Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Dopóki krytycy PiSu nie uświadomią sobie, że opozycja, która krytykuje za rzeczywiste i faktyczne błędy rządu i to błędy, wręcz przestępstwa grubego kalibru (działanie na szkodę państwa np.) ma do tego prawo i nie jest to wcale agresją dopóty będą tak pokrętnie myśleć jak Pan "Grek" i reszta "gwiazdozbioru".

Więc żeby to towarzystwo pojęło błąd w jakim tkwi trzeba pisać w szczegółach o konkretnych zaniedbaniach i błędach PZPO, w wysokiej rozdzielczości jednocześnie nie pozwalając na uogólnianie.

Bardzo dobry artykuł pojawił się wczoraj na wpolityce.pl
Notabene świetny portal, demaskują np. manipulacje Gazety Wyborczej.
Tutaj artykuł:
http://wpolityce.pl/view/6527/Polacy_nie_znosza__gdy_k...

I tak właśnie jest jak w tym artykule napisane z Panami Gajami, Grekami, Piechockimi i całym tym "gwiazdozbiorem".

Z kolei nasz (ludzi świadomych, nie żyjących w Polskim Matriksie) problem polega na tym co też artykuł opisuje. Często próbujemy narzucić własne zdanie. A w większości wypadków powinniśmy się ograniczyć do przekazania informacji z zakończeniem w stylu "ale to moja opinia, Ty możesz mieć inną". Efekt w postaci uświadomienia co do pewnych faktów generalnie będzie ten sam, ale szkoda dla psychiki i ego nieświadomego krytykanta PiSu mniejsza, bo zostawia mu się szansę na zmianę zdania pod wpływem własnych przemyśleń, a nie "bo mnie ktoś przekonał, namówił, wpłynął na moje zdanie".

Oczywiście to wszystko co wyżej napisałem ma sens jeśli mamy do czynienia ze zwykłymi "Kowalskimi".
Jeśli "gwiazdozbiór" to funkcjonariusze partyjni (albo najzwyklejsza agentura) oddelegowani na front walki o utrzymanie "nieświadomości" wśród społeczeństwa to nie warto nawiązywać dyskusji.
Można ich rozpoznać po stylu wypowiedzi. Strugają niby specjalistów, ludzi inteligentnych, ale gdy wypowiadają się na różne tematy to robią to w bardzo wąskim kontekście, charakterystycznym dla laika, ignoranta.
Mówią, że PiS jest zły, bo... i tutaj całkowicie wyrwane z szerszego kontekstu decyzje, zachowania polityków PiSu.

Podsumowując.
Problem przebudzenia się Polaków sprowadza się do znalezienia sposobu nauczenia ich, pokazania im by sami potrafili weryfikować przekaz medialny, a gdy to zrobią mieli miłą świadomość, że nie dali się oszukać, że przejrzeli cwaniaków z PO, z Wyborczej, z TVNu i odczytali ich manipulacje.Jarosław R. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 09:15

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:
Dopóki krytycy PiSu nie uświadomią sobie, że opozycja, która krytykuje za rzeczywiste i faktyczne błędy rządu i to błędy, wręcz przestępstwa grubego kalibru (działanie na szkodę państwa np.) ma do tego prawo i nie jest to wcale agresją dopóty będą tak pokrętnie myśleć jak Pan "Grek" i reszta "gwiazdozbioru".

Fakt.

Wszak krytyka (tak normalna w demokracji) pod adresem PiS to AGRESJA, a nie rzecz całkowicie normalna w demokracji.

Tak więc PiSu krytykować absolutnie NIE WOLNO.
Co oczywiście nie wyklucza prawa PiSu do rozporządzania kto zasłużył na moralną dyskusję (to wersja soft) oraz kto ma krew na rękach (to wersja hard, ale przecież nie jest sianiem agresji, prawda?).

