Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Dawid B.:

Bankructwo Polski nie będzie dla Europy żadnym kłopotem
To bankructwo co to Pan wieszczyl wspolnie z innym cymbalem, ze spowodowane zostanie ilosci posiadanych przez Polakow kredytow w CHF ?
Kogo nazywasz cymbałem? Masz jakis problem?

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Artur K.:
Dawid B.:

Bankructwo Polski nie będzie dla Europy żadnym kłopotem
To bankructwo co to Pan wieszczyl wspolnie z innym cymbalem, ze spowodowane zostanie ilosci posiadanych przez Polakow kredytow w CHF ?
Kogo nazywasz cymbałem? Masz jakis problem?
Kogos, kto wieszczy bankructwo Polski, podajac za przyczyne ilosc posiadanyach przez Polakow kredytow we frankach. Przeciez napisalem to wczesniej wyraznie, nie czytal Pan ?
Tomasz Białek

Tomasz Białek Everyone can find
fault, few can do
better.

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Tomasz Białek:
Leszek Zalewski:

To jak to się ma do powyższego zarzutu?

Nijak. Jak Pan przeczyta całość, to Pan zrozumie, że wyraziłem swoje zdanie, nie wyczerpując tematu nawet w 1 promilu.
Ale w tak nieumiejętny sposób, ze ten sam argument był za i przeciw... i tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi
Zdaje się, że jest Pan specjalistą od wszystkiego. Moje szczere gratulacje :)
Chyba ma Pan jednak jakiś problem... na kilku rzeczach się znam, kilkoma interesuje ... ale bez przesady... mierzi mnie wypisywanie idiotyzmów na tym forum, bo świat nie jest czarno biały a składa się wyłacznie z odcieni szarości

Jeżeli Pan nie wie, o co chodzi, to przykro mi.
Najlepszym dowodem na to, że świat nie jest czarno-biały jest skala Likerta z badań ankietowych. Proszę pokazać mi, gdzie sugerowałem, że świat jest czarno-biały. Nawiasem mówiąc użycie wyrazu "aczkolwiek"/"akurat" właśnie sugeruje coś odmiennego.
Tak ciężko zrozumieć?Tomasz Białek edytował(a) ten post dnia 03.07.11 o godzinie 19:15
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Zaniedbania kosztują miliardy

NIK o stanie państwa w 2010 r.: Niewydolny system opieki zdrowotnej, brak mieszkań socjalnych i fatalne drogi – wytyka izba

http://www.rp.pl/artykul/682702-NIK--miliardowe-zanied...

Lektura kolejnych raportów tzw. Najwyższej Izby Kontroli od dawna już pokazywała, że coś trzeba będzie wreszcie z tą instytucją zrobić. Ale jej sprawozdanie za rok 2010, podsumowujące wnioski z bez mała 300 tzw. kontroli, to przysłowiowa kropla przepełniająca kielich. Trudno działalność izby podsumować inaczej niż jako żenujące, pisowskie malkontenctwo.

Czegokolwiek się NIK tknie, ogłasza światu o nadużyciach i marnotrawstwie, o bałaganie i biurokracji, niekompetencji, nepotyzmie, lekceważeniu przepisów, zdrowego rozsądku i wspólnego dobra. Czegokolwiek nie „skontroluje”, kracze – że infrastruktura się sypie, służba zdrowia coraz gorsza, że rosną długi i chaos na wszystkich szczeblach, i tak dalej.

Jakbyśmy żyli w jakimś PRL-bis na krawędzi bankructwa i upadku, a nie w państwie największego w naszych dziejach historycznego sukcesu, jakbyśmy nie byli podziwiani przez całą Europę i świat jako wzór optymizmu i radosnego rozwoju!

Władza słusznie chowała kolejne raporty głęboko pod sukno, ignorując jałowe utyskiwania tych tzw. kontrolerów, a zjednoczone z nią w dbałości o pozytywny wizerunek naszego kraju media jak najbardziej właściwie zwykły zbywać je milczeniem. To jednak przestaje wystarczać.

