Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Andrzej Walczak:

Tak zgadza się skrzydło przenosi drgania, obciżenia i przeciężenia - ale w płaszczyźnie pionowej. Siła nosna działa w górę. A nie w zdłuż samolotu. Krawędź natarcia naciera głównie na powietrze a nie na drzewo. Mówiąc prościej skrzydło nie jest projektowane do koszenia drzew. Tak jak i górna część samolotu czyli osłona kabiny i pilotów i pasażerów nie jest projektowana z myślą o stawianiu oporu czemuś więcej niż powietrze, deszcz. A już na pewno nie na uderzenia o ziemie z prędkością ok. 300km/h

http://zagloba.salon24.pl/271056,ruski-samolot-caly-la...

no właśnie dlatego po skoszeniu lasu takie skrzydło nadaje się ma złom.

konto usunięte

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:

- TU154 był projektowany jako bombowiec... to chyba Prezes był w biurze konstrukcyjnym TUPOLEWA
Tupolew 154 nie był projektowany jako bombowiec, to najzwyklejsza maszyna pasażerska.
Pominę fakt że w dobie rakiet nikt nie bawi się w pancerkę w bombowcach kosztem jeszcze większej paliwożerności

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:

- TU154 był projektowany jako bombowiec... to chyba Prezes był w biurze konstrukcyjnym TUPOLEWA
- jako że był to bombowiec powinien kosić drzewa jak się patrzy
- zderzenie z 40cm "brzózką" powinno wywołać jedynie przerysowania lakieru
biuro Tupolewa projektowało przede wszystkim dla armii sowieckiej,
Prawda
przy okazji adaptowano coś dla użytku cywilnego.
Ale nie tu154 bo to od początku do końca była Rosyjska odpowiedz na sukces boeninga 727 i DC 10

tak, powinien skosić te drzewa, co zresztą stwierdzali konstruktorzy lotniczy i pokazał niedawny wypadek.
Nieprawda, proponuje lekcje fizyki. Czym innym jest wjechanie samolotu z prędkością 50-80 km/h poza pas i szorowanie po młodych sosnach a czym innym przywalenie skrzydlem przy ok 300 km/h. To się zwiększa fizyka a szczególnie interesujący jest dział pt. Aerodynamika oraz dynamika
zresztą wcale by mnie to nie zdziwiło jako że skrzydło utrzymuje kilkudziesięciotonowy samolot a konstruktor musi jeszcze uwzględnić drgania i przeciążenia.
Znów fizyka i zjawisko zwane pedem. Dlatego zazwyczaj z samochodu przy crash testach przy uderzeniu o ścianę przy 50km\h niewiele zostaje do poziomu kabiny
zresztą wystarczyło by technicy zbadali to skrzydło i było by wiadomo czy została ścięta brzoza czy też wyłamane skrzydło. a tego nie zrobiono.
ze jak się złamalo?zmęczenie materiału? Bomba ? a fragmenty skrzydła w brzoze tuscy wsadzili ?
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Leszek Zalewski:
Igor Janicki:
Leszek Zalewski:

- TU154 był projektowany jako bombowiec... to chyba Prezes był w biurze konstrukcyjnym TUPOLEWA
- jako że był to bombowiec powinien kosić drzewa jak się patrzy
- zderzenie z 40cm "brzózką" powinno wywołać jedynie przerysowania lakieru
biuro Tupolewa projektowało przede wszystkim dla armii sowieckiej,
Prawda
przy okazji adaptowano coś dla użytku cywilnego.
Ale nie tu154 bo to od początku do końca była Rosyjska odpowiedz na sukces boeninga 727 i DC 10

aha, czyli dla jednego samolotu zastosowali zupełnie inne normy i sposoby projektowania.

