konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

To tak po polsku:
zabrać tym którzy tworzą miejsca pracy
żeby dać tym którzy chcą coś wyłudzić z budżetu państwa
pod pozorem tworzenia miejsc pracy ;)

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

W Polsce nie ma bezrobocia. Są tylko ludzie, którzy nie chcą pracować.

Zlikwidować urzędy pracy, tym NAPRAWDĘ biednym oferować pomoc w produktach żywnościowych, żadnych pieniędzy do ręki nie dawać. Zmotywować, ZMUSIĆ do pracy, bo praca JEST, nie zawsze ta wymarzona i na najlepszych warunkach, ale jest, więc należy ją brać, żeby uczciwie zarabiający ludzie nie musieli łożyć na nierobów i pasożytów.

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

Nikolina Wanda Victorija Š.:
W Polsce nie ma bezrobocia. Są tylko ludzie, którzy nie chcą pracować.

Zlikwidować urzędy pracy, tym NAPRAWDĘ biednym oferować pomoc w produktach żywnościowych, żadnych pieniędzy do ręki nie dawać. Zmotywować, ZMUSIĆ do pracy, bo praca JEST, nie zawsze ta wymarzona i na najlepszych warunkach, ale jest, więc należy ją brać, żeby uczciwie zarabiający ludzie nie musieli łożyć na nierobów i pasożytów.
oj tam mówi koezanka, jak mieszka kolezanka w miasteczku małym to prosze znależć prace lub do niej dojechac

Stopa bezrobocia wyniosła 13,4 procent - podał Główny Urząd Statystyczny w najnowszym komunikacie.

Z kolei stopa bezrobocia w grudniu wyniosła 13,4 proc. wobec 13,2 proc. w listopadzie.

Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu grudnia wyniosła 2.157,9 tys. osób.

Z danych na koniec grudnia 2013 roku wynika, że pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 46,3 tys. ofert pracy wobec 55,7 tys. przed miesiącem i 35,7 tys. przed rokiem.

W końcu grudnia urzędy pracy dysponowały ofertami pracy dla 30,6 tys. osób.
Rośnie mimo ciepłego grudnia widać

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

To nie ma najmniejszego znaczenia, gdzie się mieszka. Wszystko zależy od CZŁOWIEKA, od jego chęci, motywacji. Jeżeli się chce znaleźć pracę można. Znam osoby z małych miejscowości, które wzięły się za siebie. U nas chcielibyśmy mieć dobrą pracę, oczywiście nie za minimalną płacę, blisko domu, a już na pewno w tym samym mieście, osiem godzinek dziennie, Boże uchowaj nie pracować w soboty i niedzielę, no bo jakże to tak?

A przecież szukanie pracy to jest CIĘŻKA praca.

Jeżeli państwo nie daje pracy, należy ją stworzyć sobie samemu. Mnie też nie wróżono długiej kariery 8 lat temu, ale "zaryzykowałam" - sama dałam sobie pracę i jestem z tego powodu najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, że miałam odwagę, założyłam działalność. Kocham to co robię, jestem w stałym kontakcie z moim ulubionym krajem świata i nie zamieniłabym tego co robię na nic innego. No ale do tego potrzebne są: 1. chęci, 2. pasja, 3. motywacja, a nie wegetacja.

Przy prowadzeniu działalności zmienia się sposób myślenia.

Nasze państwo jest wciąż zbyt bardzo opiekuńcze w stosunku do nierobów. Nie uczy się kreatywności, myślenia. Rozkładamy rączki i płaczemy, że nie ma pracy. Oczywiście - tak jest najłatwiej.

Sławek D.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

To nie zależy od wieku. Znam człowieka, który został przedsiębiorcą w wieku 50+, bo miał dosyć pracy etatowej. Mam do niego duży szacunek za to, że się zdecydował. Ja się ogarnęłam po trzydziestce, kiedy zadałam sobie pytanie: czy chcę dalej wegetować, czy może chcę czegoś więcej, realizować się? I dokonałam wyboru, co w naszym, jednak cały czas rusofobskim kraju, mogło nie wydawać się łatwe, ale trzeba iść w zaparte, szybko samemu się zmotywować i do dzieła!
W tym roku skończę 40 lat, mam własne mieszkanie w centrum Krakowa dzięki również przedsiębiorczym moim rodzicom i ŻADNEGO kredytu.

