Temat: Do PO zapisywano ludzi bez ich wiedzy!!
Dawid B.:
[...]
Nie polecalbym narzadow pobranych od motocyklisty zderzajacego sie ze sciana. Jesli w ogole byloby co jeszcze zbierac.
Znam przypadek z pewnej firmy flotowej.
Otóż, kierowca samochodu zatrzymał się, jak Bozia przykazała, na czerwonym. Jadący za nim motocyklista nie przypuszczał najwyraźniej, że kierowca szanuje przepisy (w tym także charakter światła czerwone), stąd hamowanie zaczął później, niż samochód i później ten proces zakończył.
Motocykl zatrzymał się gdzieś pod tylną osią, motocyklista zakończył jazdę w bagażniku, po tym, gdy uprzednio rozbił tylną szybę; kask z głowy motocyklisty był lepszy od właściciela, ponieważ zdołał jeszcze przelecieć przez samochód (była to bodaj Octavia kombi), po czym elegancko zatrzymał się w przedniej szybie. Całość wyścigu wygrał... GPS kierowcy samochodu, który został wystrzelony przez rozwaloną kaskiem przednią szybę. Fragmenty GPS wyhamowały gdzieś w połowie skrzyżowania...
O dziwo - poza stratami w sprzęcie ofiar w ludziach nie było.