Temat: 1000 złotych za mszę. Musimy z czegoś utrzymać kościół
Jarek Kisiołek:
w końcu dochodzimy do sedna i zgody
ja uważam że hierarchia powinna zostać rozwiązana
fioletowe pasibrzuchy powinni odpaść a parafie przekazać odpowiednim, szanującym miejscowych tubylców duchownym
cały problem to ta właśnie hierarchia, typu "Flaszka" Głódź, "Mały chłopczyk" Petz... itp
Po pierwsze - hierarchia się nie rozwiąże. Kościół Katolicki to zbyt wielka organizacja, żeby działała na poziomie milionów równoprawnych parafii na świecie - i niczego więcej.
Po drugie - papieżem może zostać osoba wybrana przez konklawe, czyli zasadniczo i praktycznie osoba będąca kardynałem. A żeby nim zostać - trzeba być człowiekiem nieprzeciętnym. Wśród kardynałów mało jest "zgniłych jabłek".
Po trzecie - pamięta Pan za co poleciał abp. Paetz? Bo na pewno nie za pedofilię.
bo bardzo często kościół nie dostawał należnych im dóbr, a oszukiwał, tworzył dokumenty, zabierał ludziom (mówię o sytuacjach sto i więcej lat temu), zresztą był taki zawód w kościele (poszukam to podam źródło) dobrze płatny, gdzie zatrudniano najlepszych "kaligrafów" do produkcji fałszywych dokumentów
oraz dostaja to co należało np. do prawosławnych
Po pierwsze - nie neguję podanych przez Pana faktów, ale to było ponad 100 lat temu. Ja tego nie pamiętam. Jeśli zaczynamy takie przykłady podawać - to może i Rodrigo Borgia, rzeź Inków, Święta Inkwizycja czy wyprawy krzyżowe nie byłby przykładami nie na miejscu?
To bez sensu. Dziś jest dziś. Wtedy było wtedy - ludzie myśleli zupełnie innymi kategoriami (to np. biskup Karol Wojtyła mówił na soborze, że dialogu z niewiernymi nie powinno się zaczynać od dowodów na boskie istnienie).
Po drugie - niech Pan zobaczy jak się odnoszą prawosławni do katolików na terenach gdzie prawosławie jest religią dominującą. Ta, delikatnie mówiąc, niechęć trwa już prawie 1000 lat. I niejednokrotnie była wykorzystywana przez rządzących albo różne walczące strony (np. rosyjskich carów, którzy od XV wieku tytułowali się władcami wszystkich wyznawców "świętej wiary ruskiej" albo Kozacczyzny w trakcie powstań i wojen z Polakami).
to Jezus tak nakazał? biblia? Tam chyba napisane co innego...
To, że w kościołach powinni nocować bezdomni?
to osoba ma zamarznąć na zewnątrz?
noclegownie są często pełne
Są. Ale wówczas ksiądz miałby wybór - zrobić noclegownię z kościoła (który nie do tego służy) i ryzykować np. kradzież lub dewastację, albo jej nie robić i narażać się na podobne oskarżenia.
Widział Pan noclegownie przy parafiach?
bo zamiast normalnego miejsca spotkań religijnych jest co ukraść? wino i złoto?
Chyba nie neguje Pan, że w kościołach jest wiele cennych rzeczy - i wielu chętnych, którzy by zrobili z nich niezbyt legalny użytek?
palikot go ostatnio o to zwyzywał od ciot kościelnych
To tylko świadczy o Palikocie. Niezbyt pozytywnie.
Dawid C. edytował(a) ten post dnia 16.04.12 o godzinie 12:05