tak, powinien skosić te drzewa, co zresztą stwierdzali konstruktorzy lotniczy i pokazał niedawny wypadek.
Nieprawda, proponuje lekcje fizyki. Czym innym jest wjechanie samolotu z prędkością 50-80 km/h poza pas i szorowanie po młodych sosnach a czym innym przywalenie skrzydlem przy ok 300 km/h. To się zwiększa fizyka a szczególnie interesujący jest dział pt. Aerodynamika oraz dynamika

proszę zajrzeć parę postów wyżej tam jest link. można zobaczyć cały skoszony las przez awaryjnie lądujący samolot pasażerski Tupolew.
zresztą wcale by mnie to nie zdziwiło jako że skrzydło utrzymuje kilkudziesięciotonowy samolot a konstruktor musi jeszcze uwzględnić drgania i przeciążenia.
Znów fizyka i zjawisko zwane pedem. Dlatego zazwyczaj z samochodu przy crash testach przy uderzeniu o ścianę przy 50km\h niewiele zostaje do poziomu kabiny

a przy okazji: czy Pan odróżnia pęd od energii kinetycznej ?
zresztą wystarczyło by technicy zbadali to skrzydło i było by wiadomo czy została ścięta brzoza czy też wyłamane skrzydło. a tego nie zrobiono.
ze jak się złamalo?zmęczenie materiału? Bomba ? a fragmenty skrzydła w brzoze tuscy wsadzili ?

ale nie zbadali.

konto usunięte

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
aha, czyli dla jednego samolotu zastosowali zupełnie inne normy i sposoby projektowania.
Tak
Tak samo jak zastosowano inne normy w B52 a 737 - tej samej firmy

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:
Igor Janicki:
Leszek Zalewski:

- TU154 był projektowany jako bombowiec... to chyba Prezes był w biurze konstrukcyjnym TUPOLEWA
- jako że był to bombowiec powinien kosić drzewa jak się patrzy
- zderzenie z 40cm "brzózką" powinno wywołać jedynie przerysowania lakieru
biuro Tupolewa projektowało przede wszystkim dla armii sowieckiej,
Prawda
przy okazji adaptowano coś dla użytku cywilnego.
Ale nie tu154 bo to od początku do końca była Rosyjska odpowiedz na sukces boeninga 727 i DC 10

aha, czyli dla jednego samolotu zastosowali zupełnie inne normy i sposoby projektowania.
Nie proszę Pana byl jeszcze np. Konkordski (TU144), Tu114 (akurat ten to w zasadzie przerobiony bombowiec strategiczny TU95), Tu104, Tu134 (wzorowany na DC9


tak, powinien skosić te drzewa, co zresztą stwierdzali konstruktorzy lotniczy i pokazał niedawny wypadek.
Nieprawda, proponuje lekcje fizyki. Czym innym jest wjechanie samolotu z prędkością 50-80 km/h poza pas i szorowanie po młodych sosnach a czym innym przywalenie skrzydlem przy ok 300 km/h. To się zwiększa fizyka a szczególnie interesujący jest dział pt. Aerodynamika oraz dynamika

proszę zajrzeć parę postów wyżej tam jest link. można zobaczyć cały skoszony las przez awaryjnie lądujący samolot pasażerski Tupolew.
Rzeczywiście... las... to widać na tym zdjęciu

Obrazek


Prosze Pana - tak a propos energi kinetyczej. Ten samolot wypadł z pasa i poprzewracał te drzewka. Słabo u Pana z Fizyką...
ps. Co innego wyjechanie samolotu poza pas, bo podwozie i spód samolotu zniesie wiele choć np. w B737 przechodzi przegląd po 2000 lądowań i wymianę wiekszosci elementów podwozia.

Dlatego tez często awaryjnie ląduje się bez podwozia, bo spód samolotu jest bardzo wytrzymały
zresztą wcale by mnie to nie zdziwiło jako że skrzydło utrzymuje kilkudziesięciotonowy samolot a konstruktor musi jeszcze uwzględnić drgania i przeciążenia.
Znów fizyka i zjawisko zwane pedem. Dlatego zazwyczaj z samochodu przy crash testach przy uderzeniu o ścianę przy 50km\h niewiele zostaje do poziomu kabiny

a przy okazji: czy Pan odróżnia pęd od energii kinetycznej ?
Hmmm... A ja myślałem że energia kinetyczna wynika z teorii pędu (np. hamiltonowskiej)... nie wyszlo Panu.
zresztą wystarczyło by technicy zbadali to skrzydło i było by wiadomo czy została ścięta brzoza czy też wyłamane skrzydło. a tego nie zrobiono.
ze jak się złamalo?zmęczenie materiału? Bomba ? a fragmenty skrzydła w brzoze tuscy wsadzili ?

