konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
PS. czas przestać być takim zapatrzonym w siebie i swoje "BMW" Panie Marcinie...

Panie Marcinie,
cytowałem Pańską wypowiedź ale to nie ważne.

Nie mam bmw i nigdy mieć nie będę - podobnie jak skody, której jest Pan szczęśliwym posiadaczem. Zawsze zastanawiałem się czy bryła Skody Roomster czy to dach determinuje jej zakup?

...nie Panie Marcinie, to wtrysk...

edit> i nie mam Skody, ale o niej marzę...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 23:20
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:

...nie wiem, o co chodzi, akurat sobie cenie tę publikację Pana dr Dariusza Świerka, więc może prosiłbym jaśniej...jaka grupa, jakie metody :-)...

Grupa Polityka, nawalanki na zasadzie "nie da rady w temacie, trza personalnych zabiegów".

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Karol Z.:
Marcin Żak:

...nie wiem, o co chodzi, akurat sobie cenie tę publikację Pana dr Dariusza Świerka, więc może prosiłbym jaśniej...jaka grupa, jakie metody :-)...

Grupa Polityka, nawalanki na zasadzie "nie da rady w temacie, trza personalnych zabiegów".

...to znaczy kto dokonuje personalnych zabiegów :-) ...ja chwalę książkę***, Pan Darek nabija się ze mnie, więc pytam kto kogo czym :-) ....

edit---> ***e-bookMarcin Żak edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 09:03
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
Aaa... to spoko.

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

http://www.tvp.info/informacje/polska/ojciec-mjr-prota...

Ojciec mjr. Protasiuka: to był zamach
Autor: gsad; Źródło: „Nasz Dziennik” Wyślij znajomemu zamknij [x]
Wiadomość została wysłana.


E-mail odbiorcy*Imię nadawcyE-mail nadawcy*Wiadomość Kod z obrazkaPola oznaczone * są wymagane. drukujAAA
07:1214.10.2010
Rodzice mjr. Arkadiusza Protasiuka, dowódcy prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, nie mają wątpliwości, że załoga Tu-154M była źle naprowadzana. To był ewidentnie zamach, twierdzi w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ojciec pilota Władysław Protasiuk.

Rodzice mjr. Arkadiusza Protasiuka, dowódcy prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, nie mają wątpliwości, że załoga Tu-154M była źle naprowadzana (fot.arch)
Czytaj takżeProtasiuk nie ćwiczył jako pierwszy pilot Według niego rejestratory lotu „są już tak zmanipulowane, że prawdy się z nich nie dowiemy. Przy dzisiejszej technice można wszystko. I dlatego mamy to, co Rosja chce, żebyśmy mieli. Ale już takim ostatecznym gwoździem do trumny były słowa ministra mówiącego, że my tych ostatnich chwil nagrania nie poznamy, bo są one zbyt drastyczne. To już zakrawa o trybunał. Jakim też prawem nasz rząd pozwolił Rosjanom, a zwłaszcza MAK, zabrać należące do państwa polskiego czarne skrzynki z Tu-154M, bez zrobienia wcześniej (i to publicznie) zapasowych kopii? Czy coś takiego zdarzyło się w innym kraju? Dlaczego też premier Donald Tusk i prezydent Bronisław Komorowski nic nie mówią o wieży w Smoleńsku i jej zaniedbaniach, o jej celowym wprowadzaniu pilotów w błąd? Dlaczego udają, że nie ma problemu?” - pyta W. Protasiuk.

- Jakie świadectwo wystawia sobie minister, kiedy mówi wprost, że nie poznamy ostatnich sekund nagrania. Jak można tak robić? Skąd w takim razie mamy dowiedzieć się prawdy?! Powinni ujawnić prawdę, nawet najgorszą. My - nie tylko rodzina, ale i obywatele - musimy przecież dowiedzieć się, jak i dlaczego doszło do tej tragedii! Dlaczego nasi ukochani zginęli? Nawet gdyby to oznaczało najgorsze...