Panie Jarosławie,
Jeśli chce Pan onieśmielić "gwiazdozbiór" jakąś głęboką ideą, to nie Pan czerpie ze słów bardziej wymagającego filozofa.
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:

I tak właśnie jest jak w tym artykule napisane z Panami Gajami, Grekami, Piechockimi i całym tym "gwiazdozbiorem".

Z kolei nasz (ludzi świadomych, nie żyjących w Polskim Matriksie) problem polega na tym co też artykuł opisuje. Często próbujemy narzucić własne zdanie. A w większości wypadków powinniśmy się ograniczyć do przekazania informacji z zakończeniem w stylu "ale to moja opinia, Ty możesz mieć inną". Efekt w postaci uświadomienia co do pewnych faktów generalnie będzie ten sam, ale szkoda dla psychiki i ego nieświadomego krytykanta PiSu mniejsza, bo zostawia mu się szansę na zmianę zdania pod wpływem własnych przemyśleń, a nie "bo mnie ktoś przekonał, namówił, wpłynął na moje zdanie".

ciekawe, czy to działa w drugą stronę..

Oczywiście to wszystko co wyżej napisałem ma sens jeśli mamy do czynienia ze zwykłymi "Kowalskimi".
Jeśli "gwiazdozbiór" to funkcjonariusze partyjni (albo najzwyklejsza agentura) oddelegowani na front walki o utrzymanie "nieświadomości" wśród społeczeństwa to nie warto nawiązywać dyskusji.

rany, to ja już agent? no tak przecież Jaruś rzekł "kto nie z nim to z ZOMO"
Można ich rozpoznać po stylu wypowiedzi. Strugają niby specjalistów, ludzi inteligentnych, ale gdy wypowiadają się na różne tematy to robią to w bardzo wąskim kontekście, charakterystycznym dla laika, ignoranta.

jakie to miłe:)
Mówią, że PiS jest zły, bo... i tutaj całkowicie wyrwane z szerszego kontekstu decyzje, zachowania polityków PiSu.

Podsumowując.
Problem przebudzenia się Polaków sprowadza się do znalezienia sposobu nauczenia ich, pokazania im by sami potrafili weryfikować przekaz medialny, a gdy to zrobią mieli miłą świadomość, że nie dali się oszukać, że przejrzeli cwaniaków z PO, z Wyborczej, z TVNu i odczytali ich manipulacje.Jarosław R. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 09:15

biczować ich, odizolować, zesłać do obozów pracy. Niech żyje Wielki Jarosław!!

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Ja takich mentorów to nawet w swoim białoruskim ogólniaku nie spotkałam jak Pan Rzeznik :) a tam to carscy uczyciele :)

No cóż, życie ciekawe jest :)Dorota Ruczaj edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 10:34
Marcin F.

Marcin F. Turn on, tune in,
drop out

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:
Z kolei nasz (ludzi świadomych, nie żyjących w Polskim Matriksie)

Kogo Pan, Panie Rzeźnik nazywa człowiekiem świadomym? Jesteśmy tu w znanym nam gronie - może poda Pan nazwiska? Pani Joanna należy do tych świadomych?
Jeśli "gwiazdozbiór" to funkcjonariusze partyjni (albo najzwyklejsza agentura) oddelegowani na front walki o utrzymanie "nieświadomości" wśród społeczeństwa to nie warto nawiązywać dyskusji.

Jeśli nazywasz każdą osobę, która nie zgadza się z waszym "tokiem "rozumowania"" agentem bądź funkcjonariuszem partyjnym to spokojnie mogę Cię nazwać zwykłym ćwokiem.

Stosujesz takie same metody jak twoj wódz: jesli nie jesteś z nami to jesteś agentem.

Poza tym z tą argumentacją jest tak, że nigdy nie odpowiada Pan na pytania zbyt trudne, ukazujące prawdę czy logiczną spójność.

