Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:

Wszystko za co człowiek musi pośrednio lub bezpośrednio zapłacic MUSI byc nakierowane na zysk, bo inaczej człowiek za to płaci podwójnie.

jakiś dowód?

ZUS (ubezpieczenie społeczne), oświata, służba zdrowia.

a ja myslałem że potrójnie

Czyli przyznaje Pan, że kosztuje to więcej niż, gdybyśmy sami "zus" wybierali?

Po prostu wolny rynek kosztuje mniej, niż inne wynalazki.

ale nie wszystko powinno być w wolnym rynku

miał Pan kiedyś wypłacaną szkodę z AC lub OC sprawcy?

Proszę się zapoznac z definicją wolnego rynku i wrócic do dyskusji.

alez zapoznałem się i myślę że ja i kilka osób na tej grupie wie o wolnym rynku więcej niz Pan

niech się Pan zastanowi co pisze,

bo kluczy Pan, wycofuje ze swoich ideologii i zaczął trzymać jednego - wolny rynek ....

Ja cały czas piszę to samo. Rynek, na którym klient decyduje u kogo kupi jest rynkiem wolnym. W odróżnieniu od rynku, gdzie urzędnik decyduje o liczbie oferentów, którzy mogą sprzedawac.
Ta prosta definicja dokładnie wyjaśnia dlaczego w Polsce np. czynsze są mniejsze niż na zachodzie Europy, natomiast rozmowy telefoniczne mamy droższe, dlaczego mamy tańsze auta a dlaczego psy mają lepszą opiekę medyczną niż ludzie.
We wszystkich tych branżach istnieją normy, przepisy i liczne organa kontrolujące a pomimo to w jednych miejscach jest Pan klientema w innych petentem.
Jeżeli moja defincja jest zła, to proszę podac Pańską, która lepiej wyjaśnia podane powyżej przykłady.

ok wolny rynke jest podstawą efektywności przedsiębiorstw (nieuzyteczności publicznej), ale przy okazji jest aspołeczny
a gospodarka jest dla ludzi, nie odwrotnie

Proszę wybaczyc szczerosc, ale to jest jakiś bełkot.
Może Pan napisac w prostych slowach co aspołecznego jest w tym, że tylko Pan zadecyduje u kogo wyda swoje pieniądze?

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Sławomir Kurek:

Jarek K.:

Wszystko za co człowiek musi pośrednio lub bezpośrednio zapłacic MUSI byc nakierowane na zysk, bo inaczej człowiek za to płaci podwójnie.

jakiś dowód?

ZUS (ubezpieczenie społeczne), oświata, służba zdrowia.

a ja myslałem że potrójnie

Czyli przyznaje Pan, że kosztuje to więcej niż, gdybyśmy sami "zus" wybierali?

moze być nawet kilka zusów - ale nie mozna zostawić teo samemu sobie bo bedą sytuacje jak w stanach, gdzie przewalali fundusze emerytalne pracowników w firmach i ludzie po 30-40 latach pracy zostawali z niczym - tzn. z pomocą społeczną państwa

muszą być regulacja kapitałowe takich podmiotów oraz zabezpieczenia

nie wiem czego pan w tym nie rozumie

inna sprawa że nigdzie na świecie system medyczny nie jest bilansowalny i trzeba do niego dokładać (lub ograniczać świadczenia nawet te życiowe)
i czy zrobi to przedsiębiorca nastawiony na zysk?

Po prostu wolny rynek kosztuje mniej, niż inne wynalazki.

ale nie wszystko powinno być w wolnym rynku

miał Pan kiedyś wypłacaną szkodę z AC lub OC sprawcy?

Proszę się zapoznac z definicją wolnego rynku i wrócic do dyskusji.

alez zapoznałem się i myślę że ja i kilka osób na tej grupie wie o wolnym rynku więcej niz Pan

niech się Pan zastanowi co pisze,

bo kluczy Pan, wycofuje ze swoich ideologii i zaczął trzymać jednego - wolny rynek ....

Ja cały czas piszę to samo. Rynek, na którym klient decyduje u kogo kupi jest rynkiem wolnym. W odróżnieniu od rynku, gdzie urzędnik decyduje o liczbie oferentów, którzy mogą sprzedawac.
Ta prosta definicja dokładnie wyjaśnia dlaczego w Polsce np. czynsze są mniejsze niż na zachodzie Europy, natomiast rozmowy telefoniczne mamy droższe, dlaczego mamy tańsze auta a dlaczego psy mają lepszą opiekę medyczną niż ludzie.

yy to na zachodzie nie ma regulacji co do firm telekomunikacyjnych? (nawet od strony fizycznej jak dostępna ilość pasm częstotliwości) w którym kraju tak jest?
myślałem że mamy relatywnie droższe auta - nowe do zarobków a uzywane bezwzględnie i dlatego ciągną złom z zachodu?
lepsza opieke medyczna mają tylko te psy których właścicieli na to stać (czyli niewiele), a wiekszości nie stać, więc i psy się męczą i są usypiane
chce Pan to przenieść na ludzi?