W tak szczególnej historycznej chwili, gdy Polska przewodzi całej Europie, gdy przyspiesza jej rozwój i ratuje euro, i gdy wszyscy na nas patrzą, wszelkie próby poniżania i dyskredytowania naszego kraju muszą się spotykać z jasną, wyraźną odpowiedzią. Tego oczekuje całe zjednoczone w poparciu dla Partii społeczeństwo, a zwłaszcza jego młode wykształcone z dużych miast elity.

Oszczercze sprawozdanie jest sygnałem, iż problem NIK dojrzał do rozwiązania. Jak konkretnie ją odpolitycznić i odzyskać dla demokracji, nie piszę, bo to już Partia wie i ma przećwiczone.

http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/07/03/teraz-nik/Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 03.07.11 o godzinie 21:35
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

I tak wygląda Polska prezydencja w UE.

Dyskusja o pomocy dla Grecji bez Rostowskiego

http://www.rp.pl/artykul/682443-O-Grecji-bez-Rostowski...

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Damian Wittchen:
I tak wygląda Polska prezydencja w UE.

Dyskusja o pomocy dla Grecji bez Rostowskiego

http://www.rp.pl/artykul/682443-O-Grecji-bez-Rostowski...
Ta... wideokonferencja ministrów strefy Euro (ciekawe od kiedy tam jesteśmy), minister rostowski został dopuszczony w roli obserwatora...

Ale z Pana leming nawet Pan nie przeczyta tego co Pan wkleja... z lekka żałosne
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Damian Wittchen:
I tak wygląda Polska prezydencja w UE.

Dyskusja o pomocy dla Grecji bez Rostowskiego

http://www.rp.pl/artykul/682443-O-Grecji-bez-Rostowski...
Ta... wideokonferencja ministrów strefy Euro (ciekawe od kiedy tam jesteśmy), minister rostowski został dopuszczony w roli obserwatora...

Ale z Pana leming nawet Pan nie przeczyta tego co Pan wkleja... z lekka żałosne
Ale tego już Pan nie przytoczył

Wideokonferencja była sprawdzianem siły przekonywania polskiej prezydencji. W ostatni piątek premier Donald Tusk powiedział, że rząd będzie naciskał na udział polskiego ministra finansów w posiedzeniach eurogrupy. Zdaniem Tuska euro ma wpływ na sytuację całej Unii i Jacek Rostowski, jako kierujący przez najbliższe pół roku gremium unijnych ministrów finansów, powinien mieć dostęp do dyskusji w węższym gronie. Na razie polska inicjatywa spotkała się z oporem. – Minister wziął udział w wideokonferencji – powiedział "Rz" Konrad Niklewicz, rzecznik polskiej prezydencji.

Jednym słowem olali Rostowskiego.Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 03.07.11 o godzinie 22:23

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Nasza siła to dziś totalny bezrefleksyjny optymizm, brak realizmu w ocenie kosztów i tępienie krytyków, którzy psują dobry nastrój. Obowiązuje w naszym kraju zasada „niech żyje bal, bo to bal jest nad bale, drugi raz nie zaproszą nas wcale”, bo mamy prezydencję w UE od 1 lipca - i druga zasada: „niech się wali, niech się pali, my będziemy w piłkę grali (i na nią morze forsy wydawali)".

W rytmie totalnej balangi, kraju dostatniego i powszechnej szczęśliwości przygotowujemy się na kolejną wielką galę po prezydencji unijnej pod tytułem Euro 2012. Nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków z doświadczeń innych krajów-organizatorów wielkich imprez sportowych, w tym tych piłkarskich, które mają już wielką fiestę za sobą, a dziś jedynie wielki ból głowy. Nikt nie chce słuchać o skali zagrożeń w harmonogramie przygotowań do polskiego Euro 2012 i możliwej kompromitacji. Mówi o tym dobitnie aktualny raport NIK o kondycji państwa polskiego AD 2010. A powinien to być zimny prysznic przed Euro 2012.

