Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Jak Polacy, a zwłaszcza rządzący upamiętnią ten dzień?
Po tym, co wydarzyło się 10 marca 2011, można oczekiwać, że do tego dnia "polityka miłości PO" będzie osiągała swoje maksimum. Otóż pod osłoną nocy służby porządkowe pod eskortą Straży Miejskiej, gasiły znicze pod Pałacem Prezydenckim, po czym wrzucono wszystko do śmieciarki i wywieziono z resztą odpadów....To wydaje się być dopiero przygrywką, do tego co nas czeka...

Kolejnym punktem "polityki miłości PO", jest zakaz organizacji koncertu 10 kwietnia 2011.

"Władze Warszawy uniemożliwiają zorganizowanie 10 kwietnia koncertu ku czci ofiar Smoleńska.

Na długo przed wymaganym terminem Niezależne Wydawnictwo Polskie, właściciel „Gazety Polskiej”, zwróciło się do Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie o wydanie zezwolenia na wyłączenie z ruchu w dniu 10 kwietnia Placu Teatralnego celem zorganizowania na nim koncertu ku czci ofiar Smoleńska.

Należy podkreślić, iż wcześniej uzyskaliśmy informacje od dyrekcji Teatru Wielkiego, iż tego dnia nie odbędzie się żadne przedstawienie, więc zgromadzenie przed gmachem Teatru tysięcy ludzi nie będzie przeszkadzało żadnym widzom.

Aby wydać lub odmówić takiego zezwolenia Biuro Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy musi zasięgnąć opinii pełnomocnika ds. Traktu Królewskiego.

Wszystko wydawało się dziwnym trafem na dobrej drodze, gdyż spotkaliśmy się z przychylnością urzędników. Ale 10 marca wszystko wróciło do normy.

Pełnomocnik ds. Traktu Królewskiego poinformowała, że właśnie została zwolniona i natychmiast, jak za dotknięciem peowskiej różdżki, 11 marca otrzymaliśmy odmowę, co oznacza, iż władze miejskiej postanowiły nie dopuścić do zorganizowania koncertu lub przenieść go, gdybyśmy wystąpili powtórnie z wnioskiem, na przykład do Białołęki, gdzie dla patriotów jest już przygotowany odpowiedni budynek od czasów stanu wojennego.

Odmowę władze miejskie motywują tym, iż właśnie 10 kwietnia Kancelaria Prezydenta Komorowskiego postanowiła zorganizować koncert w Teatrze Wielkim. Jak się dowiadujemy, chęć wzięcia w nim udziału zgłosiło aż 60 osób. Pozostałe 900 wolnych miejsc będą więc zgodnie z tradycją mogli zająć weterani ZOMO.

Odmowa musiała zostać wydana w oparciu o opinię pełnomocnika ds. Traktu Królewskiego, którym obecnie jest p. Jolanta Szalewska. Obecnie p. pełnomocnik nie mogła z nami porozmawiać i wyjaśnić swego stanowiska.

Odmowę podpisał inżynier ruchu, p. Janusz Galas, z-ca dyrektora Biura Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy, działając z upoważnienia prezydenta m. st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Walz, która już wcześniej zasłynęła walką o czystość trotuarów „zaśmiecanych przez znicze”.

Prezes Niezależnego Wydawnictwa Polskiego i redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz oświadczył, iż mimo zakazów i potencjalnych represji, 10 kwietnia przybędzie na Plac Teatralny o godzinie 15 i będzie śpiewał pieśni patriotyczne. Sądzi też, że wszyscy patrioci i przeciwnicy służalczego statusu Polski wobec Rosji będą mu towarzyszyli, bez względu na zagrożenie ze strony organów bezpieczeństwa III RP.

Autor: JD, | Źródło: Własne "

http://niezalezna.pl/7742-po-zakazuje-koncertu-10-kwie...Magdalena Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 21:50

konto usunięte

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Magdalena Malgorzata J.:
Jak Polacy, a zwłaszcza rządzący upamiętnią ten dzień?
Po tym, co wydarzyło się 10 marca 2011, można oczekiwać, że do tego dnia "polityka miłości PO" będzie osiągała swoje maksimum. Otóż pod osłoną nocy służby porządkowe pod eskortą Straży Miejskiej, gasiły znicze pod Pałacem Prezydenckim, po czym wrzucono wszystko do śmieciarki i wywieziono z resztą odpadów....To wydaje się być dopiero przygrywką, do tego co nas czeka...

