Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

No tak, przecież monarchia absolutna czy rządy jak w Korei Północnej lub na Kubie to niedościgniony wzór dla PiS-owców :)

Jeden naczelnik czyt. Jarosław :) Tylko różnica jest taka, że Kaczyński obok Piłsudskiego mentalnie nawet nie stał :)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Ja cały czas uważam, że Polakowi nie wolno dawać rządzić, bo efekty mamy jak w naszym rządzie jednym, drugim czy kolejnym.

Niemniej zgadzam się z tym, że PiS przyciąga jak magnes większość nawiedzonych, którzy nie powinni w ogóle piastować publicznych urzędów.
Począwszy od ich prezesa,
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Ja cały czas uważam, że Polakowi nie wolno dawać rządzić, bo efekty mamy jak w naszym rządzie jednym, drugim czy kolejnym.
Więc kto miałby rządzić Polakami jeśli nie Polak? Przypominam, że tak bywało drzewiej i też nie skończyło się za zbytnio.
Niemniej zgadzam się z tym, że PiS przyciąga jak magnes większość nawiedzonych, którzy nie powinni w ogóle piastować publicznych urzędów.
Począwszy od ich prezesa,
A to już wasz czyli demokratów problem. Ja demokratą nie jestem więc mam później czyste sumienie w rpzeciwienstwie do tych, krórzy manifestują w obronie demorkacji (lub plusikują bezmyslnie) w momencie, kiedy widczne sa właśnie efekty tej demokracji.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Należałoby zrobić gęstsze sito, zanim się kogoś do polityki dopuści. Jak patrzę na taką Pawłowicz czy Macierewicza, to nóż mi się w kieszeni otwiera.

PiS-owcom marzy się chyba głęboki PRL.

– To też już przerabialiśmy. W PRL słowo „naród” również było nacechowane konkretną ideologią – „Naród z partią, partia z narodem!”, „Program partii, programem narodu!”…

– Ale nawet Gomułce i Gierkowi nie przyszło do głowy, żeby Telewizję Polską i Polskie Radio nazwać narodowymi albo robotniczo-chłopskimi.

– Skąd więc się biorą te pomysły pisowców i ich dziennikarzy?

– Właśnie z zauroczenia PRL-em. Ot, taki paradoks – oni naprawdę nienawidzą „komunistów” i „ludowej Polski”, lecz jednocześnie marzą o tym, żeby udało się wreszcie wprowadzić w życie taką formę rządów, która będzie dokładną kopią PRL-owskich. Najlepiej tych z epoki gomułkowskiej, ale ta gierkowska też jest nie do pogardzenia. Wówczas partia „przewodnia i kierownicza” z monopolem władzy i niemal monopolem informacji wiedziała najlepiej, czego komu potrzeba. Roztaczała opiekuńcze skrzydła nad wszystkimi sferami życia społecznego za pośrednictwem swych funkcjonariuszy, a zarazem stała na straży ustroju, dbając o niedopuszczenie niepożądanych poglądów. Sam kiedyś byłem pod wpływem tego sposobu myślenia, dlatego dziś łatwo go rozpoznaję. Teraz PiS – marginalizując jakąkolwiek opozycję – zadba w podobny sposób o „godność” i „tożsamość” narodu.

– Obecnie, według planu Prawa i Sprawiedliwości, TVP i Polskie Radio w 75 proc. mają być finansowane z państwowego budżetu i zostaną przekształcone w instytucje kultury podlegające Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który będzie wybierał prezesów tych instytucji. Znowu powtórzę: głupio to nie brzmi. Może da się wreszcie skończyć z fikcją konkursów, które zawsze wygrywają ci z politycznego nadania? Trzy miesiące temu taki konkurs na prezesa TVP wygrał Janusz Daszczyński, pupil PO.

