Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marek Polakiewicz:Czyli mam być karany, gdy nie głosuję, bo nie ma na kogo? Bo widzę na listach niekiedy tych co nawet do zamiatania ulic nie powinno się angażować?
Z Maciejem całkowicie się zgadzam. Gdyby właśnie taki sposób myślenia reprezentowało 100% wyborców to każdy kraj wyglądałby inaczej. W Polsce niech by to było 70 - 80% , a już sprawy potoczyłyby się w zupełnie innym kierunku.
A tak, co mamy po każdych wyborach? Pretensje do garbatego,że posiada proste dzieci. Jakie to polskie...
Magdalena
J.
Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Magdalena Malgorzata J.:Czytam. I co wynika z tych treści? że i tak po wygraniu wyborów dany poseł realizuje linię partii. Wiekszosc jest tylko od głosowań. Podnoszenia ręki.
Gdyby głosujący zechciał przeczytać programy wyborcze poszczególnym kandydatów, przestał by głosować na tzw jedynki. Ale to polskie społeczeństwo, jakie takie "nieczytate i nierozumne"...
Wybierać i egzekwować.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Piotr
K.
"Żyj i daj żyć
innym"
Maciej Piechocki:
piotr K.:
Marek Polakiewicz:Hm Orwellem zpachnialo
Jestem gorącym zwolennikiem i orędownikiem takiego rozwiązania.
[...]
Wcale nie.
Demokracji nalezy się nauczyć, podobnie jak pisania, czytania, kierowania samochodem, itd.
Udział w wyborach nie jest zatem przywilejem, ale - w moim przekonaniu - zasr*** obowiązkiem.
Do czasu, gdy obywatel nie nauczy się powinności uczestnictwa w demokracji powinien czuć sankcję.
Prawo do krytyki rządzących waruje sobie 100% populacji, posiadającej prawa wyborcze.
Tymczasem do udziału w wyborach fatyguje się ledwo 40-50% uprawnionych.
Coś tu jest nie tak.
Piotr
K.
"Żyj i daj żyć
innym"
Lukasz Izykowski:
piotr K.:
Marek Polakiewicz:Hm Orwellem zpachnialo
Jestem gorącym zwolennikiem i orędownikiem takiego rozwiązania.
Uważam,że po iluś latach funkcjonowania takiego obowiązku, zwłaszcza w Polsce, obywatele zaczną traktować wszelkie wybory znacznie poważniej i odpowiedzialniej. Jest też nadzieja na sprawniejsze budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Oczywiście zawsze istnieją pewne obawy. Jeśli obowiązkowe wybory połączone zostałyby także ze zmianą ordynacji wyborczej w kwestii okręgów jednomandatowych, wówczas widziałbym w tym większy sens.
Mimo wszystko w Polsce wszelkie wybory powinny być obowiązkowe. Proszę zwrócić uwagę na ostatnie wybory do rad osiedlowych w miastach. Nastąpiła totalna kompromitacja ze względu na żenującą frekwencję. Tak nie powinno być w demokratycznym państwie!!!
A bierze Panpoduwage to ze ludzie nie maja (co ma swoje podstawy) zaufania do politykow/urzednikow.
W Wielkiej Brytani poziom akceptacji dla politykow jest jeszcze mniejszy niz w Polsce. Maja oni jeszcze gorsze zdanie niz Polacy.
konto usunięte
Patryk T. junior senior
Artur
Kulik
http://www.dlafranka
.pl
Jacek Piotrowski:
Nie pójście do wyborów, to jakby tez głosowanie.
konto usunięte
patryk T.:Czy PO i PSL zapłaci karę za zatrudnienie 70tys urzędników? i mega dziurę, gdzie Bauca to była mikro hehe
Może coś za coś.
Może uczyńmy niegłosowanie obciążeniem finansowym(jeśli chcemy kolejnych wymagających papierków i pracy biurowej rozwiązań) pod warunkiem pola na karcie do głosowania, którego skreślenie będzie głosem za nie zapełnianiem jednego fotela sal parlamentu? tzn nie wybieram żadnego z powyższych i odejmuję głos np tym którzy mają ich najmniej. Spośród miejsc pierwszych na listach :]
Panów i Pań polityków nic nie boli, poza językiem od perorowania.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Artur Kulik:Było juz głosowanie PRZECIW. Tylko czy głosowanie w ten sposób ma oznaczać że ów wyborca jest swiadomym obywatelem.
