Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:

teraz niech pan udowodni słuszność pierdół liberatariańskich i pokaże na których rynkach mozna osiągnąc to:

Aby na danym rynku zaistniała konkurencja doskonała, muszą zostać spełnione cztery założenia:

Duża liczba sprzedających i kupujących - dzięki temu każdy podmiot ma bardzo mały udział w globalnym popycie lub globalnej podaży i tym samym pojedyncze decyzje nie mają wpływu na cenę rynkową; także ewentualne zmowy producentów są na tyle utrudnione, że nieopłacalne;

Jednorodność produktu - produkty poszczególnych producentów są identyczne, w związku z czym nabywcom jest wszystko jedno od kogo kupią produkt;

Doskonała informacja rynkowa - zarówno kupujący jak i sprzedający posiadają pełną informację o samym produkcie, jak i jego cenie - tak obecnej jak i w przyszłości;

Swoboda wejścia i wyjścia z branży - nie istnieją żadne bariery wejścia ani wyjścia z branży; dzięki temu przy większym zapotrzebowaniu ze strony kupujących producenci będą mogli swobodnie rozpocząć dodatkową produkcję, zwiększając tym samym podaż, a przy zmniejszonym zapotrzebowaniu wycofać się nie ponosząc dodatkowych strat.

POKAŻ PAN ŻE TO ZADZIAŁA I ZNIEŚMY REGULACJA I OGRANICZENIA NA WSZYSTKICH RYNKACH

.

i przestań pieprzyć za Korwin myszka miki :
"Właśnie wolny rynek jest tym mechanizmem. Wolny rynek (upraszczając trochę) jest wtedy, gdy to tylko Pan jako klient decyduje u kogo kupi. Gdy państwo nie ogranicza Panu ilości oferentów."

tu nie chodzi o państwo ale ograniczenia rzeczywistości fizycznej

jezeli by ich nawet nie było to i tak rynek ewoluuję w strone oligopoli czyli zmniejszenia konkurencyjnosci

zan pan to powiedzenie: "duzy moze więcej"?
oraz "duzy moze taniej"?

jeżeli to prawda, to moze zlikwidowac wiekszość konkurencji i pana mit jest o dupe roztrzasnąć

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

mam wrażenie (i nie tylko ja) dyskutujac tu i ówdzie ze ten libertanizm (neoliberalizm i podobne) jest taką wymówką dla nieudaczników
'bo jakby ZUSu nie było to by mi firma poszła"
"bo nie ma wolnego rynku to mi nie poszło bo były ograniczenia"
takie szukanie wymówek - bo się nie udało, albo nie mam odwagi spróbować

oto historia która większość z nas zna

bardzo małe osiedle, mały sklepik
drogi (bo blisko - do marketu daleko bo kilka kilometrów)

czy powstanie konkurencja? nie bo ekonomicznie nie da sie utrzymac dwóch sklepów na czas rywalizacji o klienta
czy klient ma wybór?
nie - bo nikt nie otworzy drugiego sklepu bo sie nie opłaca, nawet jeżeli właścieiel tego jednego podniesie ceny o 100%
najwyżej będzie miał mniej klientów, ale konkurencji na pewno nie

czy maja wpływ na to jakieś regulacje, państwo itd????

NIE

czy model sprzedawania sie korporacjom (czyli ten wasz neoliberalizm, libertanizm czy jak tam) zadziałał? pseudo-WOLNOŚCIOWY?

NIE

teraz pan rozumiesz czy zyjesz jeszcze w fantazji?

