Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:

Jeśli zagadka jest w temacie katastrofy smoleńskiej - proszę się nie krępować.

Ja jednak znam granice, więc się powstrzymam.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:

Klara Michnik:
A czego pani nie rozumie?

Zajeżdża Pani Michnikiem.
Wypowiada się Pani w tonie, jakby znała już ostatnią wersję śledztwa:
- naciski Generała Błasika
- Zła pogoda
- coś tam zepsute.

Zapytam wprost, żeby nie nie owijać w bawełnę.
To co było główną przyczyną katastrofy w Smoleńsku?

TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich
2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY
3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Ja nie wiem co było powodem wypadku i nie mam zamiaru wymyślać - To pani za to snuje tu od bardzo dawna swoje spiskowe teorie a wie tyle co wszyscy czyli tyle ile podano do wiadomości - ni mniej ni wiecej.

A fakty sa faktami, że nawet ROSJANIE SUGEROWALI INNE LOTNISKO i w Tupolewie zapadła decyzja by jednak lądować w Smoleńsku.

TO NIE ROSJANIE PODJĘLI DECYZJE O TAK RYZYKOWNYM MANEWRZE TYLKO KTOŚ W SAMOLOCIE.
Wszyscy to wiedzą.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Klara Michnik:
TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich

Który Klich był w kabinie?

2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY

Która pogoda?
Czy ta właściwa, czy ta o której nie poinformowała strona rosyjska?
http://www.polskatimes.pl/pap/401153,zaloga-tupolewa-z...

3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Jaka datę określa Pani mianem początku?

Pani Klaro, nie jest Pani na właściwej ścieżce....

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:
Która pogoda?
Czy ta właściwa, czy ta o której nie poinformowała strona rosyjska?

Na pewno ta pogoda, którą piloci widzieli przez okno.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin L.:

Magdalena Malgorzata J.:
Która pogoda?
Czy ta właściwa, czy ta o której nie poinformowała strona rosyjska?

Na pewno ta pogoda, którą piloci widzieli przez okno.

Pisze Pan z taką beztroską, jakby Pan mówił o wylocie z Guraszki a lądowaniu na Okęciu.

Pogodna w miejscu startu a punkcie docelowym, jakim był Smoleńsk, wymagała rzetelnego komunikatu. A takiego nasz TU nie otrzymał.

Za Wyborczą, bo chyba bardziej wiarygodniejszego źródła nie mogłam znaleźć:

"Załoga Tu-154M dwa razy została wprowadzona w błąd w sprawie pogody w Smoleńsku: przed wylotem, kiedy dostała prognozę lepszą, niż była w rzeczywistości, i po wylocie, kiedy nie dostała fatalnej, pisze "Gazeta Wyborcza".

http://www.polskatimes.pl/pap/401153,zaloga-tupolewa-z...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:
Pisze Pan z taką beztroską, jakby Pan mówił o wylocie z Guraszki a lądowaniu na Okęciu.

Pogodna w miejscu startu a punkcie docelowym, jakim był Smoleńsk, wymagała rzetelnego komunikatu. A takiego nasz TU nie otrzymał.

Za Wyborczą, bo chyba bardziej wiarygodniejszego źródła nie mogłam znaleźć:

"Załoga Tu-154M dwa razy została wprowadzona w błąd w sprawie pogody w Smoleńsku: przed wylotem, kiedy dostała prognozę lepszą, niż była w rzeczywistości, i po wylocie, kiedy nie dostała fatalnej, pisze "Gazeta Wyborcza".

Eee, przecież Wyborcza kłamie. Dopóki nie napisze o tym tzw. "niezależna", sprawy nie było. A poza tym: ja wiem, że często okna samolotów bywają zabetonowane, ale w przypadku TU z nr bocznym 101 tak nie było i piloci organoleptycznie mogli ocenić jaka jest w danym momencie pogoda.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Klara Michnik:

Magdalena Malgorzata J.:

Klara Michnik:
A czego pani nie rozumie?

Zajeżdża Pani Michnikiem.
Wypowiada się Pani w tonie, jakby znała już ostatnią wersję śledztwa:
- naciski Generała Błasika
- Zła pogoda
- coś tam zepsute.