I na koniec: w przeciwieństwie do Pana podpisuje się własnym nazwiskiem a nie pseudonimem.

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Majka W.:
biczować ich, odizolować, zesłać do obozów pracy. Niech żyje Wielki Jarosław!!

Zastanawiam się, czy jej sens dyskutować z posłańcem.

Wszak cała rola p.Jarosława ograniczyła się do kopiuj/wklej artykułu i linku.

Wchodząc do hotelu nikt nie wdaje się w zbędną rozmowę z odźwiernym na temat tego, co dzisiaj poleca szef kuchni.
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

To pewnie moja papuga w klatce też sądzi że my jesteśmy debilami.... mamy tyle zajęć, trosk, kłopotów a ona sobie po prosu siedzi.
W gruncie rzeczy to szkoda mi tych fanatyków z PIS, sami się marginalizują.....
Pamiętam w wakacje byłem na polskim kempingu na Mazurach, balanga, zabawa, ruja i poróbstwo...
Przyjechała ekipa oazowców, brzydkie ( nie ich wina) dziewczęta i wymoczkowaci młodzieńcy, którzy cały dzień stali przy garach, krzątali w obrębie wyznaczonym przez księdza i zakonnicę, byli odprowadzani i przyprowadzani do i z sanitariatów ( po trasie byłe piwiarnia).
W centralnym punkcie obozowiska stłao radio i mieliśmy Ojca Rydzyka "na żywo" a wieczorem śpiewali pieśni religijne...
I fajnie , wolno im , to ich styl życia choć Panienki wodziły wzrokiem za nieoazową męską młodzieżą która im bardziej wodziły tym skąpiej się ubierała.
Tak sobie drogę wybrali, i choć ze względu na ich obecność a właściwie Rydzyka i pieśni bożecośpolskie, przeniosłem się na inny kamping to w samej rzeczy mnie ich szkoda.
Nie będę wzorem tych tu , zastanawiał się jak ich wyrwać ze szponów szatanów z krzyżami na piersiach, nie będę im opowidał o wyższości przypadkowego seksu pozasektowego na ascezą lub innym monogamicznym. Nie będę ich namawiał na piwo i rock&roll.
Pojadę tam gdzie ich nie ma , i tak samo widzę PIS, oni chcą mnie wyrwać z normalności i wsadzić do klatki ich ciasnych horyzontów... niech chcą.. wolno im... na razie mogę jeno pocałować mnie w dupę...

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:
[...]
Aż chce się zapytać dlaczego PiS tego nie robi, dlaczego tak nie działa? I dlaczego, żeby dać możliwość wyrobienia sobie własnego zdania na temat trzeba nazwać oponenta idiotą lub udającym inteligenta? Nawet w tym co pan napisał ujawnia się główny problem PiSu, który tak naprawdę powoduje, że większość nie chce nawet go słuchać - ich przekonanie o monopolu na prawdę, bo w gruncie rzeczy konkluzja nie jest taka "niech przemyśli i wyrobi sobie własne zdanie" tylko "dajcie mu pomyśleć niech ma wrażenie że sam doszedł do tego, że nasze zdanie jest słuszne". Czyli znów traktowanie siebie jako cześć wybraną narodu oświeconą itd a całą resztę a priori za głupców których tylko trzeba tak zmanipulować, żeby myśleli jak my.

Panie Jacku, ilekroć widzę światełko w tunelu i zaczynam myśleć, że może z tego PiSu coś będzie to zaraz dostaję od nich kubłem zimnej wody na otrzeźwienie. PO jest słabe jak barszcz a jego największą siłą jest działalność PiSu. W chwili obecnej rząd PO przy sprawnej opozycji powinien leżeć na łopatkach i być liczonym a tu tym czasem opozycja (bo nie tylko PiSu to dotyczy) kładzie się i daje się kopać.