MASZ PAN DOWÓD ODE MNIE?
MASZ - to przestań pierdolić na forum

jesteście jak komunisci (bo jesteś cie na drugim końcu ekstremum) - wierzycie w ułudę i sami sobie ją wmawiacie - że jak sie wprowadzi to na pewno zadziała (a wszyscy inni mówia głupoty) - GÓWNO PRAWDA drogi Panie, GÓWNO PRAWDAJarek K. edytował(a) ten post dnia 21.01.12 o godzinie 09:47

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

i wyjasnię Panu jeszcze jedno
dlaczego komunizm jest tak podobny do liberalizmu (czy jak tam zwał to ekstremum deregulacyjne)

te dwie teorie opieraja się na tym, że ludzkości nie dotyczą dwa grzechy główne:

CHCIWOŚĆ I LENISTWO

komunizm zakładał że ludzie nie bedą leniwi, bedą dbac o wspólne dobro, a chciwość była załatwiona systemowo - tzn prawie wszystko ludzi mieli za darmo - wyrównanie

liberalizm zakłada że ludzie nie są chciwi, że nie będą nadmiernie zjadac konkurencji dążąc do monopolu, że jak urosną to nie będą zmawiać się cenowo, a lenistwo załatwia sie systemowo - kto leniwy ten nie ma

rozwiązaniem jest jednak droga pośrodku

system zmuszajacy do pracowistości czyli uwolnorynkowienie a z drugiej strony regulacje zapobiegające nadmiernej kapitalizacji a co za tym idzie wyrównanie zamozności społeczeństwa (tym samym opodatkowanie nadmiernej kapitalizacji na jego rzecz) bo wtedy społeczeństwo stać na wiekszy wybór rynkowy (bo dopłaci do kuriera z drugiej strony polski)

ale takim ekstremalnym zakutym łbom jak Janusz Korwin Mikki, Rybiński, Dutkiewicz, Raczyński (prezydent Lubina)... Alan Greenspan.... to nie wchodzi i sa jak Marks, Engels i Lenin - bo Stalin to tylko bandyta który przejął władzęJarek K. edytował(a) ten post dnia 21.01.12 o godzinie 10:10

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

a teraz powiem panu czym sie różni lewica na zachodzie od prawicy

dbałością o społeczeństwo

prawica mówi: jak ktoś potrafi, to niech zarabia ile wlezie, każdy ma radzic sobie sam a biednymi, ofirami przypadków losowych, niepełnosprawnymi pewnie ktos się zajmie (kościoły?() ale to nie obchodzi państwa (tym samym powstaja duże dysproporcje w zarabianiu i posiadaniu pomiedzy biednymi i bogatymi)

lewica mówi: cywilizacja jest na tym etapie (nie zyjemy jak zwierzęta w dżungli!!!), że trzeba pomóc PRAWDZIWIE biednym, niepełnosprawnym, ofiarom zdarzeń losowych (matka małych trojaczków której mąż zginął etc)

krytyka prawica -
dzięki niej powstaje dysproporcja w posiadaniu a co za tym idzie powstana kasty najbogatszych mieszkające za wysokimi murami i jeżdżąca opancerzonymi limuzynami a 98% społeczeństwa jest biedna i popada w wiekszość przestępczość (a więc wzrasta penalizacja i powstaje wiecej wiezień) - patrz USA, Chile

krytyka lewicy -
system pomocy społecznej jest nie do końca efektywny, dochodzi do obchodzenia płacenia podatków, redystrybucja trafi nie tam gdzie trzeba - patrz Hiszpania, Portugalia, Grecja i częściowo Włochy,
rozwiązaniem jest samorządność i demokracja lokalna (bo kto jak nie sąsiedzi wiedzą komu pomóc a kto tylko symuluje), pod warunkiem że większość podatków zostaje lokalnie i ludzie wiedzą na co idzie ich kasa (transparentność) - patrz Niemcy, Dania, reszta Skandynawii, częściowo Francja

i teraz niech mi pan napisze w których państwach najlepiej sie żyje od wielu wielu lat? wszystkie rankingi wskazują największy dobrobyt społeczeństwa, warunki do najdłuższego i komfortowego życia?