My na razie spokojnie „puszczamy bączki i sztuczne ognie”, a cała Polska tańczy i śpiewa z radości - na razie z powodu naszej prezydencji w UE i trochę już akonto piłkarskiej imprezy w przyszłym roku. Nasi decydenci zaczadzeni optymizmem i kolejnymi „sukcesami” zapominają o zdrowym rozsądku i biznesowej kalkulacji. Ci, którzy zachowali resztki przyzwoitości i krytycyzmu, a właściwie realizmu, są oskarżani o defetyzm i szkodzenie wizerunkowi Polski. Nadal podtrzymywana jest teza, choćby ostatnio w sprawozdaniu ministra sportu w Sejmie, że polskie Euro 2012 to wielki skok cywilizacyjny, wielkie święto całego narodu, które zakończy się pełnym sukcesem rządu. A przecież 14 ważnych, strategicznych odcinków dróg na Euro 2012 na pewno nie będzie gotowych, nikt nie dojedzie autostradą z Niemiec do Lwowa przez nasz kraj, 7 odcinków autostrad jest bez szans na ukończenie, nie mówiąc już o drogach lokalnych czy dogorywającej kolei.

Stadiony są pełne niedoróbek, a ich koszty gwałtownie rosną, na niektóre z nich wkroczyło CBA, bo brakuje faktur na dziesiątki milionów złotych. W Portugalii przed Euro 2004 i Grecji przed olimpiadą w 2004 r. też panowała całkowita euforia. Zbyt optymistycznie szacowano dochody i wydatki piłkarskich turystów, nie doszacowano kosztów i skutków zadłużenia. Rzeczywistość okazała się wręcz ponura, a nawet niebezpieczna dla finansów publicznych.

Portugalia wydała 4 mld euro, z tego ok. 1,1 mld euro na stadiony i obiekty sportowe Euro 2004, z których dziś tylko trzy z dziesięciu wybudowanych są przydatne, resztę trzeba zburzyć lub zamknąć. Tyle że portugalskie stadiony kosztowały średnio 30–40 mln euro, a nasze będą kosztować średnio 150–200 mln euro (nasza wizytówka, czyli Stadion Narodowy ok. 2 mld zł, czyli blisko 500 mln euro, będzie więc jednym z najdroższych stadionów na świecie).

Austria i Szwajcaria wydały na swoje Euro 2008 blisko 800 mln euro, choć łącznie zarobiły zaledwie 415 mln euro. Tylko Niemcom udało się na Mundialu 2006 zarobić 3 mld euro, ale Mundial to nie Euro. Tak naprawdę na Euro zarabia tylko UEFA (w Austrii i Szwajcarii 1,3 mld euro).

My wydamy na organizację Euro 2012 od 85 do 100 mld zł, czyli ok. 20 mld euro - będzie to najdroższa impreza sportowa w Europie. Grecja wydała na Olimpiadę ok. 10–12 mld euro i do dziś nie może się pozbierać. Wielka Brytania chce wydać na olimpiadę ok. 10 mld euro i zamierza ciąć wydatki z powodu kryzysu.

Na kibicach zarobimy nie więcej niż 200–250 mln euro, polskie miasta organizatorzy muszą zapożyczyć się na jakieś 20 mld zł. Euro 2012 to nie będzie inwestycja, która się zwróci. Wiedzą coś o tym w RPA (organizator ostatnich mistrzostw świata w piłce nożnej), bujamy więc jak zwykle w obłokach. Większość rodaków liczyła, że dzięki Euro 2012 będziemy mieli autostrady przez cały kraj, szybką kolej, lotniska w każdym województwie. Jednak kraje, które organizowały wielkie imprezy sportowe, zadłużając się ponad miarę i potrzebę, popadły w gigantyczne kłopoty i stoją na granicy bankructwa.