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Sławomir Miłow:
Pamiętam w wakacje byłem na polskim kempingu na Mazurach, balanga, zabawa, ruja i poróbstwo...
Przyjechała ekipa oazowców, brzydkie ( nie ich wina) dziewczęta i wymoczkowaci młodzieńcy, którzy cały dzień stali przy garach, krzątali w obrębie wyznaczonym przez księdza i zakonnicę, byli odprowadzani i przyprowadzani do i z sanitariatów ( po trasie byłe piwiarnia).
Ależ mnie Pan rozbawił tą historią...
myślę że ów przykład wyimaginował Pan sobie na potrzeby pokazania szanownym forumowiczom "niby wyższość" Pana stylu i zachowania nad zachowaniem młodzieży oazowej. Naprawdę robi wrażenie. Nie spytam gdzie Pan posyłał dzieciaki...

Naprawdę myśli Pan, że ktoś chce Pana wyrwać z normalności i wsadzić do klatki ich ciasnych horyzontów...? Schlebia Pan sobie.Dariusz H. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 12:36
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Niech Pan nie pyta,a co do Dzieciaków to na penwno nie na oazowe pranie mózgu, dla ich własnego dobra....
Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Mariusz Jakubczyk:
...tym czasem opozycja (bo nie tylko PiSu to dotyczy) kładzie się i daje się kopać.
Pominął Pan podsumowanie w moim poście.

Trzeba mieć dużo złej woli żeby nie postarać się zrozumieć, że w sytuacji gdy media mainstreamowe jawnie trzymają stronę środowisk politycznych związanym z postkomunistami i tą częścią Solidarności, która się z nimi dogadała to nie możliwa jest wyrównana, walka fair play bez obrywania jak nie z jednej to z drugiej strony.

Dlatego tak bardzo potrzebne jest by Polacy uświadomili sobie, że mainstream manipuluje i to bardzo, przekazem medialnym, wobec czego trzeba ten przekaz weryfikować i porównywać z innymi źródłami.
Na całe szczęście inne źródła zaczynają być coraz mocniejsze, bo ludzie powoli się budzą, nie dają się karmić TVNom i GW kolejnymi kłamstwami.

Z chwilą gdy człowiek powyższe zrozumie powinien wziąć poprawkę z tego powodu na kryteria oceny działalności PiSu.

Ewentualne jedyne pretensje jakie można mieć to że PiS nie potrafi skutecznie punktować manipulacji, gdzie co najważniejsze często jest już zrobione przez internautów, wystarczy wyciągnąć z sieci gotowe analizy i je nagłośnić.
Na portalu wpolityce.pl ostatnio pojawił się szereg analiz manipulacji GW w wielu tematach (Smoleńska, Kaczyńskiego, Grossa).

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i to dosłownie, jak sami twierdzicie jest coraz gorzej a na pewno trudniej i nic, zupełnie nic z tym nie robicie tak samo jak PO i reszta klasy politycznej naszego kraju.
A może zamiast przekonywać ludzi... Z resztą co ja będę pouczał geniuszy politycznych...Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 14:33
Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Mariusz Jakubczyk:
No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i to dosłownie, jak sami twierdzicie jest coraz gorzej a na pewno trudniej i nic, zupełnie nic z tym nie robicie tak samo jak PO i reszta klasy politycznej naszego kraju.
A może zamiast przekonywać ludzi... Z resztą co ja będę pouczał geniuszy politycznych...Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 14:33
Nie zrozumiał mnie Pan.
Ja nie przytaczam Smoleńska, Grossa jako przykładów ważnych problemów jakimi trzeba się zająć, ale jako przykłady manipulacji mediów mainstreamowych.

Wiedząc jak manipulują w tych tematach bardzo łatwo do wniosków (w moim przypadku nawet 100% pewności), że manipulują w innych.

