Temat: Ale pazerne cwaniaki HAHAHA "Druga Komunia Święta" ROFTL
Jarek K.:
ale kowalski musi wybulić
Po pierwsze - nie musi, bo jak dzieciak już ma garniturek, to nowego nie trzeba kupować (żadne prawo tego nie wymaga - a jak rodzice mają nawalone pod sklepieniem i się upierają że dziecko musi mieć nowy garniturek, to to nie jest wina KK). Po drugie - Kowalski, w razie wu, nie płaci za ten garniturek KK.
lekcji czy przygotowań do komunii? to różnica
Przygotowań do komunii, bierzmowania, ślubu... Wszystko za free :)
Ponadto dzieci w 6 klasie co prawda nie mam - ale brata w tym wieku to owszem. Gdyby były jakieś odpłatne lekcje - na pewno bym o nich wiedział.
a dlaczego w tygodniu?
Dlatego, że katolik jest zobowiązany uczestniczyć we mszy w niedzielę oraz święta - i tylko wówczas jest zbierana taca.
na kościół, kwiaty w kościele, proboszcza...
Ale sam Pan wie że to nie jest obowiązkowe. Ksiądz często prosi ludzi o wsparcie - i je dostaje. Może mi Pan wierzyć lub nie - ale niektórzy się z niego wręcz publicznie rozliczają!
tia
Ano :) Albo zero - bo na tacę też nie ma obowiązku dawac :)
eeehhh
Niech Pan już nie wzdycha. Jeśli postawię tezę, że w przypadku obchodów rodzinnych jakiegokolwiek sakramentu (chrzciny, komunia, bierzmowanie, małżeństwo - no, może poza kapłaństwem) albo innego wydarzenia (odnowienie przysięgi małżeńskiej, pogrzeb) gros kosztów ponoszonych przez rodziny to koszty imprez i, jeśli taki jest charakter uroczystości, prezentów. I dziwi mnie tylko jedno - jeśli "trzeba" dać księdzu 50 zł (jeśli w ogóle istnieje taka konieczność albo wymóg), to budzi to o wiele większe kontrowersje niż to, że dzieciakowi trzeba kupić laptopa za 5.000 zł.
bo rodzice kupili panu na komunię
modlitewnik, różaniec, tę święce (nie pamietam jak to sie nazywało) etc...
Od księdza. Jak ja szedłem do komunii, to sklepów z dewocjonaliami było tyle co przysłowiowy kot napłakał.
I kosztowało to o wiele mniej niż np. zegarek który dostałem w prezencie.
PO CO TO WSZYSTKO?
To ja może o coś zapytam.
Jeśli Pan idzie do ślubu, nawet tylko cywilnego, to idzie Pen w garniturze - czy w dresie? Nawet Liroy się zarzekał, że do ślubu pójdzie w dresie - ale mu to z głowy wybili...
Dalej - wszystkie sakramenty są związane z pewnym rytuałem. Do rytuału potrzebne są, że tak się wyrażę, rekwizyty. Świece, różańce, modlitewniki (nikt nie zna na pamięć wszystkich modlitw, litanii, pieśni etc.) - to jest potrzebne.
Jak się podręczniki zmieniają co roku - i nie można np. kupić dziecku tańszych, używanych od kogoś - ludzie się bulwersują. Tymczasem książeczki nie zmieniają się tak często - ale zakup nowych nieodmiennie wywołuje fale antyklerykalnych tekstów, gorszych jeszcze niż to wściekanie się o coroczną zmianę podręczników... Dziwne - bo historia się nie zmienia, w odróżnieniu od liturgii kościelnej...