Jeżeli ktoś chce, nie będzie się oglądał na warunki gospodarcze, politykę, wiek, bo nikt nam nie pomoże, jeżeli sami sobie nie pomożemy. Jeżeli starsze osoby uważają, że mogą "wykosić" młodych przedsiębiorców, to niech próbują. Nie wystarczy być silnym w mówieniu.

Życzę odwagi i вперёд! Dla chcącego nie ma nic trudnego, po prostu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.01.14 o godzinie 13:55

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

Nikolina Wanda Victorija Š.:
To nie zależy od wieku. Znam człowieka, który został przedsiębiorcą w wieku 50+, bo miał dosyć pracy etatowej. Mam do niego duży szacunek za to, że się zdecydował. Ja się ogarnęłam po trzydziestce, kiedy zadałam sobie pytanie: czy chcę dalej wegetować, czy może chcę czegoś więcej, realizować się? I dokonałam wyboru, co w naszym, jednak cały czas rusofobskim kraju, mogło nie wydawać się łatwe, ale
Polkofobami byli Rosjanie w XVII wieku i potem, my i teraz i wczesniej, jedynie czas to zmieni
Wielu Rosjan nie zna historii, bo ich nie uczono, nie da sie zakopać animozji od tak
trzeba iść w zaparte, szybko samemu się zmotywować i do dzieła!
W tym roku skończę 40 lat, mam własne mieszkanie w centrum Krakowa dzięki również przedsiębiorczym moim rodzicom i ŻADNEGO kredytu.

Jeżeli ktoś chce, nie będzie się oglądał na warunki gospodarcze, politykę, wiek, bo nikt nam nie pomoże, jeżeli sami sobie nie pomożemy. Jeżeli starsze osoby uważają, że mogą "wykosić" młodych przedsiębiorców, to niech próbują. Nie wystarczy być silnym w mówieniu.

Życzę odwagi i вперёд! Dla chcącego nie ma nic trudnego, po prostu.

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

Nikolina Wanda Victorija Š.:
To nie ma najmniejszego znaczenia, gdzie się mieszka. Wszystko zależy od CZŁOWIEKA, od jego chęci, motywacji. Jeżeli się chce znaleźć pracę można. Znam osoby z małych miejscowości, które wzięły się za siebie. U nas chcielibyśmy mieć dobrą pracę, oczywiście nie za minimalną płacę, blisko domu, a już na pewno w tym samym mieście, osiem godzinek dziennie, Boże uchowaj nie pracować w soboty i niedzielę, no bo jakże to tak?

A przecież szukanie pracy to jest CIĘŻKA praca.

Jeżeli państwo nie daje pracy, należy ją stworzyć sobie samemu. Mnie też nie wróżono długiej kariery 8 lat temu, ale "zaryzykowałam" - sama dałam sobie pracę i jestem z tego powodu najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, że miałam odwagę, założyłam działalność. Kocham to co robię, jestem w stałym kontakcie z moim ulubionym krajem świata i nie zamieniłabym tego co robię na nic innego. No ale do tego potrzebne są: 1. chęci, 2. pasja, 3. motywacja, a nie wegetacja.

Przy prowadzeniu działalności zmienia się sposób myślenia.
Po prowadzeniu działalnosci nie chce sie pracowac dla nikogo lub dla kogos, kto daje wolność
Po prowadzeniu działalności widzi się jak mało kogo obchodzi trud tych, co działanośc mieli czy maja i koszta zwiazane, gdzie wiekosć ma potrzeby roszczeniowe, chce urlopy i dobrą pensje
Nasze państwo jest wciąż zbyt bardzo opiekuńcze w stosunku do nierobów. Nie uczy się kreatywności, myślenia. Rozkładamy rączki i płaczemy, że nie ma pracy. Oczywiście - tak jest najłatwiej.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.01.14 o godzinie 14:38

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

Jest kompleks Polski wobec Rosji widoczny na każdym kroku i w każdym środku masowego przekazu, ale to jest to dyskusja w wątku o innej tematyce. Jeżeli Polacy nie zakopią sobie swoich animozji, to będą tylko na tym stratni, ale cóż всяк своего счастья кузнец, czyli każdy jest kowalem swojego losu.