ale nie zbadali.
Aha... for sure... bo by teoria o zamachu zyskała potwierdzenie w dowodach

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

A propos brakujących ton.
Na zdjęciach nie ma większości foteli lotniczych. Tak po ok 100kg każdy.
W tym Tupolewie było ich ok. 100
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Fotele?
Jeżdżą już na taksówkach w smoleńsku, po retapicerowaniu.
Wołgi z fotelami lotniczymi ach.....
Fragmenty kadłuba są monowane seryjnie w kościelnych ołtarzykach od jasnej góry poczynając , gdzie bynajmniej nie doleciały jako odłamek w skutek katastrofy...
Zresztą aluminiowe elementy poszycia kadłuba to łakomy kąsek dla majsterkowiczów , bo zacny to materiał.....
Elementuy konsoli też chodza na rynku wtórnym.... zegary analogowe np. do mojego motocykla kosztują ok 6 tys zł i ciężko kupić powypadkowe bo z reguły giną razem z motocyklistą. Ja swoje ( musiałem zmienić z "milowych") kupiłem za kilkaset złotych, tzn kupiłem worek powypadkowych i złożyłem ze szczątków jeden kompletny zestaw..
Myślicie że w samolotach jest inaczej? Jest, zegar ( urządzenie) kosztuje nie 6 tys. od 20 tyz zł ,za najprostszy, najmniej.
Nie dziwię się że ich nie ma i został tylko nieprzydatny złom, jeżeli ktoś miał na tyle odwagi aby użyć kart płatniczych Śp. Przewożnika to co mówić o elementach technicznych.....wartych? Nie wiem, trzba by przjżeć ruskie allegro czy co tam mają...
Po wypadku w Kabatach dzieci jeździły po lesie na rowerach i szukały szczątków samolotów... to akurat pamiętam doskonale i wiem kto ma do tej pory kawałek IL62 w domu....
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Leszek Zalewski:
proszę zajrzeć parę postów wyżej tam jest link. można zobaczyć cały skoszony las przez awaryjnie lądujący samolot pasażerski Tupolew.
Rzeczywiście... las... to widać na tym zdjęciu

Obrazek


Obrazek

chyba mówimy o dwóch różnych wydarzeniach
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Leszek Zalewski:
Nie proszę Pana byl jeszcze np. Konkordski (TU144), Tu114 (akurat ten to w zasadzie przerobiony bombowiec strategiczny TU95), Tu104, Tu134 (wzorowany na DC9
akurat TU144 był od początku pomyślany jako bombowiec. wersja pasażerska raczej z przyczyn propagandowych niż ekonomicznych.

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:
Nie proszę Pana byl jeszcze np. Konkordski (TU144), Tu114 (akurat ten to w zasadzie przerobiony bombowiec strategiczny TU95), Tu104, Tu134 (wzorowany na DC9
akurat TU144 był od początku pomyślany jako bombowiec. wersja pasażerska raczej z przyczyn propagandowych niż ekonomicznych.
Jasne... zmyśla Pan, niech Pan pokaże chociaż jedno źródło stwierdzające że tak było...

Tu144 'Konkordski' to kopia Concorde'a.... zresztą budowana na wykradzionych przez KGB dokumentach z Aerospatiale, które to niedokładne przyczyniły się do katastrof tego samolotu. Od początku do końca był to samolot pasażerski.

To na bazie doświadczeń TU144 wybudowano bombowiec strategiczny TU160 i to w latach 80tych..

Naprawdę idotyzmów Macierewicza i Kaczyńskiego w tym zakresie nie da się obronić.Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 29.01.11 o godzinie 15:10

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:
proszę zajrzeć parę postów wyżej tam jest link. można zobaczyć cały skoszony las przez awaryjnie lądujący samolot pasażerski Tupolew.
Rzeczywiście... las... to widać na tym zdjęciu