- Jeśliby to była faktycznie wina mojego Syna, to osobiście stanąłbym przed rodzinami pozostałych 95 ofiar, przed całym Narodem, by przeprosić, mówi W. Protasiuk. - Przeprosiłbym w imieniu swoim i Syna - nawet przed kamerami. Ale powtarzam, proszę najpierw o pokazanie mi niezbitych dowodów, że to właśnie mój Syn jest winien! Jeśli zaś nie ma takich, które ewidentnie wskazują na winę Arka, na winę załogi, to błagam o zaprzestanie tej nagonki! Proszę o nie szarganie ich dobrego imienia. To zadaje kolejne ciosy ich rodzinom. W sądzie obowiązuje przecież zasada domniemania niewinności. Winę trzeba udowodni”.

http://www.tvp.info/informacje/polska/ojciec-mjr-prota...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Ja słuchałem wywiadu z dr. Krystyną Łuczak Surówką (zona oficera BOR, który zginął w katastrofie) i który jakoby po katastrofie do niej dzwonił i opowiadał o katastrofie (takie rewelacje podaje ND). Otórz owa Pani zaprzeczyłą, co więcej w billingach nie ma żadnego kontaktu poza smsem z przed wylotu.

Bajki są pisane dla gawiedzi by uwierzyła że pomordowali ich rosjanie (tak jak słynne ostatnie słowa pilotów "O-Boże" wg ND i SE mieli powiedziedzieć przed zderzeniem, które zamieniły się w "o K..." ze skrzynek)

Także ja byłbym bardziej powściągliwy
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
http://www.tvp.info/informacje/polska/ojciec-mjr-prota...

Ojciec mjr. Protasiuka: to był zamach
Autor: gsad; Źródło: „Nasz Dziennik” Wyślij znajomemu zamknij [x]
Wiadomość została wysłana.


E-mail odbiorcy*Imię nadawcyE-mail nadawcy*Wiadomość Kod z obrazkaPola oznaczone * są wymagane. drukujAAA
07:1214.10.2010


Mogl Pan poswiecic sekunde na edycje ale rozumiem, ze sie spieszylo bardzo z ta informacja? ;)

Rodzice mjr. Arkadiusza Protasiuka, dowódcy prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, nie mają wątpliwości, że załoga Tu-154M była źle naprowadzana. To był ewidentnie zamach, twierdzi w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ojciec pilota Władysław Protasiuk.

Kurcze, mogli zapytac sie pol roku temu i juz byloby po sprawie. Chociaz Macierewicza albo Pana Rzeznika czy Panny MagdalenyMarcin F. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 13:52

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:
Ja słuchałem wywiadu z dr. Krystyną Łuczak Surówką (zona oficera BOR, który zginął w katastrofie) i który jakoby po katastrofie do niej dzwonił i opowiadał o katastrofie (takie rewelacje podaje ND). Otórz owa Pani zaprzeczyłą, co więcej w billingach nie ma żadnego kontaktu poza smsem z przed wylotu.

Bajki są pisane dla gawiedzi by uwierzyła że pomordowali ich rosjanie (tak jak słynne ostatnie słowa pilotów "O-Boże" wg ND i SE mieli powiedziedzieć przed zderzeniem, które zamieniły się w "o K..." ze skrzynek)

Także ja byłbym bardziej powściągliwy

...faktycznie, żona oficera BORu powie prawdę w wywiadzie nawet z zagrożeniem życia jej i dzieci w pogróżkach...kompletna tragikomedia tak uważać...brak znajomości realiów...

...no chyba że, jej dzinnikarz przystawiał broń do skroni i powiedziała wtedy całą prawdę...litości z takim naiwniactwem...

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin F.:
Marcin Żak:
http://www.tvp.info/informacje/polska/ojciec-mjr-prota...

Ojciec mjr. Protasiuka: to był zamach
Autor: gsad; Źródło: „Nasz Dziennik” Wyślij znajomemu zamknij [x]
Wiadomość została wysłana.


