Temat: katastrofa w Smoleńsku
Igor Janicki:
christian theodoros arnidis:
A reguły sa proste chodzisz po sliskim , możesz się przewrócic, lądujesz we mgle , możesz się rozbić. te jakieś pytania niedowierzanie są tak dziecinne jakby je ktos wychowany w akwarium zadawał. To tak jakby to był pierwszy wypadek w historii lotnictwa. Przecież to nie nowina, że samoloty czasem spadają, samochody ulegają wypadkom , a statki toną.
to nie zmienia sprawy, że rutyną jest ustalenie przyczyn i osób odpowiedzialnych (które celowo lub niecelowo do wypadku doprowadziły). szczególnie istotne jeśli ofiarą jest głowa państwa.
proszę wyobrazić sobie podobny wypadek prezydenta innego kraju UE (na przykład Francji) ... wyzbierali by odłamki co do ździebełka i równie dokładnie zbadali.
Ok nie wiem jak Francja, ale USA ma ścisłe procedury, a nie działanie na "kozaka". Air force 1 nie ląduje po zapyziałych lotniskach, do tego nie obstawionych swoimi ludźmi. Lądowanie w niesprzyjających warunkach pogodowych, na lichym lotnisku jest brawurą i brakiem wyobraźni, niegodnymi transportu najważniejszych osób w państwie. Ryba psuje sie od głowy. To co wyczyniał śp pan Kaczyński w czasie lotu do Gruzji było złamaniem wszelakich zasad lotów. I tu jest sedno problemu. Bo ten lot był bałaganiarski od samego początku. A za to odpowiada głowa państwa. Za dawanie przykładu przede wszystkim w przestrzeganiu pewnych zasad i praw wszelakich.
Ludzie szukają winnych, albo winnych bardziej. Wina tu jest o tyle nieuchwytna, że wynika z bałaganiarstwa i lekceważenia procedur.
Przypomne wypadek z Anną Jantar samolot spadł, bo był przeeksploatowany.
nie było potrzebnych napraw , bo nie było pieniędzy na naprawy, więc latał, aż spadł. Podobnie jak kilka lat temu spadł samolot lini cypryjskich, koło Aten. Od miesięcy psuło się ogrzewanie. W końcu padło i wszyscy zamarzli...
Powiedzmy sobie szczerze, nie byłoby mgły nie byłoby problemu, polecieliby na inne lotnisko, tez nie byłoby problemu.
A teraz wielkie debaty, dlaczego to się stało. No stało się bo było wielkie ryzyko, tego że się coś takiego stanie. Takie głupie kozactwo.
Kaczyńscy to piewcy powstania warszawskiego. Wtedy ktoś tam powiedział: Dlaczego polska krew jest taka tania?
U nas krew dalej jest tania. Nie ważne ryzyko. Polski pilot na drzwiach do stodoły może latać.
Może czas na refleksje że to tylko gówniarstwo i głupota? Że jednak rozsądek jest ważniejszy od brawury?