Temat: Ciekawe kiedy Niesiołowski nazwie papieża „pisowskim...
Jarek Kisiołek:
niesiołowski to obsesyjny idiota i tyle.
Co tu porównywać tych amatorów do Urbana.
Propagandzista - fakt. ale super inteligentny i mówił/pisał na temat.
mozna się było z nim nie zgadzać - ale trzeba mu przyznać - facet ma talent, głowę na karku i klasę.
[...]
Z odpowiednio niskiego poziomu, każdy wydaje się inteligentny. Ale czy Urban naprawdę taki jest? Był rzecznikiem rządu, miał do dyspozycji telewizję i wszyskie media, w tych mediach udający dziennikarzy TW SB pisali, co im kazano, cenzura pilnowała, zeby nikt nie pisnął czegoś sprzecznego z linią Urbana, ludzie byli odcięci od rzetelnej informacji, drugi obieg, czy Wolna Europa docierały do marginesu społeczeństwa, a jak sobie z kims nie potrafił poradzic, jak np. z ks. Popiełuszką, to był zawsze jakis kapitan Piotrowski. Czyli luksusowe warunki, by osiągnąc cel, jakim było uzyskanie wiarygodnego przekazu i osiagnięcie poparcia społecznego dla Spawacza. I co? I jajco, panie kierowniku. Nikt nie wierzył ani Urbanowi, ani jego mediom, a jak zrobiono jedyne wolne wybory PRL, czyl wybory do Senatu w 1989, to PZPR dostała 1% mandatów. Sam Urban przegrał w wyborach do Sejmu z Andrzejem Łapickim... Żałosne rezultaty zważywszy na komfort sytuacji i ogrom srodków, jakimi dysponował, czyż nie? A taki Goebbels zapewniał Hitlerowi społeczne poparcie do samego końca.
Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 28.06.11 o godzinie 19:57