– I jest to oczywiście chore. Ale sytuacji na pewno nie uzdrowi zlikwidowanie konkursów i przekazanie władzy nad mediami publicznymi szefowi resortu kultury. Wiadomo już, że będzie nim prof. Piotr Gliński. Na to stanowisko nie namaściły go wszystkie siły polityczne, które są w parlamencie, tylko partia rządząca, która zaprogramowała go ideologicznie – na selekcję określonych treści, na decydowanie o tym, co jest, a co nie jest „polskie”, co stanowi „profanację świętości narodowych”, a co nie jest bluźnierstwem przeciwko nim. To również jest nic innego, jak odświeżenie modelu, który obowiązywał w PRL-u. Wtedy, teoretycznie, zarządzał tymi mediami Radiokomitet, a w praktyce mieliśmy do czynienia z transmisją polityczną wpływów „przewodniej partii” do tych mediów. Teraz Radiokomitet zastąpi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ot, i cała zmiana.


http://wolnemedia.net/media/pisowcy-jak-gomulkowcy/
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Nie wiem Janku, czego Cię te różowe serduszka tak kręcą :) przyznać się nie chcesz, więc pewnie masz z nimi coś wspólnego :)

Każdy polski rząd pozostawił po sobie więcej złego niż dobrego. Jaki z tego wniosek? Rządzić nie umiemy. PRL też idealny przecież nie był, jedyne co dawał ludziom to złudne poczucie równości. Zastanawia mnie, dlaczego PiS ciągnie w tym kierunku, choć pewnie doskonale wie, że na dłuższą metę takie meblowanie życia ludziom skończy się dla nich czerwoną kartką i przedterminowymi wyborami. Czekam tylko, aż wprowadzą kartki :)

Tylko fenomen takiego PiS-u polega na czymś innym. Tłucze się ludziom do głów, że Polska katolicka, jedynie prawdziwy katolik to patriota no i ciemny lud to kupił, choć jak wiadomo katolicyzm na nasze ziemie wprowadzono siłą i tylko jako polityczne zagranie potrzebne Mieszkowi, ale kto by się tym przejmował.

W związku z tym, że w Polsce praktycznie od urodzenia jest się zapisanym do wiadomej sekty, PiS ma pole do popisu bratając się z o. Rydzykiem i pozwalając na wypowiedzi takiej Pawłowicz czy ks. Oko, że o arcybiskupie Hoserze nie wspomnę, bo tego to jeszcze prezydent odznaczył, choć powinien pogonić.

http://polska.newsweek.pl/arcybiskup-henryk-hoser-odzn...

Tak więc mamy świetną kombinację dla przykładnego pisowca: katolik, patriota, moralny, jedyny prawy i sprawiedliwy. Cóż, ludziom się wydaje, że to ich człowiek, przecież oni też prawi, sprawiedliwi patrioci.

Tylko jakoś nikt nie widzi tego wilka w owczej skórze i czegoś dużo bardziej groźnego. Fanatyzmu, zarówno w stosunku do władzy jak i religii.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Nie wiem Janku, czego Cię te różowe serduszka tak kręcą :) przyznać się nie chcesz, więc pewnie masz z nimi coś wspólnego :)
Do czego przyznac? Że tępie je gdzie się da? Oczywiście że tak.
Ale dalej nie odpowiedzialaś mi na pytanie: kto jeśli nie Polak, ma Polakami rządzić.
No i musze zaprotestować odnosnie tego kazdego rządu, pozostawiającego po sobie zgliszcza. Rządem, który gdyby mu pozzwolono, to usunął by z Polski patologie czasu transformacji był rząd WCzc. Jana Olszewskiego. Na potwierdzenie tego zreszta jest fakt, że obozy mafijno-agenturalne wpadły w absolutną paniczną sraczke, której efekty widzimy do dziś. Przypominam slowa Rudego Blahiera ''Panowie, policzmy głosy''.
No i rząd PiS lat 2005-2007 też ma kilka zasług. Pomijam składke rentową, dzieki obniżeniu której zostaje ci w portfelu dość sporo pieniedzy co miesiąc ale najważniejsze to rozbicie przez JCzc. Antoniego Macierewicza delegatury ruskiego wywiadu czyli WSI. To jest wiekopomne dzieło, za które należałoby mu postawic pomnik. Zresztą za wcześniejszą Listę Macierewicza również. To człowiek honoru w odróżnieniu od TW Znaka, który najpeirw kłamał że agentem nie był a potem jak bezjajeczna mameja płakał, jak dostał w agenturalny pysk od JE Korwina-Mikkego. Słusznie dostał ocywiście.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.02.16 o godzinie 16:21
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Skoro widać na przestrzeni lat, że Polak się jednak nie nadaje? Gdyby PiS był taki dobry w latach 2005-2007, to przecież rządziłby do dziś :P no,ale coś jak widać poszło nie tak :)