Więc Pana żal do PiSu, że jako opozycja nie reaguje na tonący kraj jest nieuprawnione, bo przez manipulacje mediów nie wie Pan co PiS robi w ważnych sprawach, bo te rzeczy przez media nie są nagłaśniane.
PiS musiał by przestać mówić o Smoleńsku, a jak można o nim nie mówić gdy rząd działa tak skandalicznie jak działa i w tej sprawie?

Pretensje do mediów powinien Pan mieć: "Dlaczego informujecie o Smoleńsku, a nie o długu publicznym, TIRach zablokowanych przez rzekomo przyjazną Rosję", itd.

Rolą rządu jest coś robić z tymi rzeczami, a rolą opozycji jest krytykować i proponować swoje pomysły, które i tak w Sejmie nie przechodzą, ale proponować trzeba. I PiS właśnie to robi.

Wystarczy sobie wyobrazić jaka była by wrzawa gdyby rządził PiS, a Rosjanie pogrywali z nami tak jak z Tuskiem, gdyby stan finansów był jaki jest, itd.

Uważam, że poprzez skuteczną manipulację medialną ludzie zostali by wyprowadzeni na ulice.

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:
Mariusz Jakubczyk:
No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i to dosłownie, jak sami twierdzicie jest coraz gorzej a na pewno trudniej i nic, zupełnie nic z tym nie robicie tak samo jak PO i reszta klasy politycznej naszego kraju.
A może zamiast przekonywać ludzi... Z resztą co ja będę pouczał geniuszy politycznych...Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 14:33
Nie zrozumiał mnie Pan.
Ja nie przytaczam Smoleńska, Grossa jako przykładów ważnych problemów jakimi trzeba się zająć, ale jako przykłady manipulacji mediów mainstreamowych.
Ale jak tutaj media manipulują? Jedyne co robią to relacjonują to co robi czy nie robi rząd i PiS.

Wiedząc jak manipulują w tych tematach bardzo łatwo do wniosków (w moim przypadku nawet 100% pewności), że manipulują w innych.
Jakich?

Więc Pana żal do PiSu, że jako opozycja nie reaguje na tonący kraj jest nieuprawnione, bo przez manipulacje mediów nie wie Pan co PiS robi w ważnych sprawach, bo te rzeczy przez media nie są nagłaśniane.
Ale co robi PiS w tych sprawach? Dlaczego tego nie słyszę? Sądzi pan, że ograniczam się do jednych mediów? Nawet tutaj czy na Kuchni Politycznej nie widze tematów jak to PO nie dba o powodzian, jak to nie robi nic żeby zabezpieczyć kraj przed powodzią tylko Smoleńsk Gross i obrona Kaczyńskiego jak by był bóg wie kim.
PiS musiał by przestać mówić o Smoleńsku, a jak można o nim nie mówić gdy rząd działa tak skandalicznie jak działa i w tej sprawie?
Ale to skoro głos PiSu przebija sie w tak zmanipulowanej sprawie jak Smoleńsk to dlaczego nie może przebić się w innych?

Pretensje do mediów powinien Pan mieć: "Dlaczego informujecie o Smoleńsku, a nie o długu publicznym, TIRach zablokowanych przez rzekomo przyjazną Rosję", itd.
Ale o co mam mieć pretensje przecież informują o tym. W prawie każdych wiadomościach jest na ten temat.

Rolą rządu jest coś robić z tymi rzeczami, a rolą opozycji jest krytykować i proponować swoje pomysły, które i tak w Sejmie nie przechodzą, ale proponować trzeba. I PiS właśnie to robi.
Gdzie? Bo ja nie słyszę ani krytyki ani propozycji PiSu rozwiązania tych problemów.

Wystarczy sobie wyobrazić jaka była by wrzawa gdyby rządził PiS, a Rosjanie pogrywali z nami tak jak z Tuskiem, gdyby stan finansów był jaki jest, itd.
Gdyby rządził PiS i wydarzyłaby się katastrofa smoleńska to już mielibyśmy wojnę z Rosją, bo przecież to niemożliwe, żeby wina leżała po stronie rządu PiS

Uważam, że poprzez skuteczną manipulację medialną ludzie zostali by wyprowadzeni na ulice.
Ludzi nie trzeba zmanipulować, żeby wyszli na ulice, ale niech się pan nie łudzi że na ich czele może stać PiS.

