Marcin L.

Marcin L. Trade Finance RM

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Magdalena Malgorzata J.:
Bartłomiej Usydus:
teraz pytanie komu wierzyć:

Pani Magdalenia-Malgorzacie, czy serwisowi vat.pl ?

To ja teraz Panu odpowiem, komu w US zaproponowano taką stawkę.
Młody przedsiębiorca. Działalność: dystrybucja towarów na wyłączność. Liczba zatrudnionych osób: 6
Pani Magdaleno, przy całej mojej sympatii dla blond włosów, ale bajki Pani pisze :)

Nius o zmianie opłat za interpretację podatkową jest sprzed 4 dni, za Polską Agencją Prasową powtarza go szereg publikatorów: GP, PB, GW, Onet, WP, Money.pl

Co więcej, nie ma mowy o tym, że nastąpiła zmiana opłaty, jest mowa o planowanej zmianie. Ponadto MF zaświadcza, ze zmiana dotyczyła będzie tylko dużych firm.

Nie jest więc tak, że od 2 tygodni obowiązuje wszystkich, nawet małe firemki, podwyższona opłata.

I nie jest to pierwszy raz, kiedy upiera się Pani przy nieprawdzie. Pani Magdaleno, pamięta Pani sprawę Saaba? Wtedy, kiedy upierała się Pani, że cały Saab (nawet ten, który produkuje samoloty) jest własnością Spykera?

Ja rozumiem zaślepienie w nienawiści do PO, ale czasami warto weryfikować pewne "fakty" zasłyszane od mało wiarygodnych lemingów.
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Marcin L.:
Nius o zmianie opłat za interpretację podatkową jest sprzed 4 dni, za Polską Agencją Prasową powtarza go szereg publikatorów: GP, PB, GW, Onet, WP, Money.pl

Co więcej, nie ma mowy o tym, że nastąpiła zmiana opłaty, jest mowa o planowanej zmianie. Ponadto MF zaświadcza, ze zmiana dotyczyła będzie tylko dużych firm.

Panie Marcinie,
news otrzymałam od osoby, która wczoraj była w US.
Jaki to podmiot, już napisałam.
US ma określony czas, na wydanie takiej interpretacji, wiec czym było podyktowane takie oświadczenie pracownika US, nie wiem. Dopytam i jeśli mi się uda, poproszę o dokładne opisanie całej sytuacji na GL, przez daną osobę.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Arkadiusz Mirosław Brysiak:
oj kolega Zalewski winien zatrudnic kogos i dac 10tys za m-c mysle, że dałby rade wyplacic pensje i utrzymac )))

Proszę Pana.. w branży doradczej to nie jest specjalny problem a i osoba z 7-8 letnim doświadczeniem zarobi spokojnie więcej. 10tys to zarabia w doradztwie osoba z 3-5 letnim doświadczeniem w dużych firmach doradczych.

Ja mam czasami na tyle dużo pracy ze korzystam z podwykonawstwa (szczególnie w szybkich projektach) i to żaden problem by ktoś wyciągnął 2-3 tys. za kilkanście/kilkadziesiąt godzin pracy.

Także jeżeli 'pracownik" by na siebie zarabiał a ja miałbym z tego korzyść to nie wahał bym się.

Choć podatkowo opłaca się DG lub umowa o dzieło

Jak ma się klientów i zrobi sobie markę to nie mozna narzekać na brak pracy (a raczej na jej nadmiar) no i urząd skarbowy (bo 'życzliwi') lubią czasem coś skrobnąć do niegoLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 17.02.11 o godzinie 21:12
Z tym słowem spokojnie to bym nie przesadzał. Osoba z opisanego przez Pana przykładu nie może wyjść ze swoimi zarobkami powyżej 5 tys. zł.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Magdalena Malgorzata J.:
Panie Marcinie,
news otrzymałam od osoby, która wczoraj była w US.
Jaki to podmiot, już napisałam.
US ma określony czas, na wydanie takiej interpretacji, wiec czym było podyktowane takie oświadczenie pracownika US, nie wiem. Dopytam i jeśli mi się uda, poproszę o dokładne opisanie całej sytuacji na GL, przez daną osobę.