na pewno nie osiągnie się tego komunizmem lub skrajnym liberalizmem (libertanizmem czy jak to zwał)

starałem się to pisac panu tak, aby nie musiał pan utrzymywać w umysle wiecej niż dwóch rzeczy na raz - wiec dosyc prosto
jeżeli teraz pan nie rozumie tego i będzie cały czas bredził pierdy zamiast merytorycznie się odnieść do dyskusji, moja dyskusja z panem nie ma juz sensu, nie będę panu odpowiadał tak jak i prosze mnie nie odpowiadac a tym bardzie zabierać głosu w moich wątkach - może pan założyć swoje

dla wszystkich pozostałych rozumnych istot na tej grupie - oczywiście większość jest spłycona, nie zawiera wszelkich aspektów, uzyłem skrótów myslowych - do czego zacznie sie pewnie czepiać - kwintesencja jednak została - wszystko po to aby było bardziej klarowne i dowodowanie lub obalanie nie wprowadzało zaciemnieniaJarek K. edytował(a) ten post dnia 21.01.12 o godzinie 10:29

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

a i jeszcze jedno wyjaśnienie aby wszystko było czytelne

w szwecji czy danii droga od pucybuta do prezesa i miliardera jest dużo trudniejsza niż w USA
z drugiej strony, normalne, godziwe życie jest dużo dużo prostsze (nie trzeba pracować na kilku etatach... etc)

moje spojrzenia na to jest takie:
ilu procentom udaje się byc prezesem (sprostaja temu wysiłkowi) ale ile jest procent ludzi którzy chcą i powinni godnie zyć?
dla mnie odpowiedź w którą stronę iść jest prosta
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
Rynek materiałów budowlanych nie jest wolnym rynkiem, bo istnieją bariery przed importem spoza UE, więc oczywistym jest, że mogło dojśc do zmów cenowych.
Jest Pan kolejnym dyskutantem, kóry daje przyklad udowadniający, że ja mam rację. Proszę mi nie pomagac i dac przyklad potwierdzający tezę, że to wolny rynek skutkuje zmowami cenowymi.
Panie Sławku - ma Pan rację tylko teoretycznie.
Brnąc w ten styropianowy przykład dalej: ten towar jest na tyle charakterystyczny, że aby go sprzedać z zyskiem, nie można go wozić zbyt daleko. Wożenie go spoza UE byłoby kompletnym bezsensem, bo nikt by tego towaru nie kupił ze względu na wysoką cenę (dużą jej część stanowiłby koszt transportu) - nawet w sytuacji zmów cenowych pomiędzy producentami. Natomiast zupełnie inaczej rzecz się ma z polistyrenem spienialnym, który do produkcji tego styropianu służy - nie było żadnych barier importowych, a nawet jeśli były, to kilogram polistyrenu produkowanego/sprzedawanego przez producenta europejskiego, był o ponad połowę droższy niż taki sam surowiec sprowadzany z Chin.
Dodam tylko, że chiński surowiec wszedł na rynek w roku 2007, w momencie, kiedy nastąpił gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych.
Nietrudno poskładać fakty - koszty produkcji znacznie spadły, a ceny finalnego produktu mocno szły w górę (firmy śrubowały zyski). A ludzie nie mogli pozwolić sobie na czekanie aż te ceny spadną - budowano domy, bloki, hale (z użyciem płyt warstwowych, których głównym elementem jest włąśnie styropian o specjalnej gęstości).
Co Pan na to?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Dawid C.:
Sławomir Kurek:
Rynek materiałów budowlanych nie jest wolnym rynkiem, bo istnieją bariery przed importem spoza UE, więc oczywistym jest, że mogło dojśc do zmów cenowych.
Jest Pan kolejnym dyskutantem, kóry daje przyklad udowadniający, że ja mam rację. Proszę mi nie pomagac i dac przyklad potwierdzający tezę, że to wolny rynek skutkuje zmowami cenowymi.
Panie Sławku - ma Pan rację tylko teoretycznie.
Brnąc w ten styropianowy przykład dalej: ten towar jest na tyle charakterystyczny, że aby go sprzedać z zyskiem, nie można go wozić zbyt daleko. Wożenie go spoza UE byłoby kompletnym bezsensem, bo nikt by tego towaru nie kupił ze względu na wysoką cenę (dużą jej część stanowiłby koszt transportu) - nawet w sytuacji zmów cenowych pomiędzy producentami. Natomiast zupełnie inaczej rzecz się ma z polistyrenem spienialnym, który do produkcji tego styropianu służy - nie było żadnych barier importowych, a nawet jeśli były, to kilogram polistyrenu produkowanego/sprzedawanego przez producenta europejskiego, był o ponad połowę droższy niż taki sam surowiec sprowadzany z Chin.
Dodam tylko, że chiński surowiec wszedł na rynek w roku 2007, w momencie, kiedy nastąpił gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych.
Nietrudno poskładać fakty - koszty produkcji znacznie spadły, a ceny finalnego produktu mocno szły w górę (firmy śrubowały zyski). A ludzie nie mogli pozwolić sobie na czekanie aż te ceny spadną - budowano domy, bloki, hale (z użyciem płyt warstwowych, których głównym elementem jest włąśnie styropian o specjalnej gęstości).
Co Pan na to?