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Panie Jarku, sądzi pan, że np takie dowcipy pojawiające się tu i ówdzie to przejaw manipulacji? Ja tego typu przejawy traktuję bardzo poważnie jako rzeczywisty barometr nastrojów społecznych ludzi, z którymi na co dzień nawet nie mam do czynienia a którzy stanowią spory odsetek głosów w wyborach.
http://www.goldenline.pl/forum/360986/dowcipy-wzbudzaj...
http://www.goldenline.pl/forum/360986/dowcipy-wzbudzaj...
Pamięta pan za komuny gdzie ujście znajdowało prawdziwe zdanie ludzi na temat rządzących?
Rząd PO niestety jest tak słaby, że nawet pożartować z nich się nie da...
A odseparowanie polityki od rzeczywistego życia jest coraz bardziej widoczne i nie tylko u nas. Bo to o czym pan pisze, kierowanie się przez polityków oceną mediów i sondaży to nie jest polski patent tak się dzieje w dużo starszych i bardziej rozwiniętych demokracjach. I mamy takie efekty jakie mamy - Obama, nadzieja Amerykanów, który okazuje się bardziej celebrytą niż prezydentem największego mocarstwa na świecie, prezydent UE - teoretycznie jednego z najbardziej wpływowych rejonów świata którego liczba ludności i potencjał gospodarczy przewyższa o głowę ten amerykański - prezydent o którym prawie nikt nie słyszał a nawet jeśli to nie ma pojęcia po co on jest, prezydenci państw tacy jak prezydent Włoch znany z hucznych zabaw, prezydent Francji znany bo ma ładną żonę, Angela Merkel... no tu się wydawało, że ktoś z jajami ale co ona jedna biedna samotna kobieta może itd itp
I mamy takie efekty jak np w Belgii - państwie w którym znajduje się stolica UE a które od pół roku nie ma rządu... I świetnie sobie z tym radzi.Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 18:37

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

PiS dąży tylko do władzy i wojen, nawet członkowie pis mogą nie być tego świadomi, zostaje reszta do wyboru.
Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Mariusz Jakubczyk:
Jarosław R.:
Mariusz Jakubczyk:
No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i to dosłownie, jak sami twierdzicie jest coraz gorzej a na pewno trudniej i nic, zupełnie nic z tym nie robicie tak samo jak PO i reszta klasy politycznej naszego kraju.
A może zamiast przekonywać ludzi... Z resztą co ja będę pouczał geniuszy politycznych...
Nie zrozumiał mnie Pan.
Ja nie przytaczam Smoleńska, Grossa jako przykładów ważnych problemów jakimi trzeba się zająć, ale jako przykłady manipulacji mediów mainstreamowych.
Ale jak tutaj media manipulują? Jedyne co robią to relacjonują to co robi czy nie robi rząd i PiS.

Wiedząc jak manipulują w tych tematach bardzo łatwo do wniosków (w moim przypadku nawet 100% pewności), że manipulują w innych.
Jakich?
Choćby tutaj:
http://wpolityce.pl/view/6566/Prawda_czasu__prawda_ekr...

Widząc podążając Pana tokiem rozumowania, przeciętny zjadacz chleba, który czyta Gazetę Wyborczą już wie, że IPN to zło i lepiej to zamknąć. A że to nie prawda? Trudno.

