Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:
I jeszcze jedno

p. Dawidzie cos tam robi pan w finansach

więc zapytam z doswiadczenia

czy załatwi pan kredyt firmie w wysokości równej jej zarobkom które osiągnie przez 100 lat i która posiada 1000 razy mniej majątku materialnego?
Pyta Pan o to czy da radę załatwić firmie kredyt na np. 100 milionów w sytuacji, kiedy ona napisze w biznes planie czy prognozie, że w ciągu najbliższych 100 lat będzie miała łącznie 100 milionów przychodu i wartości majątku (oczywiście pytam o ideę, nie o stricte konkretne wyliczenia)?
No - to ciężko by było.
Ale gdyby był to kredyt na inwestycje w konkretny majątek, który będzie miał jakąś swoją konkretną wartość - i wygenerowałby, według planu, te 100 milionów zysku - to wtedy taki manewr powinien się udać.
a oni naciągneli zwykłych ludzi żeby im dali taki kredytDawid C. edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 09:28

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Jarek Kisiołek:
I jeszcze jedno

p. Dawidzie cos tam robi pan w finansach

więc zapytam z doswiadczenia

czy załatwi pan kredyt firmie w wysokości równej jej zarobkom które osiągnie przez 100 lat i która posiada 1000 razy mniej majątku materialnego?
Pyta Pan o to czy da radę załatwić firmie kredyt na np. 100 milionów w sytuacji, kiedy ona napisze w biznes planie czy prognozie, że w ciągu najbliższych 100 lat będzie miała łącznie 100 milionów przychodu i wartości majątku (oczywiście pytam o ideę, nie o stricte konkretne wyliczenia)?
No - to ciężko by było.
Ale gdyby był to kredyt na inwestycje w konkretny majątek, który będzie miał jakąś swoją konkretną wartość - i wygenerowałby, według planu, te 100 milionów zysku - to wtedy taki manewr powinien się udać.
po 100 latach? HAHAHAHAAHA to ja taki chcę od razu - daje pod zastaw kamienicę i chcę ją spłacać 100 lat HAHAHAHAHAHAHAHAAHAH

w facebooku nie ma konkretnego majątku

z drugiej strony
pozyczyłby pan kasę na około 0,2% w skali roku ze świadomością terminu spłaty 100 lat?

a oni naciągneli zwykłych ludzi żeby im dali taki kredyt

no ale teraz dyskusja schodzi na te wasze tory

za wszelką cene bez refleksji, nawet przyznania że moze coś w tym jest
poprostu jak by tu wymyslić aby dogadać, przegadać choćby i bzduramiJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 09:39

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Jarek Kisiołek:
Pan nawet nie wie o co chodzi
nawet komisja nadzoru wzięła się za ten przekręt

normalne bezczelne strzyżenie leszczy

i wbrew pozorom zarobiły na tym banki inwestycyjne (wiekszość firmy do nich należała) oraz firma wprowadzająca na giełdę

ale trzeba miec pojęcie o czy sie pisze albo chociaż chęć zajrzenia w google
Przecież wiem o co chodzi:)
Ja odnosiłem się tylko do kwestii własności akcji - i sprzedawania ich. Z Pańskiej wypowiedzi wywnioskowałem, że chciałby Pan wszystko ilomaś nadzorami obejmować :)
Ale tu się zgodzę. To w jaki sposób sprzedano Facebooka, a konkretnie fakt, że tylko największych inwestorów poinformowano o faktycznej wartości akcji, jest, IMHO, przestępstwem - i oszukani będą mieli prawo dochodzić swoich roszczeń w sądzie (zapewne będą one niemałe).

z mojej wypowiedzi jasno wynika że zgadzam sie z p. Kaczmarkiem i ludzie zawsze kradna, nie zależnie od systemu co udowodniłem na przykładzie facebooka

kwestia najistotniejszą jest - w którym systemie da się łatwiej kraść i w którym wieksza grupa obywateli ma mozliwość kradnięcia (choć oczywiście nie powinna)

konto usunięte

Temat: Jak kradną socjaliści.