E-mail odbiorcy*Imię nadawcyE-mail nadawcy*Wiadomość Kod z obrazkaPola oznaczone * są wymagane. drukujAAA
07:1214.10.2010


Mogl Pan poswiecic sekunde na edycje ale rozumiem, ze sie spieszylo bardzo z ta informacja? ;)

...to znaczy?...Panie Marcinie, co ma Pan na myśli?...explicite poproszę...zawsze...


Rodzice mjr. Arkadiusza Protasiuka, dowódcy prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, nie mają wątpliwości, że załoga Tu-154M była źle naprowadzana. To był ewidentnie zamach, twierdzi w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ojciec pilota Władysław Protasiuk.

Kurcze, mogli zapytac sie pol roku temu i juz byloby po sprawie. Chociaz Macierewicza albo Pana Rzeznika czy Panny Magdaleny

...ale pytają się Pana :-) i tak to jest prawda?...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
Leszek Zalewski:
Ja słuchałem wywiadu z dr. Krystyną Łuczak Surówką (zona oficera BOR, który zginął w katastrofie) i który jakoby po katastrofie do niej dzwonił i opowiadał o katastrofie (takie rewelacje podaje ND). Otórz owa Pani zaprzeczyłą, co więcej w billingach nie ma żadnego kontaktu poza smsem z przed wylotu.

Bajki są pisane dla gawiedzi by uwierzyła że pomordowali ich rosjanie (tak jak słynne ostatnie słowa pilotów "O-Boże" wg ND i SE mieli powiedziedzieć przed zderzeniem, które zamieniły się w "o K..." ze skrzynek)

Także ja byłbym bardziej powściągliwy

...faktycznie, żona oficera BORu powie prawdę w wywiadzie nawet z zagrożeniem życia jej i dzieci w pogróżkach...kompletna tragikomedia tak uważać...brak znajomości realiów...

trudno to nawet komentować. Jakiś debil zwany szumnie dziennikarzem w podobno katolickim dzienniku napisał ze jej mąż zadzwonił niej po katastrofie a potem w tajemniczych okolicznościach skonal. Z kogo pan chce idiotę robić?

Nie no kobieta będzie kłamać, lzec jak macierewicz z pisem do spolu
- ze bombowiec jakim rzekomo jest tu154 nie takie drzewa kosiL
- ze ostrzegano przed zamachem, a nie jak mówią prokuratorzy przed porwaniem samolotu cywilnego na lotnisku w zachodniej europie
- ze był tajemniczy wyciek co opisał świadek, tyle ze zapomniał antek dodać ze były to pozostalosci wody po
myciu samolotu

itd itp...

...no chyba że, jej dzinnikarz przystawiał broń do skroni i powiedziała wtedy całą prawdę...litości z takim naiwniactwem...

Ja pana osobiście nie rozumiem, sugeruje pan ze Zona tego oficera który zginął w tej katastrofie kłamie i co
wiecej ma pan dowody ze tak jest to powinien pan niezwłocznie udać się do prokuratury bo w innym
przypadku naraża się pan na odpowiedzialność karna..

Nomchyba ze lubinsobie pan od czasu do czasu pofantazjowac o wielkim spisku
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:

No chyba ze lubinsobie pan od czasu do czasu pofantazjowac o wielkim spisku

Skończą się wkrótce te fantazje o spiskach jak im sie zapas dopalaczy wyczerpie.... :)))

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:
Marcin Żak:
Leszek Zalewski:
Ja słuchałem wywiadu z dr. Krystyną Łuczak Surówką (zona oficera BOR, który zginął w katastrofie) i który jakoby po katastrofie do niej dzwonił i opowiadał o katastrofie (takie rewelacje podaje ND). Otórz owa Pani zaprzeczyłą, co więcej w billingach nie ma żadnego kontaktu poza smsem z przed wylotu.