Jacek Piotrowski:
Nie pójście do wyborów, to jakby tez głosowanie.
Wprowadzmy w takim razie poza glosowaniem ZA mozliwosc glosowania PRZECIW - i nadal mozna oddac tylko jeden glos. Wowczas, znajac mentalnosc Polakow, frekwencja skoczy szybko w gore, bo mozna w koncu dowalic komus konkretnie glosujac przeciw niemu. W takim przypadku wynik wyborow bedzie ustalany nie wprost, tzn ZA - PRZECIW i bilans decyduje.
Patryk T. junior senior
Arkadiusz Mirosław Brysiak:pomysł karania pełen jest pięknych idei i zerowych wycen :]
patryk T.:Czy PO i PSL zapłaci karę za zatrudnienie 70tys urzędników? i mega dziurę, gdzie Bauca to była mikro hehe
Może coś za coś.
Może uczyńmy niegłosowanie obciążeniem finansowym(jeśli chcemy kolejnych wymagających papierków i pracy biurowej rozwiązań) pod warunkiem pola na karcie do głosowania, którego skreślenie będzie głosem za nie zapełnianiem jednego fotela sal parlamentu? tzn nie wybieram żadnego z powyższych i odejmuję głos np tym którzy mają ich najmniej. Spośród miejsc pierwszych na listach :]
Panów i Pań polityków nic nie boli, poza językiem od perorowania.
konto usunięte
patryk T.:Kara chłosty do szkół może wróci i do wojska)))
pomysł karania pełen jest pięknych idei i zerowych wycen :]
Barbara R. xxx
Artur
Kulik
http://www.dlafranka
.pl
Jacek Piotrowski:
Artur Kulik:Było juz głosowanie PRZECIW. Tylko czy głosowanie w ten sposób ma oznaczać że ów wyborca jest swiadomym obywatelem.
Jacek Piotrowski:
Nie pójście do wyborów, to jakby tez głosowanie.
Wprowadzmy w takim razie poza glosowaniem ZA mozliwosc glosowania PRZECIW - i nadal mozna oddac tylko jeden glos. Wowczas, znajac mentalnosc Polakow, frekwencja skoczy szybko w gore, bo mozna w koncu dowalic komus konkretnie glosujac przeciw niemu. W takim przypadku wynik wyborow bedzie ustalany nie wprost, tzn ZA - PRZECIW i bilans decyduje.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Artur Kulik:Jęsli głosuje, za tym aby w karju było lepiej, aby ten za kim się głosuje spełniał swoje obietnice. To można wówaczas tak powiedziec. Gdy sie obserwuje program, gdy... Ale gdy pod wpływem propagandy, gdy się nie umie merytorycznie wytłumaczyc dlaczego PRZECIW to czy można mówić o swiadomych wyborach?
Jacek Piotrowski:
Artur Kulik:Było juz głosowanie PRZECIW. Tylko czy głosowanie w ten sposób ma oznaczać że ów wyborca jest swiadomym obywatelem.
Jacek Piotrowski:
Nie pójście do wyborów, to jakby tez głosowanie.
Wprowadzmy w takim razie poza glosowaniem ZA mozliwosc glosowania PRZECIW - i nadal mozna oddac tylko jeden glos. Wowczas, znajac mentalnosc Polakow, frekwencja skoczy szybko w gore, bo mozna w koncu dowalic komus konkretnie glosujac przeciw niemu. W takim przypadku wynik wyborow bedzie ustalany nie wprost, tzn ZA - PRZECIW i bilans decyduje.
A czy jesli zaglosuje ZA to oznacza, ze jest swiadomym?
konto usunięte
Jacek Piotrowski:
A czy jesli zaglosuje ZA to oznacza, ze jest swiadomym?Jęsli głosuje, za tym aby w karju było lepiej, aby ten za kim się głosuje spełniał swoje obietnice. To można wówaczas tak powiedziec. Gdy sie obserwuje program, gdy... Ale gdy pod wpływem propagandy, gdy się nie umie merytorycznie wytłumaczyc dlaczego PRZECIW to czy można mówić o swiadomych wyborach?
konto usunięte
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Dawid B.:jeżeli mamy mówić o demokracji to tak. Profesorzy. Hm. Chyba znaczenie tego tytułu w Polsce jakby spadło
To tu dochodzimy prosto do starego pytania: czy glos menela spod budki z piwem, jest warty tyle samo co glos profesora ? Wedlug mnie -NIE.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