Rozmowa z kolegą Jarkiem wg niego powinna polegać na tym, że się zgadzamy z jego poglądami.
Jeżeli nie otrzymujemy w prezencie dużo kwiecistych epitetów.
Moja babcia nieboszczka tak mawiała do osób odpornych na wiedzę i argumenty, "że lepiej bąka puścić ja z tobą rozmawiać, chociaż na zdrowie wyjdzie".

Zatem na tym kończę rozmowę z kolegą Jarkiem, gdyż uważam ją za bezowocną.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:
z mojej wypowiedzi jasno wynika że zgadzam sie z p. Kaczmarkiem i ludzie zawsze kradna, nie zależnie od systemu co udowodniłem na przykładzie facebooka

kwestia najistotniejszą jest - w którym systemie da się łatwiej kraść i w którym wieksza grupa obywateli ma mozliwość kradnięcia (choć oczywiście nie powinna)
No właśnie.
Jak dla mnie - im większa jest interwencja państwa w gospodarkę - tym większe zarówno możliwości kradnięcia, jak też sposoby. Że o zwiększonej motywacji nie wspomnę (człowiek jest taki, że nie będzie chciał za free oddawać większości zarobionych przez siebie pieniędzy - i jeśli będzie miał możliwość uniknięcia tego, to generalnie będzie tę możliwość wykorzystywał).
Jeśli państwo zabiera ludziom większość dochodów, jednocześnie dając możliwości uzyskiwania różnych przychodów z budżetu - to tu więcej można naściemniać.
Jeśli system panujący w danym państwie jest prosty, uniemożliwiający kombinacje i kradzieże - to ten system jest lepszy.
Skomplikowany system podatkowy jest cechą państwa etatystycznego. Niech Pan sam sobie odpowie na pytanie która opcja polityczna wprowadza etatyzm i piętrzy bariery przepisów i durnych praw.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:
po 100 latach? HAHAHAHAAHA to ja taki chcę od razu - daje pod zastaw kamienicę i chcę ją spłacać 100 lat HAHAHAHAHAHAHAHAAHAH
Jakby Pan miał dochody, z których wynikałoby, że Pan będzie w stanie spłacać raty - to w Anglii by Pan dostał taki kredyt :) W Polsce uzyskanie kredytu hipo jest możliwe na max 50 lat.
w facebooku nie ma konkretnego majątku
Mówi Pan o budynkach, maszynach, urządzeniach? To fakt - pewnie jest tego niewiele.
A wartości niematerialne i prawne? Know - how? Potencjał rynku? Nie są to rzeczy materialne - ale przecież końcu wycenili tego fejsbuka na 100 miliardów baksów (no - po korekcie na 80).
z drugiej strony
pozyczyłby pan kasę na około 0,2% w skali roku ze świadomością terminu spłaty 100 lat?
Czy ja bym pożyczył jeśliby mi dali na tyle i za tyle?
Oczywiście.
Czy ja bym komuś pożyczył?
Raczej mało prawdopodobne :)
a oni naciągneli zwykłych ludzi żeby im dali taki kredyt

no ale teraz dyskusja schodzi na te wasze tory

za wszelką cene bez refleksji, nawet przyznania że moze coś w tym jest
poprostu jak by tu wymyslić aby dogadać, przegadać choćby i bzdurami
Znów Pan przesadza.

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Jarek Kisiołek:
po 100 latach? HAHAHAHAAHA to ja taki chcę od razu - daje pod zastaw kamienicę i chcę ją spłacać 100 lat HAHAHAHAHAHAHAHAAHAH
Jakby Pan miał dochody, z których wynikałoby, że Pan będzie w stanie spłacać raty - to w Anglii by Pan dostał taki kredyt :) W Polsce uzyskanie kredytu hipo jest możliwe na max 50 lat.
tutaj przez 100 lat chcą spłacic sam kapitał
w facebooku nie ma konkretnego majątku
Mówi Pan o budynkach, maszynach, urządzeniach? To fakt - pewnie jest tego niewiele.
A wartości niematerialne i prawne? Know - how? Potencjał rynku? Nie są to rzeczy materialne - ale przecież końcu wycenili tego fejsbuka na 100 miliardów baksów (no - po korekcie na 80).
wie pan co to myspace?
to taki niegdysiejszy facebook iii? przecież miał know how, potencjał rynku