Bajki są pisane dla gawiedzi by uwierzyła że pomordowali ich rosjanie (tak jak słynne ostatnie słowa pilotów "O-Boże" wg ND i SE mieli powiedziedzieć przed zderzeniem, które zamieniły się w "o K..." ze skrzynek)

Także ja byłbym bardziej powściągliwy

...faktycznie, żona oficera BORu powie prawdę w wywiadzie nawet z zagrożeniem życia jej i dzieci w pogróżkach...kompletna tragikomedia tak uważać...brak znajomości realiów...

trudno to nawet komentować. Jakiś debil zwany szumnie dziennikarzem w podobno katolickim dzienniku napisał ze jej mąż zadzwonił niej po katastrofie a potem w tajemniczych okolicznościach skonal. Z kogo pan chce idiotę robić?

...pytanie, czy ma Pan dowód na to, że tak nie było...albo, że było..ja nie dyskredytuje kogoś, kto skończył dziennikarstwo i pracuje w katolickim dzienniku tylko dlatego, że jest katolicki, jak nie dyskredytuje prawniak, który mieszka i pracuje na "prowincji"...

Nie no kobieta będzie kłamać, lzec jak macierewicz z pisem do spolu
- ze bombowiec jakim rzekomo jest tu154 nie takie drzewa kosiL
- ze ostrzegano przed zamachem, a nie jak mówią prokuratorzy przed porwaniem samolotu cywilnego na lotnisku w zachodniej europie
- ze był tajemniczy wyciek co opisał świadek, tyle ze zapomniał antek dodać ze były to pozostalosci wody po
myciu samolotu

itd itp...


...rozmawialiśmy o żonie, a nie o innych pobocznych tematach, które Pan wrzuca tutaj i teraz...po kolei...żona borowca...ja uważam, że jeśli, podkreślam, jeśli, wydarzyło się cokolwiek, co może narazić bezpieczeństwo tejże żony borowca - np. jakakolwiek groźba od kogokolwiek - i proszę postawić na jej miejsce swoja bliską osobę dla przykładu - to ona nie będzie mówić prawdy zastraszona, bojąc się o swoje bezpieczeństwo i swoich bliskich,
a informacji bezsprzecznych, że tak może nie być nie posiada pan, żeby teraz pisać, że ktoś jest idiotą....to logika z zasobem inforamcji po pana stronie i po mojej, ja twierdzę, że boi się o swoje bezpieczeństwo i bliskich i jest zastraszona, pan twierdzi , że nie jest, a mamy ten sam zasób informacji i oznacza to, że każdy z nas może twierdzić, co twierdzi...


...no chyba że, jej dzinnikarz przystawiał broń do skroni i powiedziała wtedy całą prawdę...litości z takim naiwniactwem...

Ja pana osobiście nie rozumiem, sugeruje pan ze Zona tego oficera który zginął w tej katastrofie kłamie i co
wiecej ma pan dowody ze tak jest to powinien pan niezwłocznie udać się do prokuratury bo w innym
przypadku naraża się pan na odpowiedzialność karna..

...jak wyżej bez komplikowania rozumowania...

Nomchyba ze lubinsobie pan od czasu do czasu pofantazjowac o wielkim spisku

...pan nie lubi, a ja się zastanawiam...to wszystko...bo Chińczycy mawiają, że nie ma na świecie tego, czego by nie było...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 22:16

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

"Gazeta Polska" ujawnia personalia BOR-owca, który mógł - według gazety - dzwonić do żony i mówić "dzieją się tu rzeczy straszne". By udowodnić tezę, że Jacek Surówka był przytomny, gdy konał gdzieś w szczątkach tupolewa, gazeta żąda ujawnienia bilingów

"Gazeta Polska" stawia śmiałą tezę: rząd i prokuratura pół roku ukrywają przed społeczeństwem informacje o pasażerach Tu-154, którzy przeżyli katastrofę. Tak - według gazety - ma wynikać z wywiadu Edmunda Klicha dla rosyjskiej gazety „Młody komsomolec”. Klich powiedział, że „niektórzy pasażerowie prawdopodobnie skonali jakiś czas po katastrofie”.

http://www.fakt.pl/To-ten-BOR-owiec-mial-dzwonic-z-wra...