Obrazek


Obrazek

chyba mówimy o dwóch różnych wydarzeniach
To niech Pan podeśle link do tego drugiego bo ostatnio tylko takie 'koszenie lasu' przez Tupolewa było
Ps. na tym zdjęciu nie widać szczątków samolotuLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 29.01.11 o godzinie 15:14
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Nasz rolniczy Belfegor ( Mi coś tam, z Mielaca), odrzutowiec -teoretycznie do rozpylania nawozów w istocie do ataku napalmem był samolotem podwójnego zastosowania. Ale chyba tylko on.
Pozostałe są w mniejszym lub większym stopniu kopiami rozwiązań amerykańskich Dakot- Ił 2 i 18, Ił-62 -MD-80, Concorde - Tu 144, TU 154 to też kopia chyba cometa, nie cometa nie. Nie chce mi się sprawdzać. Jest w necie taka publikacja, co z czego zerżnięto. Nie można powiedzieć że w każdym wypadku z kiepskim skutkiem, bo pasażerskie samoloty turbośmigłowe to była ekstraklasa jeżeli chodzi o jakość i wytrzymałość a także łatwość obsługi. Tego o amerykanach nie dąło się powiedzieć.
Tak czy siak , kopiowano pasażerskie - pasażerskie. Oczywiście jak w AN 24 , przygotowywano go do misji wojskowych ale nie odwrotnie.
To zresztą w dalszym ciągu znakomity , ziezawodny i bezpieczny samolot pasażerski o czym dwukroć przkonali sie nasi pocztowcy lądując w jakimś g... bez silników...
Oryginalne rozyjskie konstrukcje prawie że nie istnieją i dotyczą mało znanych modeli samolotów specjalistycznych np. AN - 28 obecnie Sky Truck - bardzo dobry...
Każdy wyrób radzieckiej techniki miał sie sprawdzać w czasie wojny więc w autobusach były np. klapy do wkładania noszy, ale nie były to pojazdy wojskowe, bynajmniej....
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Leszek Zalewski:
Igor Janicki:
Leszek Zalewski:
proszę zajrzeć parę postów wyżej tam jest link.
..........................................................................................................................................................> Ps. na tym zdjęciu nie widać szczątków samolotuLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 29.01.11 o godzinie 15:14

Koszneie lasu i jego skutki są zależne od kąta zejścia samoltu, położenia względem horyzontu, umiejętności pilota i ... szczęścia.
Wodowanie na rzece Hudson co cud pilotażu zważywszy że Benek ma silniki pod skrzydłem.
Paradoksalnie zjawiska które maja miejsce w tym i tamtym przyziemnieniu są posobne i wynikają z energii kinetycznej samolotu która jest zależna od kwadratu prędkości.
Przyziemnienie w lesie , dobry pilot wykona na z prędkością granicy nośności skrzydła tj. 40-50 mil/h w nowoczesych samolotach a 60 w takich prymitywnych jak Tutka. Dobry pilot ma szansę nie zabić się.
Musi mieć dziób w górze, lecieć powoli, siadać na ogon i w drzewa wjechać idealnie oboma skrzydłami na raz. Szansa jest. Acha i musi być pusty jak głowy niektórych tu (paliwo)
Niestety , zachowania pilotów szkoli się w kółko.
Ten na Hudson komunkował się z wieżą w tonie jakby opowiadał co jadł na śniadanie a nie miał 2 z 2 silników....
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Leszek Zalewski:
To niech Pan podeśle link do tego drugiego bo ostatnio tylko takie 'koszenie lasu' przez Tupolewa było
Ps. na tym zdjęciu nie widać szczątków samolotu
proszę drugi link, tam jest komplet zdjęć i filmy: http://zagloba.salon24.pl/270940,ruskim-samolotom-i-ca...

nudzi mnie Pan, łącznie z tym chałupniczym uprawianiem fizyki.
a skoro o fizyce mowa to proponuję uczestnikom forum poznać tekst profesora Dakowskiego (fizyka) o jego wątpliwościach w związku z katastrofą smoleńską. obawiam się, że tekstu w GW nie było, więc trzeba co nieco poguglić.