zupełnie inna sprawa jest apple (chociaż też przewartościowane) i google
z drugiej strony
pozyczyłby pan kasę na około 0,2% w skali roku ze świadomością terminu spłaty 100 lat?
Czy ja bym pożyczył jeśliby mi dali na tyle i za tyle?
Oczywiście.
Czy ja bym komuś pożyczył?
Raczej mało prawdopodobne :)
no i wszystko

a tu wmówili ludzikom ze to super okazja taka pozyczka i w pierwszej wersji broszury informacyjnej mieli mieć nawet 100 %, a dopiero tuz przed debiutem zmienili

ciekawe dlaczego np. morgan stanley sprzedawał akcje (skoro takie dobre) i grał na podbicie ceny
a oni naciągneli zwykłych ludzi żeby im dali taki kredyt

no ale teraz dyskusja schodzi na te wasze tory

za wszelką cene bez refleksji, nawet przyznania że moze coś w tym jest
poprostu jak by tu wymyslić aby dogadać, przegadać choćby i bzdurami
Znów Pan przesadza.
akurat w tym wypadku - nie - np. Adamiak

Temat: Jak kradną socjaliści.

A tutaj o głupocie ludzi i o złodziejstwie (czyli jak to wolny rynek reguluje wszystko)

Szczyt bezczelności na Allegro: "Kup kod do Diablo III. Tylko nie działa"

Wyjątkowo bezczelny okazał się działający w portalu aukcyjnym Allegro oszust. Sprzedał kody, które miały pozwolić na ściągnięcie popularnej gry Diablo III. Kody nie działały. Sprzedawca sam pisał o tym na swojej aukcji.
Gra komputerowa Diablo III jest niezaprzeczalnym hitem. Uznano ją już za "najszybciej sprzedającą się w historii grę na komputery PC". W Polsce wyniki sprzedaży nie są jeszcze znane, ale według szacunków mogły przekroczyć 80 tys. egzemplarzy. Na półkach sklepowych brakuje już kopii gry, a nowa dostawa do dystrybutora ma dotrzeć dopiero na przełomie czerwca i lipca.

Gracze szukają innych metod zakupu gry. Alternatywą do pudełka z płytą jest dystrybucja cyfrowa. Należy zakupić specjalny klucz, który pozwala na ściągnięcie gry z internetu. Taki właśnie klucz sprzedawał jeden z użytkowników portalu aukcyjnego Allegro. Problem w tym, że klucz nie działał. Sprzedający sam to napisał.

Sprzedający: "Kod jest bezużyteczny. Przeznaczony dla kolekcjonerów"

"Kod pochodzi z legalnego źródła, przeznaczony dla kolekcjonerów, bez możliwości aktywacji. Kupujesz go na własną odpowiedzialność, kod jest bezużyteczny, nie przyjmujemy zwrotów sprzedawanego kodu (jest to tak zwana replika kodu, która została wykonana przez sprzedającego). Kod dostarczamy w ciągu pięciu minut" - czytamy w opisie aukcji. Ta treść umieszczona jest w jego środku, pomiędzy opisami gry.

Parę osób dało się nabrać. Aukcja trwała wyjątkowo krótko. Po dwóch godzinach wszystkie osiem niedziałających kodów zostało sprzedane.


"Aukcja trwała bardzo krótko. Nie zdążyliśmy skasować"

- Przez cały czas pracował zespół naszych specjalistów monitorujących wystawione oferty pod kątem ich legalności i zgodności z Regulaminem. W przypadku stwierdzenia naruszenia zasad oferta jest natychmiast usuwana i tak stałoby się w tym przypadku. Jednak oferta była dostępna zaledwie przez dwie godziny - informuje Anna Tokarek z działu komunikacji korporacyjnej grupy Allegro.

