GoldenLine
Zaloguj się
Michał Cieślak

Michał Cieślak Senior Konsultant
SAP PP/PM,
SI-Consulting S.A.

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Jedną z pierwszych osób w pracy, które zauważyły jak popijam sobie "yerbę" był mój szef, który powiedział:

- nawet nie chcę wiedzieć, co ty palisz : )Michał Cieślak edytował(a) ten post dnia 29.12.09 o godzinie 18:50
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Reakcji było na to kilka.

Będąc w Grecji, spacerując z termosem i mate w ręce zaszedłem do piekarni. Kupując chleb zauważyłem w oczach sprzedawcy zdziwienie co ja mam w ręce. Musiałem mu jakoś, nie znając greckiego, a tam po angielsku mało kto, wytłumaczyć iż nie jest to żaden tytoń do palenia ani fajka, a termos nie służy do jej gaszenia ;)

Po podobnych przeżyciach miałem pewne obawy, czy czasem na granicy nie uznają tego jako coś do palenia, bo wyglądem prawie się nie różni ;)

No a oczywiście na smak reakcje już są bardziej jednoznaczne, choć porównania różne. Dla jednych to wywar z tytoniu, dla innych spleśniałe siano, dla kolejnych stara guma z opony. Ogólnie może 1 na 10 osób odniesie się do tego pozytywnie. A częstowałem Rosamonte. ;)

Pzdr.
Link do wypowiedziLink
Bartosz Jakubik

Bartosz Jakubik nad chmurami, MW

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Michał C.:
Jedną z pierwszych osób z pracy, które zauważyły jak popijam sobie "yerbę" był mój szef, który powiedział:

- nawet nie chcę wiedzieć, co ty palisz : )
hehehe! Reakcja szefa i kolegów była dokładnie taka sama... czasem jakiś znajomy zobaczywszy "dziwne" przyrządy w samochodzie- z miną znawcy stwierdziło-O! tak ci na łeb siadło, że się w Cejrowskiego zamieniasz.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Witam wszystkich. U mnie też było ciekawie - nawet się szef chciał napić, a teraz pijemy już w 6 osób. Moja dziewczyna sie nawet zaczaiła na mnie własnie na yerbę jak się jeszcze nie spotykaliśmy ze sobą.
Link do wypowiedziLink
Michał Cieślak

Michał Cieślak Senior Konsultant
SAP PP/PM,
SI-Consulting S.A.

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Bartosz J.:
Michał C.:
Jedną z pierwszych osób z pracy, które zauważyły jak popijam sobie "yerbę" był mój szef, który powiedział:

- nawet nie chcę wiedzieć, co ty palisz : )
hehehe! Reakcja szefa i kolegów była dokładnie taka sama... czasem jakiś znajomy zobaczywszy "dziwne" przyrządy w samochodzie- z miną znawcy stwierdziło-O! tak ci na łeb siadło, że się w Cejrowskiego zamieniasz.

Tak mógłby powiedzieć twój znajomy dopiero, jakbyś zaczął iść boso przez świat np. do pracy :)

Pzdr.
Michał
Link do wypowiedziLink
Natalia Bednarska

Natalia Bednarska Advisor, Coach,
Trainer / MBA
Executive

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

u mnie generalnie juz sie wszyscy przyzwyczaili, choc tez patrzyli podejrzliwie i pytali co "ćpam" ;) teraz juz siedam z moja yerba do stolika w salce konferencyjne i jest to juz normale..!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Dziwne, ale ja nie zauważyłam żadnych specjalnych reakcji. Niby dlaczego miałyby występować?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof W.

Krzysztof W. Technical Project
Manager, Capgemini
Polska

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Kiedys, na poczatku "drogi mateisty", weszlismy na zajecia z jezyka angielskiego z przezroczysta szklanka z zaparzona yerba i wetknieta bombilla, lektorka spytala co to jest. Gdy sie dowiedziala, zrobila wyklad, to ze profanacja, pic w taki sposob yerbe.