Poza tym my, Polacy, mamy jedna zasadnicza wadę w rządzeniu. Zamiast ulepszać to, co zostawili poprzednicy, równamy wszystko z ziemią. Zero polegania na tym, co już zbudowane. Po co modernizować, skoro można zburzyć.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Skoro widać na przestrzeni lat, że Polak się jednak nie nadaje? Gdyby PiS był taki dobry w latach 2005-2007, to przecież rządziłby do dziś :P no,ale coś jak widać poszło nie tak :)
No więc pytam (po raz trzeci) kto jak nie Polak? Podasz w końcu konkretnie?
No i nie zgadam się z tezą powyżej. To czy ktos rządzi dobrze czy źle, nie ma w demokracji ABSOLUTNIE żadnego znaczenia. ABSOLUTNIE. Np. w społęczności10 osób 6 osób okrada te pozostałe 4, które nie moga ich w demokratyczny sposób odwołać, bo są w mniejscości. Przecież demokracja to jest ustrój idealny dla przestępców i idiotów. Bez dwóch zdań.

Poza tym my, Polacy, mamy jedna zasadnicza wadę w rządzeniu. Zamiast ulepszać to, co zostawili poprzednicy, równamy wszystko z ziemią. Zero polegania na tym, co już zbudowane. Po co modernizować, skoro można zburzyć.
Tu zgoda, to często występuje niestety.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Problem z Polakiem do rządzenia polega chyba na słabym sicie przy dostępie do korytka. Podaj mi Polaka, który nadawałby się na dobrego prezydenta i nie byłby na usługach żadnego z obecnych ugrupowań. Ciężko będzie takiego znaleźć.

Do polityki dostaje się u nas każdy, bez względu na to, jak bardzo nierówno ma pod sufitem. Przypuszczam, że dodatkowo nikt konkretny i inteligentny do rządów się nie garnie, widząc ten cały polski cyrk.
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Problem z Polakiem do rządzenia polega chyba na słabym sicie przy dostępie do korytka. Podaj mi Polaka, który nadawałby się na dobrego prezydenta i nie byłby na usługach żadnego z obecnych ugrupowań. Ciężko będzie takiego znaleźć.
Korwin Mikke. Nieprzekupny.
Pytam po raz czwarty: kto jeśli nie Polak?
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Jan K.:
Agnieszka G.:
Problem z Polakiem do rządzenia polega chyba na słabym sicie przy dostępie do korytka. Podaj mi Polaka, który nadawałby się na dobrego prezydenta i nie byłby na usługach żadnego z obecnych ugrupowań. Ciężko będzie takiego znaleźć.
Korwin Mikke. Nieprzekupny.
Pytam po raz czwarty: kto jeśli nie Polak?

Jesteś uparty jak baba przy nowej kiecce do pełnej szafy :)
Pisałam, że nie widzę takiego Polaka, choć wiadomo, że Polak powinien rządzić i wierz mi, za Chiny Ludowe nie mam pojęcia, kto by to mógł być.

Bismarck nie na darmo mówił o tym, że Polak do rządzenia się nie nadaje (o ile to jego słowa), nie sądzę, by to było bezpodstawne patrząc na obecny cyrk i poprzednie.