A w niewygodnej dla Pani sprawie Saaba (co też Pani przypomniałem w innym poście) poprosi Pani o zajęcia stanowiska na forum GL przez rzecznika prasowego firmy Saab, czy może rzecznika domniemanego konsorcjum holendersko-rosyjskiego?

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tak czytam i nie wierzę momentami w to co czytam. Kto powiedział, ze w urzedach panstwowych duzo sie zarabia ? Jesli ktos zarabia 5 tysiecy brutto to naprawde musi byc to wysoki rangą urzednik. Dziecko wie, ze w administracji mało sie zarabia, a staz swiezo po studiach przez pierwszy rok pracy był kiedys mniej płatny niż nauczyciela stazysty. Z moich rozmów z urzednikami wynika, ze trzymają sie tej pracy bo jest stała i pewna , bo to jest budzetówka (jest zus płacony itp.), ale na zarobki wszyscy narzekaja , to ten minus.

Mozna się pocieszyć jakąś tzw. trzynastka itp. :)

Wiele osob nie aplikuje na stanowiska urzednicze nawet z powodu srednich zarobków jak na srednia krajową. Gdy czytam ton paru, to mam wrazenie ze za cara zyję :)Dorota R. edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 01:46

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tomasz G.:
Leszek Zalewski:
Arkadiusz Mirosław Brysiak:
oj kolega Zalewski winien zatrudnic kogos i dac 10tys za m-c mysle, że dałby rade wyplacic pensje i utrzymac )))

Proszę Pana.. w branży doradczej to nie jest specjalny problem a i osoba z 7-8 letnim doświadczeniem zarobi spokojnie więcej. 10tys to zarabia w doradztwie osoba z 3-5 letnim doświadczeniem w dużych firmach doradczych.
Z tym słowem spokojnie to bym nie przesadzał. Osoba z opisanego przez Pana przykładu nie może wyjść ze swoimi zarobkami powyżej 5 tys. zł.

Moze chce sie przenieść do Brukseli i dlatego czeka..
Albo ma problem językowy.., moze inne powody,nie wiem

Fakt, faktem ze znając jeden język obcy (angielski a najprawdopodobnie go zna bo CIA dopiero od roku mozna w polskim robić) i mając tak specyficzne kwalifikacje, mógłby zarobić pięciocyfrową kwotę brutto. (oczywiście nie jest to częsta rekrutacja, ale i doświadczenie mocno specjalistyczne bo tego typu audytorów/specjalistów jest bardzo mało)

Tak jak napisałem a trochę rynek mam bo kilka lat w nim pracuje, dysproporcja jest bardo duza, a szczególnie w tym obszarze.

ps. z tą sekretarką za 6tys to Pan pojechał. Tak się składa że w administracji centralnej (a szczególnie w ministerstwach) wynagrodzenie jest określane za pomocą grup zaszeregowania (kazda ma widełki).

Dyrektor działu ma 7-9tys PLN, Główni specjaliści 4500-6000, wątpie ze sekretarka ma 6tys, chyba ze premiera..

Dlatego w kazdym ogłoszeniu o pracę administracji centralnej znajdzie Pan grupę zaszeregowania i najczęściej wynagrodzenie, co w biznesie jest bardzo rzadkie

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Dzisiaj w RMF FM, po decyzji KE w sprawie obniżenia deficytu w Polsce, zacytowano ministra Rostowskiego:
Nie ma przesłanek do podwyższenia podatków.

...do końca tego miesiąca. Przesłanek nie ma, ale może być konieczność...

Czy aby na pewno PO będzie w stanie "dobić (przy odpływającym elektoracie) do brzegu" 20% w wyborach parlamentarnych?

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Platforma to...
Platforma tamto...
Platforma siamto...

To się zepsuło...
Tamto się spieprzyło...
Siamto się spird***liło...

To ja spytam - co Partia Jednego Tematu zaproponowała, aby odwrócić negatywne skutki jej decyzji, jaką było zmniejszenie składki rentowej?
Co Partia Jednego Tematu zaproponowała sensownego w sprawach gospodarczych na przyszłość, bo podobno ma ambicje znowu sobie porządzić?