Zapytam wprost, żeby nie nie owijać w bawełnę.
To co było główną przyczyną katastrofy w Smoleńsku?

TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich
2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY
3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Ja nie wiem co było powodem wypadku i nie mam zamiaru wymyślać - To pani za to snuje tu od bardzo dawna swoje spiskowe teorie a wie tyle co wszyscy czyli tyle ile podano do wiadomości - ni mniej ni wiecej.

A fakty sa faktami, że nawet ROSJANIE SUGEROWALI INNE LOTNISKO i w Tupolewie zapadła decyzja by jednak lądować w Smoleńsku.

TO NIE ROSJANIE PODJĘLI DECYZJE O TAK RYZYKOWNYM MANEWRZE TYLKO KTOŚ W SAMOLOCIE.
Wszyscy to wiedzą.

Z jakich nagrań??? proszę o link lub jakiś dowód .

SMOLEŃSK: MEDIALNADŻUNGLA LUSTER

http://niepoprawni.pl/files/Smolensk%20-%20medialna%20...Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 15:00

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Damian Wittchen:

Klara Michnik:

Magdalena Malgorzata J.:

Klara Michnik:
A czego pani nie rozumie?

Zajeżdża Pani Michnikiem.
Wypowiada się Pani w tonie, jakby znała już ostatnią wersję śledztwa:
- naciski Generała Błasika
- Zła pogoda
- coś tam zepsute.

Zapytam wprost, żeby nie nie owijać w bawełnę.
To co było główną przyczyną katastrofy w Smoleńsku?

TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich
2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY
3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Ja nie wiem co było powodem wypadku i nie mam zamiaru wymyślać - To pani za to snuje tu od bardzo dawna swoje spiskowe teorie a wie tyle co wszyscy czyli tyle ile podano do wiadomości - ni mniej ni wiecej.

A fakty sa faktami, że nawet ROSJANIE SUGEROWALI INNE LOTNISKO i w Tupolewie zapadła decyzja by jednak lądować w Smoleńsku.

TO NIE ROSJANIE PODJĘLI DECYZJE O TAK RYZYKOWNYM MANEWRZE TYLKO KTOŚ W SAMOLOCIE.
Wszyscy to wiedzą.

Z jakich nagrań??? proszę o link lub jakiś dowód .

Jakie są dowody na to, że gen. Błasik był w kabinie pilotów?

Jedyna mi znana poszlaka to:

"O 8.39 stenogram odnotowuje głos, zidentyfikowany przez MAK jako należący do gen. Błasika. Po słowach technika pokładowego "Kabina. Sterowanie przednim podwoziem mamy włączone. Mechanizacja skrzydeł", Błasik mówi: "Mechanizacja skrzydła przeznaczona jest do (niezr.)". "

Przy czym dodawano, że jest to głos w tle, najprawdopodobniej nagrał się bo drzwi kabiny pilotów były otwarte. Wspominał również wczoraj o tym mjr Fiszer.

Czy są jakieś inne dowody wskazujące, że gen. Błasik był w kabinie pilotów a nawet tam właśnie zginął?

Google wypluwa mi setki informacji, że generał Błasik był w kabinie i to do końca ale w tym gąszczu nie widzę nigdzie informacji na jakiej podstawie to stwierdzono. Jak na razie wszystkie otwierane linki odnoszą się do wypowiedzi Edmunda Klicha w "Teraz My".

SMOLEŃSK: MEDIALNADŻUNGLA LUSTER

http://niepoprawni.pl/files/Smolensk%20-%20medialna%20...Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 15:19

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:

Klara Michnik:
TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich

Który Klich był w kabinie?wlasnie o to chodzi

niewadomo do konca co sie dzialo w samolocie
sa nagrania dodatkowych glosow w kazdym razie dodatkowych = nie obslugi samolotu

2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY

Która pogoda?
Czy ta właściwa, czy ta o której nie poinformowała strona rosyjska?
http://www.polskatimes.pl/pap/401153,zaloga-tupolewa-z...

hahahaha prosze pani - pogoda ma to do siebie że się szybko zmienia
a z okien samolotu było na pewno widać jakie są warunki.