Jak dodaje, serwis po zweryfikowaniu oferty wysłał do kupujących maile z prośbą o niefinalizowanie transakcji. - Oczywiście, jeśli którykolwiek z kupujących został poszkodowany, to otrzyma od Allegro odszkodowanie. Najważniejszym warunkiem otrzymania odszkodowania jest zgłoszenie sprawy na policję - stwierdza.

- W związku ogromnym zainteresowaniem grą Diablo III sugerujemy naszym użytkownikom, aby dokładnie czytać opisy oferowanych produktów, a w razie wątpliwości co do legalności oferty, niezwłocznie skontaktować się z Allegro - przypomina Tokarek.Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 16:00
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Jak kradną socjaliści.

Ryszard Zielinski:
Człowiek chciwy i zachłanny czyli pazerny w socjalizmie tworzy sobie prawo

a w kapitalizmie to nie?;-)
Nie.

prawo samo sie tworzy?;-)))
Nie. Tworzy go człowiek zachłanny, nieuczciwy bojący się konkurencji i wolnej gospodarki.

wiec jednak czlowiek;P
No człowiek typu Kisiołek do którego też aspirujesz.
Wszyscy powiedzą wam, że urodziliście się ludźmi uczciwymi, ale dalszy wybór życia sami podejmujecie. Leniwcy wstępują do socjalistycznych partii i siłą narzucają swoją nieuczciwość socjalistyczną.

te kapitalista udajesz glupszego niz jestes? wszyscy kjapitalisci to obraz szlachetnej uczciwosci? komu takie banialuki chcesz wciskac?
jakos nie bylo powszechne zabieranie ludziom domow/miewszkan,
Pewnie nie, bo komu można zabrać jak nic nie ma.


ale "gdzies" mieszkali i w dodtaku nie bylo tylu bezdomnych jak obecnie. A co do posiadania to ludziska mieli to samo co dzisiaj czyli samochody, telewiziory, pralki, zloto itd. i nikt im tego nie zabieral. Wiec o czym ty piszesz?
zyli sobie bezpiecznie - w socjalizmie.
Kto? Socjalisci? Gołodupcy?

zwykli ludzie. moze za mlody jestes i nie zyles w tamtych czasach a ktos ci nteraz glupot naopowiadal a ty je powtarzasz;-)
Za to teraz w dobie kapitalizmu wyrzuca sie ludzi biednych na bruk bo nie maja z czego zaplacic.
Jak to nie mają.

takto. Po prostu stracil prace a raty kredytu kapitalistomm trzeba splacac bo inaczej na bruk;P
Prezydent podpisuje ustawę, aby pracowali do końca życia i będą mieli na opłacenie mieszkania.

nie wizialem ze ustawa prezydent w kapitalizmie zapewni prace wszystkim;P
Z emerytury to pewne, ze nie będą mieli na opłatę mieszkania. Z emerytury teraz albo płacą na mieszkanie i umierają w nim z głodu, albo żyją pod mostem, ale najedzeni. Mają wybór, prawda?

zycie pod mostem albo smierc- niezly wybor w tym pieknym kapitalizmie.

Juz zycie nie jest takie bezpieczne;P
Jest bardzo bezpieczne życie w naszym kraju. Nie słyszę aby SLD czy Palikot coś zrobił aby ludzie mieli pracę z opłaconym ubezpieczeniem więc musi być bezpieczne
że jest to własność społeczna. Robią takie przekręty jak w tym temacie jest to pokazane.


nie mniejsze od kapitalistycznych biznesmenow
Jeżeli człowiek posiadający własność prywatną okradnie drugiego człowieka z własnością prywatną to nie jest to sprawa społeczna a ich prywatna.

dobre;-) Jaka roznica dla okradzionego?;P
Kazdy wie, że sąd może złodzieja skazać oraz odebrać ukradzioną rzecz i zwrócić prawowitemu właścicielowi.
Nie słyszałem, aby jakiś sąd skazał np Jaruzelskiego za przejęcie skradzionego dobra lub system za umożliwienie tej kradzieży
Tylko socjalistyczną władzę może przekupić bo w liberalizmie żadna władza niczego nie posiada


wystarczy ze posiada moc stanowienia prawa;-)
Nadal Pan nie rozumie.