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
"Gazeta Polska" ujawnia personalia BOR-owca, który mógł - według gazety - dzwonić do żony i mówić "dzieją się tu rzeczy straszne". By udowodnić tezę, że Jacek Surówka był przytomny, gdy konał gdzieś w szczątkach tupolewa, gazeta żąda ujawnienia bilingów

"Gazeta Polska" stawia śmiałą tezę: rząd i prokuratura pół roku ukrywają przed społeczeństwem informacje o pasażerach Tu-154, którzy przeżyli katastrofę. Tak - według gazety - ma wynikać z wywiadu Edmunda Klicha dla rosyjskiej gazety „Młody komsomolec”. Klich powiedział, że „niektórzy pasażerowie prawdopodobnie skonali jakiś czas po katastrofie”.

http://www.fakt.pl/To-ten-BOR-owiec-mial-dzwonic-z-wra...


...to wynika z dzisiejszego wywiadu Moniki Olejnik z prokuratorem Seremetą w TVN24 ...dzisiaj nie był juz taki pewny, jak w poprzednich wywiadach...a oczka krążyły w każdą stronę dla "pewności"....

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
"Gazeta Polska" ujawnia personalia BOR-owca, który mógł - według gazety - dzwonić do żony i mówić "dzieją się tu rzeczy straszne". By udowodnić tezę, że Jacek Surówka był przytomny, gdy konał gdzieś w szczątkach tupolewa, gazeta żąda ujawnienia bilingów

http://www.fakt.pl/To-ten-BOR-owiec-mial-dzwonic-z-wra...

I Pan dalej to samo? Wczoraj jego żona pokazała bilinigi, potwierdził to prokurator, ale widzę że "prawdziw/wolni Polacy" wiedzą lepiej...

To jest akurat świństwo

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
Leszek Zalewski:
Marcin Żak:
...faktycznie, żona oficera BORu powie prawdę w wywiadzie nawet z zagrożeniem życia jej i dzieci w pogróżkach...kompletna tragikomedia tak uważać...brak znajomości realiów...

trudno to nawet komentować. Jakiś debil zwany szumnie dziennikarzem w podobno katolickim dzienniku napisał ze jej mąż zadzwonił niej po katastrofie a potem w tajemniczych okolicznościach skonal. Z kogo pan chce idiotę robić?

...pytanie, czy ma Pan dowód na to, że tak nie było...albo, że było..

Ja mam zaufanie, bo wierzę bardziej kobiecie która straciła męża i prokuratorom, niż dziennikarzom znanym z fantazji i kłamstwa
ja nie dyskredytuje kogoś, kto skończył dziennikarstwo i pracuje w katolickim dzienniku tylko dlatego, że jest katolicki, jak nie dyskredytuje prawniak, który mieszka i pracuje na "prowincji"...

O czym Pan mówi? Twierdzi Pan że żona tego oficera BORu został zastraszona przez w domyśle rząd i służby specjalne. Prokuratorzy kłamią a prawdę mówi jakiś dzienikarzyna z "katolickiego" dziennika.

Otórz ja jako katolik jestem przerażony ilością kłamstw i insynuacji serwowanych przez "katolicko - narodową prasę"

Pan w to wierzy ja wierzę tej kobiecie


Nie no kobieta będzie kłamać, lzec jak macierewicz z pisem do spolu
- ze bombowiec jakim rzekomo jest tu154 nie takie drzewa kosiL
- ze ostrzegano przed zamachem, a nie jak mówią prokuratorzy przed porwaniem samolotu cywilnego na lotnisku w zachodniej europie
- ze był tajemniczy wyciek co opisał świadek, tyle ze zapomniał antek dodać ze były to pozostalosci wody po
myciu samolotu

itd itp...


