasz Białek:
Maciej Piechocki:

zważywszy na jego domnienają "Bolkową" przeszłość...

Pragnę przypomnieć, że 24.02 w programie "Kropka nad i" Wałęsa przyznał się do współpracy z SB. Minęły 22 lata od 89 roku. Lepiej późno, niż wcale...

PS:
Odsyłam do filmiku z wizyty Wałęsy u Olejnik:
http://www.tvn24.pl/12994,1,kropka_nad_i.html

PS 2:
Upss obejrzałem teraz. Został tylko fragment filmiku bez tej części, o której piszę.
Ciekawe dlaczego ;]

Musi mi Pan uwierzyć na słowo, albo ewentualnie popytać profesora Guglowskiego.

Pozdrawiam

nie przyznał się do współpracy tylko do kontaktów, a to różnica, szefowi mafii też mają kontakty z policją, to normalne, ale to nie znaczy że współpracują

z jego podpisem pod lojalka jest tak jak z kaczyńskimi - również zapraszam do gugli
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Jarek Kisiołek:
pewnie wałęsa wypiął sie na PO i nie chce wzmacniać wizyty... a obama jest tylko częścią uboczną

No i jak się okaże, że się Wałęsa wypiął na PO, to się okaże, że wszyscy popełniali błędy, a dla tych, którzy potrafią się do nich przyznać, zawsze jest miejsce w PiS.

Wszyscy byliśmy Bolkami - padnie z ust prezesa (i pewnie w tym wypadku nie będzie dalekie od prawdy).
Tomasz Białek

Tomasz Białek Everyone can find
fault, few can do
better.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Maciej Piechocki:
Tomasz Białek:
Pragnę przypomnieć, że 24.02 w programie "Kropka nad i" Wałęsa przyznał się do współpracy z SB. Minęły 22 lata od 89 roku. Lepiej późno, niż wcale...

Ale przecież to, że Wałęsa coś tam podpisał to powszechna prawda.

Pytanie brzmi - kto podpisał ową lojalkę?

Ano...

Mnie w Wałęsie denerwuje jego bezczelność i buta.
Co do kwestii, o której rozmawiamy. Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego tak kłamał w żywe oczy i ciągle zaprzeczał? Mógł być współczesnym Tadeuszem Soplicą. Ale nie, szedł w zaparte przez tyle lat...

Gwoli ścisłości - taki np. ksiądz Gorzelany - też był TW, ale przyznał się Wojtyle...

Można tak i można tak.

konto usunięte

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Tomasz Białek:
[...]
Mnie w Wałęsie denerwuje jego bezczelność i buta.

Oj, to fakt.
Wałęsa ma w sobie spory ładunek egocentryzmu. Cóż...
Co do kwestii, o której rozmawiamy. Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego tak kłamał w żywe oczy i ciągle zaprzeczał? Mógł być współczesnym Tadeuszem Soplicą. Ale nie, szedł w zaparte przez tyle lat...

A ja się zastanawiam kiedy to przez ostatnie 20 lat była w Polsce atmosfera do wyznań nt. współpracy...?
Nie było takiej atmosfery.
Tak zwany "TW" jest jednoznacznie kanalią, niezależnie czy to Kowalski, czy Wałęsa, czy donosił bo jest świnią (typ karierowicza), czy donosił, bo został złamany?

Oczywiście niby każda okazja jest dobra, do wyznania winy, ale dobrze wiemy, że do dobrej spowiedzi jest potrzebna atmosfera i wyrozumiały - że tak powiem obrazowo - spowiednik. Niestety w Polsce szeroko rozumiany spowiednik (politycy, media, tzw. głos opinii publicznej) raczej jest spowiednikiem surowym i w małym stopniu wyrozumiałym.

Nie dziwię się zatem ani Wałęsie, ani innym Wałęsom, którzy zostali złamani przez SB, lojalkę podpisano, coś tam donieśli (lecz nie zawsze) i nie chcą się przyznawać.
Tomasz Białek

Tomasz Białek Everyone can find
fault, few can do
better.

Temat: "Nie pasuje mi" czyli Wałęsa nie ma czasu dla Obamy...

Przecież były przypadki ujawnienia się.



Wyślij zaproszenie do