Panie Zielinski to pan nie rozumie podstawowej rzeczy: to nie system jest winien tylko czlowiek!
Nie system stworzył człowieka a odwrotnie. To człowiek stworzył i nadal podtrzymuje złodziejski system o nazwoe socjalizm.

to w socjalizmie przewazajaca wiekszosc srodkow produkcji nalezy do kapitalu prywatnego? To jakis nowy socjalizm wel Zielinski;-)(

Trolowanie potrafi zgubic nawet najwiekszego trolla;-))
Tak. Mam nadzieję, że już Pan zrozumiał i więcej takich pytań nie będzie stawiał gdyż nie ja powinienem Pana uczyć. Ta dyskusja świadczy o Pana świadomości

tia. ta dyskusja potwierdza to co powiedzial Lem o necie i idiotach;P
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:

tutaj przez 100 lat chcą spłacic sam kapitał
Dobrze Pan wie że na coś takiego kredytu Pan nigdy i nigdzie nie dostanie (tzn. w żadnym banku).
wie pan co to myspace?
to taki niegdysiejszy facebook iii? przecież miał know how, potencjał rynku
Wiem.
Ale Pan chyba nie wie, że wartość firmy się zmienia.
Pamięta Pan OS2 Warp?

zupełnie inna sprawa jest apple (chociaż też przewartościowane) i google
no i wszystko
Mniej więcej:)
a tu wmówili ludzikom ze to super okazja taka pozyczka i w pierwszej wersji broszury informacyjnej mieli mieć nawet 100 %, a dopiero tuz przed debiutem zmienili

ciekawe dlaczego np. morgan stanley sprzedawał akcje (skoro takie dobre) i grał na podbicie ceny
Qrwa... Pan cały czas o moralnych aspektach sprawy - ja o prawnych.
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz.
Oboje uważamy, że w przypadku fejsbuka był przekręt, za który ktoś powinien beknąć. Wynikł on z faktu dyskryminacji informacyjnej. Coś takiego nie miało się prawa zdarzyć. Ale się zdarzyło.
Wyjścia są dwa:
- albo zostawiamy system prawny w takim stanie w jakim on jest - i pokrzywdzeni mają prawo dochodzenia zadośćuczynienia przed sądem (podobnie jak ja - bywał Pan w USA, więc pewnie wie Pan jak tam pewne rzeczy wyglądają; można się na niektóre sprawy wściekać, ale nie odmówi Pan chyba prawdziwości stwierdzeniu, że w takim przypadku odszkodowania mogą tam iść w miliony - czyli coś, czego nigdy byśmy się np. w Polsce nie mieli szans doczekać)
- albo obejmiemy wszystko totalnie restrykcyjnym prawem i wszelkimi możliwymi kontrolami. Rozwiązanie durne i kosztowne, bo to jak pojedynek pancerza z pociskiem.
NIGDY nie uda się stworzyć takiego systemu prawnego, który będzie chronił przed wszelkimi możliwymi przekrętami!!!
akurat w tym wypadku - nie - np. Adamiak
Nie. To raczej Pan się bulwersuje i wyjeżdża z tekstami w stylu "durnie tak myślą".
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:
A tutaj o głupocie ludzi i o złodziejstwie (czyli jak to wolny rynek reguluje wszystko)
To jest sprawa, która bardzo przypomina afery związane z paleniem papierosów - i tym, że ostrzegawcze napisy były za małe. Albo z umowami kredytowymi, gdzie klienci narzekali na tzw. "zapisy małymi literami gdzieś tam".
Czy ten zapis był umieszczony małymi literami? Nie.
Czy on był umieszczony? Tak.
Czy powinno się karać kogoś, kto wystawił taki "produkt" na sprzedaż? Moim zdaniem - nie.
Próbuje Pan usprawiedliwić ludzi, którzy ogarnięci gorączkową chęcią nabycia produktu - nie przeczytali opisu.
Jak dla mnie ochronka w tej kwestii jest czymś podobnym do lansowania tezy tzw. "bezstresowego wychowania". Ściemniania, że - pomimo opisu produktu - "NIE WIEDZIAŁEM!"
Pali pan? Pewnie nie - ja zaś tak. Jak się za jakiś czas będę wykańczał na raka - to jest to mój własny wybór. Napisy ostrzegające przed różnymi dolegliwościami wynikającymi z palenia widziałem na paczkach już 10 lat temu. I nie pójdę do firm produkujących papierosy z pretensjami.
Inna sprawa. Napisał Pan o mnie, że coś tam robię w finansach. Tak - dokładnie. Teraz, jak przychodzi do mnie Klient, to muszę znaleźć i zaproponować mu najlepszą dla niego opcję kredytu. Pewnie Pan wie, że bank teraz kredytu nie wypłaci, jeśli klient nie podpisze tzw. europejskiego formularza informacyjnego, gdzie jest informowany o wszystkich kosztach. Jak Pan myśli - czy Klienci te formularze czytają? Prawda jest taka, że to ja, jako doradca, muszę ich poinformować o potencjalnych minach, na które mogą się władować. Przykład - cross-selling, czyli bank da klientowi niższą marżę na określonych warunkach. Szkopuł często polega właśnie na tym, że niektóre banki restrykcyjnie wymagają przestrzegania tych warunków (np. konto z wpływem wynagrodzenia i karta kredytowa z limitem obrotów). Wystarczy ich raz czy dwa razy nie spełnić - i marża idzie w górę, niejednokrotnie bez możliwości obniżenia. Efekt? Klient ma wyższą marżę na luźniejszych warunkach - albo niższą, jeśli będzie przestrzegał bardziej restrykcyjnych warunków. Jeśli wybierze ofertę z niższą marżą i weźmie i zapomni, a w konsekwencji dostanie podwyższenie na stałe - to kto jest winien?
Stąd za to, co stało się w opisywanym przez Pana przypadku, nie obarczałbym winą kapitalizmu i wolnego rynku. Zawiniła ludzka niedbałość.