...rozmawialiśmy o żonie, a nie o innych pobocznych tematach, które Pan wrzuca tutaj i teraz...po kolei...żona borowca...ja uważam, że jeśli, podkreślam, jeśli, wydarzyło się cokolwiek, co może narazić bezpieczeństwo tejże żony borowca - np. jakakolwiek groźba od kogokolwiek - i proszę postawić na jej miejsce swoja bliską osobę dla przykładu - to ona nie będzie mówić prawdy zastraszona, bojąc się o swoje bezpieczeństwo i swoich bliskich,
a informacji bezsprzecznych, że tak może nie być nie posiada pan, żeby teraz pisać, że ktoś jest idiotą....

Proszę o cytat że nazwałem Pana idiotą. Ma Pan wyraźne problemy z rozumieniem tekstu pisanego

to logika z zasobem inforamcji po pana stronie i po mojej, ja twierdzę, że boi się o swoje bezpieczeństwo i bliskich i jest zastraszona, pan twierdzi , że nie jest, a mamy ten sam zasób informacji i oznacza to, że każdy z nas może twierdzić, co twierdzi...

Niech tak zostanie
...no chyba że, jej dzinnikarz przystawiał broń do skroni i powiedziała wtedy całą prawdę...litości z takim naiwniactwem...

Tekst rzeczywiście powalający... a nie przyszło panu do głowy że takim tekstem mimo jej dementii uderzono w uczucia rodziny? czy taka wersja potwierdzona bilingami jest dla pana nie wiarygodna?

Ja pana osobiście nie rozumiem, sugeruje pan ze Zona tego oficera który zginął w tej katastrofie kłamie i co
wiecej ma pan dowody ze tak jest to powinien pan niezwłocznie udać się do prokuratury bo w innym
przypadku naraża się pan na odpowiedzialność karna..

...jak wyżej bez komplikowania rozumowania...

Nomchyba ze lubinsobie pan od czasu do czasu pofantazjowac o wielkim spisku

...pan nie lubi, a ja się zastanawiam...to wszystko...bo Chińczycy mawiają, że nie ma na świecie tego, czego by nie było...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 22:16

Ja mam większe zaufanie do Państwa i ludzi choć nie znaczy że nieograniczone

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:
Marcin Żak:
"Gazeta Polska" ujawnia personalia BOR-owca, który mógł - według gazety - dzwonić do żony i mówić "dzieją się tu rzeczy straszne". By udowodnić tezę, że Jacek Surówka był przytomny, gdy konał gdzieś w szczątkach tupolewa, gazeta żąda ujawnienia bilingów

http://www.fakt.pl/To-ten-BOR-owiec-mial-dzwonic-z-wra...

I Pan dalej to samo? Wczoraj jego żona pokazała bilinigi, potwierdził to prokurator, ale widzę że "prawdziw/wolni Polacy" wiedzą lepiej...

...niech Pan poda źródło...

To jest akurat świństwo

...świństwo, to nie wierzyć, że kobieta może być zastraszona i wierzyć, że pokazała bilingi, bo Seremeta powiedział jasno, że bilingów jeszcze prokuratura
nie sprawdzała, a jeśli Pan mówi o wojskowej prokuraturze, bo nie wiem, o której, to tym bardziej bym w takie informacje nie wierzył, tylko w to, że są markowane dla potrzeby jej bezpieczeństwa...

...a Pan jak małe dziecko "o prawdziwych Polakach"...a kto to taki?...Pan?Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 07:07

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:
Marcin Żak:
Ja mam większe zaufanie do Państwa i ludzi choć nie znaczy że nieograniczone


...i na tym byśmy może zaprzestali tę wymianę zdań o prawdziwości przekazów dzienników katolickich, prokuratury i innych źródeł informacji...

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Marcin Żak:
Leszek Zalewski:
Marcin Żak:
"Gazeta Polska" ujawnia personalia BOR-owca, który mógł - według gazety - dzwonić do żony i mówić "dzieją się tu rzeczy straszne". By udowodnić tezę, że Jacek Surówka był przytomny, gdy konał gdzieś w szczątkach tupolewa, gazeta żąda ujawnienia bilingów

http://www.fakt.pl/To-ten-BOR-owiec-mial-dzwonic-z-wra...