Więc Pana żal do PiSu, że jako opozycja nie reaguje na tonący kraj jest nieuprawnione, bo przez manipulacje mediów nie wie Pan co PiS robi w ważnych sprawach, bo te rzeczy przez media nie są nagłaśniane.
Ale co robi PiS w tych sprawach? Dlaczego tego nie słyszę? Sądzi pan, że ograniczam się do jednych mediów? Nawet tutaj czy na Kuchni Politycznej nie widze tematów jak to PO nie dba o powodzian, jak to nie robi nic żeby zabezpieczyć kraj przed powodzią tylko Smoleńsk Gross i obrona Kaczyńskiego jak by był bóg wie kim.
Widać umknęło Panu wiele tematów, które poruszały sprawy mniej ważne od Smoleńska. Wiele osób poruszało tematy związane z gospodarką. Przytaczałem wielokrotnie dane z których wynika, że PiS lepiej prowadził finanse państwa, bo nie dość, że wyhamowywał zadłużanie to jeszcze obniżał podatki.
Udowadniałem, że pomysł PiSu (świadome zwiększenie deficytu) na walkę z kryzysem był by korzystniejszy dla naszej gospodarki.
PiS musiał by przestać mówić o Smoleńsku, a jak można o nim nie mówić gdy rząd działa tak skandalicznie jak działa i w tej sprawie?
Ale to skoro głos PiSu przebija sie w tak zmanipulowanej sprawie jak Smoleńsk to dlaczego nie może przebić się w innych?
Przecież to nie PiS decyduje co będzie "leadami" dnia tylko media mainstreamowe.
I to one być może celowo tak dużo czasu poświęcają tej sprawie, żeby Pan myślał, że PiS zajmuje się tylko Smoleńskiem.

Pretensje do mediów powinien Pan mieć: "Dlaczego informujecie o Smoleńsku, a nie o długu publicznym, TIRach zablokowanych przez rzekomo przyjazną Rosję", itd.
Ale o co mam mieć pretensje przecież informują o tym. W prawie każdych wiadomościach jest na ten temat.
Ale dlaczego nie ma rozmów z politykami na te tematy?. Dlaczego żaden z bystrych dziennikarzy czy to Polsatu czy TVN nie zadaje kłopotliwych pytań przedstawicielom PO: "Słuchajcie, to jak to jest z tym ociepleniem stosunków z Rosją, skoro TIRy stoją?", itd.

Rolą rządu jest coś robić z tymi rzeczami, a rolą opozycji jest krytykować i proponować swoje pomysły, które i tak w Sejmie nie przechodzą, ale proponować trzeba. I PiS właśnie to robi.
Gdzie? Bo ja nie słyszę ani krytyki ani propozycji PiSu rozwiązania tych problemów.
Program przeciwpowodziowy ś.p. Grażyny Gęsickiej (wstrzymanie inwestycji przez PO gdy doszli do władzy).
Projekt konsolidacji finansów autorstwa Zyty Gilewskiej.
Propozycje PiSu na walkę z kryzysem, który de facto był taki sam jaki stosowano w krajach Europy zachodniej, która teraz notuje najwyższy wzrost (Niemcy, Francja).

Wystarczy sobie wyobrazić jaka była by wrzawa gdyby rządził PiS, a Rosjanie pogrywali z nami tak jak z Tuskiem, gdyby stan finansów był jaki jest, itd.
Gdyby rządził PiS i wydarzyłaby się katastrofa smoleńska to już mielibyśmy wojnę z Rosją, bo przecież to niemożliwe, żeby wina leżała po stronie rządu PiS.
Bzdura nie poparta żadną przesłanką.
Po pierwsze nie doszło by do takiej katastrofy, bo rząd PiSu nie pozwolił by sobie na gierki tak jak to robił rząd PO (zabieranie Prezydentowi samolotu, nieprzygotowanie i niezabezpieczenie wizyt). Gdyby rządził PiS na lotnisku był by ILS, itd., itd.
PiS jakoś rządził dwa lata, sporów miał z Rosją kilka i wojny nie wywoływał. Prezydent poleciał do Gruzji i też wojny z tego nie było.