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Maciej Piechocki:
Platforma to...
Platforma tamto...
Platforma siamto...

To się zepsuło...
Tamto się spieprzyło...
Siamto się spird***liło...

To ja spytam - co Partia Jednego Tematu zaproponowała, aby odwrócić negatywne skutki jej decyzji, jaką było zmniejszenie składki rentowej?
Co Partia Jednego Tematu zaproponowała sensownego w sprawach gospodarczych na przyszłość, bo podobno ma ambicje znowu sobie porządzić?
Oczywiście że ma... zabierze bankom i innym instytucjom finansowym...

Kto za to zapłaci.. Pan zapłaci i Pani też... a banki dodatkowo zarobią bo nie dość ze przerzucą ciężary na klientów, to znając życie jeszcze dorzucą marżę...

I w ten sposób PIS chce zarżnąć wzrost gospodarczy bo:
A) kredyt będzie droższy
B) Oprocentowanie będzie wyższe = większa skłonność do oszczędzania a mniejsza do inwestowania..

No ale geniusz ekonomiczny Tatr (w odróżnieniu od tego z Karpat) wie lepiej, jego wierny elektorat się cieszy bo zabiorą bankom (czytaj złodziejom) i że niby to ich nie dotknie...

I tak żyjemy w pięknym świecie iluzji i fałszu Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 12:16

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Moze chce sie przenieść do Brukseli i dlatego czeka..
Albo ma problem językowy.., moze inne powody,nie wiem
Sam Pan obala swoje argumenty. Jeśli nie o problem językowy tu chodzi, to co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
Fakt, faktem ze znając jeden język obcy (angielski a najprawdopodobnie go zna bo CIA dopiero od roku mozna w polskim robić) i mając tak specyficzne kwalifikacje, mógłby zarobić pięciocyfrową kwotę brutto. (oczywiście nie jest to częsta rekrutacja, ale i doświadczenie mocno specjalistyczne bo tego typu audytorów/specjalistów jest bardzo mało)

Tak jak napisałem a trochę rynek mam bo kilka lat w nim pracuje, dysproporcja jest bardo duza, a szczególnie w tym obszarze.
Podany przez Pana przykład dowodzi, że jednak jej nie ma. Dlaczego?
ps. z tą sekretarką za 6tys to Pan pojechał. Tak się składa że w administracji centralnej (a szczególnie w ministerstwach) wynagrodzenie jest określane za pomocą grup zaszeregowania (kazda ma widełki).

Dyrektor działu ma 7-9tys PLN, Główni specjaliści 4500-6000, wątpie ze sekretarka ma 6tys, chyba ze premiera..

Dlatego w kazdym ogłoszeniu o pracę administracji centralnej znajdzie Pan grupę zaszeregowania i najczęściej wynagrodzenie, co w biznesie jest bardzo rzadkie
Panie Leszku nie przesadziłem. Znam takie sytuacje. Robi się to w ten sposób, że awansuje się sekretarkę na stanowisko głównego specjalisty. Oprócz tego powierza się dodatkowe obowiązki poza umową o pracę za dodatkowym wynagrodzeniem. Naprawdę są w administracji sekretarki, które w ten sposób dochodzą do 6-7tys. zł brutto (to często tyle samo,albo więcej od zarobków radcy prawnego w urzędzie). Czego się w Polsce nie robi dla sekretarki?

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tomasz G.:
Panie Leszku nie przesadziłem. Znam takie sytuacje. Robi się to w ten sposób, że awansuje się sekretarkę na stanowisko głównego specjalisty. Oprócz tego powierza się dodatkowe obowiązki poza umową o pracę za dodatkowym wynagrodzeniem. Naprawdę są w administracji sekretarki, które w ten sposób dochodzą do 6-7tys. zł brutto (to często tyle samo,albo więcej od zarobków radcy prawnego w urzędzie). Czego się w Polsce nie robi dla sekretarki?

Ale to nie zasada , normalni ludzie nie znają takich sytuacji, ja znam bardzo wielu ludzi z administracji, i uczniów, i znajomych i siostra kiedyś pracowała, wiec wiem jakie to są zarobki.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Kto za to zapłaci.. Pan zapłaci i Pani też... a banki dodatkowo zarobią bo nie dość ze przerzucą ciężary na klientów, to znając życie jeszcze dorzucą marżę...

