Marcin L. Trade Finance RM
Temat: CZY SAD PRZEPROSI ZIOBRĘ ŻE NIESLUSZNIE MUSIAŁ...
Jacek Piotrowski:Ale niby co?
A jak sąd jednak skaze tego doktora, to Pan coś odszczeka?
Marcin L. Trade Finance RM
Jacek Piotrowski:Ale niby co?
A jak sąd jednak skaze tego doktora, to Pan coś odszczeka?
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marcin L.:Nic , nic Panie Marcinie.
Jacek Piotrowski:Ale niby co?
A jak sąd jednak skaze tego doktora, to Pan coś odszczeka?
Marcin L. Trade Finance RM
Jacek Piotrowski:To po co Pan głupoty o odszczekiwaniu pisze.Ale niby co?Nic , nic Panie Marcinie.
Magdalena
J.
Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna
Maciej Piechocki:
No to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko skierować Panią do mojego pierwszego posta w tym wątku, zaraz za Pani postem, którym wątek zainicjował.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marcin L.:Chyba boję się w tym temacie wypowiadac. Bo trzeba milczeć. Na złodziej nie można powiedziec złodziej, na bandyte bandyta. Choć można być naocznym tego świadkiem. Ale jak nie ma wyroku...
Jacek Piotrowski:To po co Pan głupoty o odszczekiwaniu pisze.Ale niby co?Nic , nic Panie Marcinie.
Marcin L. Trade Finance RM
Jacek Piotrowski:To elementarna zasada systemu prawnego naszej cywilizacji. Nie wiem czemu tak to Pana dziwi.
Chyba boję się w tym temacie wypowiadac. Bo trzeba milczeć. Na złodziej nie można powiedziec złodziej, na bandyte bandyta. Choć można być naocznym tego świadkiem. Ale jak nie ma wyroku...
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marcin L.:tak? w naszej cywilizacji nie można na człowieka katujacego inną osobę powiedziec bandyta? Katujacemu zapewne powinno otrzec się pot z czoła.
Jacek Piotrowski:To elementarna zasada systemu prawnego naszej cywilizacji. Nie wiem czemu tak to Pana dziwi.
Chyba boję się w tym temacie wypowiadac. Bo trzeba milczeć. Na złodziej nie można powiedziec złodziej, na bandyte bandyta. Choć można być naocznym tego świadkiem. Ale jak nie ma wyroku...
Dominik A. Badam nowe ścieżki.
Jacek Piotrowski:
Ale jak widac sparwa ma jakby ciąg dalszy.
Poza tym chyba temu lekarzowi udowodniono branie łapówek. I ma chyba inne zarzuty. Znajac sytuacje to dla mnie sprawa obrzydliwa - ławki w służbie zdrowia. Wile rodzin jest biednych. I co gdy nie maja kasy na tą forme"opłaty" a dziecko w bardzo powaznym stanie?
Marcin L. Trade Finance RM
Jacek Piotrowski:Konstytucja RP Art. 42. ust. 3.
tak? w naszej cywilizacji nie można na człowieka katujacego inną osobę powiedziec bandyta? Katujacemu zapewne powinno otrzec się pot z czoła.
A na kibiców piłki nożnej można mówić :bandyci i kibole?
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Dominik A.:Akcja była inspirowana. Tzn doktor nie chciał brać, a mu na siłe wcisneli? Tego nie wiedziałem.
Jacek Piotrowski:
Ale jak widac sparwa ma jakby ciąg dalszy.
Poza tym chyba temu lekarzowi udowodniono branie łapówek. I ma chyba inne zarzuty. Znajac sytuacje to dla mnie sprawa obrzydliwa - ławki w służbie zdrowia. Wile rodzin jest biednych. I co gdy nie maja kasy na tą forme"opłaty" a dziecko w bardzo powaznym stanie?
Szanowny Panie, ja nie twierdzę, że doktor G jest bez winy (choć mam pewną wiedzę o tym, czym była akcja łapówkowa inspirowana). Twierdzę, że kto jak kto, ale minister powinien znać porządek prawny i go przestrzegać bez wyjątku. Jeżeli z jakichś przyczyn uważa on, że dla dobra ogółu należy pewne zasady złamać to powinien być gotowy na poniesienie konsekwencji takiego działania. A nie był. KROPKA
Dominik A. Badam nowe ścieżki.
Marcin L.:
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marcin L.:Pan ociera bandytom, o pardon, bijącym na ulicy słabszego pot z czoła. Jak się do nich odzywa? Jak ich Pan nazywa? śmiało, niech się Pan wypowie.
Jacek Piotrowski:Konstytucja RP Art. 42. ust. 3.
tak? w naszej cywilizacji nie można na człowieka katujacego inną osobę powiedziec bandyta? Katujacemu zapewne powinno otrzec się pot z czoła.
A na kibiców piłki nożnej można mówić :bandyci i kibole?
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Dominik A.:A kto?
Marcin L.:
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Panie Marcinie! Przecież Pan wie, kto tę konstytucję pisał. Naprawdę, to już był cios poniżej pasa.
Marcin L. Trade Finance RM
Jacek Piotrowski:Szklana kula Panu szwankuje - pora na przegląd. To a propos ocierania potu.
Pan ociera bandytom, o pardon, bijącym na ulicy słabszego pot z czoła. Jak się do nich odzywa? Jak ich Pan nazywa? śmiało, niech się Pan wypowie.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Marcin L.:Ile razy bedzie Pan to powtarzał? Ile? I po co? Pytania nie sa zrozumiałe? Jeszcze raz pytam, jak nazwać kogoś, którego się widzi jak katuje inną do tego słabsza osobe? Trudne pytanie? Za trudne?
Jacek Piotrowski:Szklana kula Panu szwankuje - pora na przegląd. To a propos ocierania potu.
Pan ociera bandytom, o pardon, bijącym na ulicy słabszego pot z czoła. Jak się do nich odzywa? Jak ich Pan nazywa? śmiało, niech się Pan wypowie.
W temacie wypowiadania się o bijących ludzi bandytach:
Konstytucja RP Art. 42. ust. 3.
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Marcin L. Trade Finance RM
Dominik A.:Ach, Układ przecież! A macki jego sięgają Rzymu starożytnego! :O
Panie Marcinie! Przecież Pan wie, kto tę konstytucję pisał. Naprawdę, to już był cios poniżej pasa.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Dominik A. Badam nowe ścieżki.
Jacek Piotrowski:
Moge sie zgodzić, że pochopnie minister Ziobro chlapnął językiem. Ale dzisiaj moze sie okazac, że jednak miał rację. Więc...?
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Dominik A.:Przejrzy Pan wypowoedzi następcy Ćwiakalskiego. Były rózne laptopy i podobne zarzuty. I nikt nie grzmiał, ze zadnego wyroku i cos tam podobnego. Prosże poszukac na forach.
Jacek Piotrowski:
Moge sie zgodzić, że pochopnie minister Ziobro chlapnął językiem. Ale dzisiaj moze sie okazac, że jednak miał rację. Więc...?
Minister nie powinien pochopnie chlapać językiem, szczególnie w sprawach, które powinien znać w przód, w tył i na wyrywki.
konto usunięte
Magdalena Malgorzata J.:
Maciej Piechocki:
No to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko skierować Panią do mojego pierwszego posta w tym wątku, zaraz za Pani postem, którym wątek zainicjował.
Przeczytałam Panie Macieju, ale chyba się nie rozumiemy.
Prokuratura po raz drugi stawia zarzuty.
Czy to wszystko nie zakrawa na kpiny?
Następna dyskusja: