Sylwester R. -, -
Temat: BEZROBOCIE
P.S. A z tym świetnym dopasowaniem niemieckiego szkolnictwa do rynku pracy to też różnie bywa :)
Pamiętam jak 10 lat temu czytałem w Gazecie wywiad z jakąś panią dyrektor szoły zawodowej czy technikum krawieckiego. To były czasy błędów i wypaczeń Balecerowicza-Volckera i bezrobocie sięgało 20%.
W każdym razie, pani mówiła o tej szkole i o tym, że uczą tam pracować na taśmie krawieckej. Najbliższa taśmowa produkacj ubrań była w Ankarze, ale i tak zamykana celem przeniesienia do Chin. W klasie nie uczono natomiast zawodu krawcowej-szycia na miarę.
W pewnym momencie dziennikarka zapytała, po co przyjmują do szkoły na kierunek, po którym żadna z uczennic nie znajdzie pracy w zawodzie. Pani dyrektor odpowiedziała – no przecież muszę myśleć o nauczycielach.
W tej perspektywie, wszystko co ma jakikolwiek związek z rzeczywistością i nie jest absurdem od a do z jest "świetnym dopasowaniem".