Kolejnym punktem "polityki miłości PO", jest zakaz organizacji koncertu 10 kwietnia 2011.

"Władze Warszawy uniemożliwiają zorganizowanie 10 kwietnia koncertu ku czci ofiar Smoleńska.

Na długo przed wymaganym terminem Niezależne Wydawnictwo Polskie, właściciel „Gazety Polskiej”, zwróciło się do Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie o wydanie zezwolenia na wyłączenie z ruchu w dniu 10 kwietnia Placu Teatralnego celem zorganizowania na nim koncertu ku czci ofiar Smoleńska.

Należy podkreślić, iż wcześniej uzyskaliśmy informacje od dyrekcji Teatru Wielkiego, iż tego dnia nie odbędzie się żadne przedstawienie, więc zgromadzenie przed gmachem Teatru tysięcy ludzi nie będzie przeszkadzało żadnym widzom.

Aby wydać lub odmówić takiego zezwolenia Biuro Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy musi zasięgnąć opinii pełnomocnika ds. Traktu Królewskiego.

Wszystko wydawało się dziwnym trafem na dobrej drodze, gdyż spotkaliśmy się z przychylnością urzędników. Ale 10 marca wszystko wróciło do normy.

Pełnomocnik ds. Traktu Królewskiego poinformowała, że właśnie została zwolniona i natychmiast, jak za dotknięciem peowskiej różdżki, 11 marca otrzymaliśmy odmowę, co oznacza, iż władze miejskiej postanowiły nie dopuścić do zorganizowania koncertu lub przenieść go, gdybyśmy wystąpili powtórnie z wnioskiem, na przykład do Białołęki, gdzie dla patriotów jest już przygotowany odpowiedni budynek od czasów stanu wojennego.

Odmowę władze miejskie motywują tym, iż właśnie 10 kwietnia Kancelaria Prezydenta Komorowskiego postanowiła zorganizować koncert w Teatrze Wielkim. Jak się dowiadujemy, chęć wzięcia w nim udziału zgłosiło aż 60 osób. Pozostałe 900 wolnych miejsc będą więc zgodnie z tradycją mogli zająć weterani ZOMO.

Odmowa musiała zostać wydana w oparciu o opinię pełnomocnika ds. Traktu Królewskiego, którym obecnie jest p. Jolanta Szalewska. Obecnie p. pełnomocnik nie mogła z nami porozmawiać i wyjaśnić swego stanowiska.

Odmowę podpisał inżynier ruchu, p. Janusz Galas, z-ca dyrektora Biura Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy, działając z upoważnienia prezydenta m. st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Walz, która już wcześniej zasłynęła walką o czystość trotuarów „zaśmiecanych przez znicze”.

Prezes Niezależnego Wydawnictwa Polskiego i redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz oświadczył, iż mimo zakazów i potencjalnych represji, 10 kwietnia przybędzie na Plac Teatralny o godzinie 15 i będzie śpiewał pieśni patriotyczne. Sądzi też, że wszyscy patrioci i przeciwnicy służalczego statusu Polski wobec Rosji będą mu towarzyszyli, bez względu na zagrożenie ze strony organów bezpieczeństwa III RP.

Autor: JD, | Źródło: Własne "

http://niezalezna.pl/7742-po-zakazuje-koncertu-10-kwie...
ja chętnie bym poszedł, ale cóż uziemiony jestem(((
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Arku, oprócz przycisku "Cytuj" jest również "Odpowiedz". Proszę się stosować.

Może wydobrzejesz, do tego czasu.
Ja zamierzam zaprotestować przeciwko temu, co się tym kraju wyprawia i wziąć udział w koncercie...

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

toczmy dyskusję i walkę polityczną ale w ramach form demokratycznych.
Zwalczanie frakcji metodami formalnymi (np. nie umożliwiając demonstracji) doprowadzi do tego, że te formy będą pomijane. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko. Pomijanie form pełną gębą oglądamy obecnie w krajach Afryki północnej ...

konto usunięte

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

ja też bym wziął udział jakby tak śliczna i interesująca kobieta stała obok mnie MMJ

i od dziś w tym kraju POL podoba mi się wszystko gdy zobaczyłem taką kobietę jak MMJRobert Kowalski (Emma) edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 22:00
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Oprócz HGW nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stanął Pan obok mnie na tym koncercie.

