Temat: Co z tym PiSem?
Sylwester R.:
Panie Lukaszu, w zasadzie ma pan rację,
ale Wig stracił połowę kapitalizacji za rządu Platformy a nie za Pisu (kiedy to się podwoił). Złotówka też nie osłabiła się do franka z 2 zł do 3 złotych za PiSu a za Platformy ...
Jeżeli używa Pan takich mądrych słów jak "kapitalizacja", na pewno musi Pan wiedzieć, że długoterminowe terendy na giełdach w ustabilizowanych gospodarkach w ogóle nie zależą od rządów i polityków, a są dyktowane przez światowe giełdy wiodące - Nowy Jork, Londyn, czy Tokio, prawda?
Pytanie drugie: w gospodarce, gdzie eksport jest istotnym czynnikiem wzrostu, silna złotówka pomaga, czy przeszkadza?
--------------
A w temacie: jeżeli wynik wyborczy będzie niezły, nic się nie zmieni. Odejdzie paru przegranych kandydatów, którzy dostali słabsze miejsca na listach. Jesień była dobrą okazją do oczyszczenia PiSu z ludzi kreatywnych, ambitnych, chcących czegoś innego, niż biadolenie o Smoleńsku.
Ja się zgadzam z teorią Migalskiego - Kaczyński być może jest oszalałym człowiekiem, którego pogrążają chore ambicje, natomiast twarde jądro PiS to zadowoleni z życia kolesie, którzy - jako opozycja - nic nie muszą robić, za całkiem niezłą kasę. Nikt z nich nie zrezygnuje z tej sielanki, a rola silnej opozycji jest idealna z punktu widzenia ludzi, którzy nic nie chcą robić.
Marcin L. edytował(a) ten post dnia 04.03.11 o godzinie 19:52