I Pan dalej to samo? Wczoraj jego żona pokazała bilinigi, potwierdził to prokurator, ale widzę że "prawdziw/wolni Polacy" wiedzą lepiej...

...niech Pan poda źródło...

Wypowiedz owej pani i jednego z prokuratorów w TVN 24, wczoraj ok 8.30 i 11.30
Poszuka Pan choć wiem że to dla Pana nie źródło

To jest akurat świństwo

...świństwo, to nie wierzyć, że kobieta może być zastraszona i wierzyć, że pokazała bilingi, bo Seremeta powiedział jasno, że bilingów jeszcze prokuratura
nie sprawdzała, a jeśli Pan mówi o wojskowej prokuraturze, bo nie wiem, o której, to tym bardziej bym w takie informacje nie wierzył, tylko w to, że są markowane dla potrzeby jej bezpieczeństwa...

Taa a rano prokurator potwierdził że nie było połączenia z teflefonu oficera surówki bo o tym że ten tekst wyjdzie rodzina wiedziała kilka dni temu i na prośbę rodziny sprawdzono bilingi

Co do tego że została zastraszona.. i ja mam w to wierzyć...

Pozostaje mi tylko zamilczeć...

...a Pan jak małe dziecko "o prawdziwych Polakach"...a kto to taki?...Pan?Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 07:07
No w sumie mam w dowodzie obywatelstwo Rzeczpospolitej Polskiej więc chyba Polakiem jestem?

Kończę z Panem dyskusję bo szkoda mi czasu i tak każdy zostanie przy swoim

konto usunięte

Temat: katastrofa w Smoleńsku

Leszek Zalewski:
Marcin Żak:

...rozmawialiśmy o żonie, a nie o innych pobocznych tematach, które Pan wrzuca tutaj i teraz...po kolei...żona borowca...ja uważam, że jeśli, podkreślam, jeśli, wydarzyło się cokolwiek, co może narazić bezpieczeństwo tejże żony borowca - np. jakakolwiek groźba od kogokolwiek - i proszę postawić na jej miejsce swoja bliską osobę dla przykładu - to ona nie będzie mówić prawdy zastraszona, bojąc się o swoje bezpieczeństwo i swoich bliskich,
a informacji bezsprzecznych, że tak może nie być nie posiada pan, żeby teraz pisać, że ktoś jest idiotą....

Proszę o cytat że nazwałem Pana idiotą. Ma Pan wyraźne problemy z rozumieniem tekstu pisanego

..."z kogo Pan chce robić idiotę" - to Pana słowa o domniemanych, innych osobach, a dziennikarza nazwał Pan debilem, czy nie?

to logika z zasobem inforamcji po pana stronie i po mojej, ja twierdzę, że boi się o swoje bezpieczeństwo i bliskich i jest zastraszona, pan twierdzi , że nie jest, a mamy ten sam zasób informacji i oznacza to, że każdy z nas może twierdzić, co twierdzi...

Niech tak zostanie
...no chyba że, jej dzinnikarz przystawiał broń do skroni i powiedziała wtedy całą prawdę...litości z takim naiwniactwem...

Tekst rzeczywiście powalający... a nie przyszło panu do głowy że takim tekstem mimo jej dementii uderzono w uczucia rodziny? czy taka wersja potwierdzona bilingami jest dla pana nie wiarygodna?

edit--->
Wypowiedz owej pani i jednego z prokuratorów w TVN 24, wczoraj ok 8.30 i
11.30
Poszuka Pan choć wiem że to dla Pana nie źródło

...mówiąc o źródle, miałem raczej na myśli żródło nadrzędne, nie stację, ale to już nieważne...życze spokojnego dniaMarcin Żak edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 07:30

Następna dyskusja:

Powstanie Warszawskie to "n...




Wyślij zaproszenie do