Zapraszam.
Jarosław R.

Jarosław R. Pragmatyczny
Idealista

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Ja tym razem się wybieram. Do dzisiaj mam żal do siebie, że nie było mnie na Krakowskim Przedmieściu rok temu.

konto usunięte

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Jarosław R.:
Ja tym razem się wybieram. Do dzisiaj mam żal do siebie, że nie było mnie na Krakowskim Przedmieściu rok temu.
no ja miałem iść, ale jak mi rąbneło w krzyzu, to tylko zimny pot i odgłos świerszczy w głowie sie pojawił i gleba, czułem się jak trafiony kulą na froncie i stwierdziłem, że człek to istota delikatna i daleko sobie nie pójdzie trafiony ehhe
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Magdalena Malgorzata J.:
Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 21:50[/edited]


Pani Małgorzato...

Nie wiem jak zacząć, bo też i nie wiem o czym Pani pisze.

Po pierwsze. Pamiętam jak byłem w Krakowie w kwietniu, po śmierci Papieża. Tak się złożyło - bo miałem już urlop jak co roku na PaKĘ, a że była z powodu żałoby odwołana - to i szwendałem się po mieście. I pamiętam obrazek, który na mnie zrobił olbrzymie wrażenie, nawet zdjęcia zrobiłem. Otóż na ulicę franciszkańską pod słynne okno zajechała spychokoparka i dwie ciężarówki. I ta spychokoparka ładowała na te wywrotki znicze, kwiaty, obrazki, wszystko to co ludzie tam zostawili. I duża część z tych zniczy nadal płonęła. Koparka to czyściła z ulicy. I nie pamiętam, by komukolwiek przyszlo do głowy, że sprzątanie ulicy, nawet w takim momencie (nadal trwała żałoba !!) było dla kogokolwiek kłopotem. Nie było głosów o chęci zdławienia pamięci, braku szacunku, czy czegokolwiek takiego. Ja oczywiście rozumiem, że Papież to jednak nie to samo co Prezydent wszechczasów, ale jednak jakieś porównanie jest, tym bardziej że tamto sprzątanie było w czasie żaloby, a te 11 miesięcy po niej. To tak do zastanowienia. Służę zdjęciami, jeśli je gdzieś odgrzebię. Dwie wywrotki, koparka i setki osób stojących, modlących się w załobie, którym owo sprzątanie NIE PRZESZKADZAŁO.

Co do koncertu...
No co ja Pani mam powiedzieć. Proszę sobie wyobrazić, że jest Pani urzędnikiem mijeskim i dzwonią do Pani z kancelarii Prezydenta, że chcą zorganizować koncert upamiętniający tragedię smoleńską. I jak Pani się zachowa? Powie: nie proszę Państwa, nie mogę Prezydentowi tego kraju zrobić tej przyjmności, bo tam już wcześniej zaklepał sobie miejsce Pan Sakiewicz. Niech sobie Prezydent załatwi salę gdzie indziej na oficjalne obchody Państwowe, bo przed Teatrem Wielkim akurat będą gazetopolacy, wszechlolacy i prawdziwopolacy. Jak wiadomo, jeśli chodzi o prawo obchodzenia tej rocznicy to tylko oni mają mandat. Tak to sobie Pani własnie wyobraża?

Widzi Pani, ja miałem wczoraj zarezerwowaną salkę konferencyjną na działowe spotkanie. Sala B, od 14-16. Niestety, przyszedł mój Prezes i powiedział, że jeśli spotkanie jest wewnętrzne, to prosi by spierdalać, bo on teraz salkę potrzebuje na swoje potrzeby. Szkoda, że dzisiaj dopiero przeczytałem Pani post, bo wiedziałbym jak to załatwić z Pani opisu. Powinienem oczywiście zrobić moje spotkanie działowe tuż pod drzwiami do salki co jakiś czas zarządzając gromkie śpiewanie roty. Niech wie, Prezes taki i owaki, kto jest solą tej firmy....
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Piotr Skotnicki:
Magdalena Malgorzata J.:
Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 21:50[/edited]


Pani Małgorzato...