No to przecież była jak najbardziej normalna sytuacja. Byli klienci, korzy chcieli tyle zapłacic, więc im za tyle sprzedano. Przecież nie ma ustawowej wysokości marży. Nie rozumiem w czym Pan widzi problem.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Jarek K.:
a i jeszcze jedno wyjaśnienie aby wszystko było czytelne

Nic co Pan napisał nie jest czytelne. Nie potrafi Pan odpowiedziec na proste pytanie i kolejny raz próbuje Pan zamydlic dyskusję obszernymi, nic nie wnoszącymi cytatami.
Pańskie wodolejstwo nie odpowiada na proste pytanie, dlaczego w niektórych równie skomplikowanych technicznie i wymagających inwestycji, branżach nigdy nie doszło do zmowy cenowej a w innych bez przerwy dochodzi. Dlaczego polski klient tracił na zmowie cementowni a nic takiego go nie spotkało ze strony producentów telewizorów?

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
Jarek K.:
a i jeszcze jedno wyjaśnienie aby wszystko było czytelne

Nic co Pan napisał nie jest czytelne. Nie potrafi Pan odpowiedziec na proste pytanie i kolejny raz próbuje Pan zamydlic dyskusję obszernymi, nic nie wnoszącymi cytatami.

tak prostych rzeczy pan nie zrozumiał? wstyd
Pańskie wodolejstwo nie odpowiada na proste pytanie, dlaczego w niektórych równie skomplikowanych technicznie i wymagających inwestycji, branżach nigdy nie doszło do zmowy cenowej a w innych bez przerwy dochodzi. Dlaczego polski klient tracił na zmowie cementowni a nic takiego go nie spotkało ze strony producentów telewizorów?

znowu idiotyzmy pan piszesz PROSZĘ:
Spółki LG Display, Sharp i Chunghwa Picture Tubes przyznały się do zarzutów zmowy dotyczącej ustalania cen matryc LCD. Koncerny zapłacą łącznie karę w wysokości 585 milionów dolarów, z czego największy udział, bo aż 400 mln przypadnie LG. Grzywna nałożona została przez amerykański Departament Sprawiedliwości.
Południowokoreański LG Display przyznał, iż w zmowie cenowej dotyczącej sprzedawanych globalnie matryc LCD uczestniczył od września 2001 r. do czerwca 2006 r. Kwota, jaką ma do zapłacenia LG, to druga pod względem wysokości kara finansowa w historii departamentu.

Udział Sharpa w nałożonej karze wynosi 120 mln USD. Departament Sprawiedliwości ukarał japoński koncern za przystąpienie do zmowy cenowej na panele TFT-LCD sprzedawane firmom:
- Dell (monitory, komputery) - w okresie kwiecień 2001 - grudzień 2006,
- Motorola (telefony Razr) - w okresie jesień 2005 - połowa 2006,
- Apple (odtwarzacze iPod) - w okresie wrzesień 2005 - grudzień 2006.

