Adam S. e-commerce
Temat: Eksperci z tefałenu :)
Eksperyment wykazał dobitnie, że wszyscy ci pseudoeksperci przez 12 miesięcy karmili społeczeństwo kompletnymi bzdurami. Teraz beda dyskredytować wyniki tego eksperymentu. Ns przekład to:"- Chodzi przede wszystkim o to, żeby robić taki eksperyment, trzeba doprowadzić do sytuacji, żeby ten samolot w czasie eksperymentu miał maksymalnie zbliżone warunki, wszystkie warunki pogodowe - takie jak temperatura, wiatr, kierunek wiatru, ciężar samolotu - wyjaśnił.
Po czym dodał: - Jeżeli nie będą zbliżone, to przepraszam, ale to taka trochę lipa."
Czy ten człowiek próbuje wciśnąć ludziom ciemnotę, ze sprawność hamulców w ich samochodach, zależy od kierunku wiatru, mgły albo liczby osób w samochodzi? :)
Albo to:
"- W tym przypadku odejście (na drugi krąg - red.) to działanie załogi. Nikt sobie nie wyobrazi, że inna załoga zrobi to podobnie czy tak samo jak ta załoga, która zginęła - powiedział i zaznaczył, że w sytuacjach ekstremalnych każdy człowiek zachowuje się inaczej."
Ale o co chodzi, czy oni we trzech na raz musza nacisnąć ten guzik? :)
A może ś.p. Protasiuk mógł mocniej szarpnąć za wajchę i urwać ją, przez co jakiś mechanizm nie zadziałał i samolot się rozbił.
Toż to kabaret jest jakiś a nie poważna telewizja :) Wiadomo, że musza się bronić bo eksperyment potwierdzil, że albo sa kolpletnymi idiotami albo mówili to wszystko na polityczne zamówienie. Jedno jest pewne mijali się z prawdą a piloci postępowali prawidłowo. Co więc się stało? Nadal nie znamy odpowiedzi.
http://www.tvn24.pl/0,1699366,0,1,o-eksperymencie-tu_1...
"Przypomnijmy, że eksperci występujący w zaprzyjaźnionych mediach, co i rusz powtarzali, że to niemożliwe. Sugerowali, ba!, kategorycznie twierdzili, że dowódca Protasiuk był słabo wyszkolony, i nie wiedział, że bez ILS tu-154 nie odleci. A jednak odleciał. No i co teraz, ponowie GRUSZCZYK i HYPKI i inni? Eksperyment, zdaniem bodaj Hypkiego zbędny – obalił wreszcie te brednie. Teraz polscy eksperci zastanawiają się, dlaczego samolot się nie podniósł, mimo że kapitan Protasiuk zrobił wszystko tak jak powinien; bardzo prawdopodobne, że nawet więcej niż oficjalnie wiemy."
http://rossonero.nowyekran.pl/post/10624,odchodzimy-w-...Adam S. edytował(a) ten post dnia 17.04.11 o godzinie 17:04