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Jarek Kisiołek:

tutaj przez 100 lat chcą spłacic sam kapitał
Dobrze Pan wie że na coś takiego kredytu Pan nigdy i nigdzie nie dostanie (tzn. w żadnym banku).
wie pan co to myspace?
to taki niegdysiejszy facebook iii? przecież miał know how, potencjał rynku
Wiem.
Ale Pan chyba nie wie, że wartość firmy się zmienia.
Pamięta Pan OS2 Warp?

zupełnie inna sprawa jest apple (chociaż też przewartościowane) i google
no i wszystko
Mniej więcej:)
a tu wmówili ludzikom ze to super okazja taka pozyczka i w pierwszej wersji broszury informacyjnej mieli mieć nawet 100 %, a dopiero tuz przed debiutem zmienili

ciekawe dlaczego np. morgan stanley sprzedawał akcje (skoro takie dobre) i grał na podbicie ceny
Qrwa... Pan cały czas o moralnych aspektach sprawy - ja o prawnych.
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz.
Oboje uważamy, że w przypadku fejsbuka był przekręt, za który ktoś powinien beknąć. Wynikł on z faktu dyskryminacji informacyjnej. Coś takiego nie miało się prawa zdarzyć. Ale się zdarzyło.
Wyjścia są dwa:
- albo zostawiamy system prawny w takim stanie w jakim on jest - i pokrzywdzeni mają prawo dochodzenia zadośćuczynienia przed sądem (podobnie jak ja - bywał Pan w USA, więc pewnie wie Pan jak tam pewne rzeczy wyglądają; można się na niektóre sprawy wściekać, ale nie odmówi Pan chyba prawdziwości stwierdzeniu, że w takim przypadku odszkodowania mogą tam iść w miliony - czyli coś, czego nigdy byśmy się np. w Polsce nie mieli szans doczekać)
- albo obejmiemy wszystko totalnie restrykcyjnym prawem i wszelkimi możliwymi kontrolami. Rozwiązanie durne i kosztowne, bo to jak pojedynek pancerza z pociskiem.
NIGDY nie uda się stworzyć takiego systemu prawnego, który będzie chronił przed wszelkimi możliwymi przekrętami!!!
akurat w tym wypadku - nie - np. Adamiak
Nie. To raczej Pan się bulwersuje i wyjeżdża z tekstami w stylu "durnie tak myślą".