Nie wiem jak zacząć, bo też i nie wiem o czym Pani pisze.

Po pierwsze. Pamiętam jak byłem w Krakowie w kwietniu, po śmierci Papieża. Tak się złożyło - bo miałem już urlop jak co roku na PaKĘ, a że była z powodu żałoby odwołana - to i szwendałem się po mieście. I pamiętam obrazek, który na mnie zrobił olbrzymie wrażenie, nawet zdjęcia zrobiłem. Otóż na ulicę franciszkańską pod słynne okno zajechała spychokoparka i dwie ciężarówki. I ta spychokoparka ładowała na te wywrotki znicze, kwiaty, obrazki, wszystko to co ludzie tam zostawili. I duża część z tych zniczy nadal płonęła. Koparka to czyściła z ulicy. I nie pamiętam, by komukolwiek przyszlo do głowy, że sprzątanie ulicy, nawet w takim momencie (nadal trwała żałoba !!) było dla kogokolwiek kłopotem. Nie było głosów o chęci zdławienia pamięci, braku szacunku, czy czegokolwiek takiego. Ja oczywiście rozumiem, że Papież to jednak nie to samo co Prezydent wszechczasów, ale jednak jakieś porównanie jest, tym bardziej że tamto sprzątanie było w czasie żaloby, a te 11 miesięcy po niej. To tak do zastanowienia. Służę zdjęciami, jeśli je gdzieś odgrzebię. Dwie wywrotki, koparka i setki osób stojących, modlących się w załobie, którym owo sprzątanie NIE PRZESZKADZAŁO.

Co do koncertu...
No co ja Pani mam powiedzieć. Proszę sobie wyobrazić, że jest Pani urzędnikiem mijeskim i dzwonią do Pani z kancelarii Prezydenta, że chcą zorganizować koncert upamiętniający tragedię smoleńską. I jak Pani się zachowa? Powie: nie proszę Państwa, nie mogę Prezydentowi tego kraju zrobić tej przyjmności, bo tam już wcześniej zaklepał sobie miejsce Pan Sakiewicz. Niech sobie Prezydent załatwi salę gdzie indziej na oficjalne obchody Państwowe, bo przed Teatrem Wielkim akurat będą gazetopolacy, wszechlolacy i prawdziwopolacy. Jak wiadomo, jeśli chodzi o prawo obchodzenia tej rocznicy to tylko oni mają mandat. Tak to sobie Pani własnie wyobraża?

Widzi Pani, ja miałem wczoraj zarezerwowaną salkę konferencyjną na działowe spotkanie. Sala B, od 14-16. Niestety, przyszedł mój Prezes i powiedział, że jeśli spotkanie jest wewnętrzne, to prosi by spierdalać, bo on teraz salkę potrzebuje na swoje potrzeby. Szkoda, że dzisiaj dopiero przeczytałem Pani post, bo wiedziałbym jak to załatwić z Pani opisu. Powinienem oczywiście zrobić moje spotkanie działowe tuż pod drzwiami do salki co jakiś czas zarządzając gromkie śpiewanie roty. Niech wie, Prezes taki i owaki, kto jest solą tej firmy....
Dla Pana zawsze znajdzie się wytłumaczenie .
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Damian Wittchen:

Dla Pana zawsze znajdzie się wytłumaczenie .

Bo ono zawsze jest.
Wszystko ma swoja przyczynę i wszystko ma swój skutek.
Tym się różni realizm od teorii spiskowych.

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Piotr Skotnicki:
Damian Wittchen:

Dla Pana zawsze znajdzie się wytłumaczenie .

Bo ono zawsze jest.
Wszystko ma swoja przyczynę i wszystko ma swój skutek.
Tym się różni realizm od teorii spiskowych.

Już nie chodzi o to, że determinizm jest błędny
on jest zwyczajnie od stu lat niemodny.

konto usunięte

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Piotr Skotnicki:

Widzi Pani, ja miałem wczoraj zarezerwowaną salkę konferencyjną na działowe spotkanie. Sala B, od 14-16. Niestety, przyszedł mój Prezes i powiedział, że jeśli spotkanie jest wewnętrzne, to prosi by spierdalać, bo on teraz salkę potrzebuje na swoje potrzeby.
Firma Prezesa - jego prawo. A przestrzeń publiczna nie jest własnością Pana Komorowskiego - Prezydenta.
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Piotr Skotnicki:
Damian Wittchen:

Dla Pana zawsze znajdzie się wytłumaczenie .

