Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...
Sławomir Kurek:
Jarek K.:
Sławomir Kurek:
Jarek K.:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Neoliberalizm
a moze nie zgadza się pan z tym co w wiki i poda co tam jest źle napisane albo co nie dopisane?
OK. Podana tam definicja mówi, że:
"Neoliberalizm (ang. neoliberalism) - nurt w historii myśli ekonomicznej, poddający krytyce dominujące od czasu wielkiego kryzysu teorie keynesowskie, postulujący powrót do zasad wolnego rynku i ograniczonej do minimum ingerencji państwa w gospodarkę."
Czyli pierwszy punkt mamy załatwiony.
Pora na punkt drugi, czyli "wykazac w niej czego od niego oczekiwali jego propagatorzy".
Jak widac na zasugerowanej przez Pana i zaakceptowanej przeze mnie definicji, oczekuje się od niego "powrót do zasad wolnego rynku i ograniczonej do minimum ingerencji państwa w gospodarkę".
Jak Pan sam widzi nic w tej definicji nie jest napisane, jakoby neoliberalizm miał chronic przed kryzysami.
miał też ich nie powodować,
Przecież sam Pan zaproponował defincję, więc skąd nagle twierdzenie, że jest jakaś inna, według której neoliberalizm miał jednak chronic przed kryzysami?
Ja mam cierpliwosc, więc jak Pan chce to proszę zaproponowac tę inną definicje i zaczynamy od nowa.
przecież nie piszę chronić ale powodować kryzys ( z samego założenia)
trudno to pojąć? nie widzi pan różnicy?
zapraszam do mojego pierwszego postu w tym temacie - ma pan odpowiedź jasno i prosto opisana
Nic tam nie ma, ale jak Pan twierdzi inaczej to proszę o cytat.
wogóle pan nie rozumie co czyta
tam jest doskonały przykład co daje neoliberalizm (w tym przypadku upublicznienie giełdy)
dodam - że teraz to, że teraz państwa wyciągają sektor prywatny z tarapatów,
Pan jest niereformowalny. Ile razy mam prosic, aby Pan nie udowadniał, że ja mam rację i poszukał raczej argumentów broniących Pańskiego zdania.
Wyrażenie "prywatny" nie znaczy to samo co "wolny". Banki są prywatne, ale nie są wolne, więc ich "ratowanie" przez państwo jest dowodem na to co ja twierdze, czyli kiepskie funkcjonowanie tego, czym zarządzają urzędnicy.
a jakie są?
zniewolone?
sterowane centralnie?
nie mają zarządów?
niech pan przestanie pierdolić bo w kółko powtarza pan brednie
próbowali "urynkowić" banki - pozwalając im fikać na instrumentach czyli przestawiać je na zysk zamioast na kreacjhę pieniądza i skończyło sie 2008 rokiem
pan tylko piszesz - nic nie jest wolne,
jakby wszystko było "wolne" to byłoby cacy?
dałem już kilkanaście przykładów, gdzie próba uwolnienia, a nawet częściowe uwolnienie prowadzi do kryzysów, wypaczeń i ogólnego chaosu a opan i tak chrzanisz w kółko to samo nie dając przykładu, więc zapytam:
powiedz pan gdzie neoliberalizm sie sprawdził????
na razie to jak gadka z małym dzieckiem
dziecko, trzymasz kupę w ręku
ale ona jest ładna
dziecko- ona śmierdzi
ale ja ja lubię i jest ładna
dziecko, zarazisz sie
ale ona jest ładna
dzicko ludzie co trzymali kupy pochorowali sie i zmarli
ale jest ładna i żaden nie trzymał jej jak ja
taka rozmowa\
daj pan jakies argumenty za tym ze neoliberalizm jest cacy