Temat: ...uzywacie modo?
Tak,
Jest dosyć osobliwy. Mój pierwszy to XSI, gdzie można szalec i klikać niestety w Modo to nie przejdzie.
Jest w miare prosty, niestety niektóre obszary sa zbyt przekombinowane co powoduję że proste zadania są upierdliwe.
Terminy takie jak "drop the tool" czy "action center" daja mi nieźle popalić. Pracuję na nim juz trochę ale do tej pory nie załapałem o co chodzi ze snapem. W XSI snap to kwestia 2sek. przez sen.
Ja osobiście modeluje bardzo szybko. Nie myslę o narzędziach tylko o obiekcie. Modo mnie zwalnia przez swój proceduralizm. Pewne narzędzia wydają sie robic inne rzeczy niż byśmy sądzili. Przyznaje jest pare fajnych funkcji bardzo przydatnych i exclusywnych dla Modo jesli tak można to ująć. Modo ma problemy z importem modeli w formacie OBJ. Masakra w normalach ale to co sie dzieje w FBX to juz niezły ubaw. Miałem wstawić model samochodu do wizki i wrzucam a każda częśc samochodu ląduje w innej części viewportu. Ale to detale.
Rendering jest bardzo prosty i wydajny ale tylko w miare prostych scenach. PO rozbudowaniu sceny trzeba trochę optymalizować (niby nic dziwnego ale Vray czy MR radzi sobie z tym dużo lepiej). Kiedy scena rośnie do kilkudziesięciu materiałów, kilkunastu świateł a render ma byc na byc wiekszy nie robi sie różowo. W wersji 301 net render był boski (BTW jedna licencja = do 50 PC bez ograniczeń procesorów). Wystarczyło puścic render i dodawać kolejne nody i każdy sie podłączał i liczył bez problemów. W 302 zmienili to na cos niezrozumiałego. Teraz główny PC liczy sam GI a reszta czeka na koniec obliczeń i dopiero podłacza sie do renderu głównego. Efekt jest taki że GI to wąskie gardło i czas sie wydłużył koszmarnie.
Materiały są proste i łatwo je komponować choc przyznaje że sa pułapki i trudno czasami wyłapac błąd.
W razie problemów moge trochę pomóc ale co ja mówię. Zagalopowałem sie. Sorry mistrzu ;)