I POWTARZAM - ROSJANIE SUGEROWALI INNE LOTNISKO DO LĄDOWANIA

3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Jaka datę określa Pani mianem początku?

nie mam mani na punkcie tej sprawy i takich rzeczy nie pamietam. z reszta mogł byc popsuty od poczatku.
to NIE ZMIENIA FAKTU ZE LADOWANIE BYŁO GŁUPIA DECYZJA I TA DECYZJA ICH ZABIŁA
nie podjął tez tj decyzji sam kapitan wnioskuje po materiałach o jakich mogliśmy słyszeć i widzieć.

Pani Klaro, nie jest Pani na właściwej ścieżce....

yyyy.. a na jakiej ścieżce jestem? Niech pani mnie oświeci :-))Klara Michnik edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 19:36

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Klara Michnik:

Magdalena Malgorzata J.:

Klara Michnik:
TO SA FAKTY pani Magdaleno

1. Z nagrań w kabinie słychać dodatkowe głosy = Błasik i Klich

Który Klich był w kabinie?wlasnie o to chodzi

niewadomo do konca co sie dzialo w samolocie
sa nagrania dodatkowych glosow w kazdym razie dodatkowych = nie obslugi samolotu

2. POGODA BYŁA FATALNA i wiedziano O TYM JUŻ KIEDY WYLATYWALI Z WARSZAWY

Która pogoda?
Czy ta właściwa, czy ta o której nie poinformowała strona rosyjska?
http://www.polskatimes.pl/pap/401153,zaloga-tupolewa-z...

hahahaha prosze pani - pogoda ma to do siebie że się szybko zmienia
a z okien samolotu było na pewno widać jakie są warunki.

I POWTARZAM - ROSJANIE SUGEROWALI INNE LOTNISKO DO LĄDOWANIA

3. Od początku podawana informacje o kłopotach z wysokościomierzem

Jaka datę określa Pani mianem początku?

nie mam mani na punkcie tej sprawy i takich rzeczy nie pamietam. z reszta mogł byc popsuty od poczatku.
to NIE ZMIENIA FAKTU ZE LADOWANIE BYŁO GŁUPIA DECYZJA I TA DECYZJA ICH ZABIŁA
nie podjął tez tj decyzji sam kapitan wnioskuje po materiałach o jakich mogliśmy słyszeć i widzieć.

Pani Klaro, nie jest Pani na właściwej ścieżce....

yyyy.. a na jakiej ścieżce jestem? Niech pani mnie oświeci :-))

Miałem racje nie ma Pani pojęcia o czym pisze .

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Pani Klaro,
powiela Pani te dyrdymały prasowo-telewizyjne, jednak w znacznie spłyconej formie i na tyle powierzchowne, że trudno znaleźć mi w nich sens.

Raz Pani mówi, że ktoś w kabinie był wskazując na Błasika i Klicha, co w ogóle mnie wcisnęło w siedzenie. Po czym stwierdza Pani, że nie wiadomo co się działo w samolocie.

Następnie prześmiewczo pisze Pani o zmienności pogodny, która nikogo nie dziwi. Dziwią za to procedury lotnicze, obowiązujące czy to w lotnictwie cywilnym, czy też wojskowym. Dwukrotnie TU 154 otrzymał błędny komunikat od Rosjan w sprawie pogody i to jest dla mnie bardzo istotny fakt, który nakazuje zastanowić się, czemu strona Rosyjska tak postąpiła.

Na końcu stwierdza Pani, że decyzja ich zabiła.
Tu się z Panią zgodzę i czekam, na następujące odpowiedzi:
- czyja to była decyzja, bądź na czyje zlecenie
- komu zależało i dlaczego, że taką decyzję wydano.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:
Na końcu stwierdza Pani, że decyzja ich zabiła.
Tu się z Panią zgodzę i czekam, na następujące odpowiedzi:
- czyja to była decyzja, bądź na czyje zlecenie

Decyzję każdorazowo podejmuje samodzielnie kapitan statku powietrznego. Samodzielnie, na niczyje zlecenie.

- komu zależało i dlaczego, że taką decyzję wydano.

Zależało na pewno Kaczyńskiemu - żeby zjawić się na obchodach na czas. W końcu rok wyborczy był.