Grecja i Portugalia powinny być dla nas przestrogą. Euro trwa krótko, długi spłaca się latami. Hiszpańska piłka nożna ma dziś blisko 4 mld euro długów, a 20 klubów Primera Division jest zagrożonych bankructwem, w tym słynna FC Barcelona, która ma ok. 400 mln euro długów. Lepiej więc nie bądźmy drugą Barceloną.

http://niezalezna.pl/12814-janusz-szewczak-nie-zarobim...
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Marian Siedlecki:
Nasza siła to dziś totalny bezrefleksyjny optymizm, brak realizmu w ocenie kosztów i tępienie krytyków, którzy psują dobry nastrój. Obowiązuje w naszym kraju zasada „niech żyje bal, bo to bal jest nad bale, drugi raz nie zaproszą nas wcale”, bo mamy prezydencję w UE od 1 lipca - i druga zasada: „niech się wali, niech się pali, my będziemy w piłkę grali (i na nią morze forsy wydawali)".

W rytmie totalnej balangi, kraju dostatniego i powszechnej szczęśliwości przygotowujemy się na kolejną wielką galę po prezydencji unijnej pod tytułem Euro 2012. Nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków z doświadczeń innych krajów-organizatorów wielkich imprez sportowych, w tym tych piłkarskich, które mają już wielką fiestę za sobą, a dziś jedynie wielki ból głowy. Nikt nie chce słuchać o skali zagrożeń w harmonogramie przygotowań do polskiego Euro 2012 i możliwej kompromitacji. Mówi o tym dobitnie aktualny raport NIK o kondycji państwa polskiego AD 2010. A powinien to być zimny prysznic przed Euro 2012.

My na razie spokojnie „puszczamy bączki i sztuczne ognie”, a cała Polska tańczy i śpiewa z radości - na razie z powodu naszej prezydencji w UE i trochę już akonto piłkarskiej imprezy w przyszłym roku. Nasi decydenci zaczadzeni optymizmem i kolejnymi „sukcesami” zapominają o zdrowym rozsądku i biznesowej kalkulacji. Ci, którzy zachowali resztki przyzwoitości i krytycyzmu, a właściwie realizmu, są oskarżani o defetyzm i szkodzenie wizerunkowi Polski. Nadal podtrzymywana jest teza, choćby ostatnio w sprawozdaniu ministra sportu w Sejmie, że polskie Euro 2012 to wielki skok cywilizacyjny, wielkie święto całego narodu, które zakończy się pełnym sukcesem rządu. A przecież 14 ważnych, strategicznych odcinków dróg na Euro 2012 na pewno nie będzie gotowych, nikt nie dojedzie autostradą z Niemiec do Lwowa przez nasz kraj, 7 odcinków autostrad jest bez szans na ukończenie, nie mówiąc już o drogach lokalnych czy dogorywającej kolei.

Stadiony są pełne niedoróbek, a ich koszty gwałtownie rosną, na niektóre z nich wkroczyło CBA, bo brakuje faktur na dziesiątki milionów złotych. W Portugalii przed Euro 2004 i Grecji przed olimpiadą w 2004 r. też panowała całkowita euforia. Zbyt optymistycznie szacowano dochody i wydatki piłkarskich turystów, nie doszacowano kosztów i skutków zadłużenia. Rzeczywistość okazała się wręcz ponura, a nawet niebezpieczna dla finansów publicznych.

Portugalia wydała 4 mld euro, z tego ok. 1,1 mld euro na stadiony i obiekty sportowe Euro 2004, z których dziś tylko trzy z dziesięciu wybudowanych są przydatne, resztę trzeba zburzyć lub zamknąć. Tyle że portugalskie stadiony kosztowały średnio 30–40 mln euro, a nasze będą kosztować średnio 150–200 mln euro (nasza wizytówka, czyli Stadion Narodowy ok. 2 mld zł, czyli blisko 500 mln euro, będzie więc jednym z najdroższych stadionów na świecie).