Chunghwa, wytwórca paneli ciekłokrystalicznych z Tajwanu, zgodził się ponieść karę 65 mln USD.

Różnice w wysokości nałożonych na spółki kar wynikają z faktu, iż LG jest spośród nich największym sprzedawcą matryc LCD. LG ureguluje grzywnę w terminie 5 lat, zatem jej wysokość nie będzie mieć bezpośredniego wpływu na wyniki finansowe spółki.

Firmy ukarano w oparciu o przepisy obowiązującej w Stanach Zjednoczonych ustawy antymonopolowej (Sherman Act). Maksymalna wysokość kary przewidziana w ustawie wynosi 100 mln USD, jednak może ona zostać podniesiona do dwukrotności zysków osiągniętych w wyniku niezgodnej z prawem działalności lub dwukrotnej wysokości strat poniesionych przez ofiary takiego procederu.

Wartość rynku matryc LCD w 2006 r. szacowana była na 70 miliardów dolarów.

.
.
.
no i co Pan na to panie Kurek?

ma pan jeszcze jakieś argumenty czy dalej z klapkami na oczach będzie pan bronił skompromitowanej ideologii jak komuniści?

ja panu powiem - nie ma na swiecie rynku na którym nie było jakis szwindli typu zmowa cenowa itd - dopiero interwencja np. urzedu antymonopolowego lub urzedu od konsumentów naprawiała sprawę - bo działa tutaj cały czas jeden z grzechów głównych - nadmierna CHCIWOŚĆ

jeżeli pan się nie zgadza to niech pan pokaże taki rynekJarek K. edytował(a) ten post dnia 22.01.12 o godzinie 10:56

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
Dawid C.:
Sławomir Kurek:
Rynek materiałów budowlanych nie jest wolnym rynkiem, bo istnieją bariery przed importem spoza UE, więc oczywistym jest, że mogło dojśc do zmów cenowych.
Jest Pan kolejnym dyskutantem, kóry daje przyklad udowadniający, że ja mam rację. Proszę mi nie pomagac i dac przyklad potwierdzający tezę, że to wolny rynek skutkuje zmowami cenowymi.
Panie Sławku - ma Pan rację tylko teoretycznie.
Brnąc w ten styropianowy przykład dalej: ten towar jest na tyle charakterystyczny, że aby go sprzedać z zyskiem, nie można go wozić zbyt daleko. Wożenie go spoza UE byłoby kompletnym bezsensem, bo nikt by tego towaru nie kupił ze względu na wysoką cenę (dużą jej część stanowiłby koszt transportu) - nawet w sytuacji zmów cenowych pomiędzy producentami. Natomiast zupełnie inaczej rzecz się ma z polistyrenem spienialnym, który do produkcji tego styropianu służy - nie było żadnych barier importowych, a nawet jeśli były, to kilogram polistyrenu produkowanego/sprzedawanego przez producenta europejskiego, był o ponad połowę droższy niż taki sam surowiec sprowadzany z Chin.
Dodam tylko, że chiński surowiec wszedł na rynek w roku 2007, w momencie, kiedy nastąpił gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych.
Nietrudno poskładać fakty - koszty produkcji znacznie spadły, a ceny finalnego produktu mocno szły w górę (firmy śrubowały zyski). A ludzie nie mogli pozwolić sobie na czekanie aż te ceny spadną - budowano domy, bloki, hale (z użyciem płyt warstwowych, których głównym elementem jest włąśnie styropian o specjalnej gęstości).
Co Pan na to?