wyjście jest proste:

1) oddzielenie bankierki inwestycyjnej od uniwersalnej (jak było kiedyś) aby zmniejszyc kapitał "ryzykancki" na rynkach - a tym samym nie będzie zbyt dużych aby upaść bo nie będą mogli grać depozytami zwykłych ludzi

2) wprowadzenie znikomego podatku transakcyjnego na wszystkich instrumentach (nawet 0,00000000001%) aby wiedzieć od kogo do kogo płyną pieniądze a tym samym kto wpuszcza innych w maliny

nic więcej nie trzeba

trudne?
nie
kiedys tak działało i nie było baniek (poza surowcową - niezależną od rynku)

(ciekawe kto jest przeciwny wprowadzeniu podatku... hhhmmm hehehe)Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 20:31

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Próbuje Pan usprawiedliwić ludzi, którzy ogarnięci gorączkową chęcią nabycia produktu - nie przeczytali opisu.

wogóle Pan nie zrozumiał tego "wałka"

tutaj fajna i bardzo ciekawa opowiastka rozszyfrująca jeden z aspektów:

„Dawno, dawno temu w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy, płacąc po 10 dolarów za sztukę. Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapać.”

„Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów, ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy. Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swoich gospodarstw. Stawka została podniesiona do 25 dolarów, a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś małpę, a co dopiero ją złapać.”

„Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po 50 dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu”

„Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom: "Popatrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które zebrał. Sprzedam je wam po 35 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po 50 dolarów.”

„Wieśniacy wydobyli wszystkie swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli ani owego mężczyzny, ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy”.

---

nie rozumiem
zaprzeczać oczywistemu aby tylko obronić tezy... że w kapitalixmie nie kradną?
niezłe

czekam w takim razie na więcej kombinacji - jakby tu udowodnić że wszystko przy Facebooku było cacy i wszystko w kapitaliźmie jest cacy
(no bo ksiądz powiedział że tylko za PRLu było nie cacy...)Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 20:31
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak kradną socjaliści.

Jarek Kisiołek:
Dawid C.:
Próbuje Pan usprawiedliwić ludzi, którzy ogarnięci gorączkową chęcią nabycia produktu - nie przeczytali opisu.

wogóle Pan nie zrozumiał tego "wałka"
Opowiastka bardzo inspirująca. Ale... To chyba Pan nic nie zrozumiał.
Nie starałem się udowodnić tezy że w kapitalizmie nie kradną. Wprost przeciwnie.
Chodziło mi o to, że jedno oszustwo nie usprawiedliwia wprowadzenia kontroli totalnej.

Temat: Jak kradną socjaliści.

Dawid C.:
Jarek Kisiołek:
Dawid C.:
Próbuje Pan usprawiedliwić ludzi, którzy ogarnięci gorączkową chęcią nabycia produktu - nie przeczytali opisu.

wogóle Pan nie zrozumiał tego "wałka"
Opowiastka bardzo inspirująca. Ale... To chyba Pan nic nie zrozumiał.
Nie starałem się udowodnić tezy że w kapitalizmie nie kradną. Wprost przeciwnie.
Chodziło mi o to, że jedno oszustwo nie usprawiedliwia wprowadzenia kontroli totalnej.
a kto mówi o kierunku ze ma cos usprawiedliwiać?

poparłem tylko tezę p. Kaczmarka że ludzie zawsze kradną, bez względu na system (dodałem od siebie, że wbrew pozorom teraz mają większe możliwości i częściej to robią) ?!?Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 21:13

Następna dyskusja:

Jak sobie poczyna Grzesiu S...




Wyślij zaproszenie do