Temat: katastrofa w Smoleńsku

"Czarne skrzynki przestały działać już nad ziemią

Wszystkie urządzenia Tu-154 zatrzymały się w chwili, gdy samolot był kilkanaście metrów nad ziemią i się wznosił – wynika z danych zawartych w raporcie MAK. Jeśli liczby podawane przez Rosjan są prawdziwe, oznacza to, że tupolew uległ zniszczeniu jeszcze w powietrzu.

Z końcowego raportu MAK wynika, że samolot Tu-154M nr 101 uderzył w brzozę, która miała oderwać fragment jego skrzydła, 850 m od progu pasa startowego na wysokości 5 m (253 m npm.). Następnie 760 m od progu pasa maszyna zerwała przewody linii elektrycznej zasilającej lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj. Tupolew był wówczas na wysokości ok. 8 m nad ziemią (ok. 260 m npm.).

Chwilę potem, 715 m od progu pasa, Tu-154 zderzył się z kolejnym drzewem. Jak czytamy w raporcie MAK, do kolizji doszło na wysokości 8,1 m (260 m npm.).

Co zniszczyło wznoszący się samolot."

http://niezalezna.pl/10422-czarne-skrzynki-przestaly-d...

-----------------

A tymczasem.
Nasza Prokuratura wykluczyła zamach, nie mając oryginałów czarnych skrzynek, wraku i pełnej dokumentacji z sekcji zwłok.

Mozambik!

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Magdalena Malgorzata J.:
"Czarne skrzynki przestały działać już nad ziemią

Wszystkie urządzenia Tu-154 zatrzymały się w chwili, gdy samolot był kilkanaście metrów nad ziemią i się wznosił – wynika z danych zawartych w raporcie MAK.

Czyli teraz raport MAK'u jest prawdziwy?

Jeśli liczby

podawane przez Rosjan są prawdziwe, oznacza to, że tupolew uległ zniszczeniu jeszcze w powietrzu.

Z końcowego raportu MAK wynika, że samolot Tu-154M nr 101 uderzył w brzozę, która miała oderwać fragment jego skrzydła, 850 m od progu pasa startowego na wysokości 5 m (253 m npm.). Następnie 760 m od progu pasa maszyna zerwała przewody linii elektrycznej zasilającej lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj. Tupolew był wówczas na wysokości ok. 8 m nad ziemią (ok. 260 m npm.).

Chwilę potem, 715 m od progu pasa, Tu-154 zderzył się z kolejnym drzewem. Jak czytamy w raporcie MAK, do kolizji doszło na wysokości 8,1 m (260 m npm.).

Co zniszczyło wznoszący się samolot."

http://niezalezna.pl/10422-czarne-skrzynki-przestaly-d...

-----------------

a w jakiej odleglości od pasa zarył w błoto?

A tymczasem.
Nasza Prokuratura wykluczyła zamach, nie mając oryginałów czarnych skrzynek, wraku i pełnej dokumentacji z sekcji zwłok.

Mozambik!

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Prof. Marek Żylicz ekspert międzynarodowego prawa lotniczego i członek Komisji Millera przed Zespołem Macierewicza.

http://vod.gazetapolska.pl/75-raport-komisji-millera-h...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Znany aparatczyk oświadcza.

Leszek Miller nie widzi jakichkolwiek uchybień w śledztwie smoleńskim po rosyjskiej stronie. Mówi, że polski rząd chce sprzedać „Lotos” Rosjanom, i sugeruje że to dobrze.

http://www.rp.pl/artykul/659061_Miller__rzad_chce_sprz...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Cisza przed burzą smoleńską

W ostatnim czasie temat katastrofy smoleńskiej jakoś dziwnie zniknął w mediach. Jest to o tyle niepokojące, że w przeciągu paru tygodni mieliśmy jednak wysyp ważnych informacji. Zostały one skomentowane albo w sposób lakoniczny albo zupełnie pominięte. Dlaczego?