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
Leszek Zalewski:
To niech Pan podeśle link do tego drugiego bo ostatnio tylko takie 'koszenie lasu' przez Tupolewa było
Ps. na tym zdjęciu nie widać szczątków samolotu
proszę drugi link, tam jest komplet zdjęć i filmy: http://zagloba.salon24.pl/270940,ruskim-samolotom-i-ca...
To lądowanie TU-204 samolotu który został wprowadzony do produkcji 5 lat po tym jak wcielono 101 dla VIP-ów. A konstrukcyjnie jest między nimi ze 30 lat różnicy. Więc co tu porównywać. Poza tym ten samolot lądował w lesie robił to celowo z jakiś przyczyn - nie został zaskoczony przez obecność drzew tak to miało miejsce w przypadku TU - 154M-101.
nudzi mnie Pan, łącznie z tym chałupniczym uprawianiem fizyki.
a skoro o fizyce mowa to proponuję uczestnikom forum poznać tekst profesora Dakowskiego (fizyka) o jego wątpliwościach w związku z katastrofą smoleńską. obawiam się, że tekstu w GW nie było, więc trzeba co nieco poguglić.

A propos pana prof. i jego niby teorii. Cytat z wikipedii:
"Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ścianę"
To jeżęli szanowny kierowca przeżył wyhamowanie ze 173 km/h osiągając takie przeciążęnie to jakie przeciążenie zadziałało na pasażerów w chwili zderzenia z ziemią jeżeli lecieli z prędkością 270km/h ?? I jak to się ma do teorii pana prof. o przeciążeniach w granicach 0,4-4 g .. pewnie na samym końcu hamowania takie były tyle, że w tedy z tutki to już była chmura wfruwających szczątków.

Poza tym czytając to co pan prof. zamieszcza na swojej stronie to jestem w stanie uwierzyć, że często widzi Einsteina żywego:)Andrzej Walczak edytował(a) ten post dnia 29.01.11 o godzinie 19:48
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Andrzej Walczak:
To lądowanie TU-204 samolotu który został wprowadzony do produkcji 5 lat po tym jak wcielono 101 dla VIP-ów. A konstrukcyjnie jest między nimi ze 30 lat różnicy. Więc co tu porównywać. Poza tym ten samolot lądował w lesie robił to celowo z jakiś przyczyn - nie został zaskoczony przez obecność drzew tak to miało miejsce w przypadku TU - 154M-101.

przez te 30 lat nie było żadnej rewolucji w konstrukcjach lotniczych. owszem zasadniczo zmieniła się awionika. w każdym razie nic co by uzasadniało by fakt, że TU154 rozlatuje się na jednej brzozie a TU 204 kosi setkę drzew.

A propos pana prof. i jego niby teorii. Cytat z wikipedii:
"Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ścianę"
To jeżęli szanowny kierowca przeżył wyhamowanie ze 173 km/h osiągając takie przeciążęnie to jakie przeciążenie zadziałało na pasażerów w chwili zderzenia z ziemią jeżeli lecieli z prędkością 270km/h ?? I jak to się ma do teorii pana prof. o przeciążeniach w granicach 0,4-4 g .. pewnie na samym końcu hamowania takie były tyle, że w tedy z tutki to już była chmura wfruwających szczątków.
samolot nie uderzył w ziemię prostopadle, pionowa składowa (wektora) prędkości nie była aż tak wielka, poza tym w samolocie jest dużo większa strefa zgniotu niż w samochodzie.

Poza tym czytając to co pan prof. zamieszcza na swojej stronie to jestem w stanie uwierzyć, że często widzi Einsteina żywego:)
to w co Pan jest w stanie uwierzyć - to Pana sprawa. a ja idę o zakład, że we wszystko co napiszą w GW.

konto usunięte

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
przez te 30 lat nie było żadnej rewolucji w konstrukcjach lotniczych. owszem zasadniczo zmieniła się awionika. w każdym razie nic co by uzasadniało by fakt, że TU154 rozlatuje się na jednej brzozie a TU 204 kosi setkę drzew.
Tupolew Tu-204 - dwusilnikowy samolot pasażerski produkcji rosyjskiej, zaprojektowany na potrzeby Aerofłotu. Bezpośredni konkurent Boeing'a 757, następca Tu-154.
Samolot nowoczesny, posiada takie rozwiązania jak system fly-by-wire, zaawansowaną konstrukcję skrzydła, glass cockpit itd.
Ciekawostką jest, że jako pierwszy z rosyjskich maszyn wykorzystuje silniki produkcji zachodniej.