No to przecież była jak najbardziej normalna sytuacja. Byli klienci, korzy chcieli tyle zapłacic, więc im za tyle sprzedano. Przecież nie ma ustawowej wysokości marży. Nie rozumiem w czym Pan widzi problem.

a w tym problem że ludzie musza gdzieś mieszkać, chcą mniej płacic za ogrzewanie i nie bedą latami czekać na obniżenie cen

czy pan naprawdę nie widzi jak pan pierdoli od rzeczy? soooryy ale taka jest prawda - wydumane teorie i naciaganie pod nie faktów
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
No to przecież była jak najbardziej normalna sytuacja. Byli klienci, korzy chcieli tyle zapłacic, więc im za tyle sprzedano. Przecież nie ma ustawowej wysokości marży. Nie rozumiem w czym Pan widzi problem.
No to tłumaczę.
W podanym przeze mnie okresie producenci i sprzedawcy materiałów budowlanych zaczęli śrubować zyski. W sposób szybki i bezwzględny - bo to nie było tak, że "byli klienci którzy chcieli tyle zapłacić", tylko tacy, którzy MUSIELI tyle zapłacić. Czy był to efekt zmowy producentów? No to inaczej - jeśli w 2007 roku UOKiK przywalił kary firmom z branży budowlanej, to czy naprawdę Pan liczy na to, że teraz ktoś na tym forum, kto mógłby być w sprawie wiarygodnym świadkiem, otwarcie Panu powie, że takowa zmowa była?
W tego typu przypadkach istnienie zmowy producenckiej jest faktem częstym - ale przyjmuje się go do wiadomości dopiero w sytuacji, kiedy jest ona czymś udowodnionym np. sądownie. W innym przypadku uznaje się oficjalnie, że takowej zmowy nie ma - często w sprzeczności z tym, co jaskrawo widać.
Idźmy dalej (piszę o swojej branży). Dlaczego ceny spadły? Dlatego, że zadziałał wolny rynek? Otóż nie - dlatego, że wkroczył UOKiK i firmy z branży się wystraszyły. Gdyby tego nie zrobiono, to firmy trzymałyby ceny na określonym poziomie i tłukły kasę - zamówień było tyle, że termin realizacji w postaci 3 - 4 albo i więcej tygodni był normą (podczas gdy w normalnych warunkach jest to nie więcej niż 2 tygodnie), między innymi dlatego, że odbiorcy, widząc co się dzieje, robili sobie zapasy aby nie zostać na lodzie (było to bardzo istotne w przypadku producentów np. płyt warstwowych). Nie było żadnej ekonomicznej przesłanki, żeby obniżać ceny! Ich spadek został spowodowany TYLKO I WYŁĄCZNIE działaniem UOKiK, którego przestraszył się największy producent styropianu w Polsce, obniżył ceny (nawet do 15%), czym spowodował reakcję łańcuchową (pod koniec roku 2007 ceny spadły nawet poniżej poziomu z początku roku).
Żeby było jasne - ja też jestem zwolennikiem wolnego rynku oraz stoję na stanowisku, że rynek sam wiele rzeczy wyreguluje. Ale nie jest to jakiś bezwzględny, zawsze i wszędzie w jednakowy sposób działający mechanizm. Po prostu rynek jest dziś już tak skomplikowany, że często nie działają na nim tak proste mechanizmy, jak to było 100 czy 500 lat temu. I tyle.
Michał Mickiewicz

Michał Mickiewicz Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Dawid C.:
.
Żeby było jasne - ja też jestem zwolennikiem wolnego rynku oraz stoję na stanowisku, że rynek sam wiele rzeczy wyreguluje. Ale nie jest to jakiś bezwzględny, zawsze i wszędzie w jednakowy sposób działający mechanizm. Po prostu rynek jest dziś już tak skomplikowany, że często nie działają na nim tak proste mechanizmy, jak to było 100 czy 500 lat temu. I tyle.