Bo ono zawsze jest.
Wszystko ma swoja przyczynę i wszystko ma swój skutek.
Tym się różni realizm od teorii spiskowych.
Przecież nikt w tej dyskusji nie tworzy teorii spiskowych , Pan ma jakieś omamy "Spokojnie". Gwarantuje , że jakby to był koncert na cześć bohatera Wałęsy to miejsce znalazło by się zaraz. . Ale jak zwykle HGWDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 13:15

konto usunięte

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

No cóż, Hanna dwojga-nazwisk stoi na straży POprawności wydarzeń w W-wie...

Szkoda że nie ma już nadzieji na zmianę tej decyzji...
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Dariusz H.:
No cóż, Hanna dwojga-nazwisk stoi na straży POprawności wydarzeń w W-wie...

Szkoda że nie ma już nadzieji na zmianę tej decyzji...
Na szczęście do W-wy szykuje się najazd wielu ludzi, więc namiestnik Komorowski usłyszy głos społeczeństwa domagającego się prawdy . Zapewne Pachołki Moskwy wzmogą w tym czasie swoja aktywność w mediach i podczas rocznicy .
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Damian Wittchen:
Na szczęście do W-wy szykuje się najazd wielu ludzi, więc namiestnik Komorowski usłyszy głos społeczeństwa domagającego się prawdy . Zapewne Pachołki Moskwy wzmogą w tym czasie swoja aktywność w mediach i podczas rocznicy .

Nie wiem z czego tu się cieszyć, łatwo Panu mówić jak Pan będzie kilkaset kilometrów dalej. Będzie comiesięczny cyrk podniesiony do potęgi.

Namiestnik ma usłyszeć głos domagający się czego prawdy o czym? O zamachu na służbistę?

Świętujący urodziny Stevena Seagala to na pewno pachołki Moskwy ;-)
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Wybieramy się na jubileusz St. Segala, nie chcę napisać SS bo się źle kojarzy......
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Damian Wittchen:
Piotr Skotnicki:
Damian Wittchen:

Dla Pana zawsze znajdzie się wytłumaczenie .

Bo ono zawsze jest.
Wszystko ma swoja przyczynę i wszystko ma swój skutek.
Tym się różni realizm od teorii spiskowych.
Przecież nikt w tej dyskusji nie tworzy teorii spiskowych , Pan ma jakieś omamy "Spokojnie". Gwarantuje , że jakby to był koncert na cześć bohatera Wałęsy to miejsce znalazło by się zaraz. . Ale jak zwykle HGWDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 13:15

Nikt? jak to nikt?
Dowiedziałem się, że złośliwie Prezydent zabrał plac Sakowiczowi. Jak to droga była sprzątania nie dlatego, że drogę trzeba sprzątać, tylko by pomniejszyć rolę Brata jego Bara. Jak to nikt?
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: 10 kwietnia 2011 - PIERWSZA ROCZNICA TRAGEDII SMOLENSKIEJ

Dariusz H.:
Piotr Skotnicki:

Widzi Pani, ja miałem wczoraj zarezerwowaną salkę konferencyjną na działowe spotkanie. Sala B, od 14-16. Niestety, przyszedł mój Prezes i powiedział, że jeśli spotkanie jest wewnętrzne, to prosi by spierdalać, bo on teraz salkę potrzebuje na swoje potrzeby.
Firma Prezesa - jego prawo. A przestrzeń publiczna nie jest własnością Pana Komorowskiego - Prezydenta.

Nie jest.
Ale też i wszyscy zgadzamy się, że ma do tej przestrzeni (nie jako Pan Komorowski, tylko jako Prezydent Konmorowski) większe prawo do dysponowania. Co oznacza, że w przypadku konfliktu interesów nie działa zasada kto pierwszy ten lepszy. Tylko tyle...

Następna dyskusja:

Pierwsza Dama Ameryki wykor...




Wyślij zaproszenie do