Austria i Szwajcaria wydały na swoje Euro 2008 blisko 800 mln euro, choć łącznie zarobiły zaledwie 415 mln euro. Tylko Niemcom udało się na Mundialu 2006 zarobić 3 mld euro, ale Mundial to nie Euro. Tak naprawdę na Euro zarabia tylko UEFA (w Austrii i Szwajcarii 1,3 mld euro).

My wydamy na organizację Euro 2012 od 85 do 100 mld zł, czyli ok. 20 mld euro - będzie to najdroższa impreza sportowa w Europie. Grecja wydała na Olimpiadę ok. 10–12 mld euro i do dziś nie może się pozbierać. Wielka Brytania chce wydać na olimpiadę ok. 10 mld euro i zamierza ciąć wydatki z powodu kryzysu.

Na kibicach zarobimy nie więcej niż 200–250 mln euro, polskie miasta organizatorzy muszą zapożyczyć się na jakieś 20 mld zł. Euro 2012 to nie będzie inwestycja, która się zwróci. Wiedzą coś o tym w RPA (organizator ostatnich mistrzostw świata w piłce nożnej), bujamy więc jak zwykle w obłokach. Większość rodaków liczyła, że dzięki Euro 2012 będziemy mieli autostrady przez cały kraj, szybką kolej, lotniska w każdym województwie. Jednak kraje, które organizowały wielkie imprezy sportowe, zadłużając się ponad miarę i potrzebę, popadły w gigantyczne kłopoty i stoją na granicy bankructwa.

Grecja i Portugalia powinny być dla nas przestrogą. Euro trwa krótko, długi spłaca się latami. Hiszpańska piłka nożna ma dziś blisko 4 mld euro długów, a 20 klubów Primera Division jest zagrożonych bankructwem, w tym słynna FC Barcelona, która ma ok. 400 mln euro długów. Lepiej więc nie bądźmy drugą Barceloną.

http://niezalezna.pl/12814-janusz-szewczak-nie-zarobim...

A co ciekawe sukcesem PO będzie najdroższy stadion na świecie .

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Damian Wittchen:
A co ciekawe sukcesem PO będzie najdroższy stadion na świecie .
Ta... tylko szkoda że to nie prawda.. ale nie oczekuje by Pan poszukał czegokolwiek... Pan taki wzorowy leming, łyka wszystko co mu "niezależna prasa zapoda"

Najdroższe obiekty sportowe

Wembley (Wielka Brytania) - 1,6 mld dol. (4,4 mld zł) - 90 tys. miejsc

Meadowlands (USA) - 1,6 mld dol. (4,4 mld zł) - 82,5 tys. miejsc

Yankee (USA) - 1,5 mld dol. (4,2 mld zł) - 54 tys. miejsc

Olimpic Stadium Montreal (Kanada) - 1,4 mld dol. (3,9 mld zł) - 66 tys. miejsc

Dallas Cowboys Stadium (USA) - 1,3 mld dol. (3,6 mld zł) - 80 tys. miejsc

Madison Square Garden (USA) - 1,1 mld dol. (3,1 mld zł) - 20 tys. miejsc

Stade de France (Francja) - 1,0 mld dol. (2,7 mld zł) - 81 tys. miejsc

Arena Fonte Nove Salvador da Bahia (Brazylia) - 1,0 mld dol. (2,7 mld zł) - 50 tys. miejsc

