Temat: odrębna oferta na każde zadanie
Marcin Ludziejewski:
Łukasz P.:
Ale co w przypadku jak wygra tylko 2 części? Po co wtedy wykazywać się tak jakby miał realizować 4?
I co w przypadku, jeśli wykonawca wykaże się polisą na 900 tys, a miały być po 250 tys na każde z 4 zadań, z którego zadania zostanie wykluczony? w końcu na 3 zadania spełniłby warunek, a dopiero na 4 zadanie nie.
Ale wracając do ofert wykonawcy, to uznałbym je, zbadał i ocenił.
Nie zgodzę się z Tobą Łukaszu - idąc Toim tokiem, to można powiedzieć, że Zamawiający w ogóle niepotrzebnie stawia warunki dla wszystkich - przecież tylko jeden wygra. Jak najbardziej zasadnym jest zwiększanie wymagań wraz ze zwiększeniem części w których Wykonawcy złożą oferty - wymagania mają być proporcjonalne do wartości zamówienia (lub przedmiotu zamówienia). Pzdr. ML
Ale, jeżeli zamówienie podzielono na części, to i wymogi powinny odnosić się tylko do części, a nie do całości.
Teoretyczna Sytuacja:
Wymóg polisy dla każdej części po 250 tys.
Wykonawca A składa polisę na 600 tys., Wykonawca B składa polisę na 600 tys., Wykonawca C składa polisę na 600 tys.
Wykonawca A składa ofertę 200 tys. za część I i 250 tys. za cześć II.
Wykonawca B składa ofertę 150 tys. za część I, 175 tys. za część II i 300 tys. za cześć III
Wykonawca C składa ofertę na cześć III za 275 tys.
I teraz sumując wymóg trzeba wykluczyć wykonawcę B (i pytanie czy z całości postępowania czy tylko z jednej części?)
Wybrać ofertę droższą w części I i II, jeśli wykluczy się Wykonawcę B.
A jeśli wykluczy się wykonawcę B tylko z jednej części - z III, to Wykonawca A może złożyć odwołanie, że przegrał w I i II części, bo Zamawiający "wybrał sobie" z jakiej części wykluczy wykonawcę B.
Stąd uważam, że sumowanie warunków jest błędem. To tak jakbym robił 3 przetargi, i CI którzy brali udział w pierwszym, w kolejnych muszą spełnić wyższe wymogi.