Korwin-Mikke powie 4 rzeczy ok, a z piątą tak dowali, że nic tylko mu miejsce w Tworkach szykować. I on jest godny prezydentury? nie sądzę.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Ręce opadają:

Kto bacznie obserwuje polską sytuację i czyta przecinki w ustawach, ten w ubiegłym tygodniu bez trudu zauważył, że proces przebudowy demokracji w satrapię został faktycznie domknięty. Polska przestała być państwem rządzonym przez powszechnie obowiązujące reguły, a stała się państwem rządzonym przez widzimisię. Konkretnie przez widzimisię prezesa Kaczyńskiego. Na samym szczycie formalnie istniejący parlament uchwała to, co prezes każe. Prezydent to podpisuje. Trybunał Konstytucyjny tego nie zakwestionuje, nawet gdyby było, oczywiście, sprzeczne z konstytucją, bo został sparaliżowany. Jeśli jakieś prawo odrzuci, to rząd tego nie opublikuje, powołując się na niewłaściwy skład. Konstytucja jako akt prawny istnieje więc już tylko formalnie. Jedyną faktyczną konstytucją i źródłem wszelkiego prawa jest wola prezesa.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,wid,18135988,wiadom...
Jan Mikołaj K.

Jan Mikołaj K. Hrabia herbu
Hilzen.Przez higienę
mózgu wystrzegam się
pr...

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Jan K.:
Agnieszka G.:
Problem z Polakiem do rządzenia polega chyba na słabym sicie przy dostępie do korytka. Podaj mi Polaka, który nadawałby się na dobrego prezydenta i nie byłby na usługach żadnego z obecnych ugrupowań. Ciężko będzie takiego znaleźć.
Korwin Mikke. Nieprzekupny.
Pytam po raz czwarty: kto jeśli nie Polak?

Jesteś uparty jak baba przy nowej kiecce do pełnej szafy :)
Pisałam, że nie widzę takiego Polaka, choć wiadomo, że Polak powinien rządzić i wierz mi, za Chiny Ludowe nie mam pojęcia, kto by to mógł być.
No ale ja jestem przyzywczajony do jednak podawania alterntywy jeśli sie coś neguje. stąd moje pytania. Ale ok. Niech będzie. uważam natomiast, że narodowośc nie ma tu nic do rzeczy i pewnie masa Polaków jak najbardziej spełniałaby te kryteria o które ci chodzi.

Bismarck nie na darmo mówił o tym, że Polak do rządzenia się nie nadaje (o ile to jego słowa), nie sądzę, by to było bezpodstawne patrząc na obecny cyrk i poprzednie.

Korwin-Mikke powie 4 rzeczy ok, a z piątą tak dowali, że nic tylko mu miejsce w Tworkach szykować. I on jest godny prezydentury? nie sądzę.
Prezydentury nie. On może byc królem :)
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: Fenomen PiSowca

Agnieszka G.:
Ja cały czas uważam, że Polakowi nie wolno dawać rządzić, bo efekty mamy jak w naszym rządzie jednym, drugim czy kolejnym.
Dlatego uważam, że właśnie w Polsce sprawdziłaby się idea państwa-minimum! Nie byłoby się o co kłócić i ludzie zajęliby się pożytecznymi sprawami. Szczupły budżet, z którego finansowane byłyby tylko armia, policja, sądy, drogi i radykalnie zredukowana administracja. Nie ma sporu o finansowanie kościoła czy gender, o religię czy seksedukację w szkole. Państwo-minimum nauczyłoby ludzi być wolnymi i odpowiedzialnymi.

konto usunięte

Temat: Fenomen PiSowca

Artur K.:
Agnieszka G.:
Ja cały czas uważam, że Polakowi nie wolno dawać rządzić, bo efekty mamy jak w naszym rządzie jednym, drugim czy kolejnym.
Dlatego uważam, że właśnie w Polsce sprawdziłaby się idea państwa-minimum! Nie byłoby się o co kłócić i ludzie zajęliby się pożytecznymi sprawami. Szczupły budżet, z którego finansowane byłyby tylko armia, policja, sądy, drogi i radykalnie zredukowana administracja. Nie ma sporu o finansowanie kościoła czy gender, o religię czy seksedukację w szkole. Państwo-minimum nauczyłoby ludzi być wolnymi i odpowiedzialnymi.
Dodałabym jeszcze jeden niezbędny element - wsparcie osób słabych, niezaradnych, które w wyniku różnych zdarzeń zewnętrznych lub z powodu braku umiejętności dostosowania się do otaczającego świata nie radzą sobie z codzienną egzystencją. Tę sferę oddałabym niezależnym od państwa fundacjom czy instytucjom charytatywnym.