Oczywiście, że ja sobie już nie wyobrażam pracy dla kogoś kiedykolwiek i dlatego też poza wszystkim bardzo staram się, by klienci byli zadowoleni z moich usług i dlatego też buduję długotrwałe relacje biznesowe. Bycie =panią na włościach= jest tym co mi odpowiada najbardziej, pamiętając naturalnie o tym, że to klient jest zawsze najważniejszy.

Prowadząc działalność łatwo jest zauważyć, jak trudno jest znaleźć dobrego i oddanego pracownika.

Sławek D.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

MPiPS: Stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 14 proc. w styczniu

Stopa bezrobocia wzrosła na koniec stycznia do 14 proc. - wynika z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS).

MFW alarmuje w raporcie: bezrobocie w Europie jest za wysokie
Schizofreniczny rynek pracy
Rynek pracy: tak dużych zwolnień nie było od 10 lat





Oznacza to wzrost 0,6 pkt proc. wobec poprzedniego miesiąca. Resort podkreśla, że ten sezonowy wzrost był mniejszy niż w poprzednich latach.

"Styczeń, podobnie jak grudzień, należy do miesięcy, kiedy bezrobocie rośnie z przyczyn sezonowych. W styczniu stopa bezrobocia wyniosła 14 proc. W porównaniu do grudnia wzrosła o 0,6 pkt proc. Był to najniższy wzrost od 5 lat. W styczniu 2013 r. było to 0,8 pkt proc, w styczniu 2012 r. - 0,7 pkt proc, w styczniu 2011 r. - 0,7 pkt proc, w styczniu 2010 r. - 0,8 pkt proc, w styczniu 2009 - 0,9 pkt proc." - czytamy w komunikacie.

W urzędach pracy na koniec stycznia zarejestrowanych było 2.259,5 tys. osób bezrobotnych, tj. o 101,6 tys. więcej niż w grudniu.

Resort podkreśla, że styczniowy sezonowy wzrost bezrobocia był najniższy od 4 lat. W styczniu 2010 r. w rejestrach urzędów pracy przybyło 160 tys. osób bezrobotnych, w styczniu 2011 r. - 150 tys., w styczniu 2012 r. - 139 tys., a w styczniu 2013 r. - 159 tys.

"Niższy niż we wcześniejszych latach wzrost bezrobocia w styczniu był możliwy dzięki przyśpieszeniu wypłaty środków na wsparcie osób bezrobotnych. Urzędy pracy już w grudniu wiedziały, ile środków będą miały do dyspozycji w 2014 roku, a pierwszą transzę funduszy dostały na początku stycznia. Podobnie było w 2013 roku. W poprzednich latach urzędy dostawały środki zwykle dopiero na przełomie lutego i marca" - czytamy dalej.

Jeszcze w lutym urzędy pracy dostaną dodatkowe 80 mln zł z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na programy wspierające młodych bezrobotnych. Jak podkreślono w materiale, to zaledwie część funduszy zarezerwowanych w tym roku na program "Gwarancji dla Młodych". Tylko z Funduszu Pracy ministerstwo przekaże na ten cel 1,4 mld zł.

W tegorocznym budżecie zapisano, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 13,8 proc. na koniec 2014 r. Ostatnio jednak premier Donald Tusk mówił, że liczy, iż stopa bezrobocia może spaść do poniżej 13,0 proc. w grudniu 2014 r.

konto usunięte

Temat: BEZROBOCIE

Polacy wybrali. Zagranicę

W ciągu ostatniego roku z kraju wyjechało nawet pół miliona osób. W ubiegłym roku ruszyła kolejna potężna fala emigracji po wielkim exodusie rodaków w latach 2006-2007.

W 2013 r. mogło opuścić Polskę nawet ponad pół miliona osób


Z szacunków prof. Krystyny Iglickiej, demografa, ekonomisty i rektora Uczelni Łazarskiego, wynika, że Polskę w 2013 r. mogło opuścić nawet ponad pół miliona osób. I to mimo relatywnie stabilnej sytuacji gospodarczej w kraju.

Inne dane również nie napawają optymizmem. W ubiegłym roku wymeldowało się na stałe z Polski co najmniej 36 tys. mieszkańców naszego kraju - wynika z szacunków DGP na podstawie danych GUS.

Zostana emeryci i kibice)



Wyślij zaproszenie do