I w ten sposób PIS chce zarżnąć wzrost gospodarczy bo:
A) kredyt będzie droższy
B) Oprocentowanie będzie wyższe = większa skłonność do oszczędzania a mniejsza do inwestowania..

No ale geniusz ekonomiczny Tatr (w odróżnieniu od tego z Karpat) wie lepiej, jego wierny elektorat się cieszy bo zabiorą bankom (czytaj złodziejom) i że niby to ich nie dotknie...

I tak żyjemy w pięknym świecie iluzji i fałszu Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 12:16
Czyli uważa Pan, że jeśli obciąży się specjalnym podatkiem banki, to odczuje je każdy tylko nie banki. W przeciwieństwie do podwyżki podatku VAT, której zwykły obywatel wcale nie odczuwa.

Ciekawa teza, bo z bankami można nie mieć niczego wspólnego (ja nie mam), zaś do sklepu musi iść każdy.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Dorota R.:
Tomasz G.:
Panie Leszku nie przesadziłem. Znam takie sytuacje. Robi się to w ten sposób, że awansuje się sekretarkę na stanowisko głównego specjalisty. Oprócz tego powierza się dodatkowe obowiązki poza umową o pracę za dodatkowym wynagrodzeniem. Naprawdę są w administracji sekretarki, które w ten sposób dochodzą do 6-7tys. zł brutto (to często tyle samo,albo więcej od zarobków radcy prawnego w urzędzie). Czego się w Polsce nie robi dla sekretarki?

Ale to nie zasada , normalni ludzie nie znają takich sytuacji, ja znam bardzo wielu ludzi z administracji, i uczniów, i znajomych i siostra kiedyś pracowała, wiec wiem jakie to są zarobki.
Zasadą są zarobki sekretarek na poziomie 4-4,5 tys. zł brutto. Opisywany powyżej przykład nie jest wcale taki rzadki.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tomasz G.:

Zasadą są zarobki sekretarek na poziomie 4-4,5 tys. zł brutto. Opisywany powyżej przykład nie jest wcale taki rzadki.

Nie jest rzadki- oczywiście, bo jest nieistniejący. Znam dyrektorów, którzy 3000 tys. zarabiają w administracji , po wielu latach pracy za 1000-1500 zł.Dorota R. edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 17:17
Bartłomiej Usydus

Bartłomiej Usydus Przepisy Domeny
CentrumHandlowe

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tomasz G.:
Leszek Zalewski:
Kto za to zapłaci.. Pan zapłaci i Pani też... a banki dodatkowo zarobią bo nie dość ze przerzucą ciężary na klientów, to znając życie jeszcze dorzucą marżę...

I w ten sposób PIS chce zarżnąć wzrost gospodarczy bo:
A) kredyt będzie droższy
B) Oprocentowanie będzie wyższe = większa skłonność do oszczędzania a mniejsza do inwestowania..

No ale geniusz ekonomiczny Tatr (w odróżnieniu od tego z Karpat) wie lepiej, jego wierny elektorat się cieszy bo zabiorą bankom (czytaj złodziejom) i że niby to ich nie dotknie...

I tak żyjemy w pięknym świecie iluzji i fałszu Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 12:16
Czyli uważa Pan, że jeśli obciąży się specjalnym podatkiem banki, to odczuje je każdy tylko nie banki.

nie wiem, jak Leszek, ale ja tak uważam. przecież to nic noweg, że każdy dodatkowy koszt przenosi się na klienta. A Pan sądzi, że banki dobrowolnie obniżą sobie dochód ?
Ciekawa teza, bo z bankami można nie mieć niczego wspólnego (ja nie mam), zaś do sklepu musi iść każdy.

nie ma Pan konta, kredytu, zadnej karty ani nie robi Pan przelewów ?

to prawie jak JK

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Tomasz G.:
Leszek Zalewski:
Moze chce sie przenieść do Brukseli i dlatego czeka..
Albo ma problem językowy.., moze inne powody,nie wiem
Sam Pan obala swoje argumenty. Jeśli nie o problem językowy tu chodzi, to co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?