Pisząc tak dostarcza Pan kolejnego dowodu jak silnie potrafiły Panu media i politycy partii rządzącej zasugerować, że PiS wywołał by wojnę.

Poza tym, gdyby doszło do katastrofy. PiS żądał by równoprawnego śledztwa.
Jeśli była by wina po stronie rządu to informowali by o tym Rosjanie, a jeśli (tak jak wszystko na to wskazuje) wina leżała by po stronie Rosjan to po prostu tak by było. Jeśli z premedytacją to de facto oznacza to wypowiedzenie wojny przez Rosję, a nie przez PiS. Jeśli nie z premedytacją to też Rosja winna i co najmniej należało by domagać się naprawy wyrządzonych "szkód".

Uważam, że poprzez skuteczną manipulację medialną ludzie zostali by wyprowadzeni na ulice.
Ludzi nie trzeba zmanipulować, żeby wyszli na ulice, ale niech się pan nie łudzi że na ich czele może stać PiS.
Skoro potrafiono zmanipulować ludzi do tego stopnia, że zmienili dobry rząd, na rząd lodziarzy i do tego uległy wobec obcych państw to również zdołano by ich wyprowadzić na ulice.

A środowiska konserwatywne, prawicowe wcześniej czy później dojdą do władzy na fali ogólnospołecznego niezadowolenia wyrażonego w protestach (Solidarność 2.0). Czy na czele będzie stał PiS czy coś inaczej się nazywającego, ale wyznającego te same zasady i dążącego do tych samych celów to jest już bez znaczenia.Jarosław R. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 21:06

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Jarosław R.:
Mariusz Jakubczyk:
Jarosław R.:
Mariusz Jakubczyk:
No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i

Panie Jarosławie chyba się panu dwa razy wklei materiał z Biura Politycznego KC PiS

konto usunięte

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Lukasz Izykowski:
[...]
Mozecie ujadac, mozecie plakac lud waszego kitu nie kupi tak jak nie kupi kitu ktory chce wcisnac PJN. Pisdzielec zawsze bedzie pisdzielcem nie wazne gdzie i z kim bedzie. Ma przypieta latke warchola, z ktorym nikt nie bedzie sie chcial zadawac. Jest jak trędoway.

Dodam istotne uzupełnienie: zwolennik PiS ma tą etykietkę dzięki determinacji (w głoszeniu absurdów) własnych, sejmowych wybrańców oraz wskutek tonu i jakości własnych wypowiedzi (patrz fora internetowe).

Mówiąc krótko - jest to łatka, na którą szeroko rozumiany PiS sumiennie zapracował.
Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: Dlaczego krytykanta PiSu trudno wyrwać z Polskiego Matrixa ?

Mariusz Jakubczyk:
Jarosław R.:
Mariusz Jakubczyk:
No tak, Smoleńsk, Kaczyński, Gross... A kraj tonie i to dosłownie, jak sami twierdzicie jest coraz gorzej a na pewno trudniej i nic, zupełnie nic z tym nie robicie tak samo jak PO i reszta klasy politycznej naszego kraju.
A może zamiast przekonywać ludzi... Z resztą co ja będę pouczał geniuszy politycznych...Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 14:33
Nie zrozumiał mnie Pan.
Ja nie przytaczam Smoleńska, Grossa jako przykładów ważnych problemów jakimi trzeba się zająć, ale jako przykłady manipulacji mediów mainstreamowych.
Ale jak tutaj media manipulują? Jedyne co robią to relacjonują to co robi czy nie robi rząd i PiS.

Wiedząc jak manipulują w tych tematach bardzo łatwo do wniosków (w moim przypadku nawet 100% pewności), że manipulują w innych.
Jakich?
Kolejny przykład:
http://www.solidarni2010.pl/n,16,9,wojna-swiatow.html

Następna dyskusja:

Dlaczego wybory do PE beda ...




Wyślij zaproszenie do