Olimpic London (Wielka Brytania) - 0,9 mld dol. (2,5 mld zł) - 80 tys. miejsc

Emirates Stadium (Wielka Brytania) - 0,8 mld dol. (2,2 mld zł) - 60 tys. miejsc

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Nie mowiac juz o durnych zestawieniach z Portugali, Austria i Szwajcaria ktore weikszosc infrastruktury mialy gotowe i z Grecja, ktora jakoby nie moze sie pozbierac z powodu Olimpiady. Na koncu nastepne bezsensowne porownanie do Primera Division i Barcelony. Co ma EURO do rozgrywek ligowych???
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Damian Wittchen:
A co ciekawe sukcesem PO będzie najdroższy stadion na świecie .
Ta... tylko szkoda że to nie prawda.. ale nie oczekuje by Pan poszukał czegokolwiek... Pan taki wzorowy leming, łyka wszystko co mu "niezależna prasa zapoda"

Najdroższe obiekty sportowe

Wembley (Wielka Brytania) - 1,6 mld dol. (4,4 mld zł) - 90 tys. miejsc

Meadowlands (USA) - 1,6 mld dol. (4,4 mld zł) - 82,5 tys. miejsc

Yankee (USA) - 1,5 mld dol. (4,2 mld zł) - 54 tys. miejsc

Olimpic Stadium Montreal (Kanada) - 1,4 mld dol. (3,9 mld zł) - 66 tys. miejsc

Dallas Cowboys Stadium (USA) - 1,3 mld dol. (3,6 mld zł) - 80 tys. miejsc

Madison Square Garden (USA) - 1,1 mld dol. (3,1 mld zł) - 20 tys. miejsc

Stade de France (Francja) - 1,0 mld dol. (2,7 mld zł) - 81 tys. miejsc

Arena Fonte Nove Salvador da Bahia (Brazylia) - 1,0 mld dol. (2,7 mld zł) - 50 tys. miejsc

Olimpic London (Wielka Brytania) - 0,9 mld dol. (2,5 mld zł) - 80 tys. miejsc

Emirates Stadium (Wielka Brytania) - 0,8 mld dol. (2,2 mld zł) - 60 tys. miejsc

Niech Pan podaje żródło przynajmniej bo chodzi o ten art w GW

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,9873464...

Narodowy najdroższym stadionem świata?
http://www.rp.pl/artykul/2,679630-Narodowy_najdrozszym...

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Damian Wittchen:
Niech Pan podaje żródło przynajmniej bo chodzi o ten art w GW
Powiedział masowy wklejacz ;] To zaiste zabawne.. nawet bardzo
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,9873464...

Narodowy najdroższym stadionem świata?
http://www.rp.pl/artykul/2,679630-Narodowy_najdrozszym...

No i? chce Pan inne źródła... by potwierdzić że nie wie Pan o czym pisze?
Pan nawet własnych słów poprzeć nie potrafi.. A Pan architekt troszeczkę popłynął bo jednak nie jest najdroższy.. co więcej nie jest najdroższy w porównywanlnej kategorii stadionów...

Ale przecież Pan wie lepiej.. jako rasowy "niezależny-patriotyczny" lemingLeszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 04.07.11 o godzinie 08:52
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Nie wiem czy Państwo o tym słyszeli !

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/527347,opodatk...

Zamiast działać na obniżanie kosztów produkcji energii elektrycznej z OZE, brukselska biurokracja dąży do administracyjnego podnoszenia kosztów w przypadku paliw tradycyjnych.
Tylko w tępych głowach takie idee mogą powstawać...Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 04.07.11 o godzinie 09:46
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Leszek Zalewski:
Damian Wittchen:
Niech Pan podaje żródło przynajmniej bo chodzi o ten art w GW
Powiedział masowy wklejacz ;] To zaiste zabawne.. nawet bardzo
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,9873464...

Narodowy najdroższym stadionem świata?
http://www.rp.pl/artykul/2,679630-Narodowy_najdrozszym...

No i? chce Pan inne źródła... by potwierdzić że nie wie Pan o czym pisze?
Pan nawet własnych słów poprzeć nie potrafi.. A Pan architekt troszeczkę popłynął bo jednak nie jest najdroższy.. co więcej nie jest najdroższy w porównywanlnej kategorii stadionów...