Tak jak napisałem a trochę rynek mam bo kilka lat w nim pracuje, dysproporcja jest bardo duza, a szczególnie w tym obszarze.
Podany przez Pana przykład dowodzi, że jednak jej nie ma. Dlaczego?

Jeszcze raz głośno i wyraźnie.
Koleś ma kwalifikacje pozwalające na rynku pracy osiągnąć wynagrodzenie
na poziomie 12-20 tyś PLN (ja mam podobne i naprawdę po ponad 6 latach w consultingu mogę powiedzieć że ten poziom jest bardzo realny)

Facet pracuje za c.a 5kPLN brutto (ok ma pewnie 13 pensję i jakiś bonus więc wyjdzie z 6 kPLN)

I wg Pana że nigdzie nie przeszedł to nie jest argument, bo pewnie nie ma odpowiednich kwalifikacji lub rynek go tak nie wycenia.

Podałem 3 argumenty dlaczego:
- bo się boi i nie jest zdolny do podejmowania ryzyka
- bo moze czeka na awans do brukseli co poprawi jego sytuację conajmniej do górnego poziomu w Polsce
- bo ma służbowe mieszkanie, Pan oczywiście twierdzi że za róznice w zarobkach mógłby kupić/wynająć lepsze. Oczywiście, mógłby ale moze boi się kredytu, nie chce się wiązać na 30-35lat

TO dla Pana nie jest argument, dla mnie jest, bo znam sporo ludzi z administracji państwowej i tak się składa że narzekają na pensję ale nie mają problemu z natłokiem pracy (no moze w aspekcie środków UE, ale to też czasami)

Także sorry ale ma Pan błędny tok myślowy pomijając aspekt ludzki w "ocenie wartości na rynku", bo nikt nie powiedział że szukał i nie znalazł pracy
Panie Leszku nie przesadziłem. Znam takie sytuacje. Robi się to w ten sposób, że awansuje się sekretarkę na stanowisko głównego specjalisty. Oprócz tego powierza się dodatkowe obowiązki poza umową o pracę za dodatkowym wynagrodzeniem. Naprawdę są w administracji sekretarki, które w ten sposób dochodzą do 6-7tys. zł brutto (to często tyle samo,albo więcej od zarobków radcy prawnego w urzędzie). Czego się w Polsce nie robi dla sekretarki?
Tak ale nie jest już wtedy sekretarką, to że wali się dodatkowe umowy lub stosuje różne triki (np. dla kadry dyrektorskiej, wszelakie komisje, rady nadzorcze, etc.) by pacjent miał większą kasę, to nie znaczy ze zarabiają tyle sekretarki.

WIem bo moja była partnerka pracowała w MSZ jako sekretarka dyrektora (w randze podsekretarza stanu) i zarabiała mniej niż 3kPLN

Łapówki i inne "biznesy" pominęLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 17:34

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

5 tysięcy to jest bardzo dobra pensja jak na administrację, nie przesadzajmy, wręcz niespotykana. Moja siostra- prawnik specjalizujący się w prawie gospodarczym miała pensje 4000 tys chyba netto w znanej międzynarodowej firmie jako główny prawnik po kilkustopniowej rekrutacji (np. testy). I wszyscy wokół jej mówili ze ma za duże wymagania, nie chce zostawać po godzinach w ramach pensji itp. Ale w stosunku do administracji publicznej to była spora różnica wcześniej przez kilka dobrych lat zarabiała ok. 2000 , a pamiętam jak i niecałe 1000zł.