Czy któryś z dziennikarzy dotarł do jakichkolwiek opinii członków komisji Millera po eksperymentach na Tupolewie "102"? "Nasz Dziennik" pisał niedawno, że pilotom udało się podnieść samolot w Powidzu, mimo braku ILS na lotnisku i przy włączonym automacie ciągu. Jerzy Miller nie zdementował tych rewelacji. Dziennikarze z mediów głównego nurtu byli zaskoczeni - w pierwszych dniach komentowano, że to może oznaczać przełom w badaniu przyczyn katastrofy. Czy któryś z nich pofatygował się, by zapytać szefa MSWiA o komentarz? Nie, władza nie jest zmuszana absolutnie do jakichkolwiek odpowiedzi na trudne pytania. Jedynym miejscem na to była konferencja premiera Tuska, kiedy Andrzej Stankiewicz obnażył jego nieudolność ws. konwencji chicagowskiej.

http://wszolek.salon24.pl/307286,cisza-przed-burza-smo...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

http://www.youtube.com/watch?v=d6wfVcQhq_c&feature=pla...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Ciekawy głos w dyskusji

Zjawisk fizycznych i myślenia logicznego nie da się oszukać”

z profesorem Zdzisławem Śloderbachem*, pracownikiem naukowym Politechniki Opolskiej na temat przyczyn „katastrofy smoleńskiej” rozmawia Grzegorz Bieniarz

Z nauki o wytrzymałości materiałów, którą wykładam na Politechnice Opolskiej, i którą zajmuję się zawodowo oraz z historii wielu innych podobnych katastrof, chociażby tej z 22 marca 2010 r. pod moskiewskim lotniskiem Domodiedowo – http://niepoprawni.pl/grafika/katastrofa-rosyjskiego-t... (tam samolot w podobnych warunkach i o podobnych parametrach techniczno-konstrukcyjnych tylko popękał w kilku miejscach, nikt nie zginął byli tylko ranni) nic nie wskazuje, aby przy takim locie koszącym jaki wykonywał polski samolot z prezydentem, mógł on się rozpaść na tak drobne części. Przy zetknięciu z mokrą ziemią – podłożem mokrym, gliniastym, błotnistym (takie opisy gruntu znamy choćby z relacji reportera operatora TVP Sławomira Wiśniewskiego), który mówił, że ugrzązł w błocie i nie mógł szybko uciekać, czy wręcz się w nim zablokował. To wskazuje tylko na jedno: że musiała być inna przyczyna takiej destrukcji samolotu aniżeli zetknięcie samolotu z ziemią przy locie koszącym. Taką przyczynę, którą konsultowałem z innymi profesorami, tylko spowodować mogła „nietypowa, niekonwencjonalna” eksplozja. Wszystko wskazuje, że mogła to być eksplozja ładunku tzw. termobarycznego. Inni to nazywają bombą próżniową, eksplozją wolumetryczną, a jeszcze inni – bombą paliwową. Takie skutki rozczłonkowania kadłuba samolotu mogła spowodować tylko energia wywołana przez „specjalny” ładunek wybuchowy, a nie zetkniecie z grząską błotnistą ziemią, porośniętą rzadkim laskiem (samosiewnym młodnikiem) i jedną trochę grubszą brzozą.

http://wyszperane.nowyekran.pl/post/14586,zjawisk-fizy...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Damian Wittchen:
Ciekawy głos w dyskusji

Zjawisk fizycznych i myślenia logicznego nie da się oszukać”

Nooo to napewno....
Teraz zastanówmy się gdzie mogła być bomba
A) Wybuchła w okolicy lądującego samolotu - hmmmm huk i inne efekty zostały wyciszone mega tłumikiem - logiczne
B) Była w samolocie - hmmmm fotka z katastrofy i rozkład części wskazuje raczej przywalenie w ziemię niż wybuch. Jak by bomba była malutka
to znowu problem rozczłonkowanych cześci kadłuba , czyli wracamy na początek.
C) uszkodzenie samolotu żeby awaryjnie wylądował i wysadzenie go - patrz punkt B+ brak efektów fali uderzeniowej
I o zgrozo zaiste głupi to naród Ci Rosjanie skoro nie potrafili wymysleć doskonalszej techniki "zestrzelenia" samolotu poza swoim terytorium.
No ale przeciez oni tylko przez te kilkadziesiąt lat prowadzili "zabawę" z zachodem i nie znają sie na tego typu sztuczkach.
Ja bym jednak obstawiał działo jonowe


Adrian Banaś edytował(a) ten post dnia 17.05.11 o godzinie 11:57