Ale przecież Pan wie lepiej.. jako rasowy "niezależny-patriotyczny" leming
O tym czy nie jest najdroższy przekonamy się niebawem , poczekamy zobaczymy. Pan już wie że nie będzie najdroższy ?? bo w GW napisali tak ?? Rzeczywiście to wasza biblia .Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 04.07.11 o godzinie 09:37
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Rząd chce przyjmować Euro?? Świetnie w tej sytuacji to jeden z ciekawszych pomysłów na dobicie Polski .

Rząd zaciska pasa

Wszystko po to, aby Polska mogła w 2012 r. spełnić kryterium z Maastricht konieczne do przyjęcia euro.

http://www.rp.pl/artykul/682814-Administracja-centraln...

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Damian Wittchen:
Leszek Zalewski:
Damian Wittchen:
Niech Pan podaje żródło przynajmniej bo chodzi o ten art w GW
Powiedział masowy wklejacz ;] To zaiste zabawne.. nawet bardzo
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,9873464...

Narodowy najdroższym stadionem świata?
http://www.rp.pl/artykul/2,679630-Narodowy_najdrozszym...

No i? chce Pan inne źródła... by potwierdzić że nie wie Pan o czym pisze?
Pan nawet własnych słów poprzeć nie potrafi.. A Pan architekt troszeczkę popłynął bo jednak nie jest najdroższy.. co więcej nie jest najdroższy w porównywanlnej kategorii stadionów...

Ale przecież Pan wie lepiej.. jako rasowy "niezależny-patriotyczny" leming
O tym czy nie jest najdroższy przekonamy się niebawem , poczekamy zobaczymy. Pan już wie że nie będzie najdroższy ??
Zdecydowanie... musiał by być z 2x droższy

bo w GW napisali tak ?? Rzeczywiście to wasza biblia .
Nie proszę Pana, ja w odróżnieniu od Pana nie łykam co napisał jakiś dziennikarzyna a sprawdzam na stronach kontraktu ... i juz widać ze nasz nie będzie najdroższy. (Wystarczy porównać np. z budowanym na MŚ2014 stadionem BAHIA, ten jest ponad 800mln PLN droższy) czy emirates Stadium który kosztował 470mln GBP...
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Prof. Andrzej Nowak pod namiotem Solidarnych 2010 , polecam. To wspaniały profesor i człowiek . Jeden z nielicznych intelektualistów dużego formatu .

http://www.youtube.com/watch?v=vokZrBZcLC0

Schetyna: "Zachęcamy Rosję do zawarcia stałego porozumienia z UE, umożliwiającego udział w operacjach zarządzania kryzysowego"

http://wpolityce.pl/view/14568/Schetyna___Zachecamy_Ro...Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 04.07.11 o godzinie 12:05

konto usunięte

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Majka W.:
a co ma rząd do maturzystów? Powinien nakazać stworzyć łatwiejsze testy czy zaliczać od 20stu punktów?
Co ma rząd do maturzystów? Nic, lub tylko tyle co minister Hall do edukacji...
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PO ?

Świetlany stan gospodarki wg. Onet.pl nic tylko się cieszyć .

Gospodarka wg Onet.pl: zwolnienia, wysokie kredyty, brak dróg, wyprzedaż energetyki. Widać całkiem spójny obraz

"Ale mimo wszystko jest dobrze - Polakom żyje się lepiej, rząd jest bardziej pracowity i skuteczniejszy niż kiedykolwiek i tylko opozycja ciągle się czepia, a kolejarze bez sensu strajkują"

http://wpolityce.pl/view/14642/Gospodarka_wg_Onet_pl__...Damian Wittchen edytował(a) ten post dnia 05.07.11 o godzinie 12:36

Następna dyskusja:

CO ZAWDZIĘCZAMY RZĄDOM PIS?




Wyślij zaproszenie do