DOKŁADNIE :))
Dlatego nie można przyjmować wprost tego co zostało napisane wiele lat temu w innych realiach, gdzie nie było interwencjonizmu państwowego, unijnych , czy państwowych dopłat destabilizujących rynek, czy w końcu ponadpaństwowych globalnych producentów.
Dlatego też państwo nie powinno zajmować sie działalnością gospodarczą, a stanowić prawo zabezpieczające przed zmowami cenowymi , napływem dotowanych towarów z zagranicy itp. w skrócie dostosowane do realiów współczesnego świata i wolnego rynku.

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

niestety do małej głowy pana kurka to nie dociera

żyje ułudą jak wyznawcy Korwin Mikke który wykorzystuje jakąkolwiek możliwość aby wrócić do parlamentu, nawet bezsensowną

głupi jest korwin i tyle
Michał Mickiewicz:
Dawid C.:
.
Żeby było jasne - ja też jestem zwolennikiem wolnego rynku oraz stoję na stanowisku, że rynek sam wiele rzeczy wyreguluje. Ale nie jest to jakiś bezwzględny, zawsze i wszędzie w jednakowy sposób działający mechanizm. Po prostu rynek jest dziś już tak skomplikowany, że często nie działają na nim tak proste mechanizmy, jak to było 100 czy 500 lat temu. I tyle.

DOKŁADNIE :))
Dlatego nie można przyjmować wprost tego co zostało napisane wiele lat temu w innych realiach, gdzie nie było interwencjonizmu państwowego, unijnych , czy państwowych dopłat destabilizujących rynek, czy w końcu ponadpaństwowych globalnych producentów.
Dlatego też państwo nie powinno zajmować sie działalnością gospodarczą, a stanowić prawo zabezpieczające przed zmowami cenowymi , napływem dotowanych towarów z zagranicy itp. w skrócie dostosowane do realiów współczesnego świata i wolnego rynku.

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

dodam aby pan kurek przeczytał i może chociaż wiki zrozumie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurencja_doskona%C5%82a

a może zapytamy się kurka jak on widziałby gospodarkę?
brak ceł? brak regulacji? co jeszcze?Jarek K. edytował(a) ten post dnia 22.01.12 o godzinie 13:35
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
Jarek K.:
a i jeszcze jedno wyjaśnienie aby wszystko było czytelne

Nic co Pan napisał nie jest czytelne. Nie potrafi Pan odpowiedziec na proste pytanie i kolejny raz próbuje Pan zamydlic dyskusję obszernymi, nic nie wnoszącymi cytatami.
Pańskie wodolejstwo nie odpowiada na proste pytanie, dlaczego w niektórych równie skomplikowanych technicznie i wymagających inwestycji, branżach nigdy nie doszło do zmowy cenowej a w innych bez przerwy dochodzi. Dlaczego polski klient tracił na zmowie cementowni a nic takiego go nie spotkało ze strony producentów telewizorów?
Z bardzo prostego powodu. Cement to zupełnie inny produkt niż telewizor. Telewizora Pan mieć nie musi - za to mieszkać gdzieś trzeba. Poza tym proszę sobie porównać ilość fabryk telewizorów z ilością fabryk cementu, jak też fakt w jakim stopniu wpływa na cenę jednostki obu towarów koszt transportu. O tym, czy oba produkty mają jakieś bliskie substytuty - już może litościwie nie wspomnę...
Czy naprawdę Pan sądzi, że rynek powinien regulować wszystkie branże, bo jest najlepszym regulatorem?
Jeśli tak - to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!Dawid C. edytował(a) ten post dnia 22.01.12 o godzinie 17:19

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Dawid C.:
Jeśli tak - to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!
na pewno odpowie - bo klienci chca tyle za niego płacic - co jest bzdurą i niezrozumieniem rzeczywistości biznesowej
widać ze nawet budki z piwem nie prowadził
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Dawid C.:
Sławomir Kurek:
Jarek K.:
a i jeszcze jedno wyjaśnienie aby wszystko było czytelne