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Jeszcze raz głośno i wyraźnie.
Koleś ma kwalifikacje pozwalające na rynku pracy osiągnąć wynagrodzenie
na poziomie 12-20 tyś PLN (ja mam podobne i naprawdę po ponad 6 latach w consultingu mogę powiedzieć że ten poziom jest bardzo realny)
Facet pracuje za c.a 5kPLN brutto (ok ma pewnie 13 pensję i jakiś bonus więc wyjdzie z 6 kPLN)
Nie musi być aż głośno i wyraźnie. To są fakty, których nikt nie neguje. Przyjmujemy je za podstawę dalszych dociekań, prawda?
I wg Pana że nigdzie nie przeszedł to nie jest argument, bo pewnie nie ma odpowiednich kwalifikacji lub rynek go tak nie wycenia.
To już Pana interpretacja. Ani razu nie zastosowałem wypowiedzi twierdzącej, zadawałem Panu tylko pytania.
Podałem 3 argumenty dlaczego:
- bo się boi i nie jest zdolny do podejmowania ryzyka
- bo moze czeka na awans do brukseli co poprawi jego sytuację conajmniej do górnego poziomu w Polsce
- bo ma służbowe mieszkanie, Pan oczywiście twierdzi że za róznice w zarobkach mógłby kupić/wynająć lepsze. Oczywiście, mógłby ale moze boi się kredytu, nie chce się wiązać na 30-35lat
Każdy z tych argumentów jest z mojego punktu widzenia nie przekonujący, ale dajmy każdemu z nich 10% szans. Na 30% jest tak jak Pan mówi. Czy chce Pan poszukać pozostałych 70%, czy pozostaje Pan przy swoich dotychczasowych argumentach.
TO dla Pana nie jest argument, dla mnie jest, bo znam sporo ludzi z administracji państwowej i tak się składa że narzekają na pensję ale nie mają problemu z natłokiem pracy (no moze w aspekcie środków UE, ale to też czasami)
O tym już dyskutowaliśmy. Skoro facet jest na tyle ambitny i pracowity, że zrobił takie uprawnienia, to można domniemywać, że chciałby zmienić pracę.
Także sorry ale ma Pan błędny tok myślowy pomijając aspekt ludzki w "ocenie wartości na rynku", bo nikt nie powiedział że szukał i nie znalazł pracy
Pan to przed chwilą powiedział a przynajmniej podał jako wytłumaczenie, dlaczego nie może znaleźć pracy. Tak więc Panie Leszku, dlaczego? Wiem, że Pana zamęczam, ale chciałbym to od Pana usłyszeć.
Panie Leszku nie przesadziłem. Znam takie sytuacje. Robi się to w ten sposób, że awansuje się sekretarkę na stanowisko głównego specjalisty. Oprócz tego powierza się dodatkowe obowiązki poza umową o pracę za dodatkowym wynagrodzeniem. Naprawdę są w administracji sekretarki, które w ten sposób dochodzą do 6-7tys. zł brutto (to często tyle samo,albo więcej od zarobków radcy prawnego w urzędzie). Czego się w Polsce nie robi dla sekretarki?
Tak ale nie jest już wtedy sekretarką, to że wali się dodatkowe umowy lub stosuje różne triki (np. dla kadry dyrektorskiej, wszelakie komisje, rady nadzorcze, etc.) by pacjent miał większą kasę, to nie znaczy ze zarabiają tyle sekretarki.
Na podstawie swoich źródeł (sondaż jest oczywiście niereprezentatywny, ale jednak na grupie ok. 10 osób), że wiem, że średnia jest około 4 tys. zł brutto.
WIem bo moja była partnerka pracowała w MSZ jako sekretarka dyrektora (w randze podsekretarza stanu) i zarabiała mniej niż 3kPLN
To rzeczywiście słabo. Kiedy przyjmowałem ludzi do pracy nikomu nie proponowałem poniżej 3 tys. zł brutto. Proszę wziąć pod uwagę, że zarobki powyżej średniej, o której wspomniałem, dotyczą tych osób, które umiały sobie to "wychodzić". Młodym rzeczywiście mogą płacić trochę mniej.
Łapówki i inne "biznesy" pominę
Nikt nie mówi o łapówkach, tylko o wynagradzaniu ludzi na podstawie prawa, może z lekkim jego naciąganiem.Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 21:23

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Dużo PO zawdzięczamy dobrego, normalni ludzie to są :)Dorota R. edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 21:57
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Dorota R.:
Dużo PO zawdzięczamy dobrego, normalni ludzie to są :)

Proszę konkretnie.
Co normalnego zawdzięcza Pani PO?
Co dla Pani oznacza normalny człowiek?

Następna dyskusja:

CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PIS?




Wyślij zaproszenie do