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Igor Janicki:
przez te 30 lat nie było żadnej rewolucji w konstrukcjach lotniczych. owszem zasadniczo zmieniła się awionika. w każdym razie nic co by uzasadniało by fakt, że TU154 rozlatuje się na jednej brzozie a TU 204 kosi setkę drzew.
Jeżeli chodzi o samą istotę konstrukcji to pewnie nie. Samolot dalej ma skrzydła, stateczniki, i kabinę pasażerską. W zakresie konstrukcyjnym zmiany na pewno dotyczą materiałów wykorzystywanych do konstrukcji, samej konstrukcji chociażby poprzez wykorzystanie programów komputerowych do analiz wytrzymałościowych. Samochody z lat 60 też nie róznią się konstrukcyjnie od samochodów współczesnych. Też mają 4 koła, jeden silnik, skrzynie biegów. A mimo wszystko różnica w bezpieczeństwie jest ogromna.
TU-154 nie rozpadł się na jednej brzozie tylko w wyniku zderzenia z ziemią to jest dość istotna różnica. Obecność tej brzozy zaskoczyła pilotów. Natomiast przedstawiony TU-204 lądował w lesie, pilot liczył się konsekwencjami dlatego z pewnością prędkość była mniejsza, nie było wysuniętego podwodzia. A podejście było wykonane na brzuch samolotu z odpowiednim kątem pewnie bliskim 90 stopniom w poziomie.

samolot nie uderzył w ziemię prostopadle, pionowa składowa (wektora) prędkości nie była aż tak wielka, poza tym w samolocie jest dużo większa strefa zgniotu niż w samochodzie.
Zgadza się nie uderzył prostopadle tak jak i bolid nie uderzył prostopadle w ścianę. Samolot uderzył w ziemie wykonując beczkę. Piloci chcieli zwiększyć prędkość i pociągnęli za stery ustawiając je w pozycji na wznoszenie. Jednocześnie z uwagi na uszkodzenie skrzydła tutka zaczęła robić beczkę co zaczęło powodować przyśpieszanie w kierunku ziemi.
Zarówno w bolidzie jak i samolocie nie ma żadnych stref zgniotu. Bolid jest konstruowany przy założeniu, że może dojść do sytuacji kiedy uderzy z dużą prędkością w ścianę. Dlatego materiały kokpitu bolidów są bardzo wytrzymałe do tego ich krztałt zapewnia przeniesienie energi za plecy kierowcy na tył samochodu.
Samolot ma przyjmować dużą energię na spód. Na podwozie. A nie na kabinę pasażerską i to jest ta istotna różnica. Gdyby tutka nie uszkodziła szkrzydła tylko spadła na las pewnie byłoby to podobne do wypadku TU-204 może byłaby bardziej połamana
Poza tym czytając to co pan prof. zamieszcza na swojej stronie to jestem w stanie uwierzyć, że często widzi Einsteina żywego:)
to w co Pan jest w stanie uwierzyć - to Pana sprawa. a ja idę o zakład, że we wszystko co napiszą w GW.
No to przegrał pan zakład i stawia piwo ;) Nie czytuję GW. W okresie jak szukałem pracy przeglądałem poniedziałkowy dodatek Praca :)
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: Gdzie zniknęło pół tupolewa?

Andrzej Walczak:

Zgadza się nie uderzył prostopadle tak jak i bolid nie uderzył prostopadle w ścianę. Samolot uderzył w ziemie wykonując beczkę.

no właśnie, skąd Pan jest tego pewien ?
po 10.04 widziałem co najmniej trzy różne symulacje tej katastrofy. na jednej faktycznie była beczka. na innych nie. na jednej było zawadzenie o ziemię i obrót w osi prostopadłej do kierunku lotu a równoległej do powierzchni. co uzasadniało taki a nie inny rozpad.

niestety nie wiadomo jak wyglądały ostatnie chwile katastrofy. niechlujne zabezpieczenie fragmentów samolotu oraz ich niszczenie jeszcze to utrudniły.

ja mam wątpliwości. a Wy próbujecie mnie zniechęcić do mówienia o wątpliwościach ...

Następna dyskusja:

Gdzie zniknęło 9 mln zł?




Wyślij zaproszenie do