Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?
Jednym ze sztandarowych osiągnięć PO jest to że dzięki ich polityce miłości , która rozlewa się na wszystkich media nawołują do nienawiści . Tekst poniżej doskonale oddaje ducha dzisiejszych mediów.
Ah, ta głupia, durna baba, rzygać mi się chce jak na nią patrzę - powiedziała sąsiadka, o Zycie Gilowskiej. - Pcha się do koryta, a tyle zarabia już, wstydu by nie miała, a w TV mówili, że nie może. A żeby ją zwolnili. - kontynuowała.
Zapytałam sąsiadkę, skąd tyle negatywnych emocji i nienawiści, i co właściwie jej szkodzi, że ta Zyta sobie porozmawia z tym Rostowskim, i może wypunktuje błędy rządu, może czegoś nowego się dowiemy. Nawet jeśli debata miałaby być akademicka. Przecież Balcerowicz często się wypowiada. To Zyta nie może?
Sąsiadka nie odpowiedziała, splunęła za siebie, i obruszona zamilkła, bo przyczyn nienawiści do Zyty nie znała. I nie kumała, że to od ciągłego oglądania telewizji informacyjnych i słuchania komentarzy reporterów wszechwiedzących.
To telewizje kreują złych i dobrych bohaterów. Miłych od Tuska, i złych od Kaczorów.
A sąsiadki syn, wczoraj mówi mi, że czyta fora i na forach, takie głupoty te "pisdzielce radykalne i faszystowskie" wypisują. Chcą wprowadzić stan policyjny i chcą rozliczenia Smoleńska (a po co? przecież to prezydent dał rozkaz zabicia swojej żony i kolegów z parlamentu, to wszystko po telefonie Jarka - opisuje kolega). "Nienawidze ich za wszystko co zrobili Polsce" - dodal.
Propaganda działa, informacje powtarzane ciągle też, i wchodzą w umysły miłych i skądinąd inteligentnych ludzi. Każą nam nienawidzić kogoś, bo jest za tą, a nie inną partią. Nienawiść, silna emocja, odbiera kompletnie resztki człowieczeństwa i inteligencji. Nie myślimy już dlaczego nienawidzimy kogoś, i upokarzamy go. Robimy to, bo cool jest co innego. Robimy to, by odciąć się od tego niecool. Robimy to, by podnieść swój własny obraz w oczach innych. Skoro w telewizji mówili, to znaczy, że to prawda.
Dzwonię do cioci opowiedzieć o wstrząsającym wywiadzie ze znanym francuskim profesorem od GMO. Nie słucha. Mówi: ale Niesiołowski powiedział, że GMO jest spoko. No skoro powiedział to polityk tej dobrej partii, to musi być słuszniejsze, niż wywiad z profesorem, który poświęcił kilkanaście lat na badania naukowe. Z pewnością Niesiołowski wie lepiej i nie ma co dyskutować.
Autorytety zniknęły. Autorytety kreują media, media niszczą autorytety, i nie dają dojść do głosu autorytetom nie po ich myśli. Ludzie nie analizują, co, jak, dlaczego. Ludzie zwykle nie mają czasu na szukanie godzinami informacji w Internecie. Media nie podały informacji o Wikileaks i Pawlaku i sekretnym lobbowaniu GMO, tak i większość z nas, nigdy nic nie wiedząc, będzie żyła w spokoju. Że rządzą nami dobrzy i wspaniali ludzie, chronią nas przed tymi złymi. A tych złych nie warto nawet słuchać.
Najgorsza jest nienawiść, bo nienawiść zamyka uszy na dyskusję na temat. Nienawiści uczą nas media. Dobrze jest nienawidzić, zdają się mówić. Polityka strachu działa na wielu skutecznie, bo nie chcą się dowiedzieć więcej. Wolą powiedzieć: to teoria konspiracyjna, więc nie chcę tego słyszeć. Wolą powiedzieć: ona jest głupia, brzydka i lubi tych niskich ludzi, więc nie dam jej prawa głosu.
Ta polityka upokarzania i niewiści, wszechobecna w mediach, przekłada się na rozmowy Polaków. Zamiast informować: szczuć na siebie, wzbudzać skrajne emocje, prowokować.
I niestety nienawiść działa w każdą stronę. Jak ciebie nienawidzą, zwykle odpowiesz nienawiścią, prawda? A potem oni powiedzą, że to wina Twojej nienawistnej postawy. Dlatego im bardziej są niemili - tym z większą miłością, i cierpliwością. To jedyna metoda jaką znam. I jedyna, która działa. Na wszystkich. Niezależnie od wyznawanych poglądów.
Nazywanie na forach ludzi "pisiołkami" jest tak samo uwłaczające jak nazywanie innych "lemingami". Nie cierpię tej retoryki wszechobecnej na Internecie. Tą retorykę zrodziły media i ich nienawiść, ale nadal można to zatrzymać.
http://hannafona.salon24.pl/340824,czy-media-nawoluja-...