We wszystkich tych branżach istnieją normy, przepisy i liczne organa kontrolujące a pomimo to w jednych miejscach jest Pan klientema w innych petentem.
Jeżeli moja defincja jest zła, to proszę podac Pańską, która lepiej wyjaśnia podane powyżej przykłady.

ok wolny rynke jest podstawą efektywności przedsiębiorstw (nieuzyteczności publicznej), ale przy okazji jest aspołeczny
a gospodarka jest dla ludzi, nie odwrotnie

Proszę wybaczyc szczerosc, ale to jest jakiś bełkot.
Może Pan napisac w prostych slowach co aspołecznego jest w tym, że tylko Pan zadecyduje u kogo wyda swoje pieniądze?

to, że istnieją takie miejsca w gospodarce i w polsce, gdzie prowadzenie działalności jest nieopłacalne

w miastach, na zagęszczeniu ludności będzie nadmierna konkurencja a na wsiach brak konkurencji a nawet brak usług

w mieście może pan mieć internet skądkolwiek, a czy na wsi na pewno?
jest pan skazany na TePse która została urzędniczo zmuszona do budowy tam infrastruktury

czy mysli Pan że gdyby nie regulacji to wszyscy mieliby prąd w polsce?
jezeli do jednego domu trzeba ciągnąc 5 kilometrów kabli a w innym miejscu 100 metrów wystarczy dla 100 rachunkopłacących?

czy myśli Pan że gdyby nie regulacje to mleko mielibyśmy z melaniną czy nie?

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Postaram sie to Panu wytłumaczyc inaczej, tak aby nie tworzyć kilkudziesięciu stron postów

Klient powinien mieć wybór komu płaci

taka sytuacja dotyczy rynków doskonałych, gdzie jest rónowaga popytowo-podażowa (czy jak się tam te rynki nazywaja w ekonomii)

w wiekszości przypadków tak jest, niestety nie we wszystkich
w zależności od róznych czynników występuje (w świecie realnym, nie w iluzji)
niedobór popytowy i niedobór podażowy

niedobór podazowy to np. brak firm chcacych doprowadzic prąd do oddalonego domu (nieopłacalne)

niedobór popytowy to np. sytuacja w jakimś kurorcie, gdzie w wakacje przyjeżdża kilka (nawet -naście) razy wiecej turystów niz jest mieszkańców a trzeba zapewnic opieke medyczną (szpitalną)

tylko redystrybucją i regulacjami mozna te nierówności zniwelować

prosze podac przykład rozwiązania w którym istnieje ileś tam prywatnych zusów a potrzebne jest pogotowie ratownicze lotnicze które jest skrajnie nieopłacalne (podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów)

ma go nie być?

czy nie lepiej aby każdy oddał 10 groszy miesiecznie na istnienie czegos takiego w polsce?

Janusz Korwin Mikki jest skrajnie nieodpowiedzialny
to troche tak jak z ubezpieczaniem domu
możesz ale nie musisz
tylko co wtedy jak jednak spali ci sie dom?

przykładem regulacji są Niemcy i skandynawia (cechy, związki zawodowe, i wiele wiele innych) i sa najlepszymi państwami do zycia

a propos neoliberalizmu, ostatnio cos mi przypomniało o przykładzie
Chile za Pinocheta
on próbował to wprowadzić
a efekt?
kilka procent korzysta ze wzrostu ponad 90% żyje w biedzie, wzrost się skończył...

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:
niedobór podazowy to np. brak firm chcacych doprowadzic prąd do oddalonego domu (nieopłacalne)

Czyli wszyscy podatnicy powinni się składac na linię energetyczną biegnącą na zadupie, bo ktos tam miał kaprys kupic sobie ziemię?

niedobór popytowy to np. sytuacja w jakimś kurorcie, gdzie w wakacje przyjeżdża kilka (nawet -naście) razy wiecej turystów niz jest mieszkańców a trzeba zapewnic opieke medyczną (szpitalną)

:)))

Po roku 1989 państwo przestało zapewniac obywatelom wielu rzeczy pozostawiając to wyłącznie ich trosce.
Czy może Pan podac jakieś przykłady rzesz klientów, którym nikt nie chce sprzedac tego co potrzebują?

tylko redystrybucją i regulacjami mozna te nierówności zniwelować

Jak to się dzieje, że obecnie mieszkańcy malych, połozonych na uboczach wsi odżywiają się chyba tak samo jak mieszkańcy dużych miast, tak samo się ubierają, mają w domu taki sam sprzęt RTV i to pomimo tego, że nie ma Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, które by się troszczyło o redystrybucję?

(podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów)

Poważnie? Czyli nie muszę miec klientów, ważne, abym nie miał kosztów?

czy nie lepiej aby każdy oddał 10 groszy miesiecznie na istnienie czegos takiego w polsce?

Póki co życie pokazuje, że nie lepiej, ale zawsze może Pan próbowac zdobyc nagrodę Nobla w ekonomii i udowodnic, że to zadziała.

przykładem regulacji są Niemcy i skandynawia (cechy, związki zawodowe, i wiele wiele innych) i sa najlepszymi państwami do zycia

Odchodzą od socjalizmu.

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

i wie Pan co ? to naprawdę działa

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Sławomir Kurek:

Jarek K.:
niedobór podazowy to np. brak firm chcacych doprowadzic prąd do oddalonego domu (nieopłacalne)

Czyli wszyscy podatnicy powinni się składac na linię energetyczną biegnącą na zadupie, bo ktos tam miał kaprys kupic sobie ziemię?

ehh

niedobór popytowy to np. sytuacja w jakimś kurorcie, gdzie w wakacje przyjeżdża kilka (nawet -naście) razy wiecej turystów niz jest mieszkańców a trzeba zapewnic opieke medyczną (szpitalną)

:)))

Po roku 1989 państwo przestało zapewniac obywatelom wielu rzeczy pozostawiając to wyłącznie ich trosce.
Czy może Pan podac jakieś przykłady rzesz klientów, którym nikt nie chce sprzedac tego co potrzebują?

dlaczego odnosi to Pan do polski?
tu wszystko stoi na głowie?!?

tylko redystrybucją i regulacjami mozna te nierówności zniwelować

Jak to się dzieje, że obecnie mieszkańcy malych, połozonych na uboczach wsi odżywiają się chyba tak samo jak mieszkańcy dużych miast, tak samo się ubierają, mają w domu taki sam sprzęt RTV i to pomimo tego, że nie ma Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, które by się troszczyło o redystrybucję?

ale sa dopłaty do rolnistwa - o tym Pan zapomniał?

(podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów)

Poważnie? Czyli nie muszę miec klientów, ważne, abym nie miał kosztów?

no to widac jak pan sie zna na zarządzaniu - mistrzostwo świata
(widać że nie wyrósł pan poza jednego pracownika - samego siebie)
oto jeden z przykładów:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rachunek_redukcji_koszt%C...
inny
http://pracownicy.ue.poznan.pl/masztalerz/ZRZ.wyk.05.pdf

czy nie lepiej aby każdy oddał 10 groszy miesiecznie na istnienie czegos takiego w polsce?

Póki co życie pokazuje, że nie lepiej, ale zawsze może Pan próbowac zdobyc nagrodę Nobla w ekonomii i udowodnic, że to zadziała.

życie pokazuje że tak jest lepiej, szczególnie po długości życia w państwach

przykładem regulacji są Niemcy i skandynawia (cechy, związki zawodowe, i wiele wiele innych) i sa najlepszymi państwami do zycia

Odchodzą od socjalizmu.

taaaa rozszerzając regulacje na rynki finansoweJarek K. edytował(a) ten post dnia 22.11.11 o godzinie 16:30

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

i wie Pan co ? to naprawdę działa

co ma stricte oszczedzanie do ograniczania kosztów wraz ze wzrostem firmy?!?

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

i wie Pan co ? to naprawdę działa

co ma stricte oszczedzanie do ograniczania kosztów wraz ze wzrostem firmy?!?

zacytowane przeze mnie zdanie ma sens i jest prawdziwe, w przeciwieństwie to twierdzenia, że

podstawą dochodów firmy jest cięcie nadmiernych kosztów, któe jest nieprawdziwe

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

i wie Pan co ? to naprawdę działa

co ma stricte oszczedzanie do ograniczania kosztów wraz ze wzrostem firmy?!?

