Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

Stan K.:
W demokracji przedstawicielskiej kazdy jest reprezentowany przez posla, i poprzez poslow moze wywierac naciski, by uwzgledniali zdanie wyborcy.

A jak mogę wywierać naciski przez posła?

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

No to rzeczywiście i ja, i ten poseł mamy obaj bardzo szerokie uprawnienia.

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

Wolałbym, żeby ten poseł był bardziej ode mnie zależny.

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

Paweł G.:
Wolałbym, żeby ten poseł był bardziej ode mnie zależny.

I jest, a dokładnie od Twojego (jednego) głosu.
Dlatego istnieją różne organizacje pozarządowe i te są dużo bardziej skuteczne.
Np. SAJ ( żeglarstwo), którego jestem członkiem. Tenże SAJ (i inne organizacje) mają spory wpływ na tworzenie prawa dotyczącego żeglarstwa, a dokładnie ponad 20 letniego działania na rzecz liberalizacji przepisów (patenty, karty bezpieczeństwa itp.)

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

Jest praktycznie niezależny od swoich wyborców, za to totalnie zależny od prezesa partii.

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

Stan K.:

Paweł G.:
Jest praktycznie niezależny od swoich wyborców, za to totalnie zależny od prezesa partii.

A kto go wybral?
Wyborcy czy prezes?

A od kogo zależy, czy za 4 lata znajdzie się na liście?

Temat: Ja nie mogę - CETA podpisana

...CETA wersji demo, pełna wersja zapewne niebawem...
I co na to Nowoczesny POPiS tak skwapliwie głosujacy za CETĄ?..
Czy GMO-farmerzy-eksporterzy nie staną w kolejce, gdy uprawy GMO
zostaną zakazane, chociaż obecna frakcja wbrew obietnicom wyborczym
prze do narzucenia tego syfu naszej polskiej ziemi...

Za Financial Times...

Firma Invenergy oficjalnie rozpoczęła proces arbitrażowy przeciwko Polsce. Polska pozwana na ponad 2,5 mld zł.
Invenergy chce odszkodowania za umowy o prąd z wiatraków

Jak przekazał dziennik "Financial Times" amerykańska firma oskarża polski rząd
o doprowadzenie do rozwiązania długoterminowych umów.
Chodzi o umowy zawarte w 2010 roku ze spółkami energetycznymi należącymi
do Skarbu Państwa, które dotyczyły sprzedaży zielonej energii po stałej cenie.
Firma zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych zgodziła się wtedy na zdecydowanie
niższe stawki w zamian za stabilność kontraktów jakie obiecał jej polski rząd.
Niestety Ci obietnicy nie dotrzymali.

„ Amerykanie ponieśli straty, bo zostali zmuszeni do sprzedaży energii na rynku po znacznie zaniżonych stawkach, niż te ustalone w kontrakcie ” – informuje "Financial Times".

Na początku lipca firma pozwała na 1,2 mld zł energetyczną spółkę Tauron, a na koniec sierpnia zażądała 32 mln zł odszkodowania od Energii.

Teraz zdecydowała się na proces arbitrażowy w ramach dwustronnej umowy o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji (BIT). Firma zażądała 700 mln dol. odszkodowania od polskiego rządu, czyli równowartości ponad 2,5 mld zł.

- To niespotykane, że państwo członkowskie Unii Europejskiej może działać w taki sposób - stwierdził cytowany przez "FT" Michael Polsky, założyciel i szef Invenergy. - Nigdy dotąd nie widziałem takiego braku szacunku dla zobowiązań zapisanych w kontraktach.

https://www.ft.com/content/a26dda50-af3b-11e7-aab9-abaa...Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.10.17 o godzinie 18:00