Pzdr!!
kwalkowicz
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

tak z innej beczki, w Syrii jest bardzo popularna i nikogo nie dziwi, są nawet wioski w których ludzie piją tylko yerbę, a kilkanaście/dziesiąt kilometrów dalej... tylko herbatę :)
nikogo nie dziwi terere w upalny dzień :)
yerba jest też na maksa tania, to chyba drugi importer na świecie

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

u mnie w pracy mowia, ze pije "błotko" ;-)

ja co prawda parze mate normalnie w kubku (wiem, wiem, profanacja :>), ale i tak mi smakuje :)

zielono blotko nie ma sobie rownym i bije "poranna kawusie" na glowe :)
Link do wypowiedziLink
Emilia S.

Emilia S. Archiwista,
handlowiec,
projektant, muzyk...

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

U mnie wszyscy chcieli spróbować. Jak spróbowali, to usłyszałam - moczone papierosy, błoto, muł. I na tym się skończyła możliwość wspólnego picia yerby. Ale szczęśliwie mnie życia nie utrudniają, więc popijam, gdy mam możliwość (co w pracy zdarza się niezmiernie rzadko).
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

... że ćpam, że to marihuana, że "zdrowa, ale nie dobra herbata"... ile osób, tyle opinii ;)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka C.

Agnieszka C. jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Na początek padały pytania: "a co to? fajka wodna??!"
Później przechodziliśmy do (przepraszam za słowo ;) degustacji..
Pracuję z mężczyznami, którzy konkretnie pijają tylko herbatę albo tylko kawę, więc nie spodziewałam się poklasku. Większości moim kolegom yerba smakuje. Ale, by nikogo nie zrazić, częstowałam bardzo łagodnym, słabowitym naparem, wzmacnianym stopniowo w miarę upływu czasu i przyzwyczajenia ;P
Są tacy, którzy nie dali się skusić. Towarzystwo do siorbania jednak już mam :D
Pozdrawiam :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

U mnie ogólne zainteresowanie "a co tam masz za rurkę?"/ "daj spróbować"/"a co to?" (bo w pracy piję z kubka, ale przez bombillę).

Za to teraz już pół agencji popija :)
Link do wypowiedziLink
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Jakoś nie wzbudziłam sensacji ;) Choć przywlokłam ze sobą i tykwę i bombillę :D Czasem trochę podpijają i wtedy ja się dziwię... że dają radę bez tykwy i bombilli a wprost z kubka :-P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

No ja w czasie pracy w wakacje uświadamiałem wszystkich klientów, jako że miałem tykwę. Teraz, na codzień, piję z bombillą wetkniętą w kubek (jakoś łatwiej utrzymać higienę) więc dziwią się ludziska jedynie, że piję "herbatę przez słomkę" :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

.."jakieś ziele","suszony krowi placek" albo "trawa do picia".. w każdym razie mimo że pejoratywnie nacechowane te zwroty może i są to jednak z uśmiechem zawsze to słyszę :):)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka C.

Agnieszka C. jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

Od czasu do czasu, od moich konserwatywnych kolegów słyszę z dużą dozą sympatii, że "znowu gaz walę", "ćpam" albo "wygodniej przez rurkę niż do żyły?".. I tak ich kocham :D
Link do wypowiedziLink
Marcin Łogin

Marcin Łogin adw.

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

witam grupę :)
reakcje najczęściej typu - co ty tam znów ćpasz?
teściowa oczywiście musiała wziąć do łapy i pomieszać bombillą, matka jak byłem u niej z matero - to samo... nie wiem co te kobiety mają w sobie, ze wszystkiego muszą dotknąc.. nie twoje - nie ruszaj !Marcin Łogin edytował(a) ten post dnia 10.07.08 o godzinie 13:11
Link do wypowiedziLink
Lechosław K.

Lechosław K. o jaki jestem
profesjonalny

Temat: Jaka była pierwsza reakcja Waszych kolegów i koleżanek z...

....to trzeba wypalic nie zalewac wodą :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Badanie do pracy mgr




Wyślij zaproszenie do
Anuluj