zacytowane przeze mnie zdanie ma sens i jest prawdziwe, w przeciwieństwie to twierdzenia, że

podstawą dochodów firmy jest cięcie nadmiernych kosztów, któe jest nieprawdziwe

sorry
przesadziłem
powinno być "ważną częścią" niż podstawą
sorry jeszcze raz

co do sensu
jest różnica pomiędzy oszczędzać a zaoszczędzać
oszczedzać przy odkładaniu i zaoszczedzić płacąc za coś mniejJarek K. edytował(a) ten post dnia 22.11.11 o godzinie 17:20

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:
sorry
przesadziłem
powinno być "ważną częścią" niż podstawą
sorry jeszcze raz

ano właśnie, czasem diabeł twki w szczegółach ;)

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
sorry
przesadziłem
powinno być "ważną częścią" niż podstawą
sorry jeszcze raz

ano właśnie, czasem diabeł twki w szczegółach ;)

co nie zmienia sensu całej wypowiedzi - czy nazywa sie to czepialstwo? :>:>:>

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

zeby jeden zarobil drugi musi "stracic"

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:
co nie zmienia sensu całej wypowiedzi - czy nazywa sie to czepialstwo? :>:>:>

zmienia, co słusznie zauważył Pan Sławek

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

piotr K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

zeby jeden zarobil drugi musi "stracic"

zawsze ?

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jakies regulacje mogą wrowadzić ale nie to jest istotą kryzysu. Rozdęty socjal i zadłuzanie gospodarek to zasadnicza przyczyna. Nie ma darmowych obiadów na dłuższą metę. Postawa Panie daj, Panie daj nie przynosi bogactwa szanowne Lewaki. Do roboty na własny rachunek a bedzie lepiej.

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
co nie zmienia sensu całej wypowiedzi - czy nazywa sie to czepialstwo? :>:>:>

zmienia, co słusznie zauważył Pan Sławek

w jaki sposób zmienia? i gdzież to p sławek zauważył?
zmienia treść i sens całego posta?

duże firmy w pewnym momencie zaczynają ciąć koszty (normalne przy zwiększaniu zyskowności) więc np. tak jak w firmach ubezpieczeniowych i wypłatach odszkodowań zaczynają sie kombinacje jak np. te w bogatyni po powodzi, gdzie zaprzestali wypłaty odszkodowań bo ludfzie dostali zapomogę od państwa - pod naciskiem polityków wycofali sie z tego
nie ma co wspominać o klauzulach niedozwolonych lub metodzie:
"jeżeli się klient nie upomni to..." powszechnie stosowanej

i to neoliberałowie chcą przenieść do ochrony zdrowiaJarek K. edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 09:57

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

a oto fragment wypowiedzi ekonomisty od Janusza korwin Miki i propagatora wartości p sławka:
oficjalne stanowisko MFW – nazywane w skrócie konsensusem waszyngtońskim, czyli stabilizuj, liberalizuj i prywatyzuj – narobiło szkód na kwoty sięgające bilionów dolarów w skali globalnej.

a całość tutaj:
http://www.rp.pl/artykul/9157,758782-Kryzys-finansowy-...

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

piotr K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
podstawą dochodów firm jest cięcie nadmiernych kosztów

dam Panu starą żydowską radę:

Ty nie mysl jak oszczędzić, ty myśl jak zarobić

zeby jeden zarobil drugi musi "stracic"

zawsze ?

stracic napisalem celowo w cudzyslowiu majac na mysli wydatek ktory jest kosztem ale moze przyczynic sie tez do zarobku przy dzialaniu inwestycyjnym.piotr K. edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 10:28

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Jarek K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
co nie zmienia sensu całej wypowiedzi - czy nazywa sie to czepialstwo? :>:>:>

zmienia, co słusznie zauważył Pan Sławek

w jaki sposób zmienia?

no jeżeli nie widzi Pan różnicy między "podstawową" a "ważną częścią" to ja nie widzę senu dyskusji z panem na tematy ekonomiczne

Temat: Dla tfu liberałów: Największe giełdy stały się...

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:

Bartłomiej Usydus:

Jarek K.:
co nie zmienia sensu całej wypowiedzi - czy nazywa sie to czepialstwo? :>:>:>

zmienia, co słusznie zauważył Pan Sławek

w jaki sposób zmienia?

no jeżeli nie widzi Pan różnicy między "podstawową" a "ważną częścią" to ja nie widzę senu dyskusji z panem na tematy ekonomiczne

przecież widze różnicę i dlatego się poprawiłem?!?
??
co to ma do całosci dyskusji?
przecież to w niewielkim stopniu argumentuje zachowanie firm?

ale zawsze można wycofać się rakiem, nie rozumiejąc całości zagadnienia i czepiając si przejęzyczenia (czy jak to sie nazywa)Jarek K. edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 13:57