Niestety, pozostaje kwestia opieki zdrowotnej. Nie wiem, czy tu wystarczą ubezpieczalnie na kształt kas chorych (kosztowne i zaawansowane procedury, których mogą nie chcieć finansować), a i zawsze znajdzie się grupa, która się z takich czy innych względów nie ubezpieczy. Gdy delikwent załapie przeziębienie, nic mu nie będzie, gorzej, jak jego dziecko złamie nogę.

W każdym razie idea "mniej państwa w państwie", niekoniecznie w najbardziej radykalnej formie, jest jak najbardziej godna uwagi. Niestety, tendencja z każdą kolejną ekipą idzie zdecydowanie w drugą stronę.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Ale czego się tu spodziewać, kiedy prezes Stalinem straszy? :)

– Jeśli zanalizować sposób ataku na nas, łatwo dostrzec czasy stalinizmu – powiedział Jarosław Kaczyński na gali tygodnika "Wprost" odbierając nagrodę Człowiekiem Roku 2015, o czym już w naTemat pisaliśmy. Prezes partii rządzącej wykorzystał tę okazję do skomentowania bieżącej sytuacji w Polsce, a zwłaszcza krytyki pod swoim adresem.

http://natemat.pl/170145,nie-traktujemy-tego-ataku-pow...

Wiadomo, jaką Stalin ma opinię, sam Lenin przestrzegał przed nim. Tak więc prezes znów szuka adekwatnego porównania. Czekam, aż ogłosi się Mesjaszem i męczennikiem, tylko ukrzyżowania brak :P

Skoro prezes zachowuje się, jak się zachowuje, niech ma jaja brać na klatę krytykę a nie rżnie pokrzywdzoną sierotkę, przeciwko której sprzysiągł się cały niedobry świat.

Najpierw trzeba mieć jaja, dystans i klatę i nie zachowywać się jak wieczny malkontent z prawami do korony.

Cóż prezesie, na nic skrzydła, kiedy móżdżek ptasi :)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Fenomen PiSowca

Głos Kazimierza Kutza:

Kazimierz Kutz: Demokracja to nie prezerwatywa

- Oni będą robić tylko takie kino historyczne, które jest zgodne z ich ideologią. Coś w rodzaju prawicowego realizmu socjalistycznego. Z teatrem zrobią dokładnie to samo. Przecież muszą wykazać, że białe jest czarne, a czarne białe. Wykażą więc, że teatr jest wstrętny, obrzydliwy, niekatolicki, grzeszny, nienarodowy, niepatriotyczny i cholera wie, jaki jeszcze. Jedno wielkie bezhołowie, z którym trzeba wreszcie skończyć, i oni na pewno z nim skończą - rozmowa z reżyserem KAZIMIERZEM KUTZEM.


http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/216736.html

Niestety, ma rację ...

konto usunięte

Temat: Fenomen PiSowca

Może to tylko takie wrażenie po krótkim odwyku od sieci, ale mam wrażenie, że wśród pracowników internetowych lepszego sortu jakby małe poruszenie - wpisów na wybiórczej jakby więcej, a i na AJUŻ kolega Wojtek się uaktywnił (choć Słupek A. oraz psiapsiółki dość skutecznie go zagłuszają). Coś mi umknęło? Jakiś sondaż? Czy to odpowiedź na gwizdy w Gdyni? Ktoś wesprze mą świadomość?Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.02.16 o godzinie 19:55

Temat: Fenomen PiSowca

Anna K.:
Może to tylko takie wrażenie po krótkim odwyku od sieci, ale mam wrażenie, że wśród pracowników internetowych lepszego sortu jakby małe poruszenie - wpisów na wybiórczej jakby więcej, a i na AJUŻ kolega Wojtek się uaktywnił (choć Słupek A. oraz psiapsiółki dość skutecznie go zagłuszają). Coś mi umknęło? Jakiś sondaż? Czy to odpowiedź na gwizdy w Gdyni? Ktoś wesprze mą świadomość?
...a kto b y się tam przejmował sondażami i gwizdami po wyborach;)
...aktywność większa?...może normy podkręcili;)

Następna dyskusja:

fenomen Bonda




Wyślij zaproszenie do