Nic co Pan napisał nie jest czytelne. Nie potrafi Pan odpowiedziec na proste pytanie i kolejny raz próbuje Pan zamydlic dyskusję obszernymi, nic nie wnoszącymi cytatami.
Pańskie wodolejstwo nie odpowiada na proste pytanie, dlaczego w niektórych równie skomplikowanych technicznie i wymagających inwestycji, branżach nigdy nie doszło do zmowy cenowej a w innych bez przerwy dochodzi. Dlaczego polski klient tracił na zmowie cementowni a nic takiego go nie spotkało ze strony producentów telewizorów?
Z bardzo prostego powodu. Cement to zupełnie inny produkt niż telewizor. Telewizora Pan mieć nie musi - za to mieszkać gdzieś trzeba. Poza tym proszę sobie porównać ilość fabryk telewizorów z ilością fabryk cementu, jak też fakt w jakim stopniu wpływa na cenę jednostki obu towarów koszt transportu. O tym, czy oba produkty mają jakieś bliskie substytuty - już może litościwie nie wspomnę...
Czyli potwierdza Pan, że dostępnośc oferentów zabezpiecza przed zmowami :)
Zmowa przy cemencie powstała z chwila, gdy polscy producenci wylobbowali zakaz importu. Oczywiście założenia byly, aby chronic polskich konsumentów. Chronienie w praktyce polegalo na tym, że miliony polskich klientów fundowało beztroski biznes paru setkom ludzi żyjących z cementu.

Czy naprawdę Pan sądzi, że rynek powinien regulować wszystkie branże, bo jest najlepszym regulatorem?
Oczywiście, że tak sądzę. Rynek to przecież Pan i Pańskie pieniądze. Poważnie Pan sądzi, że minister wie lepiej co jest dla Pana opłacalne?

- to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!
Na wielkośc ceny mają wplyw różne czynniki. Nie znam branży, więc wiem, kóre z nich to powodują.
Ale ciekawi mnie jaki jest związek Pańskiego pytania z tematem naszej dyskusji?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Jarek K.:
Dawid C.:
Jeśli tak - to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!
na pewno odpowie - bo klienci chca tyle za niego płacic - co jest bzdurą i niezrozumieniem rzeczywistości biznesowej
widać ze nawet budki z piwem nie prowadził
Nasza rozmowa tutaj nie rości sobie pretensji do bycia rozprawą naukową, ale mimo to fajnie byłoby, gdyby Pan jej nie zaniżał do poziomu dna i mułu.

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
- to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!
Na wielkośc ceny mają wplyw różne czynniki. Nie znam branży, więc wiem, kóre z nich to powodują.
Ale ciekawi mnie jaki jest związek Pańskiego pytania z tematem naszej dyskusji?
jeżeli nie wie pan jaki jest zwiazek i dlaczego dzieje się tak a nie inaczej z cenami diamentów to ta dyskusja jest jałowa i przeradza się w dyskusje ze ścianąJarek K. edytował(a) ten post dnia 22.01.12 o godzinie 22:14

Temat: Chwiejna piramida nad Europą

Sławomir Kurek:
Jarek K.:
Dawid C.:
Jeśli tak - to proszę mi wyjaśnić dlaczego rubiny, szafiry czy szmaragdy są, od ponad 100 lat, znacznie tańsze od diamentów? Przecież ten ostatni kamień szlachetny występuje w przyrodzie najczęściej!
na pewno odpowie - bo klienci chca tyle za niego płacic - co jest bzdurą i niezrozumieniem rzeczywistości biznesowej
widać ze nawet budki z piwem nie prowadził
Nasza rozmowa tutaj nie rości sobie pretensji do bycia rozprawą naukową, ale mimo to fajnie byłoby, gdyby Pan jej nie zaniżał do poziomu dna i mułu.
no to czekam na jakieś konkrety
bo jak na razie to zamiast dyskutowac rzuca pan jakies zasłyszane pierdy nie mające nic wspólnego z rzeczywistościa a uchyla sie od odniesienia do jakiejkolwiek krytyki

co pan odpowie koledze na temat styropianu?



Wyślij zaproszenie do